Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No mnie wyklniecie, ale ja się nie zgodzę. Dzieci tak samo są różne- jedne by tylko jadły, inne są niejadkami. To że dziecko chce cały czas jeść nie znaczy, że cały czas potrzebuje i trzeba mu cały czas dawać (szczególnie jeśli są grubiutkie!),dla mnie to tak samo, jakby w ogóle nie karmić dziecka, które z kolei nic nie je. I jedno i drugie może się odbić na zdrowiu. Dzieci też obrastają w tłuszcz, potem z nadwagą mają problemy ruchowe, co z tym idzie rozwijają się dużo wolniej i już na starcie organizm jest przeciążony nadmiarem tłuszczu. Tak więc oczywiście, lekarka nie będzie bawić dziecka w nocy, ale może wie jakie są konsekwencje przekarmienia. I nie piszemy tu o lekkich odchylach wagi, bo tak samo dzieci z natury są jedne chudsze inne grubsze, ale o już rażącym przekroczeniu wagi. Ma kwietniowkach była dziewczynka na kp 6 m-cy 11 kg !!!! Pulpet. Prawie się nie ruszała, a mama, że na kp nie można przekarmić i nie widzi problemu. No ludzie 🙄
sunshine 03 v.2.0 lubi tę wiadomość
-
Oli pisze że daje małemu 130-150 ml. Widzę że jest z 18.10. Nasz Czarek jest tydzień młodszy i też tyle je. I waży 6,3 kg.Oli- a co ile małego karmisz?
Jupik- no ale raczej nikt tu nie pochwala przekarmiania i doprowadzenia dziecka do problemów ze zdrowiem. -
Wiadomo, że wszystko ma dwie strony. Też czasami widzę małe dzieci, które są obrośnięte w tłuszcz i widać, że ewidentnie za dużo jedzą. Wtedy rozumiem ograniczenie jedzenia. Ale ograniczać bo nie pasuje do jakiejś tam tabelki to już nie rozumiem. Tak samo 2 tygodnie wcześniej nas pediatra wysyłała na usg przezciemieniowe żeby sprawdzić czy mały nie ma wodoglowia, bo wielkość głowy ma na 90 centylu. Radiolog trochę był w szoku bo mały wygląda normalnie tylko po prostu jest cały duży,lacznie z głową.
Mały je jak z zegarkiem w ręku co 3h. -
Kokosowa - ale super,że juz jesteście w domku! ❤️
Z racji wady Bartusia macie jakiś specjalnych lekarzy? Jaka terapie będziecie zaczynać ?
Jupik - moja siostra cioteczna miała 6m i ważyła 11kg 😏 nie miała problemu z przekręcaniem, raczkowaniem i chodzeniem. Jak już zaczęła chodzić waga się zatrzymała, dodam,że teraz jest wysoka i szczupła 😉
Olii - Ignas urodził się duży, więc dla mnie to normalne,że będzie ważył więcej niż dajmy na to taki 2.5 kg bobas 😏 ja myślę,że na tym etapie nie ma co zmniejszać mu pokarmu 🤷
Moni - gratulację -6,5kg 😁💪 ja nie mam wagi, ale mam wrażenie,że już mi spadło, aczkolwiek chudo się nie czuje 🙄
Nawet mam myśli,żeby poćwiczyc 😂 ale tak jak mi się nie chce to ooo. W połowie lutego planuje zapisać się na zajęcia mam z dziećmi - zobaczymy co z tego wyjdzie 🤭😁
Ale mamy słodziaki na grupie! 😍❤️moni05 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa uważam, ze prawda jak zwykle po środku. Osobiście nie widzę możliwości, jak miałabym ograniczać dziecku mleko, bo u nas też drze się niesłychanie czasem nawet o 10ml
natomiast jak nie ma ochoty już jeść to nie ma opcji, że zje cokolwiek, wypluwa smoczek i odpycha butelkę ręką.
Także dopóki diety się nie rozszerza nie widzę opcji na "odchudzanie" dziecka. Chyba że ktoś ma dziecko, które się nie dopomina o jedzenie, a i tak dostaje, bo rodzic uznaje, że minęły np. 2h to pora jeść i dziecko je, bo zatraciło już tą metodą samoregulacji, ile potrzebuje.
Później warzywa są mniej kaloryczne niż mleko, więc można nimi zastępować posiłki.
Ale zgadzam się z Jupik, bo przekarmić dziecko można i butelką i karmiąc piersią. Nie wiem skąd w ogóle pomysł, że piersią nie da się przekarmićpowiedziałabym, że nawet bardziej, bo dziecko traktuje pierś jako smoczek, bliskość itd. i nawet jak nie chce jeść to i tak potrzebując tej bliskości dojada więcej niż potrzebuje jedzenia
natomiast nie widzę realnej możliwości odmawiania niemowlakowi piersi/butelkikarmi się na żądanie i tyle w tej kwestii
jak się poczyta o żywieniu w pierwszym roku życia to generalnie większość dziecki je zbyt często na dobę (chodzi o dzieci od ok. 6 miesiąca życia). Polecam 1000 pierwszych dni, ciekawie tam opisane jest wszystko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 12:19
aga_ni lubi tę wiadomość
-
U nas mały ma 4 miesiące i 8500, tylko kp. Podaje na żądanie i czasem jest tak, że ssie godzinę zanim zaśnie. Pediatra mówi, że mimo wysokiej wagi jak najbardziej dalej podajemy na żądanie. I to prawda, że dopóki nie ma rozszerzania diety to nie ma też odchudzania dzieci. Każdy ma swój przyrost wagi. Rodziła ze mną dziewczyna, której mały miał hipotrofie, ważył 1800 gram. Jak miał 3 miesiące to ważył już 5500. To, że teraz dzieci szybko przybierają i się domagają jedzenia to nie znaczy, że tak będzie zawsze. A mnie wkurzyła moja siostra stwierdzeniem, że ja przekarmiam małego karmiąc piersią. A ona robiła dobrze podając mm i rozszerzając dietę od 4 miesiąca. Bo to już jest zdrowe.Paulina
-
Dziewczyny mam dwa pytania.
Jakie krzesło do karmienia kupić? Zależy mi żeby zajmowało mało miejsca po złożeniu, było wygodne dla dziecka i stabilne. Ikea mnie nie przekonuje.
Gdzie jechać nad Bałtyk? W sensie gdzie można z wózkiem wygodnie pospacerować. Bo mi przychodzi do głowy jedynie Ustka.
-
No mi raczej chodzi o to, by rodzic nie podchodził taśmowo- nie da się przekarmić, niech je, nic mu nie będzie (a dziecko np.sie nie rusza, bo za grube 🙄). Nawet nie twierdzę, że Oli przekarmiasz, bo nawet nie pamiętam ile Twój maluch waży. Bardziej mi chodzi właśnie o takie trzeźwe i obiektywne patrzenie i nie generalizowanie, że jak dziecko chce to trzeba dać, bo jednak uważam, że te dzieci pulpeciki opływające tłuszczem (a jest ich coraz więcej) naprawdę mogą mieć później różne problemy i ich po prostu szkoda. I warto czasem dopuścić do siebie możliwość, że mamy jakiś mały problem z odżywianiem, któremu dobrze byłoby się przyjrzeć.
Karoo93, no akurat u Ciebie taki przypadek, ale niestety u niektórych tak dobrze się nie kończy.
A żeby nie było, z Kinia było odwrotnie- na cycu to ona mi w ogóle nie tyla i spadła nawet do 3 centyla..(zawsze była na 10). No i początkowo też sobie mówiłam, że widocznie taka jej uroda itd. Jajo. Jak jej wprowadziłam stałe posiłki zaczęła normalnie jeść pięknie przybrała na wadze i jest od dawna na 50 centylu. Doszłam do wniosku, że to nie była kwestia jej urody, po prostu wtedy moje mleko nie było wystarczająco odżywcze i wartościowe, w dodatku miałam go mało, i decyzja o tym, żeby rozszerzać jej dietę po 4 mcu (gdzie wszyscy trąbią, że jak kp to po 6) była najlepsza jaką podjęłam. Bo po 6 to ona już sporo rzeczy jadła i ładnie tyła. Tak więc najlepiej przyglądać się wlasnym dzieciom i zachować przy tym otwarty umysł ☺️👍aga_ni lubi tę wiadomość
-
Kookosowa wrote:Kkkaaarrr na Bartku to sie goi jak na psie. Blizna z pierwszej operacji juz niewidoczna. Dopiero jak pokaze palcem to widza. Na mostku tez szybko sie wygoila. Juz mamy zgode spania na brzuchu.
Kookosowa lubi tę wiadomość
-
paulina2811 wrote:U nas mały ma 4 miesiące i 8500, tylko kp. Podaje na żądanie i czasem jest tak, że ssie godzinę zanim zaśnie. Pediatra mówi, że mimo wysokiej wagi jak najbardziej dalej podajemy na żądanie. I to prawda, że dopóki nie ma rozszerzania diety to nie ma też odchudzania dzieci. Każdy ma swój przyrost wagi. Rodziła ze mną dziewczyna, której mały miał hipotrofie, ważył 1800 gram. Jak miał 3 miesiące to ważył już 5500. To, że teraz dzieci szybko przybierają i się domagają jedzenia to nie znaczy, że tak będzie zawsze. A mnie wkurzyła moja siostra stwierdzeniem, że ja przekarmiam małego karmiąc piersią. A ona robiła dobrze podając mm i rozszerzając dietę od 4 miesiąca. Bo to już jest zdrowe.
Paula, Ty znasz najlepiej swoje dziecko. Przede wszystkim spójrz na nie pod kątem ruchowym. Ja tam nie uważam, że mm jest dobre, ale tak jak napisałam, ja rozszerzalam po 4 mcu (mm akurat wprowadzałam na noc po 6), ale u mnie były wyraźne przesłanki ku temu i chwała Bogu, że to zrobiłam. A jeśli chodzi o lekarzy, też nigdy nie ufaj w 100% i szukaj jeszcze. Bo są różni lekarze, i czasem takie głupoty gadają (np.ten co Sunshine mówił, że menigokoki szczepić jak będzie mieć 2 lata 😲). Poradź się może kogoś jeszcze, kto was zna, widzi dziecko itd. -
Kkkaaarrr i w instytucie matki i dziecka tez. Bo mam dwie blizny kazda z innego szpitala. Obie ładne.
Karo mamy skierowania do laryngologa, endokrynologa i genetyka. Napewno wycisne od pediatry do neurologa i fizjoterapety. Obejrzeć nie zaszkodzi a i tak mamy ustawę i nie czekamy dlugo. Co do terapii to wwr juz znalazlam tylko najpierw ogarniemy orzeczenie o niepełnosprawni i poradnie pp.
W sumie Bartek mi od dawna przekreca sie na brzuch. Podnosi i trzyma glowe mimo tyle tygodni leżenia wiec fizjoterapeta duzo sie nie napracuje
Ja nie mowie ze jak nie je caly dzien to nie wciskac bo nie chce albo jak je prawie 24 h ma dobe to dawac. Ale skoro je te 150 i nie ulewa dobrze sie czuje i nie placzento znaczy ze tyle mu potrzeba. Dzieci obrosna w tluszcz a za chwile beda chude bo zaczna biegac. Odsyłam do piramidy Maslova. Jak nie zaspokoisz podstawowych potrzeb dziecka to nie bedzie mozliwy rozwój i poznanie. Dziecko jest indywidualnościa matka je zna najlepiej. Jedno zje 600 ml i styka a drugie 1200 i widac kiedy dziecko najedzone gotowe podbijac swiat a ktoro zje i jedyne co robi to placze i je wlasne ręce
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Dokładnie, prawda jest po środku. Jeśli widzimy, że dziecko ma się dobrze, dobrze wygląda to nie widzę sensu odchudzania go. Ignaś ma grube tylko policzki i drugi podbródek, reszta jest normalna 😀 ale np 2 miesięczne dziecko znajomej, nie chce być złośliwa, ale wygląda jak ludzik z reklamy Michelin. Chociaż też wydaje mi się, że ciężko przekarmić takie małe dziecko, bo jednak większość jak już ma dość to wypluwa smoczek/pierś. U nas naprawdę ciężko ograniczyć jedzenie, bo mały jak nie dostanie jedzenia na czas to płacze jak oparzony.
Jupik lubi tę wiadomość
-
Jupik wrote:Paula, Ty znasz najlepiej swoje dziecko. Przede wszystkim spójrz na nie pod kątem ruchowym. Ja tam nie uważam, że mm jest dobre, ale tak jak napisałam, ja rozszerzalam po 4 mcu (mm akurat wprowadzałam na noc po 6), ale u mnie były wyraźne przesłanki ku temu i chwała Bogu, że to zrobiłam. A jeśli chodzi o lekarzy, też nigdy nie ufaj w 100% i szukaj jeszcze. Bo są różni lekarze, i czasem takie głupoty gadają (np.ten co Sunshine mówił, że menigokoki szczepić jak będzie mieć 2 lata 😲). Poradź się może kogoś jeszcze, kto was zna, widzi dziecko itd.Paulina
-
A i jeszcze apropo zębów to z ciekawości zajrzałam małemu do buźki i tam gdzie powinny być jedynki ma takie małe dwa białe uwypuklenia. Tak jest zawsze czy to może znaczyć, że już niedługo zaczną wychodzić?
-
sandrina22 wrote:Dziewczyny mam dwa pytania.
Jakie krzesło do karmienia kupić? Zależy mi żeby zajmowało mało miejsca po złożeniu, było wygodne dla dziecka i stabilne. Ikea mnie nie przekonuje.
Gdzie jechać nad Bałtyk? W sensie gdzie można z wózkiem wygodnie pospacerować. Bo mi przychodzi do głowy jedynie Ustka.
W kwestii krzesełka to my mamy kinderkraft fini jest spoko, ale dużo miejsca zajmuje . Teraz drugi będę kupować drewniany coś w stylu safety albo baby dan ( dan chair).sandrina22 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Olliiii wrote:A i jeszcze apropo zębów to z ciekawości zajrzałam małemu do buźki i tam gdzie powinny być jedynki ma takie małe dwa białe uwypuklenia. Tak jest zawsze czy to może znaczyć, że już niedługo zaczną wychodzić?kasia1518