Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiktoria, zawsze można odciągać. Jeśli podajesz kaszki na mleku albo jakieś inne posiłki z mlekiem to powinno wystarczyć i nie musisz podawać już osobno mleka. Ale wiem że u Was to jest problem z butelką i nockami.
Ja to bym była szczęśliwa jakby moja już się nie budziła na mleko 😉 Już udało nam się wyłączyć mleko do zaśnięcia a w nocy tylko jeden raz je. No ale pewnie za jakiś czas będę starała się nocne jedzenie wyeliminować. -
Właśnie miałam pytać o nocne karmienie butelka? Jak to robicie? Ja w dalszym ciągu kładę spać Gabrysie na rożku i przykrywam kocykiem , bo rożek już mały, ale ma sztywna wkładkę i w nocy wygodnie mi ja wziąć, nakarmić i odłożyć, ale muszę to zmienić... lada dzień będzie przechodzić do swojego pokoju, dla mnie nie jest gotowa żeby pić leżąc na płasko, ale nie mam pomysłu jak ja karmićkasia1518
-
Kasia w sumie to dobrze ze wyniki ok i pewnie to nic poważnego.
U nas Hania śpi w swoim pokoju od kiedy skończyła 8 miesięcy. Pokoik jest tak malutki, że nie ma miejsca na jakiś fotel więc nosiłam ją do dużego pokoju ale od kiedy zaczęła się strasznie denerwować ze w tej sekundzie nie dostała jeszcze mleka to zaczęłam ją karmić w łóżeczku. Tylko butla od boku żeby miała głowę na bok i pod niewielkim kątem żeby nie lecialo tak mocno. -
To my jesteśmy całkowicie odstawione od mleka. W nocy też się nie budzi, czasami na picie. Myślę,że ciezej będzie u nas zrezygnować ze smoczka 😣
Ja nie wiem kiedy przeniesiemy Julke, będzie w pokoju z Jaskiem i nie wiem jak to zorganizować. Tzn na pewno chce żeby była bez smoka jak już pójdzie do Jaśka,także no może na wiosnę się uda 🤔
Kasia - zdrówka dla Gabrysi!
Zimir - trzymam kciuki,aby Natalka szybciutko się jednak zaklimatyzowala w żłobki! ✊✊
Dziewczyny, myślicie że te nasze roczniaki mogą już coś kumać z nocnikiem ? 🤔Zimri lubi tę wiadomość
-
Karo nie wiem jak inne dzieciaki ale moja coś tam po malu widać kiedy sika no i oczywiście kupa. Do nocnika chce tylko wchodzić ale co kilka dni sadzam ją na nakładkę na toaletę ale nie żeby coś zrobiła tylko oswajam ją z samym usiąściem bez pieluchy. Czasem posiedzi chwilkę a czasem kilka sekund. Generalnie nie mam na to żadnego parcia bo wiem że to jeszcze bardzo wcześnie.
-
wiktoriaa wrote:Kasia dobrze że mocz ok. A crp ma takie wysokie?
Już nie wiem co jej jest, wysypki nie ma. Dziś w nocy nadal gorączka już ponad 4 doby ...
Popołudniu znosi ta gorączkę dobrze, no chodzi się bawi, a w nocy kiepsko. Rzuca się 1.5 g zanim zaśnie. Biorę ja wtedy do nas w środek to odbija się tylko raz ode mnie raz od mężaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 12:20
kasia1518
-
U nas nie będę wystawiać nośników bo wiem zw Zosia mi się cofnie, a już załatwia się normalnie bez nakładki ,czasami jak chce dłużej posiedzieć to mówi żeby dac nakładkę.
Myślę ze Gabrysia nie jest jeszcze gotowa,choć raz mnie zaskoczyła, stanęła pod drzwiami łazienki i mnie wola,otworzyłam drzwi, ona wzięła nakładkę układzie na toaletę, więc zdjęłam pampersa i posadziłam, no i się zdziwilam jak poszło siku. Wiem że to jednorazowy wybryk. Będę próbowac na wiosnę no chyba że zacznie się sama mocno interesować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 14:39
kasia1518
-
kasia1518 wrote:CRP ma 24.
Już nie wiem co jej jest, wysypki nie ma. Dziś w nocy nadal gorączka już ponad 4 doby ...
Popołudniu znosi ta gorączkę dobrze, no chodzi się bawi, a w nocy kiepsko. Rzuca się 1.5 g zanim zaśnie. Biorę ja wtedy do nas w środek to odbija się tylko raz ode mnie raz od męża
Jaki masz termometr? Bo mój elektryczny mi Plata figle i pokazuje co chce. -
Kasia ja bym się skontaktowała z lekarzem i jeszcze raz Crp zrobiła jeżeli nie ma poprawy i innych objawów. Czasami Crp rośnie do wartości trzycyfrowych w ciągu doby. U nas piękny, grający nocnik kaczuszka stoi w łazience od roczku. Mała jest nim zachwycona i lubi sobie na nim posiedzieć i to na tyle. Nie kojarzy o co jeszcze chodzi 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 17:55
-
wiktoriaa wrote:Kurde to faktycznie dziwna sprawa. A lekarz co na to?
Jaki masz termometr? Bo mój elektryczny mi Plata figle i pokazuje co chce.
Z lekarzem jestem w stałym kontakcie. Codziennie do mnie dzwoni. Bardzo polecany pediatra w Lublinie i kontakt z nim jest ekstra, zawsze oddzwania . Bo ta poprzednia cochodziliśmy , Myślę że jest jeszcze lepsza, ale kontakt z nią żaden, czasami po 3 dni trzeba bylo dzwonić żeby się umówić na wizytę, albo zeby odpisała na smsa z pytaniem .
W czwartek rano mąż załatwił też wymaz dla niej bo może to faktycznie covid.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 20:37
kasia1518
-
A w kwestii covida to moi rodzice źle znoszą. Mama bardzo wymiotuje , tata gorączka 10 dni... wczoraj na nich nawrzeszczałam przez telefon że mają się iść zgłosić na wymaz, bo to już nie ma żartów. I kazałam iść do szpitala zevy dali antybiotyk, kroplowke i coś tam jeszcze dają... Bo żeby nie było jak z tym sąsiadem teściów, który 3tyg chodził z gorączka a teraz jest pod respiratorem.
Na szczęście posłuchali, wymazy zrobili, a tata dostał jakiś antybiotyk do domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 20:32
kasia1518
-
Kasia super, że masz zaufanego pediatrę.Ja też bym antybiotyk podała bo to trochę długo trwa. Nasi rodzice i dziadkowie faktycznie nie powinni leczyć się na własną rękę. Co innego jak nic się nie dzieje to można przeczekać więc dobrze że zrobiłaś porządek😀
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
ammarylis wrote:Kasia super, że masz zaufanego pediatrę.Ja też bym antybiotyk podała bo to trochę długo trwa. Nasi rodzice i dziadkowie faktycznie nie powinni leczyć się na własną rękę. Co innego jak nic się nie dzieje to można przeczekać więc dobrze że zrobiłaś porządek😀kasia1518
-
188 pacjentów dziś, byłam sama. To daje średnio para on co 3,5minuty przez 11h mojej pracy. To się nazywa dzień.
Kasia zdrówka dla Gabrysi i rodziców.