WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, ile się dzieje!!! Ja naprawdę nie mam na co narzekać bo to ze czuje się źle to tylko sama się prosiłam, mam okropna zgagę i mi niedobrze no ale może na to ma wpływ naleśnik z bita smietsna... przeziębienie niestety się rozkręca, nadal ratuje się domowymi sposobami.
Kookosowa, trzymaj się dzielnie, mam nadzieje ze jutro rano się wszystko wyjaśni konkretnie i będziesz wiedziała na czym stoisz.
Brunetka, Moni wy tez się trzymajcie! Współczuje
obyście jak najszybciej się dowiedziały jaki konkretnie jest plan.
Konieczynka, rozumiem załamkę waga ale5 kg w tak krótkim czasie, tk musi być woda. Pisałaś nie raz o obrzękach. Tak szybko jak przyszły, znikną.
Kaaarrr i jak sytuacja?
Emikey na co poszliście do kina?
Mania odebrałam wczoraj podobne wyniki (leukocytów mniej ale tez bakterie dość liczne) skonsultowałam z lekarka j kazała brać tylko femisept uro- tk głównie żurawina wiec zakładam ze te wyniki to nic strasznego.
ManiaM lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI
ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Kookosowa co jak co ale już bliżej niż dalej, także głowa do góry musisz być silna dla siebie i Bartka, bo z pewnością po porodzie bedzie Cię potrzebował w dobrym stanie i fizycznym i psychicznym.
Brunetka może i lepiej ze jesteś w szpitalu, bo jednak małą mają stałe na oku, tylko że mogliby ci dać jakiś antybiotyk żebyś się lepiej poczuła
Kkkaaarrr stałe trzymam kciuki!!!!!!Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Pojechalam na IP, zrobili ktg. Oczywiscie jak tylko polozylam sie na kozetce to regularne skurcze pzestaly byc regularne, cos tam sie pisalo, ale obstawiam, ze odesla mnie do domu. Czekam na lekarza.
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
nick nieaktualny
-
18 września o 11:01 pojawił się Wiktor. Wazy 3750 i ma 50cm. Ciagle mnie ssie. Cesarka nic nie boli ale potem napierdala ze hej jestem na silnych prochach bo dodatkowo mam gorączkę. Dzięki za kciuki i powodzenia dla was!
wiktoriaa, kasia1518, emikey, brunetka91, sandrina22, sunshine03, ammarylis, Konieczynka, Jupik, moni05, Milanka, Klaudia2016, basia1987, Kookosowa, Dominika32, kalcia, Karooo93, przedszkolanka:), adella1, Cabrera, kkkaaarrr, eemmiilliiaa, silent, Goemi, Monalisa88, Aguuula;2525, KasiaP, Kinga82, aga_ni, mia4444, Zimri, nuśka91, Atyde, japonka lubią tę wiadomość
-
Kotecki gratulacje 😍 nabieraj sił A mały niech zdrowo rośnie 😊
Niestety pierwsza doba bez przeciwbólowych się nie obejdzie. Później już lepiej- choć mocno boli szczególnie wstawanie z pozycji leżącej do siedzenia, ale ból do zniesienia i przy takim maluszku na pewno szybko o nim zapomnisz 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 01:23
Kotecki lubi tę wiadomość
kasia1518
-
aga_ni wrote:
Emikey na co poszliście do kina?
Maz zabrał mnie na ten film o striptisie z J. LO haha. Dowiedziałam Się w kinie, że poszliśmy na "Hustlers / Ślicznotki" . Popatrzył sobie na cycki i tylki. Jak tylko weszłam do kina dostałam skurczy. Ale to ze stresu bo pierwszy raz Gabe zostawiłam śpiącego z kimkolwiek. Mamy kamery w domu to co chwilę sprawdzałam czy śpi. Daniel cały film nawalal mi po zebrach, chyba głośniki byly za głośne i mu nie podpasowaly.
-
nick nieaktualny
-
Kotecki gratulacje, dużo zdrowia. Obys szybko doszła do siebie.
Kto jeszcze spać nie może? Koło 3 obudził mnie skurcz, potem mała zaczęła szaleć w brzuchu. Nabrałam do głowy że może może to już ale kilka skurczy to nie TO. I teraz walam się po łóżku. Znowu będę nieprzytomna cały dzień.
Kotecki lubi tę wiadomość
Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.
starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka
23.07.2015 - synek
-
Konieczynka wrote:Kotecki gratulacje, dużo zdrowia. Obys szybko doszła do siebie.
Kto jeszcze spać nie może? Koło 3 obudził mnie skurcz, potem mała zaczęła szaleć w brzuchu. Nabrałam do głowy że może może to już ale kilka skurczy to nie TO. I teraz walam się po łóżku. Znowu będę nieprzytomna cały dzień.
My jak zwykle podobne ;-P właśnie siedzę w kuchni, zjadłam bułeczkę cynamonową, popijam mlekiem i czytam o nowym filmie z Bradem Pitem
to taka pora, że mały mnie nawala i muszę wstać, bo czuję że nie zasnę, bo jestem głodna ;-P zresztą to też nie pierwsza moja dzisiejsza pobudka, po 2 też się obudziłam, ale jakoś usnęłam. Generalnie kiepawo oststnio śpię..
