Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No my też tych bezzapachowych. Bo niby dla tyłka lepsze ale pójdę chyba za waszą rada i kupię coś mega pachnacego.Jupik wrote:Ja właśnie wcześniej używałam głównie bezzapachowych, że zdrowsze dla skóry, bo bez tej chemii itd. ale przy tych mdłościach to walę chemię, póki tyłka jej nie podrażnia, a nie podrażnia, jest ok, i te Nivea Soft faktycznie zapach mają rewela.
-
Ja zamierzam zacząć odpieluchowywac w wakacje. Mam nadzieję, że zacnie gadać kupa siku ale pewnie się łudze. On jest trojjezyczny więc wszędzie piszą i mówią, że zacznie gadać później niż dzieci jednojezyczne. Narazie nocnik służy do wchodzenia do niego. Ale ubranie na spacer mojego diabła to też mega wyzwanie.Spirit wrote:Mnie bardziej męczy złapanie mojego :p ale my już też ćwiczymy bez pieluchy więc co chwilę ubierz rozbierz
-
emikey wrote:Ospa to duże zagrożenie w Ciąży. Koleżanka złapała i dostała polpasca. Nie skończyło się to dobrze dla dziecka. Do tej pory bujaja się po szpitalach.
Tak wiem. Ale kiniorek mówił że ospę przeszedł. To teraz dla niego zagrożenie to półpasiec.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
U mnie waga stoi w miejscu, no może jest tendencja lekko spadkowa.
W poprzednich ciazach po ok.15 kg tylam. Do 6 miesiąca waga praktycznie w miejscu stała, za to później nadrabialam szybko. Teraz nie będę sobie tak dogadzac, ciężko mi było zrzucić dodatkowe 7 kg. -
No i po wizycie. Dostalam cos na mdlosci, bo za bardzo schudlam. Wszystko ok. Dzidzia rozwija sie prawidlowo I ma juz 2.7cm
ManiaM, Jupik, przedszkolanka:), kasia1518, adella1, Matka30+, Kookosowa, meerici, Irka, nuśka91, Krakuska lubią tę wiadomość
-
No u mnie 1 trym.wtedy duży spadek, potem zaczęłam powolutku nadrabiać, ale brzuch mi wywaliło dopiero 5-6 mc (wcześniej nie było widać, że jestem w ciąży) i faktycznie też największy przyrost wagi był wtedy.ManiaM wrote:U mnie tak ok 1kg na plusie. Czyli mówicie, że najgorsze przed nami ? Po 6 miesiącu najszybciej przybiera się na wadze ?
Tzn.mysle że nie ma co się nastawiać na to ile się przytyje, bo to różnie bywa. Grunt odżywiać się normalnie a nie za dwoje, i nie wcinać na potęgę wszystkiego tluczocego czego się nie jadło wcześniej, bo ma się wymówkę pt.jestem w ciąży to mogę
na oko waga mi stoi. Ale w poprzedniej ciąży na tym etapie ważyłam 10 kg mniej niż teraz, no cóż..
