X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2040 849

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez szwankuje ale tylko na wątku październikowym. Pozostałe działają bez zarzutu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 23:56

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieje, ze aktualizują tutaj tak ładnie jak na różu 😊 bo mnie wkurza tu to okienko do wpisywania, szczerze...

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też parę razy wywaliło i pokazało błąd :(

    Dreamer może być. 5-6 miesiąc to te wymarzone 600 g od których dzieci urodzone mają szansę przeżycia. W pierwszej ciąży jak przekroczyłam ten próg to odczułam ulgę a potem tylko czekałam z oo tygodnia na tydzień oby jak najdłużej siedziało. :)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Irka Przyjaciółka
    Postów: 97 124

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Jak po świętach? Wpadam na chwilę wrzucić Wam mojego kosmite z przed tygodnia :) A później muszę nadrobić co napisalyscie. Od paru dni tu nie zaglądałam.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7cc8ce666bd0.jpg

    Dzisiaj miałam wizytę, wszystko w porządku. Nastepna 21 maja.

    Dominika32, moni05, Kookosowa, brunetka91, japonka, Spirit, Kiniorek91, ManiaM, wiktoriaa, przedszkolanka:), Kasiulina, _nova, nuśka91, Cabrera, Neroli, Karooo93, kasia1518, sunshine03 lubią tę wiadomość

    sce8joy.png
    di3k7n9.png
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brunetka91 wrote:
    Awaria_90,ja polecam Doppler H5. Jestem z niego zadowolona 🙂
    Ja Angelsounds, ta wersja z aplikacją na telefon :)

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj mam całą głowę obolała :(
    Jutro idę do ogólnego lekarza. Wyniki od kardiologa pokaze przy okazji.
    Od paru dni czuję jak mi po gardle spływa wydzielin i nie umiem jej odchrzaknac. Dziś odchrzaknelam z krwia. Nie wiem czy nie mam zawalonych zatok :(

    Dziś mi się ckliwie zrobiło że tyle muszę czekać na następne USG... :(

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisa88, moja koleżanka z pracy miała szczeniaka, który złapał parwowirozę. W domu mu kroplówkę podłączala, bo nie pił i jadł. No i przeżył jakoś, więc i Tobie życzę, żeby się dobrze skończyło.

    Ja ruchów też nie czuje, w 1 ciąży na tym etapie już czułam. Pewnie kwestia że mam teraz łożysko na przedniej ściance, podobno wtedy czuć później. Detektor mnie udpokaja, nie mam żadnego problemu ze znalezieniem i pomiarem tętna małego.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 23:56

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 23:56

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka norma. Moja Pola dzisiaj szczęśliwa woła do mamy,że jutro jedziemy dzidziusiowi coś kupic a ona z tekstem,że jeszcze się nie kupuje bo za wcześnie. Nie skomentowałam,jutro kupuje i mam zamiar się z tego cieszyc razem z córka.

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2040 849

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irka śliczny ten Twój maluszek. Piękne macie te zdjęcia nawet nie wiem czy to 3D czy 4D. Ciekawe dlaczego jedni lekarze dają takie a inni te zwykle. Muszę walczyć o takie w piątek.

  • Monalisa88 Autorytet
    Postów: 471 286

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Monalisa88, moja koleżanka z pracy miała szczeniaka, który złapał parwowirozę. W domu mu kroplówkę podłączala, bo nie pił i jadł. No i przeżył jakoś, więc i Tobie życzę, żeby się dobrze skończyło.

    Ja ruchów też nie czuje, w 1 ciąży na tym etapie już czułam. Pewnie kwestia że mam teraz łożysko na przedniej ściance, podobno wtedy czuć później. Detektor mnie udpokaja, nie mam żadnego problemu ze znalezieniem i pomiarem tętna małego.

    Od piatku tez podaje mu kroplowke w domu. Nadal nie da sie namowic nawet na picie wiec dlatego weterynarz szans mu noe daje. Zauwazalne jest ze od wczoraj stan sie nieco pogorszyl ale caly czas mam nadzieje ze mu w koncu zacznie przechodzic. Taki mlodziak jest jeszcze tyle przed nim:( naprawde mi cholernie ciezko...

    Brunetka wyzalic sie mozesz zawsze. Jak wodac i ja tego potrzebuje chociaz odbiegam od tematu forum..
    Przykre jest ze Twoja rodzina w taki sposob reaguje. Staraj sie tym nie przejmowac. Wiem ze ciezko bo chcialabys by przezywali i cieszyli sie z Toba.

    Ja sie moze ucisze narazie bo strasznie metny nastroj mam. Beznadziejny:(

    Karolina 10.10.2019💞
    Lena 8.11.2012💞
    Samantha 27.10.2009💞

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka mnie tak maz stopuje... I też mi przykro. Raz się pozarlismy z tego powodu. Nie wiem. Może do niego dotrzeć jak się dziecko urodzi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 22:05

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 23:57

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co z siostrą? Nasze mamy zawsze uważają że wiedzą najlepiej. A spróbuj się sprzeciwić i powiedzieć swoje zdanie. Masakra. Mam podobnie. Jak powiem co myślę, i sama podniosę głos bo do niej argumenty nie docierają to mówi że się rozalcza i pa... To jest denerwujące. Na szczęście sama kupuje rzeczy małemu i z tym problemu nie mam. Gorzej bo ona sama nie wie czy chce wracać z NL i nie wiem jak do niej dotrzeć żeby się dowiedzieć o co chodzi...

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2040 849

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam trochę odwrotny problem z mama. Do tej pory jej nie powiedziałam o ciąży bo wiem ze zrobi z tego sensacje. Będzie się wszystkim chwalić i opowiadać. Nawet jej do głowy nie pryjdzie ze coś może pójść nie tak. A ja jestem już ostrożna.
    No ale przyszedł czas poinformować wszystkich. Dzisiaj już pierwsza osoba w pracy zauważyła. I o dziwo myślałam ze mnie to nie spotka jak tak czytałam Wasze wpisy ale pogłaskała mnie po brzuchu żeby się upewnić. Wiec ludzie naprawdę coś maja z tym głaskaniem....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro podopisuje daty wizyt :)

    Jutro czeka mnie też wizyta u laryngologa. Moje migdałki wyglądają jak przy ropnej anginie, tylko nic nie boli ani nie mam gorączki :/
    Miałam kiedyś mega problem z migdałkami, miałam mieć usuwane, ale potem jakoś się to uspokoiło i właściwie od 3-4 lat nie było z nimi żadnego problemu i właśnie teraz się odezwały :/
    No i oczywiście się martwię czy taka infekcja nie zaszkodzi bobasowi :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 23:58

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka najważniejsze to cieszyć się samemu z ciąży :) nikt inne tego nie zrozumie tak, jak my same. Rodziną nie warto się przejmować :)

    Póki Ciebie wszystko cieszy to jest ok :)

    Ja nawet z mężem miałam awanturę, bo powiedziałam, że strasznie mnie cieszą zakupy dla bobasa. A on na to, że zepsuł mnie konsumpcjonizm i to najgłupsza rzecz na świecie, że sie cieszę z zakupów 😡
    Zrobiłam mu awanturkę i pożałował swoich słów.
    Nie będzie mi gamoń odbierał radości z szykowania wyprawki i zakupów dla bobasa :)

‹‹ 439 440 441 442 443 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ