Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Przecież mm bardziej obciąża brzuszek dziecka.. No też u mnie nie rozumieją, że mleko jest cały czas. Myślą, że jak wypił z jednej piersi to jest pusta i trzeba czekać aż znowu będzie..aga_ni wrote:Nam raczej nikt takich głupich rad nie daje, tylko moja mama znowu z tym mlekiem sztucznym. „Chociaż raz mu daj z butelki - zobaczysz, może nie będzie płakał, teoim się pewnie nie najada” mówię jej ze młody wazy 6 kg, przybrał 900 gram w miesiąc na kp a płacze bo ma kolki a ta znowu, że może jest głodny 🤦♀️ Ja rozumiem raz, ale odbyłysmy dzisiaj te rozmowę po raz enty. Wiecie, tak jak do dziecka, trzeba mieć cierpliwość i powtarzać aż kiedyś zrozumie
Paulina
-
Dziewczyny, myślicie że coś się stanie jak czasem wloze małego na pół godziny do nosidełka Babybjorn? Mamy Chustonosidlo, ale Ignaś nie trzyma jeszcze główki dobrze, więc jedną ręką muszę mu ją podtrzymywać. A tak to bym mogła chociaż jakiś obiad spokojnie ugotować jakby był w nosidełku..12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤
🔸️Mthfr C677T hetero
🔸️Mthfr A12986 hetero
🔸️Pai-1 4G homo
-
Nam mówili, że do 40 min możnaOlliiii wrote:Dziewczyny, myślicie że coś się stanie jak czasem wloze małego na pół godziny do nosidełka Babybjorn? Mamy Chustonosidlo, ale Ignaś nie trzyma jeszcze główki dobrze, więc jedną ręką muszę mu ją podtrzymywać. A tak to bym mogła chociaż jakiś obiad spokojnie ugotować jakby był w nosidełku..
Paulina -
Pewnie będę zołza jak wam powoem, że Nina jest absolutnym przeciwieństwem problemów, o których piszecie. Śpi od urodzenia w swoim pokoju, od noedawna rowniez sama w łózeczku zasypia, bo wcześniej usypialam ja w salonie lezac obok niej i przenosilam, ale zaczęła sie budzic od tych przenosin, wiec klade od razu w lozeczku i jestem z nia w pokoju dopoki nie zasnie. Czasem potrzymam smoczek, czasem poglaszcze po glowce, a czasem po prostu jestem obok. W ciagu dnia tez nie nosze, raczej przenosze, a poza tym spedzamy caly dzien obie na podlodze. Ymie zajac sie soba, moglabym ja sama na macie zostawic, ale robie to gdy na prawde musze, bo nie chce aby byla sama, to moj wybor, a nie cos co ona wymusza. Boje sie ja chwalic, bo wiem, ze z dziecmi to do niczego nie mozna sie przyzwyczajac, ale ona nawet jak ma te gorsze dni, czy skok to jest o niebo mniej wymagajaca od wielu maluchow. Chwilo trwaj!!
I wiecie co, lapie sie na tym, ze nie chce aby rosla.. z Borysem ciagle nie moglam sie doczekac jakiegos kolejnego etapu, a teraz tak nie mam, moze dlatego ze wiem ze to niemowlectwo tak szybko mija, a wiecej dzieci w planie juz nie ma..
sunshine 03 v.2.0, Cabrera, moni05 lubią tę wiadomość
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
nick nieaktualnykkkaaarrr tylko pozazdrościć takiego złotego dziecka! cudownie, że po tylu ciężkich chwilach i przeżyciach obecnie tylko radosne chwile i spokojne
Dziewczyny kiedy planujecie rozszerzać dietę? Wg zaleceń 17-26tydzień czy wg tych że po 6 miesiącu? Trochę jestem zdezorientowana
-
nick nieaktualnyOlliiii niemając dziecka powiedziałabym, że absolutnie nie, ale mając dziecko perspektywa zmienia się o 180 stopniOlliiii wrote:Dziewczyny, myślicie że coś się stanie jak czasem wloze małego na pół godziny do nosidełka Babybjorn? Mamy Chustonosidlo, ale Ignaś nie trzyma jeszcze główki dobrze, więc jedną ręką muszę mu ją podtrzymywać. A tak to bym mogła chociaż jakiś obiad spokojnie ugotować jakby był w nosidełku..
myślę, że jeśli nie będzie to codziennie i do pół godzinki to żadna tragedia się nie stanie tonący brzytwy się chwyta, trzeba sobie jakoś radzić, a obiad trzeba jakiś zjeść
Olliiii lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za ten artykuł.
Sunshine ja podobnie jak z Pola po 4 m-cu ,najpierw warzywa,owoce,mięsko,kaszki. Najpierw papki później cząstki. Polą je wszystko,owoce i warzywa uwielbia,zje KAZDA surówkę jaką jej dam więc przyznam,że to mi wyszło;D
My dziś po szczepieniu, misio waży 5800
Cabrera, sunshine 03 v.2.0 lubią tę wiadomość
Moje szczęścia
-
Ja zamierzam zacząć rozszerzanie w przedziale 17-26 tydz. Jak tylko ogarniemy temat skazy białkowej, czyli raczej później niż wcześniej.
Karmimy się mm i zależy mi, żeby mały jadł normalne rzeczy w miarę szybko. No o ile oczywiście będzie gotowy, bo póki co do paszczy pakuje tylko ręce i jeszcze nie zakumał, że my jemy.
Jak przy pierwszej próbie w ogóle nie wykaże zainteresowania jedzeniem, to wtedy poczekamy.
Na początek będę kupować słoiczki a później chcę już kawałki podawać.
Taki jest plan, a jak będzie to zobaczymy.
Trochę jestem podekscytowana, trochę się boję ewentualnej alergii.
Póki co nie przewiduje problemów z piciem wody, bo mały lubi.
-
Ja planuje od marca rozgrzeszenie diety - jak skończy 5mc. Będę jak u pierworodnej wkładać ja do bujaka ( choć u Zosi rozpoczęłam gdy miała 3mc 3tyg) - teraz codziennie dostaje leki/witaminy na łyżeczce więc myślę że nie będzie miała problemu- oby smaki jej podeszły.sunshine 03 v.2.0 wrote:kkkaaarrr tylko pozazdrościć takiego złotego dziecka! cudownie, że po tylu ciężkich chwilach i przeżyciach obecnie tylko radosne chwile i spokojne
Dziewczyny kiedy planujecie rozszerzać dietę? Wg zaleceń 17-26tydzień czy wg tych że po 6 miesiącu? Trochę jestem zdezorientowanakasia1518
-
To ja jako jedyna mam zamiar czekać do 6m.Kp więc według zaleceń mam jeszcze mnóstwo czasu na rozszerzenie diety. Poza tym nie spieszy mi się do gotowania zupek.
Kkkaaarrr to o czym piszesz to jakaś fikcja dla mnie. Legenda głosi że są takie dzieci a ty mówisz że masz taki egzemplarz?
U nas ostatnio wielkim sukcesem jest to że Lidia usypia leżąc ze mną na kanapie z szumami z telefonu na pełen regulator. I ja nie przenoszę, ryzyko wybudzenia jest za duże. Obkladam poduszkami. 😃 Zresztą śpi 20-30min także za długo tak nie leży.
Ja mam dwa pytanka:
1. Lidia ssie swój język. Wypluwa smoczka i ssie sobie jezyczek. Czy coś z tym robić? Czy jej na to pozwolić jakoś etap rozwoju?
2. Tu pytanie głównie do mam starszak ów. Jak nazywacie kobiece narządy w rozmowie z dzieckiem? Jedyne co przychodzi mi do głowy to cipka, ale brzmi wulgarnie, zdrobnienie cipcia/cipunia no nie wiem. Moja mama w rozmowie ze mną wogole nie nazywała, może nie był to temat tabu ale jednak. A nie wiem jak synowi tłumaczyć co ma siostra. On ma siusiaka a ona? 🤷♀️Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.
starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka
23.07.2015 - synek
-
Ja również czekam do ukończenia 6 miesiąca (czyli zalecane 180 dni na samej piersi). I już sobie czytam na ten temat. Planuje któraś BLW ?
Konieczynka, mój przygryza (w zasadzie ssie) dolna lub górna wargę i wywija językiem w różne strony, tez się zastanawiałam czy to normalne 🤷🏼♀️ A co do drugiego pytania - u nas się mówiło „pisia”.🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> wonder baby 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> 4.2025 ? -
Kkkaaarrrr wiem o czym piszesz- moja starsza taka była, nawet lepszy model bo na noc po kąpaniu była butelka i potem odkładalam do łóżeczka a ona sobie sobie sama w nim usypiala. Teraz jak jest starsza to wystarczy przy niej być w pokoju i sama usnie albo położyć się z nią- przytulić i dziecka nie ma w 5min.
Natomiast Gabrysia to przeciwieństwo- trzeba lulac, bujać 30-60min i ostrożnie odłożyć żeby się panna nie obudziła. W dzień też chce dużo na rękach.
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Ja tez nie moge narzekac. Mloda sobie sama zasypia w lozeczku, a wczoraj obudzila sie pierwsza I grzecznie czekala az sama wstane 😍 ale zeby nie bylo ma dzien ze potrafi rozedrzec sie na caly regulator.
My mialysmy etap jezyczka. Trwal gdzies miesiac I byl non stop wysuniety albo zasysala gorna warge. Jak powoli zaczynalam sie martwic to przestala. Chyba odkryla jezyk I sie nim bawila. -
Jak mi się uda KP utrzymać to tez planuje zacząć rozszerzanie diety ok 6 mca.
Mój synek jest gdzieś chyba pośrodku. Zasypia w łóżeczku ale raczej trzeba go ugłaskać, rano przenoszę go łóżka, mąż idzie do pracy, ja idę spać a młody sobie ogląda dłonie;) potrafi zaczekać z 1,5h aż się obudzę. W sumie nawet nie wiem czy wtedy śpi ale na pewno nie marudzi. Wczoraj spał od 12.00 do 16:00 ale to chyba reakcja na rotarix, na co dzień śpi ok 30 min między karmieniami. Jak tylko nie ma kolki nie wymaga noszenia, raczej sobie razem leżymy.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI
ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
