X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 13 marca 2019, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie lekki brzuszek. Ale miałam po pierwszym wałek plus przez tarczycę więc w sumie tylko ja czuję że jest. Chodzę w dżinsach i nie mam jeszcze dyskomfortu


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 13 marca 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :) dzisiaj już nie będę dzidziola męczyć. Spróbuję znowu jutro, albo za parę dni. A póki co, postaram się nie świrować :p czuję się źle i ciągle mi ciężko na żołądku i niedobrze, więc mam nadzieję, że z ciążą nadal wszystko ok. Ale znowu pojawia się rozkmina, że jak biorę duphaston, to on może powodować, że mój organizm nie zorientuje się, jak będzie się coś działo niedobrego. Eh. Przepraszam Was. Musiałam się wygadać. Ale już kończę pisać moje czarne scenariusze. Na pewno będzie dobrze i tego mam zamiar się trzymać.

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 13 marca 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nova kochana, kazda z nas ma czasem czarne mysli. Ja tez. Wierz mi. Po stracie ciezko jest wyprzec ze cos nie tak moze byc. I nawet mnie ucieszyl powrot mdlosci, bo wiem ze ciaza jest silna. Ale i boje sie wizyty na prenatalnych w poniedzialek. Bo do ten moment gdzie w sumie najwiecej sie rzeczy moze wyjasnic. Nie pisze o tym, ze sie boje, bo sama nie chce nikomu zrobic metliku w glowie. Ale to dobrze, zeby sie wygadac bo jak nie nam to komu?

    _nova lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 13 marca 2019, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam trochę inaczej. Ja nie mam czasu myśleć o ciąży zbytnio. Syn zapewnia mi zajęcie. Czuję się fatalnie więc wiem, że jestem W ciąży ale jest inaczej niż z Gaba. Wtedy myślałam co tam dzidzia robi, czy jak się schyle to będzie ok. Mąż się ostatnio pytał czy gadam do brzucha. No nie gadam. Bo gadam do syna. Nie myślę co będzie na usg. Będzie co będzie. Nic nie zmienię i tak. Czasem myślę, że może to krzywdzące dla tego nowego dziecka ale ono sobie tam świetnie daje rade a ja muszę ogarnąć wszystko w kolo. Może też inaczej do tego podchodzę bo nigdy nie straciłam ciąży i nigdy nie miałam problemu z zajściem w ciążę. Decyzja, szybka piłka i 2 kreski. Na dzień dzisiejszy jak myślę o porodzie to myślę, że będę musiała zostawić syna. On jeszcze nigdy nie był beze mnie. Nie wiem czy mamy ktore już mają dziecko, zwłaszcza malutkie tak mają, czy coś ze mną jest nie tak.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 13 marca 2019, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emikey moja ma 4 latka i nigdy beze mnie nie była dłużej jak 6 h(i to jednorazowo tylko bo na ogól 3h jak jade na wizyte). Każde czytanie wieczorem,usypianie jest ze mna.
    Wiem,że moi dadza rade ale wiem,że odczuje to Pola mimo wszystko,że rozumie sytuacje i jest bardzo mądra dziewczynka.

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 13 marca 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    To ja mam trochę inaczej. Ja nie mam czasu myśleć o ciąży zbytnio. Syn zapewnia mi zajęcie. Czuję się fatalnie więc wiem, że jestem W ciąży ale jest inaczej niż z Gaba. Wtedy myślałam co tam dzidzia robi, czy jak się schyle to będzie ok. Mąż się ostatnio pytał czy gadam do brzucha. No nie gadam. Bo gadam do syna. Nie myślę co będzie na usg. Będzie co będzie. Nic nie zmienię i tak. Czasem myślę, że może to krzywdzące dla tego nowego dziecka ale ono sobie tam świetnie daje rade a ja muszę ogarnąć wszystko w kolo. Może też inaczej do tego podchodzę bo nigdy nie straciłam ciąży i nigdy nie miałam problemu z zajściem w ciążę. Decyzja, szybka piłka i 2 kreski. Na dzień dzisiejszy jak myślę o porodzie to myślę, że będę musiała zostawić syna. On jeszcze nigdy nie był beze mnie. Nie wiem czy mamy ktore już mają dziecko, zwłaszcza malutkie tak mają, czy coś ze mną jest nie tak.

    Nie jesteś jedyna. Mam dokładnie tak samo. Zupełnie inaczej przeżywam tę ciążę. W pierwszej pamiętam, jak czekałam na nowe, cotygodniowe informacje na belly, co tam u dzidzia, ile mierzy, wielkości jakiego owocu jest i co teraz się u niego tworzy. Miałam czas przeżywać te ciążę. Teraz tego czasu nie mam, bo cała staram się poświęcać pierworodnemu i to on zajmuje całą moją uwagę. Jak na początku ciąży trafiłam do szpitala, to bardziej, niż o ciążę, bałam się o mojego synka, którego zostawiłam w domu. Strasznie było mi wstyd z tego powodu, bo jednak powinnam myśleć też o maluszku. W ogóle, to na początku ciągle zapominałam, że jestem w ciąży :p
    Także podpisuję się pod każdym zdaniem, które napisałaś.
    Wiadomo, że martwię się, czy z ludzikiem wszystko ok, ale jest to zupełnie inny poziom 'strachu' niż w poprzedniej ciąży.
    Musi być dobrze!

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 13 marca 2019, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emikey mam to samo. Moja ma prawie 3 lata. Nigdy nie spala beze mnie. Ona jest bardzo mamina i jak raz czy dwa została na pół dnia z babcią czy z tatą to dzwoni i chce mnie usłyszeć. Boje się zostawić ją na czas porodu. To jedyny mój stres że ona będzie beze mnie tyle dni a takich maluszków nie wpuszcza na oddział bo nie wolno.
    Ja mimo poronień i teraz świeżego drugiego z października to czuję spokój w tej ciąży. Jestem zajęta praca, córką a brzuch jest i jemu nie ubędzie.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 13 marca 2019, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie nie było, ale u mnie nic ciekawego. Nie czuje się najlepiej. Mam gorszy czas, bo jestem już bardzo zmęczona ciągłymi nudnościami i całkowitym odrzutem od jedzenia. Jem i pije naprawdę BARDZO mało. Aż się zastanawiam jak to możliwe, że jeszcze nie zasłabłam. A dodam że nie potrafię za wiele w siebie wmusić, bo totalnie nic mi nie smakuje i na samo wspomnienie o jedzeniu mnie cofa...

    Ostatnio myślałam, że wróciło mi moje - 1,5kg, ale wczoraj się waże a tam już - 2kg :(

    Jupik jak opisujesz co u Ciebie nt jedzenia to czuję się jakbym czytała o sobie... Rozumiem to co napisałaś o kluchach że to była Twoja jedyna szansa na obiad. Dziewczyno czuje że jedziemy na tym samym wózku.

    Niezapominajka to ja pisałam, że najgorzej było w tygodniu 7+0 do 7+6. I podtrzymuje to, chociaż na chwilę mi się poprawiło i myślałam, że przechodzi ale jednak nie...

    Ale żeby zmienić temat na coś lepszego... Widziałam, że pisałyście o imionach. My mamy już od lat wybrane imię dla chłopca i będzie to Kuba :) a dla dziewczynki jest problem chociaż u mnie bardziej zapowiada się właśnie na dziewczynkę. Jakieś tam są typy na Laure lub Zosie. Bardzo podoba nam się imię Pola ale niestety była szwagra miała tak na imię więc jest totalnie spalone ;)

    Jupik lubi tę wiadomość

  • Niezapominajka2 Autorytet
    Postów: 1860 3119

    Wysłany: 14 marca 2019, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuśka ja właśnie ledwo zdążyłam o tych znikających mdłościach napisać i wczoraj leżałam nieruchomo czekając, aż mąż przyjdzie do sypialni bo nie mogłam przez mdłości ani napisać mu smsa, ani zadzwonić ani krzyknąć przez ścianę, że potrzebuję kromki chleba z masłem bo inaczej zwrócę 😂 teraz tez - mam wolne i zamiast wyspać się wreszcie to musiałam wstać i zjeść jogurt, bo już mnie mega mdliło.

    Zazdroszczę Wam tego podejścia, ja myślę, że też tak będę miała przy drugim dziecku. Teraz chciałabym mieć chociaż jedno, dlatego tak mnie to wszystko stresuje.

    nuśka91 lubi tę wiadomość

  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 14 marca 2019, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Tak, potwierdzam- w pierwszej ciąży człowiek jest jakoś tak najbardziej zestresowany. Nie mówię że teraz się nie interesuje dzieckiem w brzuchu, ale obowiązki w domu, w pracy, przy dzieciach skutecznie odbierają mi siły i o 21 już ledwo żyję.
    Jak rodzilam Ule, to starszak miał rok i dziewięć i też bałam się go zostawić, bo był bardzo mamusiowaty. Okazało się że moje obawy były całkiem nieuzasadnione, kilka razy zapytał gdzie jest mama i kiedy wróci. I tyle. Wracał do zabawy.

    moni05 lubi tę wiadomość

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ta ciaze przechodze inaczej niz z Kapim. Ale kiedys wam pisalam, ze ta ciaze przechodze bardziej swiadomie. Tez inaczej u mnie to wyglada bo mlody ma 8lat :)

    A teraz dosc nie typowe pytanie: ile razy w ciagu dnia sie kapiecie/bierzecie prysznic? Ja zaczynam juz po dwa razy. To ze chodze siku czesciej niestety powoduje, ze nie czuje sie komfortowo, nawet z wkladka...

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    A ja ta ciaze przechodze inaczej niz z Kapim. Ale kiedys wam pisalam, ze ta ciaze przechodze bardziej swiadomie. Tez inaczej u mnie to wyglada bo mlody ma 8lat :)

    A teraz dosc nie typowe pytanie: ile razy w ciagu dnia sie kapiecie/bierzecie prysznic? Ja zaczynam juz po dwa razy. To ze chodze siku czesciej niestety powoduje, ze nie czuje sie komfortowo, nawet z wkladka...
    Ja bym nie miała siły dwa razy. Już jeden raz i mi ciężko wyjść z wanny. Czasem mam wrażenie że padne.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie chodzi o to, ze jak czesto chodze siku to pozniej "zostaje" zapach na bieliznie :/ i to sie tyczy tez nocy. Dlatego zaczynam dwa razy chodzic pod prysznic...

    Wstalam i glowa byla ok a teraz na nowo sie zaczyna...

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Mnie chodzi o to, ze jak czesto chodze siku to pozniej "zostaje" zapach na bieliznie :/ i to sie tyczy tez nocy. Dlatego zaczynam dwa razy chodzic pod prysznic...

    Wstalam i glowa byla ok a teraz na nowo sie zaczyna...
    A ja to poprostu częściej zmieniam wkładki.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, ze jeszcze 4 tygodnie temu nie wiedzialam co to sa mdlosci i niewierzyłam, ze mozna sie az tak źle czuć jak opisywały to niektore kobiety... Teraz juz wiem i dziekuje za ten poranek, bo zjadlam kanapki z nutella i czesc z szynka serem i musztarda i bylo pyszne.

    Wiem, ze jak przyjdzie wieczor to czar prysnie. Wczoraj az mnie telepalo z tego mulenia. Psychicznie sobie z tym nie radze. Zjadlam lody o 22.00 i troszke ulzylo. Gotowwc nie moge, mam problem z nalozeniem zarcia psu. Czasem mam taka ochote na konkretna rzecz, ze wydrapalabym dziure w scianie.

    Jutro mam wizyte o 18.00... I tez bzikuje strasznie. Mam nadzieje, ze jest tak jak ktoras z Was napisala -mdlosci swiadcza o silnej ciazy. Wydaje mi sie ze zemdleje przed gabinetem !..

    Myje sie dwa razy dziennie, bo czesto siusiam i biore lutkę. Tak ogolnie wygladam na codzien jak czarownica... Nie malowalam sie juz 6 tygodni, a kiedys codziennie. Chyba za wczesnie wlaczylam tryb mamusi ;) ale tak mi dobrze i błogo...

    Mam pytanko, czy czujecie czasem tam na dole w brzuszku takie 'przelewanie'.. Bulgotki ?? Ja jestem pewna ze to jest tylko w jednym konkretnym miejscu i nie w jelitach. Czytalam na necie ze moze to oznaczac przelewanie sie wod plodowych jak dzieciatke wykonuje ruchy ktorych nie czujemy normalnie. Wiele kobiet odczuwa takie bulgotki ponoc. A jak u Was?


  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez to nic nie daje,nie chodze w jednej czy dwoch przez caly dzien :D dlatego wlaczylam dodatkowy prysznic.

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neroli ja mam czasem takie stukanie w jednym miejscu :D ale podobno to sa lekkie skurcze macicy na tym etapie.

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek, nie musisz od razu brać prysznica, można się przecież podmyć kilka razy dziennie (ja takie 3-4 i tak mam w nawyku, od nastolatki) i zmienić bieliznę :)

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Kiniorek, nie musisz od razu brać prysznica, można się przecież podmyć kilka razy dziennie (ja takie 3-4 i tak mam w nawyku, od nastolatki) i zmienić bieliznę :)

    No wlasnie tak robie, tzn podmywam sie pod prysznicem rano. A wieczorem biore prysznic. Po prostu wydaje mi sie ze wszystko ma intensywny zapach teraz i mnie drazni :/

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zmieniam cały czas wkładki,kąpiel wieczorem,podcieram sie nawilżanymi plus papier. Wczoraj mi tak źle było,że miałam ochote kąpiel odpuścic,ale się przemogłam. Te ostatnie 3 dni masakra a już 4 dni takie piękne były..

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
‹‹ 215 216 217 218 219 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ