Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarrra mój brzuch też jest gigantyczny
jak wrócę od lakarza, tommoze uda mi się tu wrzucić zdjęcie. Na pewno poprawi Ci ono humor :p
Moni, masz rację, to bardzo trudna decyzja. Najgorzej, że właśnie żaden lekarz nie podejmie jej za Ciebie.
A mówił Ci lekarz, co po aminopunlcji? W sensie, teraz bierzesz antybiotyk zapobiegawczo. Jest jakaś szansa leczenia maluszka, jeśli okaże się, że jest zarażony? Pytam, bo kompletnie się na tym nie znam. -
CodziennoscM, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Widziałam kiedyś zdjęcie wyników sanco i wygląda to tak, że jest podana trisomia i obok wpisane czy wynik prawidłowy i czy nie stwierdzono aneuplodii.
A wiecie może co jeszcze się liczy przy obliczaniu ryzyka w pappie oprócz wieku i wyników z krwii? Czy np wcześniejsze poronienia też podwyższają ryzyko? Ja odbieram wyniki w czwartek i już mam mega stres, na dodatek ta genetyczna ma złe opinie, że np wyniki dobre a ona twierdzi że złe itp. Już na badaniach prenatalnych mi się nie spodobała
Ja dzisiaj walczę z ciśnieniem. Ciśnienie 80/50 a tętno 105
Moni, myślę że najlepiej posłuchać lekarza któremu najbardziej ufasz. Wiem że to miesza w głowie jak kilku lekarzy mówi coś innego i na dodatek taką trudną decyzje zostawiają do podjęcia Tobie.moni05 lubi tę wiadomość
-
chce Wam powiedzieć dziewczyny, ze dogadałam sie z mężem w sprawie teściowej, która po ostatnim moim wpisie o niej zrobiła taką szopkę w rodzinie, ze szkoda gadać. Na szczęscie mój maż powiedział mi, ze w chwili obecnej doświadczył sam na własnej skórze , że mama do jednych jedno mówi, do drugich co innego a do trzecich jeszcze co innego i powiedział, że już nigdy więcej nie będzie tak jak do tej pory. Ps. przepraszam nie usłyszałam.
Święta spedzamy sami w domu z Wojtusiem. Pierwsza reakcja męża na to, ze on się nie zgadza , ze swięta musza byc z rodziną ale teraz jest innego zdania i mam nadzieje, ze będzie ze mną do końća. Nie mniej przez tą jędzę nie spędzę też świąt z moimi rodzicami i bratem. Mieliśmy jechac tam na drugi dzień ale trudno. Moi rodzice to rozumieją. Mam tylko nadzieje, ze mąż nie wyskoczy , ze jedzie na obiadek do mamusi w drugi dzień świąt z dzieckiem i mnie nie zostawi. Mega zrobiłby mi przykrość. Powiedziałam tej jędzy, ze ja nie bedę przyjeżdzać na świeta bo muszę nabrać dystansu a ta sucz rozgadała po rodzinie, że powiedziałam, że nie przyjadę bo jej rodzina jest fałszywa i nieszczera. No masakra jakaś a potem wmawiała im, ze musieli ją źle zrozumieć.
Najlepsze jest to , ze ona mnie przepraszała podczas rozmowy w czwartek i w ogóle, ze ona nigdy nic złego o mnie nie mówi a na drugi dzień dzowniła po swoich dzieciach żeby znaleźć aprobatę,że nikt o niej źle nie myśli. Nawet do drugiej synowej zadzowniła.
Dobrze, ze maż jest m mojej stronie mam nadzieje, że do końca i, że to się nie zmieni...Karooo93 lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze nie mam swojego Sanco ale mam swoje Harmony sprzed 2 lat i wczoraj widziałam na Facebooku w grupie że dziewczyna wrzucała swój wynik Sanco Plus na pazdziernikowych. CodziennoscM, jak chcesz to namierz mnie na FB to podeślę, mam nicka takiego samego jak tu
Marta Sz to ja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2019, 11:53
-
Oliii dlatego ja kawe drugi dzień z rzedu piję bo mam to samo..zawroty,ciemno przed oczami,ziewam. A ja niskociśnieniowa ogólnie i masakra. Mimo że kawy unikac się staram to w takim wypadku wolę lekką wypić niż rabnąć przy Poli na ziemie.
Co do pappy to i ja i lekarz się nie zdecydowaliśmy tym razem(w pierwszej poszlam taka nieświadoma bardziej). Zaskoczyl mnie tu mąż pozytywnie stwierdzeniem,że w sumie co nam to da, co to zmieni. Jestem młoda,usg jest ok i tego sie trzymamy że jest wszystko dobrze. I ufam lekarzowi. -
nick nieaktualnyCodziennoscM wrote:Cześć dziewczyny, ja dziś nadal nieco przygnebiona, ale uporządkowałem trochę w głowie i może jakoś ten tydzień wytrzymam. Zapisałam się do genetyka. Mam nadzieję, że on jakoś sensownie te wyniki mi zinterpretuje. Potem pójdę na sanco albo inne badanie które mi poleci. Ewentualną amniopunkcję zostawię na koniec zwłaszcza że i tak muszę czekac. Czy któraś z was robiła sanco? Czy wyniki tak jak w pappie są w formie prawdopodobieństwa czy mówią tak-nie.
Generalnie baadanie chromosomu 21,18,13, płci mają pewność rzędu powyżej 99%.
Jeśli ktoś się decyduje na badanie rozszerzone jakieś mikrodelecje itd. to tam pewność wyniku jest dużo mniejsza np.70%, a przy niektórych było wpisane, że wartość predykcyjna jest nie znana.
Dlatego ja się zdecydowałam na podstawowe sanco.
Wiem, że inne badania tego płodowego dna, ale nie wiem, które dokładnie często są podawane też w formie 1: do iluś, ale są to rzędu 1:do kilkuset tysięcy, jak wynik jest prawidłowy -
Olliii widzę że obie dzisiaj mamy coś z ciśnieniem... Wzięłam ispotin i czekam aż się uspokoi. Powolutku sprzątam... Ale na obiad nie mam ochoty. Chłopakom zrobię udka z piekarnika a ja może tosta zjem...
Sarrra widzę że mąż poszedł po rozum do głowy. Oby na stałe :* -
Cześć.
Moni, Codzienność, na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki :*
Wczoraj byłam na genetycznym. Wszystko dobrze, 6,5 cm dzidziusia, kość nosowa obecna, przeziernosc 1,6, wszystkie przepływy ok, narządy na miejscu. Niestety nie poznałam płci, lekarz nie chciał jeszcze określać, więc muszę poczekać.
Pappy nie robię, żeby się niepotrzebnie nie stresować. Chociaż zawahalam się, jak zobaczyłam, że kosztuje tylko 90 zł. Ale usg jest ok, więc pozostaje mieć nadzieję, że tak będzie do końca ciazy.
Mam takiego lenia, nic mi się nie chce a chatę trzeba ogarnąć, jakiś obiad.japonka, Dominika32, CodziennoscM, Jupik, Kookosowa, Cabrera, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoni05 wrote:Nie powinnam się może tym sugerować, ale mama ginekolog w artykule o aminopunkcji pisze, ze jest ostatecznością, jeśli inne badania prenatalne (pappa i obraz usg) wykazują nieprawidłowości... u mnie ich nie ma. Podobnie właśnie mówił mój lekarz, ze jeśli wszystko wyglada dobrze to on by nie generował dodatkowego stresu...
Ale nawet jak się nie zdecyduje to będę panikować, ze może powinnam, zapobiegawczo... błędne koło.
PrzeprasAm, ze tak o sobie nadaje. Totalnie mnie zbili z tropu.
Lekarz nie może niestety jej podjąć za Ciebie, bo to badanie inwazyjne, jest pewne ryzyko, a nie jest bezwględnie potrzebne, dlatego decyzję zostawili Tobie.
Poradziłabym się Twojego lekarza prowadzącego, co w ogóle może ta amniopunkcja wykryć, bo pewnie zakres tego, co może w niej wyjść jest ograniczony.
Dopiero wtedy bym podjęła decyzję. Szczególnie, że na wynik amniopunkcji też się czeka dosyć długo.
-
Moni, ja bym potraktowała amnio jako ostateczność i przede wszystkim spytała siebie/lekarza co mi da wynik. Jeśli tylko wiedzę- zrezygnowałbym. Jeśli wiedzę + możliwość podawania czegoś dzidziusiowi jeszcze w ciąży, żeby mu pomóc, zastanawialabym się. Niestety tak jak dziewczyny piszą, to jest obarczone ryzykiem, więc żaden lekarz nie weźmie na siebie odpowiedzialności i zostawia wybór Tobie.
-
Dzień dobry
Ja w przerwie odkurzylam samochód. Oczywiście brzuch teraz się stawia. W pierwszej ciąży mogłam skakać na trampolinie i pracowac w polu i nic a teraz mocniej kichne i już.
Moni współczuję decyzji. Pomysł na spokojnie czy uspokoi cię sam zabieg czy wręcz dowali więcej stresu. Ja bym posłuchała lekarza prowadzącego.
Sarra super wiadomość. Cieszę się że mąż przed świętami poszedł po rozum do głowy. Szkoda że tyle nerwów cię to kosztowało. Oby już został po twojej stronie.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
nick nieaktualnyCodzienność, ja szczerze mówiąc już teraz zrobiłabym sanco, na wynik czekasz z tego co wiem 6 dni roboczych, czyli na wizytę wyniki może już będą.
I tam masz czarno na białym: czy wynik prawidłowy, czy nie.
Trzymam niezmiennie kciuki i wierze, ze wszystko będzie dobrze -
nick nieaktualnyU nas chyba jest dobrze, ryzyko skorygowane:
Trisomia 21. 1:5275
Trisomia 18: 1:8900
Trisomia 13: 1:20000
Ryzyko wystąpienia Trisomii NISKIE
Przy tych powyższych wynikach oraz zważywszy na usg w normie myśle, że odpuszczę sanco/nifty/panoramę...ale zapytam jeszcze lekarza...sunshine03, adella1, Jupik, Kookosowa, moni05, japonka, Karooo93, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCabrera wrote:U nas chyba jest dobrze, ryzyko skorygowane:
Trisomia 21. 1:5275
Trisomia 18: 1:8900
Trisomia 13: 1:20000
Ryzyko wystąpienia Trisomii NISKIE
Przy tych powyższych wynikach oraz zważywszy na usg w normie myśle, że odpuszczę sanco/nifty/panoramę...ale zapytam jeszcze lekarza...sanco bym odpuściła, bo bobasek na pewno jest zdrowy
zainwestowałabym pieniądze z sanco na wypasiony wózek albo urlopik
Cabrera lubi tę wiadomość
-
Sarrra, mój brzuch teraz odpowiada brzuchowi z 6 mca pierwszej ciąży. Tak więc mnie też wywaliło, może macica już jest rozciągnięta, więc szybciej idzie, poza tym teraz mam bobo na przedniej ściance, więc może i dlatego.
Dobrze, że zaczęłaś dogadywać się z mężem. Na tą psychoterapię i tak bym poszła na Twoim miejscu. W sumie nawet na swoim miejscu nie wiem czy nie iść, bo cały czas cykam się właśnie pewnych zaszłości, które mieliśmy z mężem, i żeby mnie nie dopadły pozniej i w tą depresję poporodową, żebym znów nie wpadła. Napisałaś, że pół roku robiłaś przy dziecku jak robot. Ja może nie pół roku, ale u mnie podobnie to wyglądało- nawet mimo tego, jak bardzo wyczekane to było dziecko. Nie chciałabym znów tego przerabiać
Może dziwnie się to czyta komuś, kto tego nie doświadczył, bo sobie myślicie jak można się nie cieszyć z narodzin dziecka- ale dziewczyny, problem depresji poporod. dotyka więcej kobiet niż jesteście to sobie w stanie wyobrazić, i na pewno niektóre z was będą się z tym borykać. Sam poród to ogromny szok dla organizmu, hormony, psychika, wszystko ma wpływ. I nie ma to nic wspólnego z tym, że jest się złą i wyrodną matką, choć pamiętam jak płakałam, że dziecko się urodziło, a ja wcale nie skaczę ze szczęścia i chyba coś jest ze mną nie halo.. Bardzo trudny okres, przez który trzeba przejść, ale już wiem, że nie ma to nic wspólnego z tym, że ze mną jest coś nie halo -
Cabrera wrote:U nas chyba jest dobrze, ryzyko skorygowane:
Trisomia 21. 1:5275
Trisomia 18: 1:8900
Trisomia 13: 1:20000
Ryzyko wystąpienia Trisomii NISKIE
Przy tych powyższych wynikach oraz zważywszy na usg w normie myśle, że odpuszczę sanco/nifty/panoramę...ale zapytam jeszcze lekarza...Cabrera, Dreamer lubią tę wiadomość