Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Brunetka my szczepilismy póki co 5w1, wzwB i prevenar13, w lodówce leży bexero na meingokoki- myślę że koniec stycznia/początek lutego zaszczepimy bo później po 15.02 ma być 2 dawka 5w1 . Mialysmy na meingokoki szczepic w pn ale mała nam się rozchorowala więc musimy odłożyć.
Co do facetów, to oni czasami są właśnie tacy wkurzajacy 😉kasia1518
-
Kokosowa świetne wieści. A Bartek chyba jest do Ciebie podobny. Z profilu trudno jednoznacznie powiedzieć.
Brunetka, kto jak nie my Cię wysłucha. Wirtualny przytulas. A zachowanie Twojego męża było wredne, czemu miały służyć te przytyki. Nie dziwnie się ze było Ci przykro, reszta to konsekwencja tego głupiego zachowania. Niestety dajemy się ponieść emocjom, czasem powiemy kilka słów za dużo. Jak atmosfere trochę się uspokoi porozmawiajcie o tym, bo być może Twój mąż nadal nie wie co tak naprawdę Cię wkurzyło. A zdjęcia mają być Twoja/Wasza pamiątka. A nie powodem frustracji.
Co do szczepień tylko rota jest dodatkowe, do tego doustne. A na co zdaniem męża czy też jego mamy nie trzeba szczepić? Na co narazić wnuczkę? Polio, blonnica, tężec, krztusiec, WZW, Haemophilus influenzae czy pneumokoki? Może niech poczytaja o przebiegu tych chorób, śmiertelności około 100lat temu gdy nie było szczepień, niech się zastanowią czy lepiej ukloc dziecko czy nauczyć młodych lekarzy jak wygląda pacjent np z blonnica?
Co do autyzmu sam autor tej hipotezy wycofał się z swojej teorii bo doszedł do wniosku że to bzdura. Oczywiście nie zawrócę kijem Wisły, jak ktoś nie chce niech nie szczepi.
Lektura dla zaawansowanych
https://tvn24.pl/magazyn-tvn24/te-dzieci-umieraly-na-naszych-oczach,200,3493?fbclid=IwAR3F77IJbpjAmmf3sicjvEB-oOKFwSy5XouoxPQO6GNSr6tYoaxa6R-yUxoWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2020, 21:08
Kookosowa lubi tę wiadomość
-
Brunetka my szczepilismy 5w1, prenevar 13 i na rota. Za 2 tyg mamy powtórkę a za 4 tyg pierwsze meningo.
Ja mimo że boję się NOP, nie wyobrażam sobie nie zaszczepić.
Sama zachorowałam przez zaniedbanie moich rodziców co do szczepień, i będę się z konsekwencjami borykać do końca życia. więc jeżeli moje dziecko mogę zabezpieczyć przed czymś dodatkowo, to czemu nie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2020, 21:37
-
nick nieaktualny
-
Brunetka, ja jak mój stary się ze mną z czymś nie zgadza albo zbyt nonszalancko podchodzi do opieki nad dzieckiem, to mu bardzo brzydko mówię " a jak ty mi w twarz spojrzysz jak coś się stanie" i wtedy on wie,że musi przemyśleć.
brunetka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ostatnio w mojej rodzinnej miejscowości był przypadek meningo z skutkiem śmiertelnym. Gdyby rodzice wiedzieli że spotka to ich 3letnia córeczkę napewno nie wahali by się co do szczepienia.
Oczywiście działania niepożądane mogą wystąpić, tego nie neguje.
Ja też jakąś zła jestem. Byliśmy na imieninach wujka mego M. Stół zastawiony na bogato a ja znowu nic a nic nie miałam do zjedzenia. Wszystko z majonezem, serem, śmietana lub jajkami. I w sumie nie mam do jego ciotki pretensji, ale tak mnie to złości. Czy moje dziecko nie mogłoby nie reagować tak na tyle produktów. Wiem że alergia to nie koniec świata, a KP to mój wybór. Tylko chce dla Lidii jak najlepiej, jak sama gotuję to nie jest to żadne poświęcenie, ale każde wyjście to taki wkurw. Siedzisz i patrzysz jak inni jedzą. Co prawda wiedząc że tak będzie zrobiłam obiad w domu i zjadłam godzinę przed wyjściem, tyle że póki wróciliśmy to już byłam mega głodna a mój mąż mówi że on to się objadł jak głupi. Wrrrrr -
Brunetka my szczepimy 5 w 1 z racji wady serca. Plus pneumokoki. U nas decyduje pediatra i kardiolog.
Co do meza to bym mu powiedziała szerokiej drogi. Ale ja z mezem juz tyle sie docieralismy w kwestii kłótni i rodzicow ze dawno mamy to za sobą. Moj tez był mamisynkiem i słuchał co mowia do czasu jak mu jasno powiedzialam ze ja w zwiazku jestem w 2 nie 4.
Koniczynka Bartek bardzo przypomina Judyte. Oboje po mężu. Judce buzia sie juz zmienila i jest do mnie.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiecie że u nas nadal problem z jedzeniem... właśnie od godziny próbuje ja nakarmić i jeden wielki wrzask... już sama zwatpilam że to po prevenarze, u Zosi t trwało ok tygodnia, a Gabrysia się męczy już od 8.01. Na śpiocha wciąga butlę 125ml bez problemu, a jak nie śpi to mamy jazdę i szal jak tylko wsadze butelkę do buzikasia1518
-
kasia1518 wrote:Wiecie że u nas nadal problem z jedzeniem... właśnie od godziny próbuje ja nakarmić i jeden wielki wrzask... już sama zwatpilam że to po prevenarze, u Zosi t trwało ok tygodnia, a Gabrysia się męczy już od 8.01. Na śpiocha wciąga butlę 125ml bez problemu, a jak nie śpi to mamy jazdę i szal jak tylko wsadze butelkę do buziWrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
A powiedzcie jak u was było po szczepieniu na meningokoki? My mamy we wtorek i już mnie stres zjada jak to będzie..