Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
paulina2811 wrote:Ale to zależy od dnia u mnie, a raczej od pory dnia, z rana jest mniejszy a około południa już jest taki. Natomiast na lezaco wydaje mi się, że wcale go nie ma
dziewczyny, które rodziły już, czy któraś z Was miała znieczulenie ogólne do cc? U mnie jest takie planowane
Paulina ja byłam uśpiona bo blokada nie zadziałała.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kookosowa wrote:Paulina ja byłam uśpiona bo blokada nie zadziałała.Paulina
-
Nie widzę tych waszych zdjęć
tylko te co są odrazu w poście.
Ja też mam brzuszek jakbym sobie podjadła dobrze. Rodzice patrzą na mnie podejrzliwiepewnie myślą że sobie Dogadzam.
U mnie wjechały dresy. W dżinsach już mi ciasno na brzuchu, w tych ciążowych ten pas mi wisi i spadają jeszcze.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
paulina2811 wrote:Możesz opowiedzieć coś więcej? Boję się narkozy. Może dla tego, że nigdy jej nie miałam. Rzeczywiście po wybudzeniu człowiek długo dochodzi do siebie i kilka godzin nie widzi dziecka?
Nie masz się czego bać. Miałam dwa razy narkozę. Jest to mała dawka tylko na czas zabiegu ok 30 minut. Leżysz na stole nakładają ci na palec taki spinacz, wpuszczają do wenflonu strzykawkę leku i maseczka na twarz, mówią że zaraz zaśniesz i w sumie mija minuta i cię nie ma. Wybudzasz się chwilę po zabiegu. Przez chwilę czujesz się dziwnie. Mnie obudziło w windzie jak jechalam na salę pooperacyjna, za mną szedł mąż i zaraz przywieźli mi pokazać dziecko. Mogłam ją mieć do nocy. Potem jednak mi zabrali do sali z noworodkami bo była noc i nie miałabym jak wstać do niej.
Żadnych mdłości, zawrotów czy innych dolegliwości.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Ale macie super brzuszki. U mnie juz tez widać ale jeszcze nie tak, moze temu ze chudzielec ze mnie? Chociaz wszyscy mowią ze już jest widoczny
mia4444 lubi tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Kookosowa wrote:Nie masz się czego bać. Miałam dwa razy narkozę. Jest to mała dawka tylko na czas zabiegu ok 30 minut. Leżysz na stole nakładają ci na palec taki spinacz, wpuszczają do wenflonu strzykawkę leku i maseczka na twarz, mówią że zaraz zaśniesz i w sumie mija minuta i cię nie ma. Wybudzasz się chwilę po zabiegu. Przez chwilę czujesz się dziwnie. Mnie obudziło w windzie jak jechalam na salę pooperacyjna, za mną szedł mąż i zaraz przywieźli mi pokazać dziecko. Mogłam ją mieć do nocy. Potem jednak mi zabrali do sali z noworodkami bo była noc i nie miałabym jak wstać do niej.
Żadnych mdłości, zawrotów czy innych dolegliwości.Paulina -
paulina2811 wrote:A sam moment zasypiania? Podobno jest jakieś kolatanie serca, takie dziwne odczucia? Po cc krwawi się bardziej niż po naturalnym?
Anastezjolog prosiła żebym nie wymiotowała, ale nie miałam ani odruchu ani potrzeby. Może ktoś inny mial. Żadnych odczuć, to nawet nie jest zasypianie typowe, poprostu nagle urywa ci się film. Nie jest nieprzyjemnie.
Po CC krawilam dwa tyg w tym ostatnie trzy dni było brudzenie. Było jak przy bardziej obfitym okresie. Jesteś dobrze oczyszczona przez chirurga.
Najgorsze to ból brzucha po zabiegu. I będą kontrolować czy była kupa. Tu niestety po CC nie ma mowy o parciu a mając zaparcia można mieć lekki problem.
Przy drugim zabiegu z narkozą było tak samo. Po zabiegu pół godziny leżałam i potem chodziłam normalnie a 3 godziny potem do domu
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do tego antybiotyku, ja też przeziębiona byłam ponad tydzień i nie brałam nic. Skoro to nie żadna angina czy nic poważniejszego.
Co do boli brzucha, ja jeszcze ani razu nie wzięłam, bóle mam od wczoraj Ale taki raczej tkliwy brzuch niż nie wiadomo jaki bol.
Co do zdjęć brzuszków to WOW , u mnie prawie nic nie widać, jutro zrobię fotkę i wstawię. Jak tak patrzę na wasze zdjęcia to się zastanawiam czy moja się prawidłowo rozwija bo przy waszych pięknych brzuchach to się zaczynam martwic o siebie . HahaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2019, 20:23
-
Dziewczyny, może Wy będziecie znały odpowiedź. Kupiłam dzisiaj lody o których marzyłam od miesiąca, za malutkie pudełeczko dałam 25 zł, zjadłam łyżkę, patrzę a w składzie jaja
no myślałam że się rozpłacze. Czy wiecie może czy w takich lodach sklepowych te jaja są pasteryzowane czy surowe?
-
paulina2811 wrote:A sam moment zasypiania? Podobno jest jakieś kolatanie serca, takie dziwne odczucia? Po cc krwawi się bardziej niż po naturalnym?
potem nie pamiętam. Ja miałam tylko wrażenie, że robi mi się ciepło w potylice. Ja po narkoze czułam się świetnie. Żadnych objawów negatywnych. Ale za to po obudzęniu gadałam po angielsku nie wiadomo czemu i aż pielęgniarki się mnie pytaly czemu mówię do nich po angielsku. Po tym pytaniu zaczęłam mówić po polsku
Moja bratowa miała jedno SN i 2 cc. Mówi, że najgorsze jest pionizowanie. Co do krwawienia to chyba podobnie ale za to potem mówiła, że po cc ma takie okresy krwawe jakby świnie zarzynali. -
nick nieaktualnyOlliiii wrote:Dziewczyny, może Wy będziecie znały odpowiedź. Kupiłam dzisiaj lody o których marzyłam od miesiąca, za malutkie pudełeczko dałam 25 zł, zjadłam łyżkę, patrzę a w składzie jaja
no myślałam że się rozpłacze. Czy wiecie może czy w takich lodach sklepowych te jaja są pasteryzowane czy surowe?
ja ostatnio zjadłam pół opakowania, a skład przeczytałam dopiero po zjedzeniu niestety i były właśnie jajka bez informacji czy pasteryzowane czy nie
na zdrowy rozum myślę, że pasteryzowane, bo jednak surowe jajka by były mega niebezpieczne, nie tylko dla kobiet w ciąży, ale w ogóle
EDIT: przeczytałam na stronie lodów Ben&Jerry's, jak wygląda proces robienia lodów i najpierw robią mieszankę z mleka i jajek i potem jest pasteryzowana i homogenizowana, także można wcinać śmiałoWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2019, 20:40
Awaria_90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyManiaM u mnie też mało widać, więc chyba jednak nie jest tak, że u szczupłych widać szybciej.
Też się oczywiście zastanawiałam, czy na pewno jest wszystko oka później wpisałam #15weekspregnant na instagramie i upewniłam się tylko w tym, że brzuchy są różnej i różniastej wielkości. Jedne kobiety w 15tyg. mają ogromne, inne maluteńkie
Aguuula;2525, ManiaM lubią tę wiadomość
-
sunshine03 wrote:Olliiii czuję, że wzięłaś Ben&Jerry's
ja ostatnio zjadłam pół opakowania, a skład przeczytałam dopiero po zjedzeniu niestety i były właśnie jajka bez informacji czy pasteryzowane czy nie
na zdrowy rozum myślę, że pasteryzowane, bo jednak surowe jajka by były mega niebezpieczne, nie tylko dla kobiet w ciąży, ale w ogóleteż właśnie tak myślałam na ludzki rozum, że jeśli by były z surowych jaj to by miały bardzo krótka datę przydatności, tak mi się wydaje..
-
O matko, sunshine, jesteś moją bohaterka!!!
uratowałaś mój dzień
sunshine03 lubi tę wiadomość