Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też nie narzekałam na jedzenie w szpitalu
Co do aktywności tp ja po obu ciążach zaczęłam dość mocno już po połogu za zgodą lekarza,ale ja ćwiczyłam i biegałam wcześniej i bardzo dobrze zniosłam poród i połóg więc najlepiej słuchać lekarza i organizmu -
przedszkolanka:) wrote:ja też nie narzekałam na jedzenie w szpitalu
Co do aktywności tp ja po obu ciążach zaczęłam dość mocno już po połogu za zgodą lekarza,ale ja ćwiczyłam i biegałam wcześniej i bardzo dobrze zniosłam poród i połóg więc najlepiej słuchać lekarza i organizmuprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Paulina -
Ja też przed ciążą cwiczylam sporadycznie, w ciąży w ogóle. I teraz pozwolenie na ćwiczenia od fizjo mam już od miesiąca, zaczęłam dopiero teraz, a i tak po Ćwiczeniach nie mogłam na tyłku usiąść, tak strasznie mnie bolała blizna po nacięciu. I po każdych cwiczeniach mam lekkie zawroty głowy. Więc nawet jak już teoretycznie można to i tak trzeba słuchać organizmu
-
Ja we wtorek byłam u fizjo i dostałam zgodę na ćwiczenia w tym też na bieganie
Przed ciaza byłam aktywna, z blizna nie ma problemów, skóra w miejscu blizny w całości odchodzi od skóry (jedynie że dwie niewielkie nieruchomości, ale luzik, pod prysznicem wyćwiczenia kilka razy), więc nie było przeciwwskazan -
eemmiilliiaa wrote:I pytanko do dziewczyn, których dzieci nie lubily wózka czy fotelik - macie poprawę?
-
Przedszkolanka ja slucham swojego organizmu. On mi mowi ze lubie spać i ćwiczenie jest bee
moze kiedys zmieni zdanie hehe
przedszkolanka:), sandrina22, Aaga, Cabrera, aga_ni lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
wiktoriaa wrote:Dziewczyny co zrobić na pierś, Majka je w nocy mniej, w dzień zależy i boli mnie lewa takie guzki mi się zrobiły nie wiem czy to zastój czy co laktator nie ściągnie żeby to znikłoPaulina
-
U nas też dalej wózek na nie - 10/12 minut spacer :p już prędzej wyjdę z Młodym na balkon, żeby się nie tarabanic z tym wózkiem . A pod balkonem mamy przedszkole - panie pewnie myślą, że mamy z synkiem zakaz wyjścia z chaty, mąż tyran, albo co innego:DD
A fotelik to max do lekarza i z powrotem i tak już płacz w drodze powrrotnej:p
Mam tylko nadzieję, że jak już będzie chodził, to będzie chętny na zabawy na dworze..
A są mamy, ktorych dzieci dalej nie da się odłożyć? Na drzemkę w dzień czy na spanie w nocy? -
eemmiilliiaa wrote:U nas też dalej wózek na nie - 10/12 minut spacer :p już prędzej wyjdę z Młodym na balkon, żeby się nie tarabanic z tym wózkiem . A pod balkonem mamy przedszkole - panie pewnie myślą, że mamy z synkiem zakaz wyjścia z chaty, mąż tyran, albo co innego:DD
A fotelik to max do lekarza i z powrotem i tak już płacz w drodze powrrotnej:p
Mam tylko nadzieję, że jak już będzie chodził, to będzie chętny na zabawy na dworze..
A są mamy, ktorych dzieci dalej nie da się odłożyć? Na drzemkę w dzień czy na spanie w nocy?
Moja corka taka byla. 20 minut spaceru i wracalam zmeczona i spocona. Dziecko pod pacha a wozek pchalam noga. Na szczescie wszedl etap spacerowki i fotelika przodem i skonczyl sie dramat wyjsc i wyjazdow. Judka na dworze uwielbia siedziec. Byle nogami albo teraz rowerem. Nie posiedzi
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
U nas sie zmienilo I mloda lubi I w wozku I w foteliku spac. Gdyby nie ten parszywy smog to pewnie by sie dalo wyjsc na dlugi spacer.
Co do zastoju to tez tak mialam, wzielam.goraca kapiel I od razu po przystawilam do piersi I schodzilo wszystko. -
przedszkolanka:), ammarylis, wiktoriaa, aga_ni, sandrina22, paulina2811, brunetka91, moni05, Konieczynka, kasia1518, Karooo93, Aaga, Zimri, sylvuś, meerici, Cabrera lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny