Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
hura2017 wrote:Cześć Dziewczyny. Dołączam do październikowych mam (termin 5.10)
Mam 35 lat jestem po usg prenatalnym i testach z krwi. Usg ok natomiast test Pappa wynik 0.44 (MoM). Niestety statystyka pokazała Zespół Downa prawdopodobieństwo 1:124.Nie poddalam się amniopunkcji natomiast zrobiłam test SANCO I czekam na wyniki. Nie jest łatwe to czekanie. Jestem z Wami i też trzymam kciuki za Wasze dobre wyniki i zdrowe dzidzie 😁hura2017 lubi tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
brunetka91 wrote:Jestem po, wszystko dobrze. Płeć nieznana, nie chciało się pokazać.
https://naforum.zapodaj.net/c826860fa2b4.jpg.html
Teraz czekam na pobranie krwi i do poradni w ogromnie kolejce.
Piękny wynik. Gratuluje.
brunetka91 lubi tę wiadomość
-
hura2017 wrote:Cześć Dziewczyny. Dołączam do październikowych mam (termin 5.10)
Mam 35 lat jestem po usg prenatalnym i testach z krwi. Usg ok natomiast test Pappa wynik 0.44 (MoM). Niestety statystyka pokazała Zespół Downa prawdopodobieństwo 1:124.Nie poddalam się amniopunkcji natomiast zrobiłam test SANCO I czekam na wyniki. Nie jest łatwe to czekanie. Jestem z Wami i też trzymam kciuki za Wasze dobre wyniki i zdrowe dzidzie 😁
Napewno na stresie się skończy. W końcu przy takim wyniku 123 dzieci rodzi się zdrowych a 1 chore. A to daje nadziejetrzymam kciuki.
hura2017 lubi tę wiadomość
-
hura2017 wrote:Cześć Dziewczyny. Dołączam do październikowych mam (termin 5.10)
Mam 35 lat jestem po usg prenatalnym i testach z krwi. Usg ok natomiast test Pappa wynik 0.44 (MoM). Niestety statystyka pokazała Zespół Downa prawdopodobieństwo 1:124.Nie poddalam się amniopunkcji natomiast zrobiłam test SANCO I czekam na wyniki. Nie jest łatwe to czekanie. Jestem z Wami i też trzymam kciuki za Wasze dobre wyniki i zdrowe dzidzie 😁
Dobrze, że zrobiłaś ten drugi test z krwi? A co wykazało samo USG. Wiesz PAPPA po 35 roku życia często wychodzi bardzo zaniżona.hura2017 lubi tę wiadomość
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Neroli wrote:Jesli masz w Galerii Libero to napisz tez prosze pozniej gdzie szukac tej kliniki bo ja tam jeszcze nie bylam. Trzymam kciuki i czekamy na dobre wiadomosci
Neroli, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
Brunetka super wynik! Cieszę się, że u Ciebie już po stresie. Kciuki za kolejne wizyty.
Widziałam, że pojawiło się pytanie o Gyncentrum w galerii libero. Znajduje się on na 2gim powietrze, oznaczone jako centrum medyxzne. Wchodzi się przez takie niebieskie, drewniano-szklane, duże drzwi. Na zewnątrz nie ma informacji, że to Gyncentrum (albo ja takiej nie zauważyłam)
Wiem, że kiedyś przewijał się tu temat spacerowek. Mamusie, moglibyście jeszcze raz napisać, czego używacie i czy polecacie? Ja właśnie wróciłam ze spaceru z młodym i jestem tak wkurzona na moją specerowke, że nawet nie mam ochoty na nią już dzisiaj patrzeć. Mam wózek adamex barletta 2 w 1. Gondola była super, duża i dość długo nam służyła. Od jakiegoś miesiąca przesiedliśmy się na spacerówkę i też było ok. Głównie dlatego, że albo wychodziłam z mężem i to on ogarniał, albo wkładałam do niej synka i on od razu zasypiał. Dzisiaj, jak wyszłam z nim na spacer, to jakoś nie chciało mu się spać, później znowu chciało, później znowu chciał patrzeć i tak w kółko. I stwierdzilam, że ten, kto wymyślił regulację oparcia w tej spacerówce, powinien iść siedzieć. Nic nie chodzi płynnie, ciągle coś nie chce "kliknąć". No pi*rdolca można dostać. Postanowiłam jak najszybciej kupić spacerówkę! Zależy mi, żeby miała regulację oparcia (nie musi być całkiem na płasko, ale byłoby miło) i musi się dobrze składać. Liczę na Waszą pomoc
Nie chcę kupić kolejnego bubla :pbrunetka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny.Aleksandra. wrote:Neroli na ktora masz ? Ja.juz po. Wszystko dobrze, trzeba wczesniej byc zeby deklaracje wypelnic. Na 2 pietrze masz, najpierw usg potem przechodzisz do zabiegowego na pobranie krwi. I wszystkie zdjecia, opisy dostalam
Juz chyba szisiaj nic nie zjem..
Dzieki za opisi gratuluje dobrych wynikow
-
hura2017 wrote:Cześć Dziewczyny. Dołączam do październikowych mam (termin 5.10)
Mam 35 lat jestem po usg prenatalnym i testach z krwi. Usg ok natomiast test Pappa wynik 0.44 (MoM). Niestety statystyka pokazała Zespół Downa prawdopodobieństwo 1:124.Nie poddalam się amniopunkcji natomiast zrobiłam test SANCO I czekam na wyniki. Nie jest łatwe to czekanie. Jestem z Wami i też trzymam kciuki za Wasze dobre wyniki i zdrowe dzidzie 😁
Trzymam kciuki żeby wyniki były dobre.Lenka82, hura2017 lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
hura2017 wrote:Cześć Dziewczyny. Dołączam do październikowych mam (termin 5.10)
Mam 35 lat jestem po usg prenatalnym i testach z krwi. Usg ok natomiast test Pappa wynik 0.44 (MoM). Niestety statystyka pokazała Zespół Downa prawdopodobieństwo 1:124.Nie poddalam się amniopunkcji natomiast zrobiłam test SANCO I czekam na wyniki. Nie jest łatwe to czekanie. Jestem z Wami i też trzymam kciuki za Wasze dobre wyniki i zdrowe dzidzie 😁 -
nick nieaktualny
-
Co do zespołu Downa... Mi z Gaba wyszło ryzyko 1:1400 i lekarz mi powiedział, że wyniki nie są złe ale nie znaczy że dziecko nie będzie chore . Powiedziałam wtedy ze musiałabym miec dużego pecha być ta jedna na 1400 a on powiedział "no cóż ktoś tego pecha musi mieć". Myslalam o tym do końca ciąży w sumie. Teraz mam 1:4600 więc jestem spokojniejsza ale jednak pamiętam jego słowa. Pecha każdy może mieć.
-
Na pewno wszystkie forumowe maluszki beda zdrowe i tego sie trzymamy
Ja wróciłam z miasta i najchetniej poszłabym spac ;p może skusze sie na mała kawke i na taras z Polą uciekne bo pięknie jest
Do wizyty 10 dni,juz odliczam ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 13:30
brunetka91, Kookosowa lubią tę wiadomość
-
emikey wrote:Co do zespołu Downa... Mi z Gaba wyszło ryzyko 1:1400 i lekarz mi powiedział, że wyniki nie są złe ale nie znaczy że dziecko nie będzie chore . Powiedziałam wtedy ze musiałabym miec dużego pecha być ta jedna na 1400 a on powiedział "no cóż ktoś tego pecha musi mieć". Myslalam o tym do końca ciąży w sumie. Teraz mam 1:4600 więc jestem spokojniejsza ale jednak pamiętam jego słowa. Pecha każdy może mieć.
ale jednak większości osób się to nie przytrafi..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 13:13