Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny macie może namiar na jakiś artykuł na temat tego jak szkodliwe może być podanie niemowlakowi nieodpowiednich pokarmów i napojów nawet w małej ilości? Dzisiaj moja mama chciała dać małemu kawy i rozpętałam wielką awanturę... Aż mnie trzęsie do tej pory jak można tak robić. Kiedyś pisałam Wam, że mój tata pomoczył mu palec w piwie. Robią ze mnie wariatkę, że się nie zgadzam. Chodzi mi o artykuł nie taki, że nie wolno cukru, soli itp tylko jeszcze bardziej hardcorowy. Sama nie mogę nic znaleźć. Może chociaż trochę zmądrzeją, chociaż i tak boję się że pod moją nieobecność będą mu dawać złe rzeczy. Nie wiem jak do tych ludzi trafić. Twierdzą, że mała ilość nie zaszkodzi...
Mam też pytanie jak robicie ze spacerami w najbliższym czasie? Niektórzy twierdzą, że ok byle nie były to skupiska ludzi a niektórzy, że wirusy są nawet w powietrzu i powinno się na razie siedzieć w domu.
Co do zakupów na zaspas uważam to za dużą przesadę. Nawet w ostateczności gdyby wszystko było pozamykane to na pewno wojsko czy inne służby dostarczałyby prowiant. Ten wirus ma śmiertelność ponad 3%. To dużo ale to nie 90%... -
Hej dziewczyny. Całkiem pustych półek nie widziałam, ale dzikie tłumy pod mniejszymi i większymi sklepami już tak. Strachu nie ma, ale zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Mam starszych rodziców i trochę się o nich boję. Synka już dzisiaj nie puściliśmy do przedszkola, trzeba tylko będzie zabrać jego pościel i ubrania, bo będą wszystko dezynfekować. O dzieci też się obawiam, rozum mówi mi jedno, serce drugie.
Byliśmy z Czarkiem w szpitalu na usg, no niestety nie jest najlepiej. Czekają nas dalsze badania. Powiem Wam, że jakoś zdołowana jestem przez to wszystko. Trudno mi się cieszyć macierzyństwem. -
Nuska na bank jest masa artykulow o miodzie. Tez musialam mojej mamie przedstawic konkrety bo chciala jej na odpornosc podawac... 👿
Adella ja mam podobnie, praktycznie w kolko sie martwie. Zaraz do wariatkowa mnie zamknal. A maz w tym wszystkim tylko mnie wkurza... czuje sie jak bym byla samotna matka I od czasu do czasu wpadnie wujek sie pobawic z dzieckiem a nie maz I ojciec... -
Aga_ni, a czy była u Was jakas wysypka ,brzydkie kupy czy tylko płacz? Bo ja od 2 dni daje młodemu zwykle mleko, a nie to na alergię i jest masakra, tak wrzeszczy caly dzień, ze już nie wyrabiam psychicznie. I teraz nie wiem czy to może być od mleka, bo ani jednej krosteczki nie ma, wizualnie wszystko ok.
-
Konieczynka wrote:Aga super czyta się Twój post. Czyli jednak to nabiał, teraz już wiesz i będzie z górki.
Pojechalam i zaszczepiłam. Stwierdziłam że póki szpital funkcjonuje normalnie to jadę bo nie wiadomo jak będzie za 2 czy 3 tygodnie.
Wcześniej też robiłam sobie śmiechy hihy z wirusa. Ale dziś mama do mnie dzwoni że nigdzie mięsa nie może kupić i czy ja mam zapasy. 🤦♀️ Siostra wysłała zdjęcia z Biedronki w Białymstoku z pustymi półkami. A jeśli nawet zachoruje i będę łagodnie to przechodzić to raz że 2 tygodnie trzeba coś jeść, a dwa że mam rodziców z chorobami a dziadkowie po 90tce. Dziadek z astma i niewydolność oddechowa to u niego norma.
Tylko cały świat musiałby się zatrzymać na 2 tygodnie żeby wirus nie miał jak się rozprzestrzenić. A nasza służba zdrowia nie działa i brakuje sprzętu w czasach "pokoju", a tu zbliża się "wojna"
Dzięki za wsparcie w diecie! A wiesz ze takie pierniczki ze sklepu nie maja białka krowiego?to moje ostatnie odkrycie!
Ja mam podobne odczucia co do naszej służby zdrowia i wyzwaniem jakie przed nią stoi. I naprawdę wierze ze to czy bedziemy mieć wiele zachorowań w krótkim czasie zależy od całego społeczeństwa teraz.
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
nuśka91 wrote:Dziewczyny macie może namiar na jakiś artykuł na temat tego jak szkodliwe może być podanie niemowlakowi nieodpowiednich pokarmów i napojów nawet w małej ilości? Dzisiaj moja mama chciała dać małemu kawy i rozpętałam wielką awanturę... Aż mnie trzęsie do tej pory jak można tak robić. Kiedyś pisałam Wam, że mój tata pomoczył mu palec w piwie. Robią ze mnie wariatkę, że się nie zgadzam. Chodzi mi o artykuł nie taki, że nie wolno cukru, soli itp tylko jeszcze bardziej hardcorowy. Sama nie mogę nic znaleźć. Może chociaż trochę zmądrzeją, chociaż i tak boję się że pod moją nieobecność będą mu dawać złe rzeczy. Nie wiem jak do tych ludzi trafić. Twierdzą, że mała ilość nie zaszkodzi...
Mam też pytanie jak robicie ze spacerami w najbliższym czasie? Niektórzy twierdzą, że ok byle nie były to skupiska ludzi a niektórzy, że wirusy są nawet w powietrzu i powinno się na razie siedzieć w domu.
Co do zakupów na zaspas uważam to za dużą przesadę. Nawet w ostateczności gdyby wszystko było pozamykane to na pewno wojsko czy inne służby dostarczałyby prowiant. Ten wirus ma śmiertelność ponad 3%. To dużo ale to nie 90%...
Nuśka nie pomogę artykułem ale co ci twoi rodzice maja w głowie 🤦♀️ Masakra. Nawet jeśli są przekonani ze to nie zaszkodzi to nie ogarniają tego ze to Ty decydujesz? Współczuje i mam nadzieje ze się ogarną.
A co do zakupów, ja uważam ze ma to sens (jeszcze nie zrobiłam ale mam zamiar). Jeśli mielibyśmy kwarantannę, nie wolno wychodzic z domu. Nigdy nie wiadomo kiedy się to nam przydarzy, np ostatnio jedna osoba miała podejrzenie wirusa i cały blok został objęty kwarantanna. Okazało się ze zdrowy, wiec to trwało krótko ale jakby był chory pewnie trwałoby 2 tygodnie. I wtedy - nawet gdyby była taka opcja - wolałabym nie obciążać żadnych służb tym ze sobie nie zrobiłam zakupów. Niech jadą do bardziej potrzebujących. A Tesco online ma mega długie terminy wiec mysle ze lepiej mieć teoche więcej jedzenia w domu. Wymądrzam się a sama zakupów jeszcze nie zrobiłam ale planuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2020, 13:45
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
adella1 wrote:Hej dziewczyny. Całkiem pustych półek nie widziałam, ale dzikie tłumy pod mniejszymi i większymi sklepami już tak. Strachu nie ma, ale zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Mam starszych rodziców i trochę się o nich boję. Synka już dzisiaj nie puściliśmy do przedszkola, trzeba tylko będzie zabrać jego pościel i ubrania, bo będą wszystko dezynfekować. O dzieci też się obawiam, rozum mówi mi jedno, serce drugie.
Byliśmy z Czarkiem w szpitalu na usg, no niestety nie jest najlepiej. Czekają nas dalsze badania. Powiem Wam, że jakoś zdołowana jestem przez to wszystko. Trudno mi się cieszyć macierzyństwem.
Adella przykro mo ze usg złe wyszło. A co konkretnie?23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Olliiii wrote:Aga_ni, a czy była u Was jakas wysypka ,brzydkie kupy czy tylko płacz? Bo ja od 2 dni daje młodemu zwykle mleko, a nie to na alergię i jest masakra, tak wrzeszczy caly dzień, ze już nie wyrabiam psychicznie. I teraz nie wiem czy to może być od mleka, bo ani jednej krosteczki nie ma, wizualnie wszystko ok.
Kupy czasem były w porządku ale często brzydkie. Albo śluzowate, albo zielone, strzelające. Wysypki nie miał bardzo długo, jakiś czas temu się pojawiła i jest to atopowe zapalenie skory. Ale płakał strasznie jeszcze jak wysypki nie było. Pamietam ze był taki dzień kiedy jeździłam o pierwszej w nocy wozkiem po kuchni a on się tak darł ze nie wiedziałam co robić i od następnego dnia nie zjadłam już ani grama białka. I od tego czasu jest tylko lepiej.Olliiii lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Nuśka może coś Takiego https://www.wymagajace.pl/co-moze-pic-niemowle/🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> wonder baby 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> 4.2025 ? -
adella1 wrote:Miedniczka nerkowa jest większa niż na ostatnim usg. Dużo by mówić...Jedziemy na dalsze badania. Mam nadzieję tylko, że nie zostaną odwołane.
To trzymam kciuki żeby dalsze badania dobrze wyszły!23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Powiem Wam, że już jestem wkurzona, że ludzie tak świrują i kupują zapasy na conajmniej rok. Dzisiaj nie mogłam dostać głupiego mleka dla małego. Mąż dorwał ostatnie opakowanie w Rossmanie. Przez Internet też nie moge kupić, bo wszędzie dostawa około tydzień przez ilość zamówień. Ja rozumiem, że trzeba być przygotowanym, sama kupiłam trochę makaronu, ryżu itp, ale to są zapasy na 2 tygodnie, a nie do końca roku..
-
A mi się udziela ta paranoja lub rozwaga bo już się gubię i nie wiem jak to nazwać.
Dostalismy z mężem takie info ze ma być stan wyjątkowy jak we Włoszech od poniedziałku. I nie jestem pewna czy ściema bo osoba na stanowisku 🤷♀️
Maz kupił więcej wędlin, makaron i ryż. Mięso mielone i schab mam zamrożony, pierogi i frytki tez.
Boję się o rodziców.
Bo co z tego jeśli umieralność to 3-5% skoro stracę 100% babci czy dziadka, a nie daj Boże kogoś młodszego... -
Konieczynka wrote:A mi się udziela ta paranoja lub rozwaga bo już się gubię i nie wiem jak to nazwać.
Dostalismy z mężem takie info ze ma być stan wyjątkowy jak we Włoszech od poniedziałku. I nie jestem pewna czy ściema bo osoba na stanowisku 🤷♀️
Maz kupił więcej wędlin, makaron i ryż. Mięso mielone i schab mam zamrożony, pierogi i frytki tez.
Boję się o rodziców.
Bo co z tego jeśli umieralność to 3-5% skoro stracę 100% babci czy dziadka, a nie daj Boże kogoś młodszego... -
Ja też się zaczęłam bać. Pooglądałam trochę filmików z Włoch jak ludzie zarażeni siedzą po prostu w polowych namiotach pozostawieni sami sobie i mam dość...
U nas w domu mimo tego, że ja nie wychodzę to i tak niewiele pomoże. Mąż jest policjantem, a teściowa pielęgniarką więc mają dużą styczność z obcymi ludźmi a do pracy muszą chodzić. Do tego rodzice i dziadkowie na bank będą chodzić do kościoła. Mój nastoletni brat traktuje zamknięcie szkół jak ferie... nie ma na niego nic wpływu, rodzice go nie utrzymają w domu.
Jest godzina 5:00 a ja dostałam potwornych bóli brzucha i biegunkę, zapewne z tego wszystkiego. Mały siedzi ze mną w łazience na macie, bo się akurat obudził i bałam się go zostawić na łóżku 😕
Wczoraj zamówiłam dla niego przez internet zapas pieluch i chusteczek, bo podobno w biedrze wykupione ale teraz boję się czy to w ogóle dojdzie. Nawet rozważałam kupić wielorazowe. Zapomniałam o lekach, może więcej przeciwgorączkowych by się przydało...
Eh zawładnęło to mną... Módlmy się żeby nasze rodziny szczęśliwie ominęło.
Oczywiście w domach nie w kościołach. -
Tez slyszalam ze maja pozamykac wieksze miasta typu Warszawka/Krakow. Dostawy do sklepow maja byc regularne, a co do pieluch najwyzej poczujemy sie jak nasze mamy I tetry pojda w ruch
Tylko spokoj nas uratuje, ograniczajmy ryzyko ale zachowajmy tez trzezwe myslenie. Ja niestety na portalu spoleczbosciowym widzialam ze kilku moich znajomych jak gdyby nigdy nic podruzuje po Azji... mysle ze Izrael ma nieglupi pomysl z taka dwutygodniowa kwarantanna dla przyjezdnych. Wtedy ludzie pewnie by maksymalnie ograniczyli wyjazdy.
-
Ja byłam wczoraj w biedrze. Zero mleka, mąki, ryżu, cukru, jajek... przeraziłam się. Póki co blisko domu w sklepie wszystko jest wiec mam nadzieję ze zawsze cos kupię jak będzie trzeba.
U nas w przychodni nie odwołują szczepień.
Mieszkam 15 km od Cieszyna gdzie juz 3 przypadki...Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Ja rozumiem robienie zapasów, sama je zrobiłam j uważam, że to rozsądne posunięcie patrząc na to co się dzieje, ale nie rozumiem tego kupowania po 20 makaronów, 20 chlebów.. po pierwsze to sprawia, ze ludzie jeszcze bardziej panikują, bo boją się że zabraknie jedzenia,a po drugie nie wszyscy zdążą lub mają możliwość jeździć teraz po 10 sklepach i bic się o paczkę ryżu.. albo jak z tym mlekiem, ze przyjdzie jakas matka i kupi 15 opakowań, które starczy na kilka miesięcy, a ja nie mam na głupie 2 tygodnie mleka..
Konieczynka, ale mnie nastraszylas teraz.. Chociaż wydaje mi się, ze gdyby miało mieć coś takiego miejsce to by uprzedzali, zeby zrobić zapasy. Chyba..aga_ni lubi tę wiadomość