Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
kkkaaarrr wrote:Dziewczyny na antybiotykach, czy ktoś wam w ogóle zrobił CRP przed podaniem tych leków?? Mało kto wie, ale można zrobić w gabinecie taki szybki zerojedynkowy test CRP z palca i od razu wiadomo czy wirus czy bakteria. Jak CRP wyjdzie ujemne to nie ma sensu faszerować się antybiotykiem, szczególnie w ciąży.
Nawet nie wiedziałam, że jest taki szybki test, ale popieram- przy wirusie antybiotyk zbędny, a teraz multum wirusisk, więc dobrze byłoby sprawdzić zanim się człowiek faszeruje w ciąży.. -
kkkaaarrr wrote:Dziewczyny na antybiotykach, czy ktoś wam w ogóle zrobił CRP przed podaniem tych leków?? Mało kto wie, ale można zrobić w gabinecie taki szybki zerojedynkowy test CRP z palca i od razu wiadomo czy wirus czy bakteria. Jak CRP wyjdzie ujemne to nie ma sensu faszerować się antybiotykiem, szczególnie w ciąży.
https://www.aptekagemini.pl/test-crp-screen-test-crp-z-krwi-4-zakresy-badania-1-sztuka.htmlManiaM, Jupik lubią tę wiadomość
-
Ja biorę antybiotyk na toxoplazmozę, więc muszę tak czy siak, może się nieświadomie podpięłamGrudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
moni05, toxo to inna historia niż zwykła infekcja, w szczególności, że konsultowałaś to w zakaźnym. Tam na pewno mają jakieś procedury leczenia, które właśnie u ciebie wdrożono. Swoją drogą, to też zastanawiające, czemu antybiotyk na toxo, skoro toxo to wirus.. może w tym wypadku antybiotyk ma zapobiec rozwojowi jakiejś infekcji bakteryjnej, której sprzyja obecność toxo w organizmie. Inaczej, mój laicki umysł nie ogarnia
moni05, Neroli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sunshine03 wrote:Toksoplazmoza to nie wirus! Tylko zakażenie pierwotniakiem i takie leczy się antybiotykami
Nie mniej jednak, gdy pisałam o CRP z palca miałam zdecydowanie na myśli infekcje z cyklu katar, kaszel, gorączka, a nie inne, bardziej specyficzne choróbska! -
nick nieaktualnyKkkaaarrr taki test na pewno pomaga, ale na studiach nam mówili na zajęciach z interny, że infekcja wirusowa po 3 dniach ulega nadkażeniu bakteryjnemu, więc nie jest błędem danie antybiotyku, kiedy infekcja już trwa powyżej 3 dni.
W przypadku ciąży nie dziwię się, że dają antybiotyk, który jest bezpieczny niż ma się czekać na rozwój infekcji i jej przedłużenie. Tzn infekcja jest gorsza niż ten antybiotykWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 10:41
-
sunshine, na pewno masz racje, nie mam wiedzy medycznej, raczej bazuje na doświadczeniu i wielu tygodniach spędzonych z młodym w szpitalu. Z drugiej strony, wiem, że są lekarze, którzy na katar antybiotyk przepisują. Wszystko myślę zależy od tego jak się człowiek czuje, jakie ma zaufanie do lekarza, który leki przepisał. No trzeba w tym znaleźć jakiś złoty środek, tak myślę
-
Dziś byłam na wizycie
i strasznie się ciesze jest dzidzia 7mm, tętno 120
kolejna wizytę mam 9.04 proszę jeśli można wpiszcie mnie na listę bo wcześniej się bałam, ale jak już jest serduszko to już z górki
Termin porodu niby 26.10 tak tu doczytałam.kkkaaarrr, przedszkolanka:), Jupik, Nanu7, nuśka91, Dominika32, Kookosowa, Kiniorek91, moni05, kasia1518, brunetka91, adella1 lubią tę wiadomość
76 cs UDANY
27lat
9.11.18r - 1 IUI
6.12.18r - 2 IUI -
Też uważam, że antybiotykami wali się na wyrost. Ja ani moje dziecko nigdy nie mieliśmy wirusowki dłużej niż 3 dni. Rozumiem, że przy przedłużającej się można dać, ale nie wcześniej. Mój mąż jest w ogóle anty antybiotykowy, bo właśnie jako dziecko był ciągle faszerowany, odporność zero i się bujał non stop z chorobami..dopóki jego rodzice nie trafili na pediatrę, która wyprowadziła go ze wszystkiego a antybiotyków nie dawała. A uraz mu taki został, że antybiotyku do ust nie weźmie.
Neroli lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykkkaaarrr wrote:sunshine, na pewno masz racje, nie mam wiedzy medycznej, raczej bazuje na doświadczeniu i wielu tygodniach spędzonych z młodym w szpitalu. Z drugiej strony, wiem, że są lekarze, którzy na katar antybiotyk przepisują. Wszystko myślę zależy od tego jak się człowiek czuje, jakie ma zaufanie do lekarza, który leki przepisał. No trzeba w tym znaleźć jakiś złoty środek, tak myślę
Ale nie ma nas w gabinecie, nie wiemy, jak wygląda gardło, płuca, oskrzela osłuchowo, więc możemy sobie tak gdybać tylko, czy ten antybiotyk trzeba, czy nie. -
W Polsce lekarze uwielbiają dawać antybiotyki na byle g...no. Teraz rzuca mi się to bardzo w oczy bo np w UK dają minimum konieczne do złagodzenie objawów choroby. z chorobą ma organizm walczyć sam. I takim oto sposobem zyja po 90 lat a u nas po 60 już bierze się garść leków utrzymujących przy życiu.
-
Sarrrra wrote:Dziewczyny ja i mój synek jesteśmy bardzo chorzy. Mam 38,5 stopnia gorączki. Dreszcze. Dostałam antybiotyk duomax. Plus calcjum rutinoskorbin apap. Nie wiem czy to brać...
-
emikey wrote:Pytanie do mam pieluchosrajtków. Czy nie macie teraz w ciąży problemów ze zmianą pieluchy. Mnie normalnie odrzuca a zmienianie pieluchy to balansowanie na granicy hafta. Kiedyś nie wzruszala mnie zawartość pieluchy.
U mnie pomogła zmiana chusteczek nawilżających- z bezzapachowych przeszłam na takie co mają dość intensywny, ale miły zapach-Happy, a teraz Nivea, Nivea lepsza bo ten zapach mniej chemiczny i tak nie drażni, najpierw podtykalam sobie chusteczkę pod nos, dopiero potem pielucha w dół i jakoś do przodu. Teraz pod tym względem już trochę lepiej, ale też w pewnym momencie myślałam, że będę kończyć haftem -
Dominika32 wrote:Ooo Matenko... przyszedł detektor!
Nie mogłam się doczekać A teraz się boję go używać... boję się że nie znajdę tętna i zwariuje
No do mnie przyjdzie jutro/pojutrze i też zaczęłam się już cykac, co jak nie znajdę- nawet jak przez to, że za wcześnie robię, no niby każą od 12 tyg.,to czy stresa jakiegoś nie złapię, hmm..