Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
sandrina22 wrote:kaszka na mleku owsianym, placuszki z kaszki, chleb z pomidorem/hummusem/avocado/masłem orzechowym, parówki (tak wiem...), omlet, jajecznica
Wiktoria jeszcze przychodzi mi do głowy (z rzeczy, których nie daję) twarożek z dodatkami, jogurt naturalny np z jakimś owocem czy zbożem ekspandowanym, placuszki twarogowe lub na jogurcie, budyń jaglany, owsianka pieczona. -
wiktoriaa wrote:Dziewczyny co dajecie dzieciom na śniadanie, bo mi się już pomysły kończą
Edit: jeszcze dzisiaj zrobiłam pastę z tuńczyka, jajek, szczypiorek i cebula... To się zajadałaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 09:43
wiktoriaa lubi tę wiadomość
kasia1518
-
kasia1518 wrote:Kaszka, budyń jaglany, jogurt z owocami, wędline, jajka ( na miękko albo jajecznica), parówki, pasztet- normalnie kroję na kawałki i sama bierze, kanapki np z serkiem naturalnym ( oba średnio za kanapkami), twarożkow nie lubi jakos
Edit: jeszcze dzisiaj zrobiłam pastę z tuńczyka, jajek, szczypiorek i cebula... To się zajadała -
Właśnie przyszłam z pytanie jaka herbatkę dziecku dawać? A tu widzę ze temat się pojawił. Mogę dawać jakaś zwykła owocowa np malinowa ? Szkoda mi go woda poić jak jest tak zimno. Każdy woli chyba coś ciepłego w taka pogodę.
Co do śniadań to moj zjada trzy kanapki takie przez cały chleb. Z masłem i serem albo wędlina. Lubi pomidora ale podrażnia mu buzie.
Buty mamy bartki. Nie są zle ale za takie pieniądze to szału nie ma. Wolałabym coś delikatniejszego.
Małemu wyszły takie czerwone plamy wokół ust. Nasila się po jedzeniu i po tłustych kremach. Ktoś coś ?
Moni, Sunshine, Aga_ni co u Was ?moni05 lubi tę wiadomość
-
Dreamer można owocową herbatkę, najlepiej żeby w składzie były same suszone owoce - bez sztucznych aromatów.
Kasia a tego tuńczyka to z puszki takiego zwykłego?
U nas trzeci dzień przechodzenia na zwykłe mm z pepti. Kupa po pachy.
Zamiast się polepszać, to mam wrażenie, że alergia mu się nasila
-
Dreamer zmobilizowałaś mnie żeby się odezwać Czytam was regularnie ale żyje w takim tempie ze nic nie pisze. U nas dobrze. Młody bardzo lubi żłobek, a mnie to bardzo cieszy. Jest pierwszy ząb! Dopiero się przebił. Moja praca bardzo fajna ale tez bardzo wymagająca dla mnie póki co. Mąż kochany, rano ja tylko wstaje i siadam do kompa a mąż ogarnia Władka i zawozi do żłobka, po południu różnie go odbieramy, a nocki całkiem przejął mój mąż bo mówi ze ja rok wstawałam. Udało mu się zredukować mleko do 1 na wieczór i 1 około północy, potem śpi do rana, no chyba ze jęczy. Ogólnie je bardzo dużo, tzn w domu prawie nic a panie w żłobku mówią ze bardzo dużo. Wierze. Wazy około 11 kg. Nie wiem czy nie za dużo.
Do zestawów śniadaniowych u nas jeszcze awokado z pomidorem, jajecznica, omlet, jajka sadzone. Do picia dostaje głównie wodę, często ciepła.
Zamiast odstawić smoczek to dałam mu drugi i teraz się uspokaja jak ma dwa 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 20:20
moni05 lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Wtedy co dostałam alergii i brałam zastrzyki Pani dermatolog powiedziała mi że mogło to być po tuńczyku. Mówię jej że dużo razy jadłam bo lubię, a ta że mogłam jeść 20 razy i było ok a za 21 mnie uczuliło bo tuńczyk jest najbardziej zanieczyszczoną ryba. I tak mnie przestraszyła że sama się boję zjeść i młodej też się boję dać. Wydaje mi się że to był zbieg okoliczności ale zrobię pastę z tuńczyka i awokado i spróbuje.
-
A my tez się chwalimy. Młody bez cyca od 5 dni. Myślałam ze to się nigdy nie wydarzy. Już miałam wysyłać męża na dwa dni do rodziców z młodym. Ale jak odstawiłam karmienie wieczorne do snu(zmieniłam miejsce i pozycje do uspypiania bo jak go kładłam wcześniej do spania to otwierał buzie z automatu i serce mi pękało) to przestał się domagać karmienia w nocy. Jedna noc płakał. Teraz trochę skuczy ale usypia. Zobaczymy czy się jeszcze złamie ale mam wrażenie ze od już zapomina o jedzeniu z cyca. No i cyce puchną. Pierwszy dzień mleko się lało. Ale boje się laktatora bo mi bardzo pobudza produkcje mleka.
I pytanie z innej beczki. Mały się kapie z takimi gumowymi zwierzakami z dziurka na spodzie. I przez ta dziurę wlewa się woda do środka. I się psuje. Czy jest jakiś sposób na czyszczenie tego w środku ?moni05 lubi tę wiadomość
-
Dreamer wrote:A my tez się chwalimy. Młody bez cyca od 5 dni. Myślałam ze to się nigdy nie wydarzy. Już miałam wysyłać męża na dwa dni do rodziców z młodym. Ale jak odstawiłam karmienie wieczorne do snu(zmieniłam miejsce i pozycje do uspypiania bo jak go kładłam wcześniej do spania to otwierał buzie z automatu i serce mi pękało) to przestał się domagać karmienia w nocy. Jedna noc płakał. Teraz trochę skuczy ale usypia. Zobaczymy czy się jeszcze złamie ale mam wrażenie ze od już zapomina o jedzeniu z cyca. No i cyce puchną. Pierwszy dzień mleko się lało. Ale boje się laktatora bo mi bardzo pobudza produkcje mleka.
I pytanie z innej beczki. Mały się kapie z takimi gumowymi zwierzakami z dziurka na spodzie. I przez ta dziurę wlewa się woda do środka. I się psuje. Czy jest jakiś sposób na czyszczenie tego w środku ?
W kwestii zwierzątek to ich się chyba nie da wyczyścić. Tam w środku po pewnym czasie robi się niezły syf, raz coś oglądałam że się pleśń albo grzyb w środku zrobiły. Ja próbowałam ta dziurkę zakleić nie udało się, po pewnym czasie zwierzątka wylądowały w koszu A daje jej kubeczki z których buduje się wieże mają dziurki więc też się fajnie mini bawi -
Lidia to chyba do 18stki będzie na piersi. W nocy jak się obudzi i nie dostanie to jest histeria. A mi brakuje samozaparcia. I mam wrażenie że ona nawet ppo odstawieniu będzie się co chwilę w nocy budzić.
Dreamer ja mam takie przyssawki gumowe do kąpieli. Fajnie dzieci się nimi bawią. I właśnie też kubeczki, miseczkę, konewkę i stado dinozaurow starszaka.
Chwale się i ja. Jeździłam dziś konno. 12 lat temu jeździłam w teren, teraz muszę sobie duzo przypomnieć ale nie wszystko zapomniałam.wiktoriaa, aga_ni, moni05 lubią tę wiadomość
-
Dreamer, kurczę, dziękuję, tak mi miło, że o mnie pamiętasz 😘
Czytam Was jak zawsze na bieżąco, podziwiam nasze śliczne roczniaki na zdjęciach ale przechodzę coś w rodzaju kryzysu. Czekam aż Remik zacznie w miarę spać. Łatwo nie jest, bo nie sypiam, młoda ma zdalne nauczanie, stary w delegacji, no a ja jeszcze sobie zaczęłam drugi kierunek studiów co by nudno nie było... Ta sytuacja z siedzeniem w domu, z tym, że nie można normalnie jechać do bawialni, kina, nie można dzieciom uzozmaicac czasu i samemu wypić przy tym kawy dobija. Tak średnio sobie radzę z taką odgórnie narzuconą izolacją i siadla mi psychika trochę. Jak wielu z nas.
Remcio będzie miał za chwilę 14 miesięcy zębów ma 12,bo przebiły się wszystkie czwórki (to jednak były czwórki), jedna trójkę już widzę w natarciu... Ja liczę na to, że po zębach nastąpią przespane, spokojniejsze noce bez pobudek co pół godziny lub godzinę, bez bujania... Nawet to, że teraz ma już tylko jedna drzemke nie pomogło. Melatonina w kroplach też gówno daje.
Brawo Dreamer za odstawienie bezbolesne ☺️ co do zabawek to nie wiem czy jest na to rada... Zawsze słyszałam, że to siedlisko bakterii. Często wymieniać trzeba chyba. A my mamy tylko taka plastikowa żabkę z allegro do robienia piany i jest radocha
Gratuluję Wam powrotu do pracy, pasji jesteście wielkie. My zdecydowaliśmy, że zostanę jeszcze do wiosny/początku lata i później puszczę go do żłobka. Zrezygnowałam z pracy, bo i tak nie chciałam tam wracać. Nigdy więcej administracji państwowej... Na szczęście w miarę możemy sobie na to pozwolić, ale kosztem delegacji męża, niestety.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
U mnie też kryzys. Kamil nocy nie przesypia. Tz. Budzi się na mleko i zasypia albo czasem rozbudza się i zabawa w głowie. 1-2x mleko. Ostatecznie budzi się o 5 rano. Masakra. W dzień nie je rewelacyjnie ale cos zjada...
Czuję że jestem przemęczona, dzień w dzień to samo... po nowym roku małego będziemy przyzwyczajać do żłobka chyba.
Dziś była noc koszmarna. Co godzinę pobudka, jestem nie do życia.
Co do zabawek do kąpieli to polecam książeczki do wody. Zwierzątka też mamy. Kiedys kupilismy chyba w cerrfour takie bez dziurek.
Buciki na zimę zamówiłam z firmy Kornecki. Model chyba zeszłoroczny ale super zginają się na stopie i fajna skórka jest. W sklepach niestety nie było już Kamila rozmiaru.
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI ,3x transfer ,1x crio ,1x transfer -biochemiczna , 1x crio , drugi crio -
I nas też gorsza noc i dzień bez humoru , ciągle marudzi, chyba zęby znowu ... kiedy to się skończy. A jeszcze jestem z dwiema bo u Zosi w przedszkolu covid i zamknięte Od dziś. Na szczęście mam tak mądra 2latke że udało mi się uspić je obie i i każda w swoim pokoju.kasia1518