X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Awaria_90 Koleżanka
    Postów: 44 73

    Wysłany: 11 marca 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Oczywiście że ZUS nie jest w stanie kontrolować wszystkich, ale kontroluje bardzo dużo osób. Oczywiście, że zasada siedzenia w domu jest durna, zwlaszcza w sytuacji, kiedy ktoś ma zwolnienie "na ciążę". Warto mieć świadomość, że ZUS się tego czepia. Jak dodasz na FB publicznie fotki z wczasów kiedy jesteś na zwolnieniu, masz jak w banku cofnięcie zasiłku. Bo chore osoby mają się leczyć a nie jeździć na wakacje. Tak samo mają się leczyc a nie robić remont, zakupy czy odwiedzać znajomych. Powtórzę, ja nie mówię, że to jest fajne i słuszne. Po prostu tłumacze punkt widzenia ZUSu. Warto wiedzieć, że każda kobieta która dostaje od lekarza L4 formalnie ma w dokumentacji jednostkę chorobową. Jak sobie uświadomimy, że wg ZUS jesteśmy chore a nie tylko w ciąży, to może łatwiej będzie zrozumieć, o co chodzi z tymi ograniczeniami. I oczywiście można z ZUS walczyć i się wygrywa, nawet często, tylko że w sądzie. Kogo stać, żeby czekać na swoje pieniądze kilka lat? Pamiętajcie, że te doniesienia, ile to ZUSowi udało się odzyskać pieniędzy z niewłaściwie wykorzystywanych zwolnień, dotyczą właśnie takich sytuacji między innymi.

    Rzepakowe Pole - zgadzam się z Tobą w 100%. Ciąża nie jest sama w sobie uzasadnieniem dla L4.

    Oczywiście nie ma co popadać w paranoję co do wychodzenia z domu (zależy czy masz "leżące" czy "zwykłe"). Polecam jeszcze filmik Matki Prawnik https://www.youtube.com/watch?time_continue=19&v=-Imh8FanO2k (początek o dostarczeniu L4 już nieaktualne).

    Co miesiąc z pensji jest mi zabierane prawie ponad 30% na podatki i ZUS i nie jestem w stanie wytrzymać jak czytam o sytuacjach, gdzie ludzie za te moje składki biorą L4 na remont mieszkania albo na wakacje.

    cb7wyx8d3fx1nvty.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 marca 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awaria_90 wrote:
    Rzepakowe Pole - zgadzam się z Tobą w 100%. Ciąża nie jest sama w sobie uzasadnieniem dla L4.

    Oczywiście nie ma co popadać w paranoję co do wychodzenia z domu (zależy czy masz "leżące" czy "zwykłe"). Polecam jeszcze filmik Matki Prawnik https://www.youtube.com/watch?time_continue=19&v=-Imh8FanO2k (początek o dostarczeniu L4 już nieaktualne).

    Co miesiąc z pensji jest mi zabierane prawie ponad 30% na podatki i ZUS i nie jestem w stanie wytrzymać jak czytam o sytuacjach, gdzie ludzie za te moje składki biorą L4 na remont mieszkania albo na wakacje.
    Ci ludzie też pewnie płacą te 30%. Bo ci co nie płacą to i na l4 nie muszą iść bo siedzą w domu.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Awaria_90 Koleżanka
    Postów: 44 73

    Wysłany: 11 marca 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Ci ludzie też pewnie płacą te 30%. Bo ci co nie płacą to i na l4 nie muszą iść bo siedzą w domu.

    Tak, jasne że płacą, ale wykorzystują to niezgodnie z celem. A worek w ZUS jest jeden dla wszystkich.

    cb7wyx8d3fx1nvty.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 11 marca 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie czekam na pierwsza kase z l4 za luty. Ciekawe ile dostanę.

    Moni co u Ciebie? Dawno Cię nie było..
    Kiniorek jak zdrowie?

    Ja dzisiaj mało spalam prrzez te wichury..od piątku mam lżejsze mulenie i rzadziej więc tfu tfu mam nadzieję że najgorsze za mna. Byle by jeść cokolwiek co godzine.
    I wkrecilam sie w remont pokoiku Poli ,bo troszkę musimy poprzerabiac w związku z dzidziusiem i juz sie nie moge doczekac aż bede na silach wybierac mebelki,dodatki itp <3

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 marca 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Ja właśnie czekam na pierwsza kase z l4 za luty. Ciekawe ile dostanę.

    Moni co u Ciebie? Dawno Cię nie było..
    Kiniorek jak zdrowie?

    Ja dzisiaj mało spalam prrzez te wichury..od piątku mam lżejsze mulenie i rzadziej więc tfu tfu mam nadzieję że najgorsze za mna. Byle by jeść cokolwiek co godzine.
    I wkrecilam sie w remont pokoiku Poli ,bo troszkę musimy poprzerabiac w związku z dzidziusiem i juz sie nie moge doczekac aż bede na silach wybierac mebelki,dodatki itp <3
    Będą razem w pokoju? My narazie myślimy co zrobić z lozeczkiem. Gaba będzie miał 1,9 jak pojawi się małe. Nie ma chyba sensu kupować drugiego łóżeczka niemowlęcego. Kupimy mu chyba już łóżeczko bez szczebelkow a jego oddamy dzidzi. A wy mamy maluszków jak robicie?

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 00:31

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Będą razem w pokoju? My narazie myślimy co zrobić z lozeczkiem. Gaba będzie miał 1,9 jak pojawi się małe. Nie ma chyba sensu kupować drugiego łóżeczka niemowlęcego. Kupimy mu chyba już łóżeczko bez szczebelkow a jego oddamy dzidzi. A wy mamy maluszków jak robicie?
    Wiesz co,to bedzie taka bawialnia bardziej, plus ubranka,przewijak,fotel bujany (na nocne pobudki i karmienia). Bo łóżeczko bedzie u nas,Poli lozko tez jest kolo naszego ponieważ i tak do mnie przychodzi wiec chyba jeszcze tak zostawimy. Na kolejne lato powiekszamy mieszkanie i wtedy ten pokoik bawialnia bedzie malucha a Pola dostanie juz swój ze swoim łóżkiem,biurkiem itp ;) ale wtedy to juz bedzie 5 latka wiec kawal kobietki 😀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 10:21

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanka dzieki ze pytasz...
    Wlasnie wrocilam od lekarza. Domowe sposoby typu inhalacja z amolu, syrop z cebuli, rutinoscorbin i duzo lezenia... Gorzej bi mam skierowanie do kardiologa do poradni w szpitalu... Mam miec holter. Po godzinie siedzenia mialam cisnienie 140/80 znowu gdzie jej sie nie podoba ze w domu mam skaczace. 117/88 110/90 134/80 i puls wusoki... A szkoda gada ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 10:24

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Przedszkolanka dzieki ze pytasz...
    Wlasnie wrocilam od lekarza. Domowe sposoby typu inhalacja z amolu, syrop z cebuli, rutinoscorbin i duzo lezenia... Gorzej bi mam skierowanie do kardiologa do poradni w szpitalu... Mam miec holter. Po godzinie siedzenia mialam cisnienie 140/80 znowu gdzie jej sie nie podoba ze w domu mam skaczace. 117/88 110/90 134/80 i puls wusoki... A szkoda gada ...
    Biedna :( jak moge doradzic to do szklanki wody wycisnij pół cytryny i do tego lyzeczka miodu (lub bez) i popijaj. Mnie to uratowało..na ciśnieniu sie nie znam bo ja mam zawsze 70/110. A puls teraz 70-90 ale to chyba normalne ze mamy powiekszony (tak samo jak widoczne źyły bo cos tam krew nam teraz szaleje jakos tak).

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to widzę, że tu też lepiej nie pisać, że ma się zamiar iść na urlop, bo niektóre gotowe zrobić dochodzenie kto i podkablowac :-/
    Ja w poprzedniej ciąży poszłam na L4 od początku,fakt, że najpierw miałam szpitalne, ale i tak pewnie gro osób by się znalazło z komentarzem: no tak zaszła, i od razu z d..na L4. I że ciąża to nie choroba. Super. Nigdy nie byłam tak chora jak w ciąży. Schudłam 7 kg i z łóżka wstać nie mogłam. Nie robiłam remontów i nie byłam nawet 1 dzień na urlopie, ale nawet jeśli- co komu do tego. Też płacę ZUS. Zapierdzielam w korpo po 12 godz.na dobę. Nie liczy się ze mną ani państwo ani pracodawca, bo wszyscy tylko patrzą na swoje,a człowieka mają totalnie w d.. , więc z całym szacunkiem, raz w życiu też mi się coś należy. I może teraz jeszcze z małym dzieckiem po macierzyńskim dla dobra ojczyzny miałabym wrócić w ciąży na 12 godz do korpo zapierdzielac jak wół w stresie, żeby przez przypadek z czyichś składek nie korzystać? No śmiech na sali. Co wy piszecie. I to super przykazanie ZUSu, że skoro jestem na L4 ciążowym, mam w domu tylko siedzieć. Smród jak cholera, mieszkamy przy wylotówce. Nie mogę tyłka do lasu w wakacje na 2 tyg. ruszyć dla dobra dziecka tego co mam i tego co rośnie we mnie, bo ktoś mi się przypierdzieli, że chora to powinna na kanapie siedzieć. Jakoś emeryci chorzy i zapierdzielaja do sanatoriow, a ja nic nie mogę. I niech mi ktoś powie, że to nie chory naród.

    Neroli, Niezapominajka2, meerici, Zimri, JagLag, kkkaaarrr lubią tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanka, dziekuje :) jakoś się kulam, ale niestety wczoraj dorwała mnie straszna migrena, z aurą w dodatku. W sumie już czwarty dzień boli mnie głowa, ale wczoraj to jakies apogeum :( oby nigdy więcej. Poza tym stresuję się jutrzejszą wizytą kwalifikacyjna u genetyka, nigdy nie byłam. Nie wiem jak to wygląda.

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    No to widzę, że tu też lepiej nie pisać, że ma się zamiar iść na urlop, bo niektóre gotowe zrobić dochodzenie kto i podkablowac :-/
    Ja w poprzedniej ciąży poszłam na L4 od początku,fakt, że najpierw miałam szpitalne, ale i tak pewnie gro osób by się znalazło z komentarzem: no tak zaszła, i od razu z d..na L4. I że ciąża to nie choroba. Super. Nigdy nie byłam tak chora jak w ciąży. Schudłam 7 kg i z łóżka wstać nie mogłam. Nie robiłam remontów i nie byłam nawet 1 dzień na urlopie, ale nawet jeśli- co komu do tego. Też płacę ZUS. Zapierdzielam w korpo po 12 godz.na dobę. Nie liczy się ze mną ani państwo ani pracodawca, bo wszyscy tylko patrzą na swoje,a człowieka mają totalnie w d.. , więc z całym szacunkiem, raz w życiu też mi się coś należy. I może teraz jeszcze z małym dzieckiem po macierzyńskim dla dobra ojczyzny miałabym wrócić w ciąży na 12 godz do korpo zapierdzielac jak wół w stresie, żeby przez przypadek z czyichś składek nie korzystać? No śmiech na sali. Co wy piszecie. I to super przykazanie ZUSu, że skoro jestem na L4 ciążowym, mam w domu tylko siedzieć. Smród jak cholera, mieszkamy przy wylotówce. Nie mogę tyłka do lasu w wakacje na 2 tyg. ruszyć dla dobra dziecka tego co mam i tego co rośnie we mnie, bo ktoś mi się przypierdzieli, że chora to powinna na kanapie siedzieć. Jakoś emeryci chorzy i zapierdzielaja do sanatoriow, a ja nic nie mogę. I niech mi ktoś powie, że to nie chory naród.
    Nie warto się przejmować :) ja zaszlam w ciążę 1.04 a 1.06 byłam już na l4 z propozycji lekarza. W ciąży objawia mi sie silny zespół ciesni nadgarstka, który powinien pojawić się pod koniec ciąży i minac do 2 tyg po porodzie a ja mialam od 2m i minął po 5m od porodu. Pracy nie mam ciężkiej. Oj tam tylko 8h wpisywania danych na komputerze i operowanie myszka. Okazało się to jednak niemożliwe. Jak albo nie czuję się rąk albo ma się ból w każdej najmniejszej kostce to nawet taka blacha czynnosc jak pisanie czy zmywanie naczyń staje się bardo bolesne. Ale to ręce a nie nogi. Nie widzę powodu dla którego miała bym lezec w łóżku i nie wyjść na świeże powietrze. Albo pojechać do mamy żeby mi ulzyla trochę, ugotowala, uprala.

    Z moich składek buduje sie drogi w jakichś wsiach po których nigdy nie będę jeździła. Z moich składek jakieś dziecko dostaje 500+ kto wie na jaki cel (moje nie dostaje), za moje składki ktoś dostanie becikowe (ja nie dostałam), za moje składki jakieś dzieci chodzą do szkoły za free (bo moje nie chodzi), za moje składki jakieś dziecko ma darmowe obiady i kolonie... I tak można wyliczać. Za moje składki to za moje składki tamto.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 10:55

    Neroli, meerici lubią tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży nie pracowałam,studiowałam . Teraz mam działalnośc,tyram jak durna,płace zus i niech się sprobuje ktos przyczepic,że jestem na l4 bo "ciąża to nie choroba!!". Pracuje na kolanach,mialam przecietego i przeszytego już palca, teraz zdychalam przez mdłości , to przepraszam bardzo jak nad kiblem pracowac mam? Ok,poczuje sie lepiej ale to nie są te same sily co bez ciazy. Dojda bole kregoslupa,problemy z oddychaniem,osłabienie,brzuch przede wszystkim. Dla mnie to jest masakra jakas. Niech pilnuja tych co kombinuja i siedza na l4 a na boku dorabiaja na czarno!!

    Moni kciuki za wizyte;) ale to jeszcze nie sa genetyczne tak?
    Współczuje bólu głowy :/

    Awaria_90 lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 11 marca 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Moni kciuki za wizyte;) ale to jeszcze nie sa genetyczne tak?
    Współczuje bólu głowy :/

    Są, tzn ich część. Ze względu na toxoplazmozę usg genetyczne należy mi się na NFZ. Przed usg jest wizyta u lekarza genetyka, na którą z obu stron mieliśmy przygotować drzewko chorób, wad genetycznych i poronień, dziadkowie, rodzice, rodzenstwo rodzicow i ich dzieci, nasze rodzeństwo i ich dzieci. No i my. Na tej podstawie lekarz robi jakieś czary mary i coś tam coś tam, wiedzą czego się mooożna spodziewać ewentualnie, po czym kwalifikuje i daje termin na to usg. Jutro na nie za szybko, bo to będzie dopiero 10+2. :)

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni no właśnie dlatego pytam,bo mi lekarz mówił, że najlepszy czas to od skończonego 12 tyg.do 13 tyg.ale fajnie,że masz teraz juź okazję podejrzec ;) ja jeszcze 2.5 tyg.ale wtedy jak wszystko będzie dobrze to bede mogla swobodniej mowic innym o ciąży ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 11:06

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Są, tzn ich część. Ze względu na toxoplazmozę usg genetyczne należy mi się na NFZ. Przed usg jest wizyta u lekarza genetyka, na którą z obu stron mieliśmy przygotować drzewko chorób, wad genetycznych i poronień, dziadkowie, rodzice, rodzenstwo rodzicow i ich dzieci, nasze rodzeństwo i ich dzieci. No i my. Na tej podstawie lekarz robi jakieś czary mary i coś tam coś tam, wiedzą czego się mooożna spodziewać ewentualnie, po czym kwalifikuje i daje termin na to usg. Jutro na nie za szybko, bo to będzie dopiero 10+2. :)
    Ja byłam w 10+1 i już wykluczył Richardsona i Downa więc pewnie tobie też coś powiedza :)

    moni05 lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Moni no właśnie dlatego pytam,bo mi lekarz mówił, że najlepszy czas to od skończonego 12 tyg.do 13 tyg.ale fajnie,że masz teraz juź okazję podejrzec ;) ja jeszcze 2.5 tyg.ale wtedy jak wszystko będzie dobrze to bede mogla swobodniej mowic innym o ciąży ;)

    Nie, nie, to tylko rozmowa, wyliczenia, obliczenia i skierowanie na to usg. To nie lekarz ginekolog :) nic nie będziemy podglądać :(
    Ja też mam plan taki żeby już swobodniej o tej ciąży mówić. Ale boję się tej toxo... Że później coś będzie nie tak, bo przeciez też może :P ale i tak już większość znajomych wie, bo L4 w pracy ;)

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale Moni jutro chyba ma głównie konsultację i dopiero potem termin na USG :)
    Genetyk kliniczny to lekarz za biurkiem, nie robi usg :)
    Bo genetyczne to dopiero po skończonym 11 można robić, żeby wszystko pomierzyć :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 11:11

    moni05 lubi tę wiadomość

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni koleżanka dwie ciąże z toxo przeszła,dwójka zdrowa ,utrzymana do terminu ;) u Ciebie tak samo będzie :)
    U mnie klientki teź niektóre juź wiedza no taka praca jak im uszyc czegoś póki co nie mogę ;)

    moni05 lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 11 marca 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Będą razem w pokoju? My narazie myślimy co zrobić z lozeczkiem. Gaba będzie miał 1,9 jak pojawi się małe. Nie ma chyba sensu kupować drugiego łóżeczka niemowlęcego. Kupimy mu chyba już łóżeczko bez szczebelkow a jego oddamy dzidzi. A wy mamy maluszków jak robicie?

    Ja właśnie też nie chce kupować drugiego łóżeczka, tylko mam obawy że Zosia będzie za mała jeszcze do takiego łóżka z barierka. Chciałabym ok roku przenieść ja do swojego pokoju żeby się zaklimatyzowała. Jak się drugie urodzi to Zosia będzie miała 1 rok 3mce - mam nadzieję że teraz donoszę ta ciążę.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
‹‹ 201 202 203 204 205 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ