Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo dziwne. Mi lekarka powiedziała, że właśnie mam pić sok z pomarańczy i grejpfrutów, bo dzięki witaminie C żelazo się lepiej wchłania, więc piję
poza tym mam straszną ochotę na ten sok
jedyne czego nie można na pewno to surowe mięso i ryby i niepasteryzowane mleko i jego przetwory. Reszta to jakieś wymysły jużJupik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysunshine03 wrote:To dziwne. Mi lekarka powiedziała, że właśnie mam pić sok z pomarańczy i grejpfrutów, bo dzięki witaminie C żelazo się lepiej wchłania, więc piję
poza tym mam straszną ochotę na ten sok
jedyne czego nie można na pewno to surowe mięso i ryby i niepasteryzowane mleko i jego przetwory. Reszta to jakieś wymysły już -
Winogrona mają pestki a w pestkach jest kwas pruski chyba który pod wpływem kwasów żołądkowych się uwalnia. Może zaszkodzić.
Cytrusy mają dużo chemia żeby wytrwać w transporcie więc też mogą szkodzić.
Ja mam objawy jak z córką. Mi wszystko jedno byle zdrowe. Miałam owu później niż stosunek więc z biologii wychodzi dziewucha. Co będzie to zobaczę
Gratuluję wszystkich wizyt. Ja dziś jestem wrak. Od rana zwroty i na herbatnikach.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
brunetka91 wrote:A jak to wygląda z kartą ciąży. Proszę go już od 2 wizyt, ale chcę założyć mi tego 15 marca jak będzie miał wyniki z krwi. Słyszałam, że karta ciąży musi być założona do 10 tygodnia ciąży, żeby dostać becikowe. Wg ostatniej miesiączki mam 9 tydzień, za 2 tygodnie byłby 11.. Czy może wystarczy że po urodzeniu wpisze mi, w którym tygodniu widział serduszko, potwierdził ciąże. Wiecie jak to jest?2017 #1
2019 #2
-
brunetka91 wrote:A jak to wygląda z kartą ciąży. Proszę go już od 2 wizyt, ale chcę założyć mi tego 15 marca jak będzie miał wyniki z krwi. Słyszałam, że karta ciąży musi być założona do 10 tygodnia ciąży, żeby dostać becikowe. Wg ostatniej miesiączki mam 9 tydzień, za 2 tygodnie byłby 11.. Czy może wystarczy że po urodzeniu wpisze mi, w którym tygodniu widział serduszko, potwierdził ciąże. Wiecie jak to jest?
Najważniejsze, co wpisze w zaświadczenie potrzebne do tego becikowego. Ja na pierwszej wizycie byłam u innego lekarza, niż ten co prowadził mi ciąże, kartę założył mi ten już mój lekarz i od tej daty miałam prowadzona kartę ciąży, ale zaznaczył gdzieś tam w notatkach datę tej pierwszej wizyty i taka mi wpisał do zaświadczenia -
XxMoniaXx wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma alergie na pyłki, trawy itp i juz odczuwa objawy ? Oczy pieka, lzawia, katar i kichanie chyba ze 100 x dziennie. Jak sobie radzicie? Co bierzecie w ciazy ?
-
Jakbym miała nie jeść cytrusów to zostałby może się chleb i serek topiony, bo akurat pomarańcze i kiwi to jedyna zdrowa rzecz na którą mam ochotę, a wodę piję z cytryną na zabicie gównianego smaku w ustach.m
Tak więc ja za tą teorię też podziękuję.sunshine03, Nanu7 lubią tę wiadomość
-
Jupik wrote:Jakbym miała nie jeść cytrusów to zostałby może się chleb i serek topiony, bo akurat pomarańcze i kiwi to jedyna zdrowa rzecz na którą mam ochotę, a wodę piję z cytryną na zabicie gównianego smaku w ustach.m
Tak więc ja za tą teorię też podziękuję.Jupik lubi tę wiadomość
🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> maj 2025 ? -
Jestem załamana. Wróciłam na pełen tak jakby etat do mojego głównego zleceniodawcy gdzie pracuje 4 dni w tyg przez ok 8 g. I co. Nie mam siły siedzieć przed biurkiem. Dzisiaj jestem mega przeziębiona wszystko mnie boli skromnie ledzwia głowa mam mega kaszel. Mam lekkie rozwodnienie. Wytrzymałam do 14. Nie wiem co zrobię. Kurwa. Jestem wściekła. Mały u teściowej. Miałam po niego o 16 pojechać ale nie dam rady. Leżę jak Kłoda. Mąż pojedzie ale dopiero o 18 i tak znowu dziecka we własnym domu nie będzie. Wszystko jest nie tak jak chciałam.
-
kasia1518 wrote:Dziewczyny powodzenia na dzisiejszych wizytach- trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze ☺
Ponoć wymioty zwiastuja dziewczynkę- u mnie w pierwszej ciąży się sprawdziło, rzygalam dzień i noc od 8 do 18tc- każdy mi mówił że będzie dziewczynka bo niemożliwe żebym przy chlopaku rzygala tyle .
A jak u Was w poprzednich ciazach? Były wymioty na dziewczynkę A przy chlopaku luzzz? -
kasia1518 wrote:Irka ja też dopiero 6 tydzień, też patrzę na suwaczki to większość dziewczyn to 8-10tc - obstawily początek miesiąca ☺
-
Irka wrote:Ja pierwsza ciąże ani razu nie wymiotowalam a mam dziewczynkę więc to nie od tego zależy.
Ale jakby się kierować zachciankami i wstretem do jedzenia to obstawialabym u siebie druga córkę. Nie mam ochoty na mięso, na wędline to w ogóle patrzeć nie mogę, za to jadlabym kwaśne i słodkie. Tak samo miałam wtedy. Ale mam nadziej, że się nie sprawdzi. Chciałabym synka.
A wy macie jakieś przeczucia co do płci? -
emikey wrote:Niebawem pewnie pojawi się więcej z końcówki miesiąca. Ja z synem miałam termin na 22.12 i też mnie wkurzalo jak się wszystkie po kolei rozpakowywaly. Zwłaszcza, że połowa grudniowek oszukala i urodziła w listopadzie
także wiecie, nie ma się co tak do tych terminów przywiązywać.
Teraz mam termin na 3.10, ale jakoś nie wierzę, że doczekam w ciąży do października. Mąż nawet mówi wszystkim, że rodzeństwo Borysa będzie jakoś we wrześniu. -
Spirit wrote:Czemu nie możecie tych winogron i cytrusów? Jedyne co to kojarzę jak ktoś ma cukrzycę potem to winogrona kiepsko A tak to pierwsze słyszę
jadłam w ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 16:02
-
kkkaaarrr wrote:Ja z Borysem miałam termin na 19.10, a ostatecznie otworzyłam listę październikowych porodów, bo synek przyszedł na świat 1.10 o 7.50 rano
także wiecie, nie ma się co tak do tych terminów przywiązywać.
Teraz mam termin na 3.10, ale jakoś nie wierzę, że doczekam w ciąży do października. Mąż nawet mówi wszystkim, że rodzeństwo Borysa będzie jakoś we wrześniu.