X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 26 sierpnia 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u nas na odwrót. Czworakuje już z prędkością światła, czasem się wręcz przewraca bo ręce myśli. Otwiera szafki, próbuje stawać przy meblach. Buduje wieżę, ale bardziej woli burzyć. Układa kółka na takim stojaku, ma sorter, próbuje pomału dopasować do niego klocki. Lubi bajki z ruchomymi elementami, ale zaczęła je niszczyć. Robi pa pa, no, no, jak coś chce to pokazuje palcem. Jak jej powiem napij się to weźmie wodę, pokaże gdzie ma lala oczy, że wieje wiatr. Mówi po swojemu, czasem uda jej się otworzyć jakiś wyraz typu idzie, gdzie, ej, daj, nie. Ale za to jak jej zrobię jedzenie to sama do buzi nie włoży, wszystko łyżeczką, albo podane przeze mnie bezpośrednio do buzi.

    syy26iye928jhyb7.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 26 sierpnia 2020, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez raczki na urlopie. Jak chce jeść to otwiera buzie i czeka jak mu samo wpadnie. Cyca tak samo. Jak go kładę w łóżku to już wie ze będzie jedzenie. I jak ja się rozbieram to on już czeka z otwarta buzia. Wyjątkiem są kanapki. Tak lubi ze wpycha ile widzi

  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 26 sierpnia 2020, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer wrote:
    U nas tez raczki na urlopie. Jak chce jeść to otwiera buzie i czeka jak mu samo wpadnie. Cyca tak samo. Jak go kładę w łóżku to już wie ze będzie jedzenie. I jak ja się rozbieram to on już czeka z otwarta buzia. Wyjątkiem są kanapki. Tak lubi ze wpycha ile widzi
    U nas z cycem identycznie. Kładę ją na łóżko A ona już buzię otwiera 🙈 jak zrobiłam kanapkę i pokroiłam to to co włożyłam do buzi to zjadła, a to co wzięła sama to rozgniotła w palcach

    syy26iye928jhyb7.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka mi tez strasznie ciezko z mysla o zlobku. Nie wyobrazam sobie tego... ale wyjscia nie mam.

    Ja przestalam czytac co dziecko kiedy powinno bo bym zwariowala. Wazne ze sie rozwija, wszystko przyjdzie w swoim czasie :)

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez coraz wiecej mysleo adaptacji w zlobku. Zaczynamy 28.09, chyba ze nie uda sie przelozyc szczepienia, ktore jest na 30.09 to wtesy tydzien pozniej.
    Bardzo chcialam,aby Nina przed zlobkiem chodzila i byla bez smoczka. Tymczasem nie sadze, aby zaczela chodzic w miesiac, a smoczek w prawdzie tylko do spania w lozeczku (w wozku i foteliku juz bez), ale bez niego po prostu zasnac nie umie... kolejna rzecz, ktora mnie martwi to obecnie Nina chodzi ma 2 drzemki. Pierwsza zaczyna sie kolo 9.30-10, a druga kolo 15. W zlobku drzemka jedna kolo poludnia i adaptacja wlasnie kolo 9.30 czyli w porze jej drzemki. No fatalnie to sie uklada... chyba pogadam z nimi, aby zmienic godzine adaptacji, bo to troche bez sensu jak bedzie spoaca i zmeczona

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już nie zwracam uwagi na to co piszą co dziecko powinno w tym czasie, raczej traktuję to jako ciekawostkę. Z tego co czytam tutaj to nasze dzieciaki są tak różne że nie da się tego porównywać.

  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko napisałam co majka potrafi ani razu jeszcze nie czytałam co powinna umieć w danym miesiącu bo wiem że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Kuzynki dziecko na 10 miesięcy już chodziło, a ona zaczęła czworakować dopiero. Na chodzenie ma czas do 18 miesiąca potem będę się martwić

    syy26iye928jhyb7.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dzięki wielkie za wszystkie wskazówki co do wyprawki żłobkowej. Jeszcze mam pytania, jakie dziecku kupić ubrania na pole? Póki będzie ciepło to pewnie jakaś bluza albo lekka kurtka wystarcza ale na później? Tzn kombinezon, czy kurtkę i spodnie lepiej, jakie buty?

    Ja tez mam trochę obaw co do żłobka, zwłaszcza ze nam odwołali adaptacje z rodzicem. Wychodzi an to ze muszę oddać dziecko na ręce obcej pani, w szatni, i nawet nie będę mogła z nim wejść na sale. Nie wiem jak on ma buc zadowolony w takich warunkach. Martwię się tez ze ta grupa taka duża, wy tu piszecie ze kilkoro dzieci, a u nas w grupie 13...

    Co do usypiania, ja nie lulam wcale ale cała procedura trwa z godzinę, tyle mi zajmuje żeby wyciszyć się i w końcu usnąć.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Ja tez coraz wiecej mysleo adaptacji w zlobku. Zaczynamy 28.09, chyba ze nie uda sie przelozyc szczepienia, ktore jest na 30.09 to wtesy tydzien pozniej.
    Bardzo chcialam,aby Nina przed zlobkiem chodzila i byla bez smoczka. Tymczasem nie sadze, aby zaczela chodzic w miesiac, a smoczek w prawdzie tylko do spania w lozeczku (w wozku i foteliku juz bez), ale bez niego po prostu zasnac nie umie... kolejna rzecz, ktora mnie martwi to obecnie Nina chodzi ma 2 drzemki. Pierwsza zaczyna sie kolo 9.30-10, a druga kolo 15. W zlobku drzemka jedna kolo poludnia i adaptacja wlasnie kolo 9.30 czyli w porze jej drzemki. No fatalnie to sie uklada... chyba pogadam z nimi, aby zmienic godzine adaptacji, bo to troche bez sensu jak bedzie spoaca i zmeczona

    My tez 28.09 startujemy. Ja się nie przejmuje ze dziecko noe chodzi i używa smoczka. Raczkuje wiec dojdzie sobie gdzie chce. A smoczek go uspokaja, wiec celowo mu go nie odstawiałam wcześniej żeby właśnie miał w razie czego uspokajacz w żłobki. Jak się zaadoptuje pomyślimy o odstawieniu.

    Co do tej godziny adaptacji mysle ze masz racje, przesuń na później może żeby dziecko było wypoczęte i chętne do nowych doświadczeń.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy maly sukces! Zasn3la na drzemke bez smoczka :D

    Oraz, z ciekawostek. Ja mojemu dziecku przeszkadzam w zasypianiu. Jak jestem przy lozeczku lub chociaz w pokoju to mnie wola, zaczepia, skacze po lozku, albo placze i zawodzi ma-ma-ma. Jak z pokoju wyjde, najlepiej zamykajac za soba drzwi to psie uspokaja i zasypia! Zle mi z tym, ze ja tak zostawiam, ale w ten sposob zasypia nakszybciej. Do tej pory robilam tak tylko w nocy, oczywiscie zostawiajac ja ze smoczkiem w buzi. W dzien zawsze gdy probowalam zabrac smoczek to chcialam jej brak smoczka wynagrodzic swojanobecnoscia, a wychodzi na to ze ona chce byc sama. Zobaczymy czy uda sie tak sako na popoludniowa drzemke!

    Aga_ni, ja chce odstawic smoczek bo nie wierze ze w zlobku beda pilnowac aby go wyjac zaraz po zasnieciu, nie mowiac juz o zatykaniu dziecka smoczkiem w czasie zabawy.

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Pierwszy maly sukces! Zasn3la na drzemke bez smoczka :D

    Oraz, z ciekawostek. Ja mojemu dziecku przeszkadzam w zasypianiu. Jak jestem przy lozeczku lub chociaz w pokoju to mnie wola, zaczepia, skacze po lozku, albo placze i zawodzi ma-ma-ma. Jak z pokoju wyjde, najlepiej zamykajac za soba drzwi to psie uspokaja i zasypia! Zle mi z tym, ze ja tak zostawiam, ale w ten sposob zasypia nakszybciej. Do tej pory robilam tak tylko w nocy, oczywiscie zostawiajac ja ze smoczkiem w buzi. W dzien zawsze gdy probowalam zabrac smoczek to chcialam jej brak smoczka wynagrodzic swojanobecnoscia, a wychodzi na to ze ona chce byc sama. Zobaczymy czy uda sie tak sako na popoludniowa drzemke!

    Aga_ni, ja chce odstawic smoczek bo nie wierze ze w zlobku beda pilnowac aby go wyjac zaraz po zasnieciu, nie mowiac juz o zatykaniu dziecka smoczkiem w czasie zabawy.

    W ogóle o tym nie pomyślałam, w sumie trudno powiedzieć jak to będzie wyglądało w praktyce ale chyba zaufam tym paniom bo inaczej się będę zamartwiać cały czas. Dyrektorka mi mówiła ze smoczek jest używany tylko do spania, w domu tez używam do spania wiec mi się to wydawało ok.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Zimri Autorytet
    Postów: 327 338

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Dziewczyny, dzięki wielkie za wszystkie wskazówki co do wyprawki żłobkowej. Jeszcze mam pytania, jakie dziecku kupić ubrania na pole? Póki będzie ciepło to pewnie jakaś bluza albo lekka kurtka wystarcza ale na później? Tzn kombinezon, czy kurtkę i spodnie lepiej, jakie buty?

    Ja tez mam trochę obaw co do żłobka, zwłaszcza ze nam odwołali adaptacje z rodzicem. Wychodzi an to ze muszę oddać dziecko na ręce obcej pani, w szatni, i nawet nie będę mogła z nim wejść na sale. Nie wiem jak on ma buc zadowolony w takich warunkach. Martwię się tez ze ta grupa taka duża, wy tu piszecie ze kilkoro dzieci, a u nas w grupie 13...

    Co do usypiania, ja nie lulam wcale ale cała procedura trwa z godzinę, tyle mi zajmuje żeby wyciszyć się i w końcu usnąć.

    W zlobku państwowym grupy 25 dzieci, nigdy się nie zdążyli aby była cała grupa jak starsza chodziła.

    tb738ribhpbf794l.png
    lprkcwa1ivv4h570.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimri wrote:
    W zlobku państwowym grupy 25 dzieci, nigdy się nie zdążyli aby była cała grupa jak starsza chodziła.

    No tak, w państwowych są duże grupy. Ponoć na te 13 zwykle chodzi 9, co mnie tez nie pociesza za bardzo bo jak się ogarniemy logistycznie z praca jak młody będzie chorował to nie mam pojęcia.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do rozwoju i umiejętności, Władek sobie wszystko w swoim tempie doskonali. Bardzo daleko mu do chodzenia ale widzę ze to stopniowy płynny rozwój i sobie spokojnie do tego dojdzie. Uczymy go miliona sztuczek typu gdzie sroczka kaszkę ważyła, kosi kosi łapci, pokaz jaki jesteś duży, gdzie jest lampa, gdzie jest nos i wiele innych. Fajnie to ogarnia, ostatnio reaguje na polecenia np jak się obudzi mówię wyjmij smoczka z buzi i robi to. Niechętnie ;)

    Z nowości, ostatecznie odstawiłam karmienie. Ostatni raz go nakarmiłam w dzień kiedy skończył 10 mcy i od tego czasu jest tylko na mm. Cieszę się, gładko poszło. Niestety tak jak się budził w nocy, tak się nadal budzi 🙈

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas smoczka brak ale Panie w zlobku mowily ze im o to logopeda suszy glowy wiec po jakims czasie staraja sie odzwyczajac od smoczkow.

    Tez mnie chorowanie przeraza I godzenie tego z praca. I jakos tak mi strasznie zal ze nie bede widziec pewnych rzeczy ktore bedzie robic poraz pierwszy...

    U nas Julka zasypia sama a jak ma problem to przy cycu. Tylko dlatego jeszcze zostalam przy kp, jest uspokajaczem w nocy. Nie ukrywam ze to dla mnie mega wygodne. W dzien je stale posilki I dostaje troche cyca troche mm sojowego z bidonu.

    Wiktoria to nie byl zarzut tylko takie uspokojenie dla mam co sie martwia ze dziecko jeszcze czegos nie robi:) Ja swego czasu niestety wpadlam w taka psychoze ze sledzilam wszystko co powinna kiedy robic I czarna rozpacz jak czegos nie robila. Teraz wyluzowalam I obie na tym skorzystalysmy. W koncu ciesze sie macierzynstwem a nie tylko martwie :)

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma co porównywać dzieci bo kazde inne. Na kazde przyjdzie czas i to nie oznacza ze jak jedno chodzi a drugie nie to cos złego sie dzieje. Z córką czytałam wszystko i kontrolowalam a z Bartkiem nic. I psycholog i rehabilitant mowi ze nie odbiega od rówieśników to sie ciesze ze nie choruje.

    Co do usypiania to córka wulkan energii i nie usiedzi sekundy a mimo to nawyki wypracowane i dziecko samo sie kladzie i lezy az nie zasnie. Troche to trwało ale warto bo potem mamy spokój na lata.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    U nas smoczka brak ale Panie w zlobku mowily ze im o to logopeda suszy glowy wiec po jakims czasie staraja sie odzwyczajac od smoczkow.

    Tez mnie chorowanie przeraza I godzenie tego z praca. I jakos tak mi strasznie zal ze nie bede widziec pewnych rzeczy ktore bedzie robic poraz pierwszy...

    U nas Julka zasypia sama a jak ma problem to przy cycu. Tylko dlatego jeszcze zostalam przy kp, jest uspokajaczem w nocy. Nie ukrywam ze to dla mnie mega wygodne. W dzien je stale posilki I dostaje troche cyca troche mm sojowego z bidonu.

    Wiktoria to nie byl zarzut tylko takie uspokojenie dla mam co sie martwia ze dziecko jeszcze czegos nie robi:) Ja swego czasu niestety wpadlam w taka psychoze ze sledzilam wszystko co powinna kiedy robic I czarna rozpacz jak czegos nie robila. Teraz wyluzowalam I obie na tym skorzystalysmy. W koncu ciesze sie macierzynstwem a nie tylko martwie :)
    Wiem, sama tak robiłam na początku, chciałam fizjoterapeute, byliśmy jak wspomniałam o neurologu to mąż się postukał w głowę i powiedział że wyśle ale mnie do psychiatry więc odpuściłem i się z tego cieszę

    syy26iye928jhyb7.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy Zosi bo wcześniak, miałam taką "schize", teraz w ogóle tego nie kontroluje, ale widać bardzo szybki rozwój i nabywanie umiejętności.

    Dziś drzemka również bez lulania, odpłynęła w 10min. Chyba jednak to lulanie było jej zbędne. Jedynie wieczorem trochę problem żeby ją przenieść do łóżeczka, bo zasypia na brzuchu, ale zaraz po roczku, będzie miała swój pokój i łóżko, więc nie będzie trzeba przenosić.

    Smoczek kolejna zmora... ja mam jeszcze 3 szt w zapasie ( wymieniam co miesiąc) i już nie planuje więcej kupować, czy się uda... zobaczymy, po roczku będę oduczać po roczku. W dzień już staram się zabierać , na noc narazie nie próbuje, choć ona już często sama wypluwa i potrafi pół nocy bez smoka spać

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa, sukces nr dwa. Znow zasnela bez smoczka i znow po prostu chciala byc sama, odplynela jak tylko wyszlam z pokoju. A ja glupia matka wczesniej nie wiedziec po co stalam przy dziecku noe wiadomo ile i glaskalam i nucilam i okrywalam..

    Z ciekawostek, dalam Ninie banana ze skorka tak do raczki. Po kilku probach obgryzania skory, zjadla banana jak dorosły :D

    kasia1518, Kookosowa, wiktoriaa lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 27 sierpnia 2020, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga_ni gratuluje odstawienia. Ja poległam na całej lini. Młody nie weźmie mm do ust. A nie chciałaś np karmić tylko przed snem ? Bo wg mnie to jest optymalne.

    Ja tez bym chyba miala problem z zostawieniem w żłobku. Chociaz wiem ze on by dobrze zniósł. Ja zle.
    Ale dzieciom żłobek wychodzi na dobre. Dużo łatwiej jest ze żłobkiem niż przedszkolem. A na chorowanie to sie nastawcie. Większość dzieci musi swoje odchorować. Moja siostra musiała zrezygnować z pracy bo więcej jej nie było niż była. Cóż kobieta nie ma lekko na rynku pracy

    Ja nie czytam i nie porównuje. Śmiejemy się z mężem tylko bo na fb sami październikowi geniusze. Ostatnio już jakaś dziewczyna napisała co ona robi zle bo jej dziecko ani nie chodzi ani nie mówi. Nie robi papa i nie układa klocków.

‹‹ 1658 1659 1660 1661 1662 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ