Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarrrra wrote:Tak w trakcie porodu. Pytali czy chce, że to pomoże. Jeśli pomoże to nie szkida mi kasy.
aga_ni lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Jupik wrote:40+ się kłania..
Kurde, moja siostra (mieszka w UK) pierwszego syna przenosiła 2 tyg (bo u was podobno wcześniej nic nie robią)- czytaj jak już miała iść do szpitala po tych 2 tyg.to dopiero jej się akcja zaczęła..
Jak myślę o tym, że mam nawet tydzień dłużej łazić z tym brzuchem to już mnie to wkurza.. syn widzę po ojcu jednak- nigdzie mu się nie spieszy i na wszystko ma czas.tyle, że obie to potem maja w kartotece że depresja była albo coś. Tyle że ja nie chcę tego wywoływania
chociaż teraz może było by inaczej jak z Gaba bo tam było na zimno tu już mam 3cm więc jakby zaczęły się skurcze po podaniu żelu to odrazu przebicie wód i zzo
-
ammarylis wrote:Japonka co u Ciebie? Odezwij się bo też się martwię...
-
Nuśka, serdeczne gratulacje🍾!!! Zdrówka dla dzieciaczka!!!
Sara, a może kojarzysz albo mozesz u kogoś zapytać o nazwę tego specyfiku za 600 zł? Jak miałam operacje w obrębie jamy brzusznej to też mi niby coś takiego dali (to byla klinika prywatna). Napisałam niby, bo tak powiedzieli i doliczyli odpowiednią kwotę, ale w dokumentacji info/nazwy brak🤨 chętnie teraz bym taka opcje wziela, bo odpukać powikłań nie ma. -
Milanka wrote:Nuśka, serdeczne gratulacje🍾!!! Zdrówka dla dzieciaczka!!!
Sara, a może kojarzysz albo mozesz u kogoś zapytać o nazwę tego specyfiku za 600 zł? Jak miałam operacje w obrębie jamy brzusznej to też mi niby coś takiego dali (to byla klinika prywatna). Napisałam niby, bo tak powiedzieli i doliczyli odpowiednią kwotę, ale w dokumentacji info/nazwy brak🤨 chętnie teraz bym taka opcje wziela, bo odpukać powikłań nie ma.Milanka, Spirit lubią tę wiadomość
-
KasiaP wrote:Nuśka, gratulacje, super że wsparłaś team sn
jak odpoczniesz czekamy na relację
Dominikaśliczna Misia.
Co do męża mój też ma nową pracę od dwóch tygodni więc urlopu nie będzie, tylko 2 dni ustawowe tu mu przysługują. Pracuje na popołudnia tylko, więc do 13 będzie ze mną w domu czy tam zakupy mi zrobi, a popołudnia do jakiejś 22.30 będę sama. Jeśli będzie bardzo ciężko to ściągnę moją mamę z Polski, ale na początek chce spróbować sama
Kasia super ze mąż znalazł prace tak szybko! Taka druga zmiana ma swoje plusy, nie musi rano wstawać wiec może tez mieć nocne dyżury z dzieckiem- jeśli będzie taka potrzeba i będzie to miało sens. Ja się zarzekałam ze mamy nie zapraszam bo ona i tak w niczym nie pomaga tylko oczekuje ze dostanie kawe i będzie obsłużona. Ale teraz jak mam wizje bycia sama non stop przez kilka tygodni to mnie to przeraża i nie wiem czy się nie złamie.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Spirit wrote:Mi też by nie było szkoda,tylko wiesz przeczytałam i trochę się wystraszyłam że będę naCpana,otwarty brzuch a oni mi komplet garnków za 10 tysięcy zaoferuja;) też bym się zgodziła bo 600 to nie aż tak dużo tylko serio przeraża mnie że mogą o coś zapytać w trakcie o czym nie czytałam nie mam pojęcia tylko mam decydować pół przytomna:O
Haha, Spirit rozbawiłaś mnie kompletem garnków23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
emikey wrote:Ja jak do piątku się nie urodzi to poudaję depresję albo panikę i wywołaja
tyle, że obie to potem maja w kartotece że depresja była albo coś. Tyle że ja nie chcę tego wywoływania
chociaż teraz może było by inaczej jak z Gaba bo tam było na zimno tu już mam 3cm więc jakby zaczęły się skurcze po podaniu żelu to odrazu przebicie wód i zzo
Emikey rozumiem Twoje zniecierpliwienie, tym bardziej ze dziecko duże. Jaka macie teraz prognozowana wagę? Do piątku jeszcze dużo czasu. Ja nie wiem na ile to ma sens ale może zaplanuj sobie bardzo aktywny tydzień? Pewnie nie zaszkodzi. Masz w domu piłkę do ćwiczeń? Chyba łatwiej ci będzie mijał czas jak sobie różne rzeczy zaplanujesz do zrobienie zamiast czekania, bo tak to się tylko dłuży czas.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
japonka wrote:Dzięki za pamięć, ja dalej leżę... Dziś w nocy mi brzuch twardniał i bolało, cała się spociłam, nie mogłam spać i myślałam, że coś się z tego rozkręci ale to było bardzo nieregularne i w dużych odstępach, co godzinę albo więcej. I wygląda na to, że nadal jeszcze nie to. Coś się z szyjką pewnie dzieje bo mam śluz z krwią od dwóch dni a z kolei wody prawie wcale nie lecą ale to może potrwać. Albo doczekam do piątku i indukcja albo zacznę rodzić w międzyczasie, innych opcji za bardzo nie mam (zakładam że ani mnie ani młodemu się nie pogorszy w międzyczasie, tfu tfu). Ale jestem już bardzo zmęczona a wcale nie mam gwarancji że potem indukcja pójdzie szybko.
Japonka, ja trzymam kciuki żeby młody jeszcze posiedział kilka dni do ciąży donoszonej, a potem postanowił sam wyjść. A jakby tak nie było to myślisz ze będzie indukcja? Ze względu na to ze trochę wod Ci ubyło czy są jakieś inne wskazania?23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
aga_ni wrote:Emikey rozumiem Twoje zniecierpliwienie, tym bardziej ze dziecko duże. Jaka macie teraz prognozowana wagę? Do piątku jeszcze dużo czasu. Ja nie wiem na ile to ma sens ale może zaplanuj sobie bardzo aktywny tydzień? Pewnie nie zaszkodzi. Masz w domu piłkę do ćwiczeń? Chyba łatwiej ci będzie mijał czas jak sobie różne rzeczy zaplanujesz do zrobienie zamiast czekania, bo tak to się tylko dłuży czas.
nic nie działa. Mam szyjke z mosiądzu
ostatnio nie miałam usg. W 36 tyg było 3280. Brzucho stanęło z rośnieciem to może i mały zwolnił.
-
nick nieaktualny
-
aga_ni wrote:Kasia super ze mąż znalazł prace tak szybko! Taka druga zmiana ma swoje plusy, nie musi rano wstawać wiec może tez mieć nocne dyżury z dzieckiem- jeśli będzie taka potrzeba i będzie to miało sens. Ja się zarzekałam ze mamy nie zapraszam bo ona i tak w niczym nie pomaga tylko oczekuje ze dostanie kawe i będzie obsłużona. Ale teraz jak mam wizje bycia sama non stop przez kilka tygodni to mnie to przeraża i nie wiem czy się nie złamie.
także nie ma co narzekać. A właśnie te popołudnia nam się podobają, ze względu na mój potem powrót do pracy- ja wiem że jeszcze rok do tego czasu i nie wiadomo czy tyle tam wytrzyma hehe ale byłoby to fajne, bo moglibyśmy wziąć na dosłownie 2-3 godziny nianię zamiast dawać Małą do żłobka. Także mam nadzieję że będzie się współpraca dobrze układała i zostanie tam na dłużej.
A co do mamy to mam dokładnie to samo! Może moja nie jest jakoś bardzo roszczeniowa, ale hmmm zagubiona taka i właśnie obawiam się że zamiast pomóc to tylko przysporzy roboty, dlatego na początek będę próbowała sprawdzić się sama. A co do Twojej to sama zobaczysz jak to się ułoży i nie ma co się martwić na zapas, zawsze mamę możesz zaprosić np. na tydzień a potem decydować dalej. Jak będzie średnio między wami to też na pewno nie będzie chciała dłużej siedzieć. Także najlepiej się chyba nie nastawiać i zobaczyć jak się sprawy rozwiną. A może będziesz miała dzidzię ideał i żadna pomoc nie będzie potrzebna -
Nie ma to jak uslyszec od tesciowej tydzien po porodzie ze przytyłam. Mysle ze teraz to najwazniejsze zeby chudnac w połogu jak dziecko w szpitalu.
Chyba trzeba zapisać jakas ustawe w konstytucji ze maz ma ograniczyc od dnia slubu kontakty rodzicielskie do dwoch swiat w roku.ManiaM, tka_aa, mia4444, Kamilka, Vella83, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kookosowa wrote:Nie ma to jak uslyszec od tesciowej tydzien po porodzie ze przytyłam. Mysle ze teraz to najwazniejsze zeby chudnac w połogu jak dziecko w szpitalu.
Chyba trzeba zapisać jakas ustawe w konstytucji ze maz ma ograniczyc od dnia slubu kontakty rodzicielskie do dwoch swiat w roku. -
Kookosowa wrote:Nie ma to jak uslyszec od tesciowej tydzien po porodzie ze przytyłam. Mysle ze teraz to najwazniejsze zeby chudnac w połogu jak dziecko w szpitalu.
Chyba trzeba zapisać jakas ustawe w konstytucji ze maz ma ograniczyc od dnia slubu kontakty rodzicielskie do dwoch swiat w roku.
🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Brak mi komentarza.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
emikey wrote:Ja mam mega aktywne dziecko w domu. Ja od początku ciąży mam aktywne tygodnie haha
nic nie działa. Mam szyjke z mosiądzu
ostatnio nie miałam usg. W 36 tyg było 3280. Brzucho stanęło z rośnieciem to może i mały zwolnił.
U mnie ostatnio tez było jakoś 3250 ale tk było już 37+5. Lekarka nie prognozuje wielkiego dziecka ale wg moich wyliczeń jak będzie rósł tak jak do tej pory czyli 0,5kg w dwa tygodnie to do terminy będzie miał 3750 a potem już ponad 4 kg. Ale lekarka mówiła ze teraz już zwolni z przyrostem, może u ciebie tez tak będzie. A planujesz jeszcze jakieś usg przed porodem? Tak wiem, planujesz poród a nie usg;) ae masz jesCze jakaś wizytę zaplanowana?
Szyjka z mosiądzu, haha, no kiedyś musi się zrobic miękka i zgładzić!23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!