Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróciłam do domu i okazalo się, że mały już spał
nie będę mieć drzemki
U mnie dziś grochowka. Ale nie jem. Rozgniotlam małemu mięso i warzywa i tylko spróbowałam czy nie za gorące i już mnie mdli więc nie będę ryzykować. Ale za to po drodze z przychodni zjadłam cebulaka. -
Gratuluję wizyt
U mnie dziś mdłości ale w porównaniu z wczoraj to dziś luksusowo.
Z córką w 9 tyg mi minęły te midlosci. Jutro mi wychodzi 9 tydz więc liczę że los łaskawy będzie. Ogólnie mam jedzenie wstręt. Patrzę na jedzenie i mam w gardle pawia.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Hej:)
Nie wytrzymalam,wbiłam się dziś do mojego gina na krzywy ryj...bo do nastepnej wizyty bym nie wytrzymala...
Więc tak..Wszystko ok! Dzidzi ma już 2.5cm
Serduszko pieknie bije,wiercil się ślicznie:)
A moje bóle brzucha to nic innego jak rozciagajaca się macica,gin powiedział też że na takie bóle mogą miec wplyw zaparcia(A ostatnio takowe miewam)
Termin na prenatalne 27.03
Nie mogę się doczekać!przedszkolanka:), emikey, Kookosowa, Nanu7, Paolka_25, Aguuula;2525, Kiniorek91, Jupik, moni05, brunetka91, Zonaboba , kasia1518, nuśka91, Cabrera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kiniorek super! Mały Wielkolud!
Dominika Ty to niecierpliwa kobieto jesteś!
Matka jedź jedź i też przywieź do re wieści!
Emikey wierci się póki ma miejsce
Ja byłam pozałatwiać sprawy na mieście i zmoczył mnie deszcz. U nas zimno i wietrznie brrr... Nie lubię tego! Zaraz lecę po Młodego do pkola a później mam rzesy, ale się wyleżę...Dobrze, że nie sikam co 5 min
Paolka _25 -
Ale Wam zazdroszczę tych wizyt. Ja dopiero w poniedziałek... Mam nadzieję ze wszystko jest dobrze. Już nie dam sobie, żeby znów kolejna była za 3 tyg bo to jest katorga!
teraz będzie spoko bo za niecałe 2 tyg od wizyty prenatalne.
Apropo zaparć, polecam błonnik z apteki. Mam taki sypany. Daję łyżeczkę wieczorem do jogurtu a rano spokojnie na kibelek. Bez niego nie dałabym rady.Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
A ja dzis super mam z jedzeniem. ale sie nie chwale zbytnio bo pozniej wieczorem mam rewolucje. A na obiad mialam kluseczki, gulasz i surowke
Dominika superciesze sie ze u Ciebie w porzadku
Neroli ja mam tak od wczoraj, ze mnie dziubie w boku...Dominika32 lubi tę wiadomość
-
paulina2811 wrote:Odebrałam dziś wyniki morfologii i mam pytanie, mam poziom limfocytów 14, 9 a norma jest od 20. Co może oznaczać taki spadek?
Zazdroszczę Wam już tych zdjęc z usg z wizyt,ja muszę jeszcze poczekać :p2017 #1
2019 #2
-
Kookosowa wrote:Dziewczyny z Warszawy. Myślicie już gdzie będziecie rodzić??
-
Zimri ja córkę rodziłam na Bródnie. Opieka i sami lekarze ok. Ale dwie rzeczy mi się nie podobały. Jedzenie było na stołówce. Jak iść na obiad z płaczącym noworodkiem. Czasem zdarzało się nam głodować na sali. Bo dzieciak krzyczał a nikt jedzenia nie przyniósł. I terror laktacyjny.
Moja przyjaciółka rodziła na Starynkiewicza a bratowa na Solcu u myślę nad nimi.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
nick nieaktualnyja póki co się zastanawiam i dopytuję, gdzie rodzić
boję się, że się nastawię na poród w jakimś szpitalu, a potem tam mi powiedzą, że nie ma miejsca. Tak często ponoć jest na Żelaznej
a we wrześniu najwięcej porodówraczej się nastawiam mimo wszystko na termin wrześniowy, a nie październikowy, ale różnie może być
-
sunshine03 wrote:ja póki co się zastanawiam i dopytuję, gdzie rodzić
boję się, że się nastawię na poród w jakimś szpitalu, a potem tam mi powiedzą, że nie ma miejsca. Tak często ponoć jest na Żelaznej
a we wrześniu najwięcej porodówraczej się nastawiam mimo wszystko na termin wrześniowy, a nie październikowy, ale różnie może być
W każdym mogą odesłać o ile masz na to czasu jeśli masz już taki etap i rozwarcie że możesz nie dojechać to nie mają prawa.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
paulina2811 wrote:Mam tylko ogólne normy, jak robiłam morfologie i mocz nie mówiłam nic o ciąży. A wtedy badania są pod jakimś innym kątem?
więc nie warto się sugerować norma tylko pokazać lekarzowi wyniki
2017 #1
2019 #2
-
Kookosowa wrote:Zimri ja córkę rodziłam na Bródnie. Opieka i sami lekarze ok. Ale dwie rzeczy mi się nie podobały. Jedzenie było na stołówce. Jak iść na obiad z płaczącym noworodkiem. Czasem zdarzało się nam głodować na sali. Bo dzieciak krzyczał a nikt jedzenia nie przyniósł. I terror laktacyjny.
Moja przyjaciółka rodziła na Starynkiewicza a bratowa na Solcu u myślę nad nimi.2017 #1
2019 #2