X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj za to miałam kiepski dzień..Dlatego wieczorem piłam alkohol 😂🍷🍾😏
    Od bodajże 1.5 roku 😂 odmrozilam Julce na noc mleko, ale wynika tylko butelkę jedna i ładnie spala dzisiaj.
    My póki co się nie szczepimy. Julka ma jeszcze strupki z ospy, więc myślę,że na spokojnie u nas.

    Dziewczyny czy jakiś bobas jeździ już w spacerówce ?

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2040 849

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba już większość w spacerowkach. Piąty/szósty miesiąc to taki dziwny czas ze gondola zaczyna parzyć. Chociaz nie powiem bo u mnie w spacerowce tez szału nie ma. Jak nie usnie to spacer do najprzyjemniejszych nie należy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 08:41

  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    ja swojej do zdjęć też kokardy zakładam. Taki z mojej łysol, nie wiem po kim tak ma. Gdzie są jej włosy 🤷‍♀️

    Moja też łysa 😉 Tzn ma przezroczyste włosy ale z daleka wygląda jakby była łysa .

  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer wrote:
    Chyba już większość w spacerowkach. Piąty/szósty miesiąc to taki dziwny czas ze gondola zaczyna parzyć. Chociaz nie powiem bo u mnie w spacerowce tez szału nie ma. Jak nie usnie to spacer do najprzyjemniejszych nie należy.
    U nas cały czas gondola. Jak akurat nie ma spania to trochę podnosze oparcie i jest widok na wszystko, a jak już nuda to zabawka do ręki i jedziemy. Przymierzałam młodą do spacerówki ale jakoś nie przekonuje mnie jeszcze.

  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1251 616

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nadal w gondoli i póki co nie protestuje. Sąsiadka ma córkę 8 miesięcy i tez w gondoli śmiga na spacery

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 09:27

    syy26iye928jhyb7.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 945

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w spacerówce. Średnio małemu wygodnie, ale jakoś bardziej zadowolony jest 🤷 Teraz jestem na etapie namawiania starego na kupno innej spacerówki, żebym ja też była zadowolona 😂

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez gondola I do spacerowki u nas jeszcze daleka droga, tak samo do krzeselka do karmienia.

    Dziewczyny czy po stalych posilkach dajecie maluchom wody albo piers do przepojenia? My wlasnie zastepujemy jeden posilek kaszka z owocami I nie wiem czy po tym powinnam dawac jej pic. I tak samo nie wiem czy sie nie przejada. Wcina chetnie cala porcje, ale mam wrazenie ze na jej maly brzuszek to mega duzo😨

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 11:13

  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1251 616

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dziś zjadła 2 łyżeczki kaszki i buzia zamknięta. Jak jej daje wodę żeby przyzwyczaić to bardziej się bawi kubkiem niż pije

    syy26iye928jhyb7.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karooo93 wrote:
    Ja wczoraj za to miałam kiepski dzień..Dlatego wieczorem piłam alkohol 😂🍷🍾😏
    Od bodajże 1.5 roku 😂 odmrozilam Julce na noc mleko, ale wynika tylko butelkę jedna i ładnie spala dzisiaj.
    My póki co się nie szczepimy. Julka ma jeszcze strupki z ospy, więc myślę,że na spokojnie u nas.

    Dziewczyny czy jakiś bobas jeździ już w spacerówce ?

    My dzisiaj pierwszy spacer w spacerówce. Zrezygnowałam już z gondoli bo nie chciał leżeć w niej jak wychodziliśmy na balkon a to była nasza jedyna aktywność na powietrzu przez kilk tygodni. Od dzisiaj wracam do spacerów i już nie wracałam do gondoli. Sama nie wiem czy nie za wcześnie, skoro jeszcze sam nie siedzi, ale to tylko moje obawy chyba bo młody mega zadowolony rozglądał się i zaraz sobie zasnął. A w gondoli już mu się nogi nie mieściły.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My gondola cały czas, już prawie mała, ale jeszcze za chłodno na spacerowke przynajmniej u nas. Poza tym drzemki są w gondoli pod okapem więc nie wiem co ja zrobię ja ta gondola faktycznie będzie już mała... na samą myśl płakać mi się chce 😭

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    My tez gondola I do spacerowki u nas jeszcze daleka droga, tak samo do krzeselka do karmienia.

    Dziewczyny czy po stalych posilkach dajecie maluchom wody albo piers do przepojenia? My wlasnie zastepujemy jeden posilek kaszka z owocami I nie wiem czy po tym powinnam dawac jej pic. I tak samo nie wiem czy sie nie przejada. Wcina chetnie cala porcje, ale mam wrazenie ze na jej maly brzuszek to mega duzo😨

    Ja daje wodę po każdym posiłku, w takiej butelce z dziubkiem (nie wiem czy dobrze ze w takiej) Chętnie pije chociaż w sumie wypija ten wody bardzo mało na razie. Ale mysle ze bardziej chodzi o to żeby nawyk wypracować.

    A jak myślicie, kiedy można wprowadzić krzesełko do karmienia? Jak dziecko już zupełnie samo stabilnie siedzi? Moje dziecko uwielbi siedzieć, dlatego już oprotestował gondole. ale sam nie potrafi jeszcze, jak ma oparcie w spacerowce albo jak go podtrzymuje na kolanach to ok, ale bez oparcia by spadł na pewno.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga ni a Twoj maluch sam bierze do lapek ta butelke I przechyla czy poki co Ty podajesz?

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Aga ni a Twoj maluch sam bierze do lapek ta butelke I przechyla czy poki co Ty podajesz?

    Sam bierze często i przechyla sobie, czasami bierze i więcej się bawi niż pije (gryzie sobie dziubel), a czasami mu się w ogóle nie chce wziąć tylko otwiera buźkę żeby mu podać. Staram się go zachęcać żeby sam wzial.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z wodą bardzo podobnie tylko mamy kubek niekapek z avent. Ale zawsze po jedzeniu mamy też rytuał picia z otwartego kubeczka. Dla Hani to jest świetna zabawa i frajda więc jej nie odmawiam. Tak samo jak ja wodę ze szklanki piję i mam ją na rękach to ona też chcę i jej ostatniego łyczka zostawiam. Wiem że nie powinnam swoich bakterii przekazywać ale ona tak to lubi.

  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja młodego już sadzam do krzesełka. O ile dobrze pamiętam to na blogu mama fizjoterapeuta przeczytalam, że na te 5-10 min jest okej posadzić, więc nie czekałam, aż sam zacznie siadać. Jest milion razy wygodniej niż karmić w foteliku albo na kolanach.

    A ja się zastanawiam nad metodą blw. Byłam pewna, że nigdy tego nie spróbuje, bo jestem raczej panikara jak widzę, że młody się krztusi, ale strasznie mnie korci zobaczyc jak to będzie. Ciężko karmić Ignasia jak ciągle mi próbuje wyrywać łyżeczke, a też widzę że jak troszkę obiadku spadnie na tacke to zaraz próbuje to sięgnąć i zjeść. Ale sama nie wiem, jeszcze niedawno fizjo mówiła, że ma zbyt wiotką przeponę, nie wiem czy to nie przeszkoda.

    U nas dzisiaj kolejna noc koszmar, kiedy to się skończy? 🙉

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olii, współczuje nocki.
    Ja ze jestem panikara ale mam postanowienie ze jak tylko wsadzę młodego do krzesełka to dam mu większa swobodę i nie mam an myśli tylko kawałków jedzenia ale tez to żeby mógł wybrać co chce zjeść spośród kilku opcji i żeby mógł doświadczyć różnych tekstur. Zobaczymy jak mi to w praktyce wyjdzie. Oli a co by było jakbyś mu pozwoliła wziąć łyżeczkę zeby sam sobie „jadł” przynajmniej troszkę.

    Dzwoniłam dzisiaj do przychodni, u nas szczepienia maja ruszyć dopiero po weekendzie majowym, jeszcze nie zapisują nawet.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jeszcze nie wsadzamy do krzesełka, je w leżaku-bujaku , siedzi tam 10min dziennie więc nie widzę problemu. Mojej do siedzenia samej to jeszcze trochę... Teraz albo leci do przodu albo tak wierzga nogami że się zsuwa na dół... więc ciężko byłoby ja dac do fotelika.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Olii, współczuje nocki.
    Ja ze jestem panikara ale mam postanowienie ze jak tylko wsadzę młodego do krzesełka to dam mu większa swobodę i nie mam an myśli tylko kawałków jedzenia ale tez to żeby mógł wybrać co chce zjeść spośród kilku opcji i żeby mógł doświadczyć różnych tekstur. Zobaczymy jak mi to w praktyce wyjdzie. Oli a co by było jakbyś mu pozwoliła wziąć łyżeczkę zeby sam sobie „jadł” przynajmniej troszkę.

    Dzwoniłam dzisiaj do przychodni, u nas szczepienia maja ruszyć dopiero po weekendzie majowym, jeszcze nie zapisują nawet.
    Próbowałam, ale mamy małego nerwusa, więc jak próbuje mu wyjąć łyżeczke z buzi zeby nabrać nową porcję jedzenia to jest histeria, ze hoho. I po zabawie, trzeba wyjąć z krzesełka i uspokajać z pół godziny 🙈 dlatego fajnie by było spróbować blw, ale strasznie się boję zadławienia. niby znam pierwsza pomoc, ale wolałabym nie mieć okazji, żeby jej użyć..

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas noc mimo że lulalam od 2.30 do 4 , to mogę powiedzieć że rarytas... Poza tym połtoragodzinnym epizodem spala od 22, o 2.30 obudziła się wyspana, wypiła butlę i bawić jej się chciało, ale przynajmniej nie plakala... od 4 spala do 7.20, więc naprawdę Full wypas dla mnie... patrząc na wcześniejsze noce... Nie wiem co jej jest... w dzień jest super, cieszy się, bawi... mąż twierdzi że za dużo śpi w dzień... ma dwie drzemki - jedna od 1.5h do 2 ( rzadko 2.5h) , a druga około g. 17 - 45min do 1.5h - mi się wydaje ze to nie jest dużo.

    Jak Wasze maluchy śpią w dzień obecnie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 16:45

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1251 616

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia moja ma 3-4 drzemki po 20, 30 minut. Czasem zaszaleje i śpi 45 minut. Dziś np miała jedną na 45 i dwie po 15 minut

    syy26iye928jhyb7.png
‹‹ 1599 1600 1601 1602 1603 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ