Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja w nocy się budziłam przez gardło, aż musiałam wstać, zapodac sobie mleko z czochem i zrobić płukankę gardła
Rybki nie zazdroszczę, bo nie wiedzieć czemu cały czas mam totalny odrzut od ryb.. Natomiast klimatu morskiego oj zazdroszczę
Pierwsze słyszę o pomiarach miednicy.
Szkoła rodzenia przy 1 dziecku - pewnie, że tak. Ja byłam ciemna, po szkole mnie nie olśniło, ale sporo się dowiedziałam i z notatek jak się Kinga urodziła korzystalam. -
Ja chcę nad morzeee! U mnie to też ponad 700 km, więc pewnie w tym roku się nie wybierzemy
Carrera -zazdro)
Szkoła rodzenia to super sprawa. My chodziliśmy i było warto. Zajęcia z pielęgnacji noworodka, kąpieli, pierwsza pomoc (która niestety okazała się przydatna), chustonoszenie, masaż shantala, poród, połóg, techniki oddechowe (do których nie dotrwałam), zajęcia z fizjoterapeutka uroginekologoczna i wieeele, wiele więcej. Jak masz czas i checi, to polecam.Cabrera lubi tę wiadomość
-
Dziękuje dziewczyny :*
Właśnie od mojej koleżanki fizjo mam ćwiczenia takie lekkie i pozycje do spania, ale to wszystko zapobiegawcze.... zabiegów prądem ani innych takich nie mogę, nie ma nic z jej strony co pomoże na „już”. Gin i internista tylko Apap i termofor na pupę, ewentualnie rozmasowac...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Troszkę się uspokoilam jak zobaczyłam, że też macie takie bóle brzucha. Mnie wczoraj tak zaczęło boleć, ze nospa nie pomogała, dzisiaj też ale już na szczęście mniej. Już wczoraj leżałam i po prostu płakałam z nerwów, bo tyle czasu było okej, a teraz jakieś bóle. Całe szczęście jutro mam wizytę.
Apropo szkoły rodzenia to w którym tygodniu się tam idzie? -
Paulina099 wrote:A czy te z Was które będą miały tetaz kolejne dziecko wybierają się do szkoły rodzenia?
To ja chyba za mało doceniam to, ze mieszkam nad morzempozdrowienia z Trojmiasta
kasia1518
-
Dziewczyny jak często spotkałyście się Wy albo Wasze znajome z krwotokiem poporodowym? Ja mam obniżona krzepliwosc krwi do 36%, ze względu na to będę musiała mieć cc i przed oraz w trakcie porodu będą podawać mi czynnik krzepnięcia żeby uniknąć krwotok. A ja odkąd się dowiedziałam mam czarne, najczarniejsze myśli...Paulina
-
Olliiii wrote:Troszkę się uspokoilam jak zobaczyłam, że też macie takie bóle brzucha. Mnie wczoraj tak zaczęło boleć, ze nospa nie pomogała, dzisiaj też ale już na szczęście mniej. Już wczoraj leżałam i po prostu płakałam z nerwów, bo tyle czasu było okej, a teraz jakieś bóle. Całe szczęście jutro mam wizytę.
Apropo szkoły rodzenia to w którym tygodniu się tam idzie?Paulina -
brunetka91 wrote:A mnie łapie chyba przeziębienie. Coraz więcej kaszle i mam katar. Jak zrobię sobie sama syrop z cebuli to chyba mogę go sobie brać nie?
Co do szkoły rodzenia to ja polecam przy pierwszym dziecku,sama byłam tylko na dwóch spotkaniach Ale dobre I tyle. Nam duzo pomogla polozna środowiskowa(bylismy na stalych laczach) i jak tylko czegos nie wiedzieliśmy,to dzwonilismy i pytalismy. Przy drugim dziecku dużo rzeczy już się wie I ja np nie będę miała czasu żeby się wybrać,bo mąż na 3 zmiany pracuje. Ubolewam tylko nad pierwsza pomocą,bo lubię sobie odświeżyć w pamięci co i jak.
Gratuluję wizyt ! ♡♡
-
Do szkoły rodzenia chodziłam od 17 tygodnia. Większość była po 25 tyg a jedna w 15. To chyba nie ma znaczenia.
Teraz nie idę bo mąż pracuje ci drugą sobotę ( u nas są co tydzień w sobotę zajęcia) i nie zawsze nam z kim zostawić córkę. Ale przygoda super i polecam każdemu.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Hej:-)
No to ja Was pozdrawiam z zimnego Gdańska:-) heheheh. Wczoraj było wspaniale ale dziś prawie zima:-). Choć przyznam się uwielbiam trojmiasto, Krakow tez calkiem calkiem. W Katowicach byłam parę razy i jest w czołòwce najbrzydzszych miast w Polsce dla mnie. Nr 1 to Zabrze:-).
Byłam w szoku:-) -
hura2017 wrote:Cześć Dziewczyny. Dołączam do październikowych mam (termin 5.10)
Mam 35 lat jestem po usg prenatalnym i testach z krwi. Usg ok natomiast test Pappa wynik 0.44 (MoM). Niestety statystyka pokazała Zespół Downa prawdopodobieństwo 1:124.Nie poddalam się amniopunkcji natomiast zrobiłam test SANCO I czekam na wyniki. Nie jest łatwe to czekanie. Jestem z Wami i też trzymam kciuki za Wasze dobre wyniki i zdrowe dzidzie 😁
Trzymam kciuki za dobre wyniki!
hura2017 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, które miały lub mają kłócie w podbrzuszu, nadbrzuszu , jak długo one trwają? Przyznam się że dziś coś takiego mam pierwszy raz i trwają pół dnia. Takie jakby szpilki, szczypanie , trudno to nazwać od środka co parę minut pod pepkiem, w podbrzuszu no różnie
-
nick nieaktualny
-
ManiaM wrote:Dziewczyny, które miały lub mają kłócie w podbrzuszu, nadbrzuszu , jak długo one trwają? Przyznam się że dziś coś takiego mam pierwszy raz i trwają pół dnia. Takie jakby szpilki, szczypanie , trudno to nazwać od środka co parę minut pod pepkiem, w podbrzuszu no różnie
-
emikey wrote:Ja tak mam np dzisiaj. W ciąży z synem pytałam o to lekarza powiedział, że to więzadła od macicy. Mnie jeśli kuje to kuje tylko po bokach.dzus pewnie mnie kuje bo byłam z synem na placu zabaw. Wsadzalam go na zjeżdżalnie i nosiłam jak mi uciekał za daleko. Pewnie się przedzwigalam.