Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi tam seksy nie pomogłybrunetka91 wrote:A tak apropo seksu, czy któraś wspolzyla, zeby ruszyć akcje i faktycznie tak było? Bo ja narazie jem ananasa, kręcę i skacze na piłce, pije herbate z liści malin i cisza 🤷♀️ Więc już dziś do mojego mówię, ze trzeba się poseksowac to może w końcu wyjdzie. Jakie było jego zdziwienie 😂 Pytania a skąd wiesz, ze tak trzeba? 😜
chociaż mój mąż mówił ze każdy orgazm to 1 cm rozwarcia i to się sprawdziło haha.
brunetka91 lubi tę wiadomość
-
Spirit wrote:Mi powiedzieli ze trzy dni wcześniej i właśnie chciałam zapytać czy byłaś czy to się samemu te wyniki potem odbiera czy jak to wygląda bo właśnie nie wiem czy robić z piątek czy w poniedziałek jak Ciecię w środę
na razie znalazłam kompromis,placówkę całodobową czynną w niedzielę ^^ u mnie wtedy będzie 38+4 z tym że no mnie łapią weekendy świąteczne i kolejki
tak to by pewnie było później odrobinę
Ja nie pytałam ile dni wcześniej. To przedzwonię jutro do diagnostyki i spytam, bo w sumie wolę to wcześniej załatwić. Hmm a mówili Ci coś o lewatywie? Mnie tylko powidzieli, że mam kupić eneme, ale lepiej czopki, tylko nie wiem czy lepiej to zrobić na noc czy o świcie. Już nie pamiętam jak to było 3 lata temu
-
Ja dostałam 2 czopki na noc i 2 na rano, skorzystałam tylko po 1 na noc i rano. Najzwyklejsze glicerynowesilent wrote:Ja nie pytałam ile dni wcześniej. To przedzwonię jutro do diagnostyki i spytam, bo w sumie wolę to wcześniej załatwić. Hmm a mówili Ci coś o lewatywie? Mnie tylko powidzieli, że mam kupić eneme, ale lepiej czopki, tylko nie wiem czy lepiej to zrobić na noc czy o świcie. Już nie pamiętam jak to było 3 lata temu
Paulina
-
paulina2811 wrote:Ja dostałam 2 czopki na noc i 2 na rano, skorzystałam tylko po 1 na noc i rano. Najzwyklejsze glicerynowe
U mnie glicerynowe nie przejdą
jestem strasznym zaparciowcem i glicerynowe testowałam... dlatego nastawiam się raczej na enemę.
-
brunetka91 wrote:A tak apropo seksu, czy któraś wspolzyla, zeby ruszyć akcje i faktycznie tak było? Bo ja narazie jem ananasa, kręcę i skacze na piłce, pije herbate z liści malin i cisza 🤷♀️ Więc już dziś do mojego mówię, ze trzeba się poseksowac to może w końcu wyjdzie. Jakie było jego zdziwienie 😂 Pytania a skąd wiesz, ze tak trzeba? 😜
Teraz nic nie robiłam, w poniedziałek rozłożyło mnie przeziębienie a w czwartek z katarem rodziłam. Ale w poprzedniej ciąży przenosilam 4 dluuuugie dni. I wtedy sex był rano i wieczorem koło 22,a o północy odeszły wody.
Nie wiem jaki bezpośredni wpływ miał sex ale było miło
Napewno nie zaszkodzi, korzystaj póki możesz bo potem 6 tygodni celibatu. A pierwszy raz po porodzie też nie musi być super, ja się czułam jak dziewica.
Teraz też sobie tego nie wyobrażam... A mąż napalony, cycki jak balony, a tu zakaz wjazdu
Byłam dziś na spacerku prawie 2h. Jakie fajne słoneczko. Szkoda ze zima idzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 18:24
brunetka91 lubi tę wiadomość
-
U takich maluszkow obrot nie jest swiadomy. Rozwojowo najpierw dziecko opanowuje z plecow na brzuch a potem z brzucha na plecy. Na tym etapie lepszym wyznacznikiem jest kontrola głowy, jej podnoszenie, przekladanie na boki, utrzymywanie coraz wyzej i dluzej w pozycji na brzuchuemikey wrote:Zwracacie uwagę już na to jak rozwijają się wasze dzieci czy narazie skupiacke się na tym jak jedzą? Dziś mały mnie bardzo zaskoczył. Danio ma 10 dni i pierwszy raz położyłam go na brzuszku. Po minucie był już na plecach. Gabriel przekręcić się mając bodajże 3 tyg. Niespodziewana się, ze ten będzie jeszcze szybszy od Gaby.
Karooo93 lubi tę wiadomość
-
Gabriel najpierw przekrecal się z brzucha na plecy. W sumie nie kojarzę zeby inne dzieci robiły odwrotnie. Raczej grudniowe dzieci też przekrecaly się najpierw z brzucha na plecy. Musiała bym spytać czy pamięć mnie nie zawodzi. A co do głowy to też w sumie szybciej ja podnosi niż Gaba.kkkaaarrr wrote:U takich maluszkow obrot nie jest swiadomy. Rozwojowo najpierw dziecko opanowuje z plecow na brzuch a potem z brzucha na plecy. Na tym etapie lepszym wyznacznikiem jest kontrola głowy, jej podnoszenie, przekladanie na boki, utrzymywanie coraz wyzej i dluzej w pozycji na brzuchu
-
emikey wrote:Gabriel najpierw przekrecal się z brzucha na plecy. W sumie nie kojarzę zeby inne dzieci robiły odwrotnie. Raczej grudniowe dzieci też przekrecaly się najpierw z brzucha na plecy. Musiała bym spytać czy pamięć mnie nie zawodzi. A co do głowy to też w sumie szybciej ja podnosi niż Gaba.
A to Karolinka od początku sama się układa w snie z plecaków na bok i spi głównie na prawym boku😅 obawiam się czy na bioderka jej to nie zaszkodzi. Pierwsza córka miała dysplazje jednego biodra i 2 miesiące musiała być w szelkach Pawlika. Okropienstwo. Jutro pewnie położnej się spytam jak to teraz jest z tym spaniem na bokach. Kiedyś nie pozwalali ze względu na bioderka.
Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
My dzisiaj spacerek 1.5h,później spał w ogrodzie kolejne 1.5h a na koniec poszliśmy na godzinkę na plac zabaw z Polą
rozbierałam Olka,bo przesadzilam z ubiorem tak ciepło było 
Basiu śliczny maluszek, waga piękna . I zaraz do domku
Emikey mój jak głowę ćwiczy to tak się odpycha,że się śmiejemy że zaraz raczkowac będzie;p
aga_ni lubi tę wiadomość
-
No to tak,o to mi chodziło że nawet jak się skończy cięciem to i tak będzie operacja ale już po rozpoczętej akcjiaga_ni wrote:Samego bólu wywoływania się jakoś bardzo nie boje ale na szkole rodzenia jeśli położne mówiły o powikłaniach czy porodach sn kończących się jednak cesarka, zawsze dopoowiadaly: zwłaszcza w przypadku porodów indukowanych. Wiem ze ile kobiet tyle różnych historii o różnie to może być, no ale nie cieszy mnie w ogóle wizja leżenia w szpitalu i wywoływania porodu

ale fakt leży się trochę, mi chyba tydzień robili codziennie coś
2017 #1
2019 #2

-
Powiedzieli że czopek dzień wcześniej,ale myślę nad tym roztworem też bo chyba wygodniej o ile to dobre słowo :p I wtedy zrobiłbym wieczorem dwgdm wcześniej skoro potem i tak się nie je. daj znać co powiedzą w diagnostyce :)I czy odbiór online czy trzeba po to iść bo w sumie to też robi różnicę? I robisz na ujastku wsilent wrote:Ja nie pytałam ile dni wcześniej. To przedzwonię jutro do diagnostyki i spytam, bo w sumie wolę to wcześniej załatwić. Hmm a mówili Ci coś o lewatywie? Mnie tylko powidzieli, że mam kupić eneme, ale lepiej czopki, tylko nie wiem czy lepiej to zrobić na noc czy o świcie. Już nie pamiętam jak to było 3 lata temu

Czy gdzieś indziej?2017 #1
2019 #2

-
brunetka91 wrote:Termin z miesiączki mi minął (10.10), z USG prenatalnego również (12.10.), mój ginekolog na początku ciąży robił wg swojego sprzętu i wyszło 18.10 i tego się trzyma, czyli teraz w piątek 🤷♀️ Byłam dziś u niego na wizycie to się tylko zaśmiał, ze 18.10 rodzimy, jakby to tak faktycznie miało być 🤦♀️ Pytam, czy mnie wyśle do szpitala, bo w zeszłym tygodniu mówił, ze tego 18.10 będę miała się położyć. To teraz zmienił zdanie w piątek mam przyjść do niego po dalsze L4, a ze skierowaniem jeszcze poczeka, kto wie czy nie tydzień później 25.10,ze będę miała się wstawić. Jak tak dalej pójdzie to urodze w listopadzie 🙄 Chyba muszę się zabrać za męża, zeby pobaraszkowac to może w końcu się mała ruszy i zechce wyjść, bo już innego pomysłu nie mam 🤷♀️
Na pewno nie zaszkodzi
przyjemniejsze to niż czekanie w szpitalu, może to dobrze że Cię lekarz nie chce za szybko kłaść do szpitala. My nie uprawiamy seksu bo mi się wydaje ze cały czas mam jakaś infekcje (dostałam nawet jakieś globulki ostatnio) i nie chciałabym pogorszyć tego stanu przed porodem. Położne mówiły ze przy infekcji raczej nie da się uniknąć nacięcia krocza a mi jak na złość się teraz coś podziało.
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI
ICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018 
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
O to właśnie mój tak zaczął. Ze najpierw do spania hop na bok a dziś obrót. Gaba robił w sumie tak samo jak Daniel. Z tym wyjątkiem, że Daniel kręci się na oba boki a Gaba ewidentnie chciał na 1. probowalismy podkładać pieluszki i nic nie dało i niestety miał trochę splaszczona po jednej stronie główkę. Dopiero koło roku mu wyrównałaMonalisa88 wrote:A to Karolinka od początku sama się układa w snie z plecaków na bok i spi głównie na prawym boku😅 obawiam się czy na bioderka jej to nie zaszkodzi. Pierwsza córka miała dysplazje jednego biodra i 2 miesiące musiała być w szelkach Pawlika. Okropienstwo. Jutro pewnie położnej się spytam jak to teraz jest z tym spaniem na bokach. Kiedyś nie pozwalali ze względu na bioderka.
-
adella1 wrote:W czwartek mam wizytę i pewnie też spokojnie na nią dotre. I dowiem się że mały waży 4 kg i nie ma zamiaru wychodzić🙄
Ja mam w środę wizytę i pewnie dowiem się tego samego
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI
ICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018 
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Kkkaaarrr ma rację, takie maluszki świadomie to najpierw z pleców na brzuszek się przekrecaja.emikey wrote:Gabriel najpierw przekrecal się z brzucha na plecy. W sumie nie kojarzę zeby inne dzieci robiły odwrotnie. Raczej grudniowe dzieci też przekrecaly się najpierw z brzucha na plecy. Musiała bym spytać czy pamięć mnie nie zawodzi. A co do głowy to też w sumie szybciej ja podnosi niż Gaba.
Zdarza się że z brzucha na plecy ... Ale to raczej przypadek taki obrót.kasia1518


-
Wiem, ze cesarka nie jest lepsza od SN, ale sama już dzisiaj miałam takie myśli, ze chciałabym, zeby lekarka po prostu powiedziała, że zrobią mi cesarke i tyle. Boję się wywoływania, tego męczenia przez tyle godzin gdzie i tak się może skończyć cesarka jak nic nie ruszy..aga_ni wrote:Oliiii u mnie jest identycznie! Dzisiaj na ktg wszystko ok, ale na poród się nie zanosi ponoć. Lekarka kazała mi w czwartek przyjść z torba do szpitala:( ale wynegocjowałam chyba jeszcze kilka dni. Tzn powiedziałam jej ze jeszcze w środę mam prywatna wizytę u mojej prowadzącej i ze może najpierw z nią porozmawiam a w czwartek zamiast na oddział od razu to przyjdę najpierw na ktg i potem do niej i najpierw porozmawiamy zanim mnie położy na oddziale. Zaproponowałam ze zostanę w szpitalu dopiero od pn za tydzień. Ostatecznie nie powiedziała tak ani nie. Baaaardzo nie chce wywoływania porodu. Zastanawiam się czy w tej sytuacji już nie lepsza cesarka:/













