X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 4 lutego 2021, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez od 3 dni deszcz i temp na plusie. Było tyle śniegu a wszystko prawie zginęło. Od dziś w nocy wracają mrozy i od niedzieli znowu ma sypać. Jutro zapowiada się lodowisko. Ciekawe czy dotre do pracy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2021, 17:15

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 4 lutego 2021, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia A Ty już wróciłaś do pracy? Weź opowiadaj jak tam, jak Gabrysia i ogólnie jak dajecie radę teraz?

    syy26iye928jhyb7.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 5 lutego 2021, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak , wróciłam pierwszy tydzień za mną. Narazie nie zmienili mi stanowiska i jestem managerem ale będę robić zupełnie co innego, mam pomoc chłopakowi który jest specem od raportów, a ja jestem totalnie zielona z exela, więc będę dla niego kula y nogi a nie pomocą, bo będzie mnie musiał tego exela nauczyć. Wiem ze to chwilowe, bo docelowo chcą mi dać zespół... czyli będę takim kierownikiem ( degradacja 1 stopień w dół) ale w nazwie mi zostawia managera... nie wiem po co, może będą więcej ode mnie wymagać niż od kierowników, no nie mam pojęcia. Za to w kwestii godzin bardzo mi poszli na rękę, pracuje od 8 do 15 i w razie potrzeby godzinę w domu, także spokojnie wiozę Zosię do przedszkola na 7.40 i odbieram 15.20.

    A Gabrysia... w końcu zrozumiała ze mamy nie ma , ale zawsze wraca. Zupełnie inne dziecko. Je od niani , zasypia sama i już nie ma ciągle mama mama. Codziennie jak wracam to się mnie pyta czy byłam amen 😉 jakoś jej utknęło w głowie ze wychodzę do kościoła w ndz i wracam i tak jej zostało ze mówi mama amen 😆 działam na wysokich obrotach, bo codziennie po pracy robie obiad na jutro żeby danego dnia tylko podgrzać gak wracam. Gotuje też zupe, bo Gabrysia je śniadanie kolo 9,potem przed drzemka kolo 12.30 zupe, a jak wrócę przed 16 to podgrzewam obiad i jemy wszyscy. Teraz z niania były tydzień obie dziewczyny bo u Zosi wymiotło pol przedszkola z katarem , to niania była bardzo zadowolona i dawała rade.

    Dziś jeszcze po obiedzie wzięłam się za sprzątanie więc padam na twarz, kiedyś to trzeba zrobić.

    Także tak to mniej więcej wygląda.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2021, 21:03

    wiktoriaa lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1353

    Wysłany: 6 lutego 2021, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, dla ułatwienia zupe można mrozić, albo sam wywar a potem dodać co tam uważasz, oczywiście zagotować po rozmrożeniu. Ja mroziłam w woreczkach z klamra.

    U nas zima w pełni, śniegu mnóstwo i mróz straszny. Wczoraj z mężem byliśmy na nartach biegowych, ale się zmęczyłam . Las piękny, ośnieżony , jak z bajki, do tego słoneczko świeciło. Zaliczyłam 4 wywroki i to na prostej, a zjechałam z takich 2 górek mega (jak dla mnie oczywiście). To był mój debiut na nartach i naprawde fajna sprawa. Polecam :) 🎿😄

    Dostałam zdjęcia do wyboru z sesji, która robiliśmy Lidce. Ona te sesje dostała na urodzinki ale dopiero w styczniu udało się zrobic zdjęcia. I jestem taka rozczarowana strasznie. Lidka tańczyła, smiała się , naprawde współpraca była. Do wyboru mamy 10 zdjęć a mi się podobają 2 syna i 2 córki i tyle. Synowi robiliśmy z dinozaurami zdjęcie i fajnie wyszło tylko babka ścieła dinozaury i cały urok fotki prysł. Lidce puszczałam bańki mydlane i ona fajnie się śmiała i łapała te bańki , na fotkach baniek nie ma i stoi taka rozkraczona :P Masakra. Opinie w necie miała dobre.

    W żłobku za to zaczeli nocnikować i uwiecznili te wiekopomną chwilę zdjęciami.🤦‍♀️ Zdjęcia na naszej grupie, do wglądu tylko rodzicom, ale tak popatrzyłam na 5 dzieci siedzących na nocnikach, moja z płaczem. Moim zdaniem żenujące zdjęcie, może ja jakaś dziwna jestem. Super że nocnikują, ale czy trzeba robić przy tym zdjęcia na fb? 🤷‍♀️

    Dziewczyny, po odstawieniu od cyca Lidce zdarzają się przespane noce, tzn obudzi sie na chwile, dostanie smoka i śpi .
    Tylko ja sie pytam gdzie są moje piersi? Znikają ...🙈🙈🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2021, 10:21

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 6 lutego 2021, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka ja bym chciała żeby mi piersi trochę znikły. Póki co to mam takie dwa wiszące flaki. Normalnie patrzeć na nie nie mogę, mówiłam mężowi że nago to już mnie nie zobaczy.

    Muszę się do gina wybrać bo coraz częściej zaczyna mnie boleć brzuch w miejscu blizny po cc z prawej strony gdzie mam ten wałek skórny zszyty, normalne masakra. Podnoszę mała to czuje, już niezależnie od dnia cyklu. Mam nadzieję że żadna endomenda się tam nie wkradła

    syy26iye928jhyb7.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 8 lutego 2021, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojego męża totalnie pokręciło... namawia mnie już na 3 dziecko 🙂

    Nie powiem ze raz mi się pojawiła taka myśl jak patrzyłam jak dziewczynki się razem juz ładnie bawią, ale szybko mi się przypomniało jal dala nam Gabrysia w palnik i ta myśl szybko odeszła.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 10 lutego 2021, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia to Ciekawy temat u Was. Trójeczka to już gromadka. Ale gdyby to nie było tyle pracy to idealna ilość. Jak tylko czujecie się na siłach a mąż faktycznie pomaga to czemu nie ?

  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1353

    Wysłany: 11 lutego 2021, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smacznego dziewczyny. Dziś tłusty czwartek. Ja już jednego pączka zjadłam. Mąż wyszedł do pracy zanim wstaliśmy z dziećmi ale zdarzył pójść do sklepu i kupić nam paczusie 😄
    Dziś mam wolne, będę jadał cały dzień 🤣

    Kasia będzie z głowy 🙈
    Trójka za razem, teraz przydałby się chłopczyk. Czasem mam takie myśli że fajnie byłoby mieć większą rodzinkę, ale już za stara się czuję, ciąża, potem karmienie - już nie chce.

    U nas nadal z nieba sypie śnieg. Temp - 10. Jeden z garaży spisaliśmy na straty i już nie odśnieżamy. Zaspa do poluda.

    Kupiłam dziś Lidce 7pak body za 20zl. Nowe z primarka. 😁 Jakość marna ale pod spod się nada.

    Wychodzi nam kolejny ząbek. Lidia miała 2dni takiego strasznego marudzenia i płaczu. Ząb się nie przebił więc czekają nas kolejne ciężkie dni i noce.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 11 lutego 2021, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chce mieć jeszcze jedno , ale chwile musze odpocząć. W pracy odpoczywam psychicznie. Powiedziałam do męża żebyśmy poczekali aż lepsze będą noce 🙂 argument dotarł

    U nas tez zima pelna parą, snieg , mróz i końca nie widać. Też nam idzie druga trójka i straszny slinotok i maruda

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2021, 10:47

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 11 lutego 2021, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja paczki upiekłam. Wczoraj z marmolada dzisiaj z czekolada.

    Ale głowa pęka. Czuje jakby ważyła z 10 kg. Już nie wiem co mam robić.

    U nas tez śniegu dosypało. Wszyscy do rowów wpadają. A zim ostatnimi czasy nie było wiec chyba faktycznie oszczędzają na odśnieżaniu. Nie uświadczy pługa

  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 11 lutego 2021, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za slodkosciami nie przepadam, ale zjadłam jednego pączka. I wystarczy.
    Trojeczka jest fajna, mówię Wam i polecam!😉😛 Chociaż z mężem pukamy się czasem w głowę, szczególnie jak trójkę naszą kochaną trzeba ubrać na przykład... Najstarszy zaczepia córkę, córka zaczyna krzyczeć i płakać, a do tego i Czarek się denerwuje, bo ubieranie go to dramat. Jak już uda się wyjść z domu to spocona jestem😉

  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 11 lutego 2021, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dość ubierania przy jednym. Ale do lata już tuż tuż

    aga90 lubi tę wiadomość

  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 11 lutego 2021, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie drugie dziecko wydaje się kosmosem i chyba nigdy nie będę 100% gotowa a co dopiero 3 😂

  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 12 lutego 2021, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie tez jest kosmosem. Robię to tylko dla dziecka bo nie chce żeby było same. Także głos rozsądku. Ale moje potrzeby macierzyństwa są zaspokojone jednym.

    aga90 lubi tę wiadomość

  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 12 lutego 2021, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha moje też. No jak się w końcu zdecyduję to również z tego samego powodu. Choć czasem jak widzę takie małe "świeżaki" to jest mi tęskno za tym jak Hania była taka malutka, bo szczerze mówiąc to słabo ją taką pamiętam. Z drugiej strony Trochę już mnie zaczyna przytłaczać bycie mamą na 100%.A z trzeciej strony jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że Hanię trochę spycham na bok dla innego dziecka. Same sprzeczne emocje, ale pamiętając jaka Hania była wymagająca chyba na razie jeszcze najbardziej dominuje u mnie strach i jeszcze pewnie ok roku zanim zdecyduję się na kolejne.

  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 12 lutego 2021, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Wy dziewczyny w dwupakach jak się czujecie fizycznie i emocjonalnie?

  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 12 lutego 2021, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się czuje fatalnie. Ale dla mnie ciąża to czas wyjęty z życiorysu. Mdłości, brak siły. Jeszcze się przeziębiłam. Dobrze ze teściowie pomagaj z młodym. Już kminie czy go oddać do żłoba od września.

  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 12 lutego 2021, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podobnie jak Dreamer. Nie chcę żeby mały był sam. Ale też z tego powodu zdecydowałabym się jeszcze na trzecie dziecko. Niestety już mi wiek i zdrowie nie pozwoli.
    A czuję się też kiepsko, ciągle tylko luteina, nospa, insulina- no ile można.
    Ja składam wniosek o żłobek w przyszłym tyg. bo widzę, że nudzi się w domu.

    W ogóle to mały chyba w bunt dwulatka już wszedł 😂😂 histeria za histerią, krzyki o wszystko, uderzanie głową o podłogę jak coś nie wychodzi. Od miesiąca nie przespałam w nocy ciągiem więcej niż 2 godz.
    Ale ile on rozumie z tego co się do niego mówi, to w szoku jestem. Z mową tak sobie ale np mówi ba-ba-ban co oznacza banan 😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2021, 21:35

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1353

    Wysłany: 13 lutego 2021, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lidia mówi jeszcze mniej. Tak jak niektórzy byli w szoku ze 9 czy 10m dziecko chodzi, tak ja nie wierzę że roczniak gada jak moja nic nie mówi "normalnie". Jakieś tam dźwięki wydaje, ale nie są to nawet sylaby. Mówi mama, tata, uu (to pies), bubu (samochód), be (kupa lub brud). I chyba tyle. I krzyczy, jeny jak ona umie się drzeć.

    Moja mama mnie przekonywała ze musze z synem iść do logopedy. I w końcu się wybrałam. Babcia była taka szczęśliwa że wnuk będzie ćwiczył mowę, ofiarowała się ze będzie go prowadzac. A Pani logopeda powiedziała że on ma 5,5 roku i mówi jak na 5,5roku przystało.
    Może tylko za słabo otwiera buzię jak mówi, bo czasem robi to przez zaciśnięte usta.

    Mi mąż dał dziś odespać bo wczoraj to już przypominałam zombi. Spałam noc bez pobudek w pokoju obok. 😁

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 13 lutego 2021, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka - twoja przynajmniej chodzi, a mojemu nadal się nie śpieszy 🤦
    Ja się mową nie przejmuję, ma jeszcze czas. No i też się drze. Mieszkamy na 4 piętrze i stary mówi, że słyszy go na dole jak wchodzi do bloku😂😂


    Zazdro przespanej nocy.

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
‹‹ 1719 1720 1721 1722 1723 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ