Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
My tez wczoraj szczepienie. Wejscie do pediatry osobnym wejsciem. Bez stycznosci z ludzmi. Jedno dziecko na godzinę umawiane. Same bilanse i szczepienia. Nigdy nie trwa to dlugo. Pediatra i pielegniarka sa w pokoju obok. Obie sa tylko dla nas. Po badaniu odtazu szczepienie i po 10 minutach nas puszczaja na korytarz. Zwykle czekamy w holu jeszcze chwile a teraz pozwoliły isc na dwor na powietrze i poczekac chwile w wózku. Oczywiscie maseczka i rekawiczki wymagane.
Bartek nadal za lekki ale sie tym nie przejmuje. Te centyle to wymyslal ktos kto nigdy dzieci nie miał. Wazy 6410 i ma 68 cm. Pani doktor zachwycona ze jest mega sprawny. Kręcił sie przy niej uśmiechał czarowal. Ogólnie w dzien ok. Troche wiecej spal. Wieczorem marudny i stan podgoraczkowy wiec nie meczylam i dalam paracetamol. Dzis jeszcze marudny.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Dreamer wrote:Kupiłam krzesełko kinderktaft fini. Jest mega
ktoś już pisał ze posiada a jestem ciekawa kiedy dziecko dostaje do podnóżka bo wg mnie jest za nisko a nie ma regulacji
-
Moje dziecko usiadło bez pomocy moich rąk, ale czy się to liczy bo najpierw wdrapala się na moje nogi i jakoś tak niechacay wyszło.🤔
I będzie miała ząb a nawet 2. Idą dolne jedynki. Może temu takie to nieznośne stworzonko się zrobiło.
Więc żeby będą przed włosami 🙃 -
Też mam Kinderkraft fini czarno- szare- babcia kupiła dla pierworodnej i powiem Wam że mnie ono nie zachwyca, jak dziecko podrośnie trzeba wysuwać stolik co powoduje że często wypada przy wsadzaniu czy wyciąganiu . Na takie małe dziecko ok, ale takie 20mc to już jest za małe. Zistaeue je Gabrysi, a Zosi będę szukać czegoś innego- myslalam nad Safety Timba- ma może któraś sprawdzone?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2020, 15:53
kasia1518
-
kasia1518 wrote:Też mam Kinderkraft fini czarno- szare- babcia kupiła dla pierworodnej i powiem Wam że mnie ono nie zachwyca, jak dziecko podrośnie trzeba wysuwać stolik co powoduje że często wypada przy wsadzaniu czy wyciąganiu . Na takie małe dziecko ok, ale takie 20mc to już jest za małe. Zistaeue je Gabrysi, a Zosi będę szukać czegoś innego- myslalam nad Safety Timba- ma może któraś sprawdzone?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2020, 16:18
-
wiktoriaa wrote:Wyglądowo mnie zachwyca. Dużo lepsze niż te plastikowe lateksowe krzesełka. Jakie jest w użytkowaniu jeszcze nie wiem, koleżanka też mówiła że do włożenia małej musi tacke ściągać i ciężko wchodzi. U nas też dziadek kupił więc nie wybrzydzam 🤗kasia1518
-
Kasia - ja dla starszaka polecam taka nakładkę. Przypina się ją na krzesło i dziecko normalnie je przy stole. Jasio jadło na czymś takim od 1.5 roku. Myślę,że Julke dużo wcześniej w nią przesadze 😉
https://naforum.zapodaj.net/3f242fd9b594.png.htmlkasia1518 lubi tę wiadomość
-
Karooo93 wrote:Kasia - ja dla starszaka polecam taka nakładkę. Przypina się ją na krzesło i dziecko normalnie je przy stole. Jasio jadło na czymś takim od 1.5 roku. Myślę,że Julke dużo wcześniej w nią przesadze 😉
https://naforum.zapodaj.net/3f242fd9b594.png.htmlkasia1518
-
Cześć dziewczyny 🙂
Nie było mnie chwilę i żałuję, że spóźniłam się na zdjęcia 😪
Oliii u nas podobnie z tą wagą i "dietą". Tyle że mój ma już 11,5kg 😉 już od dawna nie mieści się w żadne siatki. Kiedyś pediatra powiedziała mi że może zamiast co 2h powinnam go karmić co 3h. Chciałabym żeby ona spróbowała wytrzymać z niemowlakiem godzinę jak jest głodne. Ale wtedy napisałam na takiej stronie na fb typu pytania i odpowiedzi i opisałam co powiedziała pediatra to praktycznie 100% komentujących uznało ją za kretynkę i pisali, że mam karmić normalnie na żądanie. Więcej do niej nie poszłam. I ze mną było tak samo - do pierwszego roku życia byłam na samej górze siatki a potem np w wieku 5-6 lat ledwie byłam w 3 centylu.
Dziewczyny chciałabym w końcu dać mojemu kaszkę tylko sprawa wygląda tak, że poszłam do sklepu i widzę kaszki bobovita i Nestlé. Skojarzyło mi się, że takie znane marki kaszek dla dzieci to są niedobre i mają dużo cukru. To wzięłam najzwyklejsze kaszki manne z polskich młynów i kukurydzianą chyba z sante. Za bardzo nie ma w internecie analizy ich składów czy one są dobre dla dzieci. Macie jakieś doświadczenie?
Trochę zastanawiam się też nad zakończeniem karmienia mimo tego, że jest mleka dużo i wszystko ok. Boję się, że im mały będzie bardziej pojętny tym trudniej będzie mu się rozstać. Teraz i tak mi będzie trudno psychicznie a poza tym trochę mi się nie będzie chciało jeszcze przygotowywać tych butli jak cyc jest zawsze gotowy 😉 ale później może być też dla niego trudniej. Co myślicie o tym zwłaszcza dziewczyny, które mają większe dzieci? -
Nuśka, może ja nie jestem dobrym przykładem bo w przypadku pierwszej córki kp nie było mi dane ( tylko kpi), a teraz było to krótko bo 11 tygodni, ale swoje zdanie napiszę- zawsze mówiłam że jak będę kp to max do 5-6mc - tak żeby odstawić dziecko póki nie jest jeszcze aż tak świadome. Uważam że to jest najlepsze rozwiązanie, bo później naprawdę dzieją się różne rzeczy i jest w wielu przypadkach bardzo ciężko.
Ogólnie podziwiam kobiety które karmią długo i odstawiaja dziecko mające np 1.5 rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2020, 08:00
kasia1518
-
Nuska - ja Jaśkowi dawałam kleik ryżowy, później normalną kaszę manna ugotowaną na gęsto - ja za mocno składów nie czytam 🙈
Karmienie u nas było do 13 miesiąca. Kiedy już zaczął wszystko jeść, przestałam go karmić w dzień - dostawał tylko w nocy. I jak skończyła 13 miesiecy po prostu już mu nie dałam w nocy. Miał smoczka i przez tydzień, pił tylko w sumie do zaśnięcia już normalne mleko krowie przegotowane. Wypijał dosłownie 30/50ml.
Więc po tygodniu przestałam mu dawać 😉
Później wstawał tylko czasami do picia w nocy.
Z Julia jeszcze nie wiem jak zrobić, bo mamy w planach żłobek 😏
Ale nie chciałbym przerzucać się z piersi na butelkę i mam, od którego też będzie trzeba później odzwyczaić 😉 -
Nuśka, to samo właśnie pomyślałam, jak można niemowlakowi odmówić mleka kiedy jest głodne? To nie dorosły człowiek, jeśli czegoś chce to będzie tak długo płakać aż to dostanie. Chyba się pożegnam z tą przychodnią, bo ile można słuchać, że Twoje dziecko jest za grube kiedy ewidentnie nie jest..
Co do kaszki to takie zwykłe najzwyklejsze kaszki dla dorosłych, jak Sante itp to są zwykłe kaszki bez żadnych dodatków. Ale przyznam szczerze nie zawsze mi się chce gotować dlatego kupiłam gotową kaszke bezmleczna z Bobovity, które w składzie ma tylko kaszke i wit B.
I pytanie do Was, znacie może jakaś fajna stronę, forum, książkę na temat Hashimoto ? Moja kuzynka, która była w ciąży niestety poroniła i okazało się, ze ma Hashimoto i to mogło być przyczyną. Chciałabym jej jakoś pomóc, doradzić, ale nie mam o tym zielonego pojęcia -
Mysle ze u nas tez jakos sie uda bez dramatow odstawic piers bo w dzien bez problemu najada sie np kaszka albo obiadkiem. Gorzej bedzie z nocami bo poki co sa kiepskie I tylko piers ja uspokaja ale nie mam na tyle determinacji, aby kilka nocy z rzedu nie spac I probowac ja nosic jak placze.
Olliiii lubi tę wiadomość
-
Oliii na fb jest aktywnie niedoczynna. Fajna mloda dziewczyna. Ja korzystam z książki karen Frazier sposob na hashimoto. Do tego szukac artykułów i dobrego endokrynologa. Bo taki co twierdzi ze leki i nic innego to nie warto. Juz sa badania ze haszi ma duzo wspolnego z dieta, stylem zycia a nawet ze stresem i przeziembieniem. A nie dbanie o siebie z tarczyca moze miec wpływ na prace innych narządów.
Współczuję straty maluszka
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Podobno 8 miesiąc to najlepszy czas na odstawienie. Ja to chyba do 18 roku życia będę karmić, obiadki jej nie interesuje, góra 4 łyżeczki zje A słoiczki to w ogóle kupiłam i wyrzucam albo zjadam za nią. Kasza lepiej wchodzi ale musi być mega płynna, gęstej nie zje. O butelce mogę pomarzyć.
-
Kokosowa, dzięki, polecilam jej, mam nadzieję że coś znajdzie pomocnego. Cale szczęście zdaje sobie sprawe, ze musi iść do dietetyka bo już mnie prosiła żebym znalazła jakiegoś dobrego. Endokrynologa jakiegoś ma, mam nadzieję że dobrego.
Dziewczyny, Czy Wasze maluchy mają jeszcze miękka kupę? U nas od pomad tygodnia caly czas kupka twarda, albo np 2-3 dni nie może zrobić. Ciągle mu daje suszona śliwke, wody pije dziennie dobre 150ml i nic, dalej to samo. Raz się udało że była ładna, miękka. Myślicie zeby coś kupić w aptece czy to już ten etap że się zmienia? -
Ja statszaka karmilam 1.5 roku. Do prscy wrocilam jak mial 15msc i to byl czas gdy cycus byl juz tylko na dobranoc i na dzien dobry. Po jakims miesiacu zostal tylko na dobranoc. A potem wpadl mi wyjazd sluzbowy i uznalam, ze to dobry moment. Syn zostal z M i cycusia nie bylo, a jak wrocilam po 3 dniach to udawalismy, ze tematu nie bylo i poszlo bez najmniejszego problemu. Dopoki siedzi sie z dzieckiem w domu nie widzialabym argumentow za odstawieniem, z butelkami jest tyle roboty, a piers zawsze pod reka i z gotowym mlekiem
-
A w temacie kaszek to noe ma co patrzec po producentach tylko po skladzie. Powiedzmy bobovita ma rozne serie. Sa takie, w ktorych dominuje cukier, ale np. W tych porcja zboz sa same zboza w skladzie. Fajne sa tez kaszki z Holle. Starszakowi kupowalam gryczana, orkiszowa, teraz jakos jeszcze na nie nie wpadlam.
-
Olli to dobrze ze działa. Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu.
U nas kupki ciapate. O wiele mniej rzadkie od kiedy je ludzkie jedzenie ale nadal raz dziennie i miekkie. Za to z córką miałam problemy. Robila kamienie raz na dwa dni. Ogóle nie pije dużo i do tej pory nie wcisne wiecej. Kupa była robiona z placzem i pomoca ( masażyk nóżkami, pozycja na kaczorka). Nie dawalismy nic z leków zeby jeszcze nie rozleniwic jelit. Duzo owoców i nabiał. Malo zagestnikow typu gluten czy slodycze. Unormowalo sie z czasem.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku