Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Muszę się pochwalić, że mamy wagę 3,5 kg 😊 w szpitalu zeszła do 2510 i był moment, że 14g dobowo przybierala. Położna miała 6 wizyt w domu 😁
20 mamy szczepienia o zastanawiam6sie czy nie za szybko o tydzień 🤦♀️jakby to różnice miało zrobić, skończy równo 6 tygodni hehe
Starsza dziś przygkraczkowala 39 i kaszel, oby mała nic nie złapała.moni05, Spirit, Kookosowa, nuśka91, Cabrera lubią tę wiadomość
-
Sandrina, nie dziwie się, wkurzyłoby się na maxa. Mam ten sam problem, bo Remi śpi na razie rożek + dzianinowy kocyk (jest cholernie ciepłolubny, nie chce spać wcale jeśli nie ma naprawdę ciepło, ale spocony nie jest, gorący tez nie), no ale z rożka wyrasta a na śpiworek reaguje dramatem. On ma tak lekki sen, że trzeba by go w tym usypiać, zainstalować później osobnika w śpiworku nie ma szans. Tak płytko śpi... i tez nie wiem, co robić
Dziś nocka kiepska będzie, coś czuje. Nietypowo wstał już po 2,5h na mleko, teraz już 2h nie śpi. Najpierw stary ambitnie próbował go ululać żebym mogła spać (teraz serio się stara), ale młody nie akceptuje. Godzinny pisk i tylko go podrapał. U mnie już natychmiast okej... a już taki ładny schemat złapałGrudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Co za noc... od 3 spał na mnie może z godzinę, niespokojnie, a później wcale 😴 a kupy nie ma nadal. Bardzo go to meczy 😓 już powoli nie daje rady patrzeć na te jego próby bolesne, męczące, bez żadnego efektu...
Czopki viburcol... dawała któraś z Was? Odkąd są bez recepty to na ulotce jest napisane, że powyżej 3 miesięcy. Wcześniej tak nie było. Zmienił się skład? Po ile dawać, cały? Pół? Lekarz dopiero w środę przy szczepieniu... a może by mu ulżyło.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
sandrina22 wrote:U nas noc też mega średnia. Prosiłam nad ranem starego żeby wstał do dziecka, a on mi powiedział że jest zmęczony i poszedł spać dalej. Padam na twarz. Mały już trzecia kupę od rana zrobił. Za często jak na niego...
W sensie przespał całą noc i jest zmęczony i tak ci powiedzjał? Szooook. -
U nas noc też dziś słaba bo zasnął o 1 dopiero po 4 godz walki. Ale budził sie a finalnie pobudka o 7. Teraz go nakarmiłam i wlozylam do lezaczka baby bjorn- swoją drogą najlepszy leżaczek na swiecie:-) i przekazałam corkom. Oglądają sobie bajke i mają go troche bujac. A ja sen 30 minut.
-
sandrina22 wrote:U nas noc też mega średnia. Prosiłam nad ranem starego żeby wstał do dziecka, a on mi powiedział że jest zmęczony i poszedł spać dalej. Padam na twarz. Mały już trzecia kupę od rana zrobił. Za często jak na niego...
-
Dziewczyny, które już rodziły naturalnie, mam takie niedyskretne pytanie 🙈 kiedy i czy w ogóle wrócił Wam dawny wygląd tam na dole? U mnie stuknął miesiąc po porodzie dużego kloca ponad 4 kg z próżnociagiem i ostatnio pierwszy raz się odwazylam spojrzeć w lusterko jak to wygląda i jestem przerażona 😥 rozważam zabieg plastyki krocza, ale chcę wiedzieć ile jeszcze czasu powinnam sobie dać, czy to już powinno w miarę wyglądać czy poczekać jeszcze z miesiąc, dwa..
-
Olliiii wrote:Dziewczyny, które już rodziły naturalnie, mam takie niedyskretne pytanie 🙈 kiedy i czy w ogóle wrócił Wam dawny wygląd tam na dole? U mnie stuknął miesiąc po porodzie dużego kloca ponad 4 kg z próżnociagiem i ostatnio pierwszy raz się odwazylam spojrzeć w lusterko jak to wygląda i jestem przerażona 😥 rozważam zabieg plastyki krocza, ale chcę wiedzieć ile jeszcze czasu powinnam sobie dać, czy to już powinno w miarę wyglądać czy poczekać jeszcze z miesiąc, dwa..
Olliiii lubi tę wiadomość
-
Uwemhe wrote:Ja urodzilam pierwszą corke 4900 dołem 9 lat temu. I miałam pekniecie krocza 3 stopnia wiec troche szycia było. Nie zaglądalam tam szybko bo pytanie po co? Wazne bylo sla mbie czy bedzie bolalo podczas wspolzycia. I bylo bez zmiany. A krocze po jakims czasie tez lepiej wygladalo. To jest za szybko. Bedzie ok bo to sie ladnie goi wszystko:-)
-
Olliiii wrote:O matko, a ja się użalam nad sobą po dziecku 4160g 😮 właśnie najbardziej się boję kwestii współżycia, że będzie boleć albo nic nie będę czuć. No i wiadomo wygląd też, bo też dużo szycia było u mnie. Dam sobie jeszcze trochę czasu, bo jakby nie było wydatek dosyć spory taki zabieg.. Ale dajesz nadzieję 🙂
Olliiii lubi tę wiadomość
-
Ja nadal nie mam odwagi obejrzeć się tam w lusterku... depilacja na ślepo 😋
Co za dzień dziś. Strasznie płaczliwa jestem, humor straszny, najchętniej bym w pizdu wszystko rzuciła i pojechała daleko...marzy mi się jakiś dzień tylko dla siebie. Weekend to już w ogóle, nie śmiem marzyć. Już wszystko mnie irytuje, co chwila wybucham
nawet jak to pisze to gul w gardle, zacisk szczęki aż łza leci.
Egoistyczne to cholernie, przecież o tym marzyłam...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Moni jak ja Cię rozumiem. Mam podobnie nawet wczoraj powiedziałam że jak wyjdę z domu to nie wrócę. A dziś jeszcze starsza córka gorączka 38,3 a wczoraj jakąś wysypkę miała.
Dziś na szczęście ładna pogoda więc może spacer pomożemoni05 lubi tę wiadomość
-
U nas tej nocy spał ładnie, ale wczoraj była tragedia...
Moni są te jakieś rurki w aptece, nie wiem czy to jest typowo na gazy czy może przy kupie też coś pomaga. W sumie może mu poluzuje zawieracz i pójdzie kupa. A co do samopoczucia to wyjdź gdzieś chociaż z koleżanką do kina. Zostawisz małego staremu, albo Twojej mamie. Albo niech nawet razem przy nim są 😉 krzywda mu się nie stanie nawet jak będzie się darł. Ty się na chwilę oderwiesz a mąż chociaż przez chwilę zobaczy jak to jest zostać samemu z dziećmi.
Oliii ja chyba po dwóch tygodniach się zobaczyłam i też byłam załamana. Ale teraz już siódmy tydzień i mogę powiedzieć, że się poprawiło. Pewnie nie będzie na 100% tak jak wcześniej, ale najważniejsze żeby nie było dużej różnicy przy seksie. A to też jeszcze przede mną, boję się 😱Olliiii, moni05 lubią tę wiadomość
-
Idę dziewczyny z newsami 😊
Po pierwsze chustonosidło Caboo jest mega 😀 mały po 10 minutach zasypia za każdym razem. Ja się cieszę, że nie muszę nic wiązać. U nas się bardzo sprawdza, cieszę się, że kupiłam 😊
Po drugie kolektor pokarmu! To jest tak proste a tak wspaniałe! Wczoraj trzy razy założyłam tą buteleczke i raz miałam 70ml a dwa kolejne razy po 50ml. Wspaniale, że teraz to mam, bo w przyszłą niedzielę muszę małego zostawić na 10h więc muszę zamrozić mleka na 4-5 karmień.
Po trzecie jest szansa, że bujaczek jednak chociaż trochę będzie działał, bo wczoraj pierwszy raz mały siedział w nim 20 min 😮
I jeszcze mam ważną informacje dla tych z Was które szczepią na rotawirusy. Mój mały jest trochę zachrypnięty i okazało się, że to od tej szczepionki, bo ona podrażnia. Może też wystąpić w związku z tym trochę krwi w kupie nawet do tygodnia czasu. Poza tym trzeba uważać i myć ręce bardzo często, bo można samemu się zarazić rotawirusami przy np zmianie pieluchy. Dopiero wczoraj się dowiedziałam tych rzeczy.moni05, eemmiilliiaa, sandrina22, aga_ni, Cabrera, Jupik lubią tę wiadomość
-
Moni, nawet tak nie myśl, że to egoistyczne! Dla mnie po roku starań i trzech stratach to też było największe Marzenie mieć dziecko, ale też czasami po kilku godzinach słuchania płaczu marzę, żeby zostawić małego z mężem i wrócić jak już mu minie ten płacz o byle co. My też mamy prawo do złości, smutku, braku cierpliwości 😉
Nuśka, a mały siedzi tam ładnie i stabilnie? Bo mnie przeraża wiązanie chusty😱moni05 lubi tę wiadomość
-
Goemi, dobrze, że nigdzie dziś nie wychodzę... bo mam to samo.
Nuśka, mam windi. To mam gazy raczej, a poza tym przy dyschezja nie powinno sie używać czopków ani nic w tym stylu, chyba, że sytuacja byłaby kryzysowa (kilkudniowe zaparcie np), ból jeśli jego mięśnie nie potrafią zrobić tej kupy to gdyby otrzymywał tego rodzaju pomoc to w ogóle by się rozleniwiły i by mógł być z tego problem mam przyszłość.
Ja tez powtarzam sobie jak mantrę w głowie non stop „TO MINIE”...
Ale np. Nic i nikt mnie tak nie wkurza jak Alicja teraz. Jest okropna, pyskuje, nie robi nic z tego, o co ja proszę. Im więcej czasu ma poświęcane i im więcej fajnych rzeczy próbuje zrobić dla niej tym gorzej. Wiec to na pewno nie to. Najchętniej w ogole bym się do niej nie odzywała dzisiaj gdybym mogła.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Moni ja ostatnio po dużej awanturzę powiedziałam córce żeby się do mnie nie odzywała bo ja nie mam ochoty na rozmowę z nią. Trochę się zdziwiła i poszła do siebie a ja się poryczałam. Ona widziała że płaczę i zrobiła mi obrazek. Ale u nas zawsze zaczyna się jazda przy odrabianiu pracy domowej. Zanim otworzy książki to zaczyna się jęczenie i po bajkach też trudniej.