Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
ammarylis wrote:Konieczynka to mnie nie pocieszyłaś z tymi rękami. Mnie w nocy i po nocy bardzo bolą, aż mnie ten ból budzi a rano wszystko drętwe.W ciągu dnia jest lepiej na szczęście, ale to znowu nogi puchną na potęgę. W pierwszej ciąży nic takiego nie miałam. Ufff oby jeszcze tydzień wytrzymać w dwupaku. Co do tej żółtaczki to Wiki też nie przybierał w domu na mojej piersi i zżółkł bardziej. Trzeba by zrobić bilirubinke i jeżeli poziom będzie do 13 to może obejdzie się bez szpitala. Oni trż nie są tacy chętni do przyjmowania spowrotem na fototerapie. No i parę dni dokarmiałam 3 razy dziennie po 30 ml na polecenie położnej oczywiście. Ale dzieki temu myślę, że nie wróciliśmy na oddział
Ja pytałam o te ręce bo u mnie coraz gorzej i mam wielka nadzieje ze będzie lepiej bo noe wiem jak dziecko w nocy obsłużę. Teraz to już na tyle bolą ze w nocy nie jestem w stanie lewa ręka złapać kołdry i naciągnąć na siebie. Ale w ciągu dnia jest lepiej.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Konieczynka no właśnie z butli szybciej wypił a na piersi to sobie lubił ale pospać pół dnia a dwa razy pociągnąć. Stąd myślę, że butla pomogła u nas. Ale jak u Ciebie nawet z butli nie daje rady nakarmić to już gorzej bo ta bilirubina musi się jakoś wyplukać. Kciuki za wizytę. Mam nadzieję,że coś Ci powiedzà màdrego.
Aguuula;2525 lubi tę wiadomość
-
Miałam dziś wizytę w przychodni. 14 mam stawić się na oddział zrobią usg w celu czy może zmienia zdanie i się obróciła, a. Jak nie to podejmą decyzję kiedy cc.
Dziś zrobili mi 1 ktg bo wysokie ciśnienie miałam 146/86. Mam robić zapis 2 razy dziennie jak będzie wysokie to przyjechać, albo dadzą tabletke6na obniżenie lub wcześniej nie przyjmą.
-
nick nieaktualny
-
Hej wszystkim.
Wczoraj o 19:16 przyszedł na świat nasz synuś Henryk 3300 kg i 53 cm.
Rodziłam w szpitalu w którym jest Moni.
Miałam mieć założony balonik, ale w trakcie zaczęły się saczyc wody.
Szyjka twarda i zamknięta, skurczy zero.
Następnego dnia oxy. Myślałam że umrę z bólu- dostałam 1 porcje od 9 do 19.
Najgorsze było leżenie pod ktg, o 14 błagałam lekarza żeby mi to odpiął i żeby robili cesarkę, a on mnie wysłał z 5cm rozwarcia na porodówkę. Tam było o wiele lepiej, położna proponowała różne pozycje, był ze mną mój K i mogłam korzystać z gazu. Darłam się jak szalona, K przeciął pępowinę, mam 1 nacięcie. Generalnie porodówka jestem zachwycona. Oddział patologii tak sobie.
Niestety mamy problemy z maleństwem, brak odruchu ssania, wymiotuje płynem owodniowym, nie chce jesc, ma niski cukier. W czasie porodu bardzo spadło mu tętno, i wody były przez to zielone. A przed oxy różowe także ten.
adella1, Konieczynka, Spirit, ManiaM, KasiaP, lena198808, Cabrera, moni05, kkkaaarrr, ammarylis, mia4444, Jupik, wiktoriaa, Karooo93, Aaga, przedszkolanka:), brunetka91, _nova, meerici, eemmiilliiaa, kasia1518, Kookosowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A my dziś po kontroli u położnej. Pępkiem mamy się nie przejmować, bo wygląda ładnie, widać potrzebuje więcej czasu, aby odpaść. Dobrze, że nic się nie dzieje, ale bardzo chciałabym, aby go już nie było.
Ja w piersiach dalej mam śmietane, i to chyba od razu kremówkę! Średni przyrost dobowy 42g za ostatni tydzień (norma 20-30g), a więc mój kurczaczek waży już 3110g i zaczyna mieć drugi podbródek! Cieszę się, że przybkera, ale wolałabym te 30g/dzień, mój kręgosłup nie wytrzyma później pulpecika!!
Edit: położna ma się nie najlepiej z matematyką, (3110-2866)/7=~35g/dzien, a zatem może nie kremówka, tylko taka powiedzmy śmietaka 18%Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 12:36
ammarylis, Cabrera, KasiaP, przedszkolanka:), mia4444, meerici, wiktoriaa, kasia1518, Kookosowa lubią tę wiadomość
-
Dziś wychodzimy do domu. Wczoraj mała wogóle nie chciała jeść i położna poradziła ściągnąć trochę mleka do strzykawki (4 Ml) i wkładała jej do buzi palec jak zaczynała ssać to strzykawką wlewała mleko po dwóch takich zabiegach córeczka zaczęła pięknie jeść
KasiaP, Monalisa88, Cabrera, przedszkolanka:), aga_ni, mia4444, ammarylis, moni05, wiktoriaa, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Emikey, super, trzymam kciuki za szybki poród
Sandrina-gratulacje!
A ja dalej w dwupaku. Zaraz idę sprzątać i myć podłogi- jutro i tak muszę się już stawić w szpitalu na IP bez względu na to, czy coś ruszy czy nie-zeby miec ciągłość L4. A wizja leżenia tam bez sensu jest dla mnie przytłaczająca..no ale widać mojemu małemu specjalnie się nie spieszysandrina22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKkkaarr, dzięki, ze podałaś taka normę, bo ja od wczoraj mam rozkmine: moj kurczaczek przybrał w 6 dni 130 gram, co daje ok 21 gram/dobę (moja położna chciała, żeby było 180-200 gram na tydzień).
W sumie, to jakos bardzo się jeszcze nie przejmuje, bo mały ładnie i chętnie je (często za duzo, stad pewnie to ulewanie), kupki robi kilka razy dziennie (przemianę materii ma po tatusiu).
No i w ogóle mój eM. jest bardzo wysoki i szczupły, a mały moim zdaniem wdał się w ojca 😊
Sunshine jak dojdziesz do siebie możesz nam na liście dopisac 52 cm 😊
Ale marze już o tych 3 kg, na razie mamy 2580 gram ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 12:40
-
sandrina22 wrote:Hej wszystkim.
Wczoraj o 19:16 przyszedł na świat nasz synuś Henryk 3300 kg i 53 cm.
Rodziłam w szpitalu w którym jest Moni.
Miałam mieć założony balonik, ale w trakcie zaczęły się saczyc wody.
Szyjka twarda i zamknięta, skurczy zero.
Następnego dnia oxy. Myślałam że umrę z bólu- dostałam 1 porcje od 9 do 19.
Najgorsze było leżenie pod ktg, o 14 błagałam lekarza żeby mi to odpiął i żeby robili cesarkę, a on mnie wysłał z 5cm rozwarcia na porodówkę. Tam było o wiele lepiej, położna proponowała różne pozycje, był ze mną mój K i mogłam korzystać z gazu. Darłam się jak szalona, K przeciął pępowinę, mam 1 nacięcie. Generalnie porodówka jestem zachwycona. Oddział patologii tak sobie.
Niestety mamy problemy z maleństwem, brak odruchu ssania, wymiotuje płynem owodniowym, nie chce jesc, ma niski cukier. W czasie porodu bardzo spadło mu tętno, i wody były przez to zielone. A przed oxy różowe także ten.
Samdrina, gratuluje, piękne imię 😍 mam nadzieje ze Henryk szybko nauczy się ssać i że wsYstko się szybko unormuje.sandrina22 lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Hej gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek!
Emikey i Moni kciuki za Was ✊✊✊
Ja po wizycie. Wszystko gotowe do porodu, mogę urodzić dziś w nocy, mogę za tydzień zależy już od dziecka. Dostałam skierowanie i info co i jak i boję się jak cholera 😱
Plus minus 2940 ma. Gorzej bo mam jedno badanie z grupą krwi i muszę wyrobić jeszcze jedno albo krew kartę.silent, KasiaP, aga_ni, przedszkolanka:), ammarylis, ManiaM, Jupik, mia4444, kasia1518, Goemi lubią tę wiadomość
-
Cabrera, z internetów, ale zgadza się z tym co polozna mówiła:
Normy przyrostu masy ciała wg prof. Ruth Lawrence mówią o przyroście:
26–31 g/dobę w okresie 0.–3. mies.,17–18 g/dobę w okresie 3.–6. mies.,12–13 g/dobę w okresie 6.–9. mies.,9 g/dobę w okresie 9.–12. mies.
W uproszczeniu można przyjąć, że w 1. miesiącu życia zwiększa swoją masę ciała o około 600 g (ok. 20 g/dobę), a w następnych dwóch miesiącach o 800-900 g miesięcznie (26-31 g/dobę),później rośnie nieco wolniej - do 6. miesiąca życia około 700 g/miesiąc (ok. 23 g/dobę), a w 6.-12. miesiącu życia około 500 g/miesiąCabrera, wiktoriaa, Jupik lubią tę wiadomość