Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuje Wam za wszystkie kciuki i miłe słowa 😘 nawet nie wiecie, ile dla mnie znaczy Wasze wsparcie.
Totalnie jestem zbita z tropu.
Po pierwsze moje wyniki to nie jest w ogóle nic pewnego. Tak jak powiedziała Pani Docent, w sądzie powiedzieliby, ze to poszlaki a nie dowody. Wielcy lekarze w szpitalu zakaźnym porównywali wyniki robione dwoma różnymi technikami... mam powtórzyć te, które robiłam sama, prywatnie, w swoim laboratorium bo dopiero to będzie rzetelne porównanie. I wtedy mam tylko zadzwonić z wynikiem i dowiem się jaka diagnoza jest.
Nawet jeśli doszło do zakażenia to nie ma tragedii ani paniki, ryzyko jest bardzo małe, ale jest, wiec mam tez litanie do lekarza położnika w szpitalu, w którym będę rodzic. W dniu porodu i po porodzie są badania, które muszę wykonać.
A i amniopunkcja absolutnie nie. Taka sytuacja jak moja a nawet tak wczesne zakażenie nie jest wskazaniem do inwazyjnej diagnostyki prenatalnej.
No wiec do tego samego laboratorium kierują w poniedziałki wiec wtedy zrobię wyniki. Zobaczymy, co dalej.Cabrera, Goemi, Monalisa88, kkkaaarrr, japonka, Kookosowa, Dominika32, wiktoriaa, _nova, sunshine03 lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualnyMoni, w sumie bardzo dobre wieści
dalej nie puszczam kciuków
U mnie niby łożysko na tylnej ścianie wysoko, ale ruchów jeszcze nie poczułam, a nie mogę się już ich doczekać
W kwestii detektora - u mnie rano zawsze najlepiej słychać...ale nadal uważam, że najlepiej słuchać przez słuchawki. Wówczas mamy 100% pewności, że to tętno Malucha. Tego dźwięku nie da się pomylić
Monalisa, biedna psinka, razem z moim psim rozbójnikiem będziemy trzymać kciuki !!
moni05 lubi tę wiadomość
-
Moni to chyba dobre informacje. Ale najgorsze jest to ze nigdy nie wiadomo komu można wierzyć. Idziesz do szpitala, ktory powinien się ma tym znać i wprowadzają Cię w błąd.
Często tez jest tak ze ludzie maja zaufanie do lekarza który jest miły. I na tym tez się można przejechać bo sposób bycia nie zawsze idzie w parze z kompetencjami.moni05 lubi tę wiadomość
-
No właśnie, nie wiadomo komu wierzyć. Ale nawet ta genetyk z Torunia dała mi namiary na tą Docent, ona się zajmuje tym na codzień. To też inaczej.
Właśnie dzisiaj koło pępka mnie strasznie kłuje, oby nie ze stresu takie coś.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
ManiaM wrote:Dziewczyny, które mają tylozgięcie:
Czy wy też zauważyłyście z partnerami, że wasza macica, szyjka czy ogólnie budowa uległa zmianie? Czy to możliwe że się wyprostowalo?
Monalisa, trzymam kciuki za Twoją psinkę a moje pieski zaciskają łapki! Kilka lat temu przechodziłam to co Ty teraz z tym, ze walczyliśmy z inną chorobą. Tez jestem mocno związana z moimi psami. Traktuję je jak dzieci, serio. Wierzę że będzie dobrze. Musi być!!
My po wizycie. Wszystko dobrze. W tym tygodniu powtarzam badania po szpitalu, czy jest poprawa. Oby tak. Jedynie łożysko jest nisko ale lekarz mówił ze jest jeszcze ok i powinno sie podnosić z tygodnia na tydzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 17:24
moni05 lubi tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Aguuula;2525 wrote:Mi kiedyś lekarz powiedział, że po ciąży tyłozgięcie może zniknąć a moze też tak być, że macica powróci do pierwotnego stanu.
Monalisa, trzymam kciuki za Twoją psinkę a moje pieski zaciskają łapki! Kilka lat temu przechodziłam to co Ty teraz z tym, ze walczyliśmy z inną chorobą. Tez jestem mocno związana z moimi psami. Traktuję je jak dzieci, serio. Wierzę że będzie dobrze. Musi być!!
My po wizycie. Wszystko dobrze. W tym tygodniu powtarzam badania po szpitalu, czy jest poprawa. Oby tak. Jedynie łożysko jest nisko ale lekarz mówił ze jest jeszcze ok i powinno sie podnosić z tygodnia na tydzień.
Ja swojego malucha tez traktuje jak synka. Wiec wiem o czym mowisz. Dlatego mam ciezkie ostatnie dni i tak mi zle gdy patrze ze nie ma poprawy i rokowania sa jakie sa.
Trzymam kciuki by byla poprawa w wynikach:)Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Monalisa88 wrote:Ja swojego malucha tez traktuje jak synka. Wiec wiem o czym mowisz. Dlatego mam ciezkie ostatnie dni i tak mi zle gdy patrze ze nie ma poprawy i rokowania sa jakie sa.
Trzymam kciuki by byla poprawa w wynikach:)Życzę zdrówka pieskowi. Musisz być silna żeby on to też czuł.
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Dziewczyny, działa Wam dzisiaj forum dobrze? Mnie już parę razy wywaliło albo dostaję błąd 404 jak próbuję wejść na ostatnią stronę wątku...
-
nick nieaktualny