Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Olliiii wrote:A to nie zdarza się właśnie jak spada ciśnienie? Kiedyś miałam tak często, teraz czasami mam podobne uczucie chociaż nie tak okropne i wtedy zazwyczaj ciśnienie jest 90/50.
-
A właśnie. Wczoraj byłam na tych dniach otwartych. W sumie to zadowolona jestem
Jeden z nielicznych znanych mi szpitali gdzie położna powiedziala, że jak chcemy to możemy mieć tipsy, hybrydy i co nam się zamarzy. Na 100 porodów 99 jest ze znieczuleniem. Mnie osobiście to przeraża ale mam się dowiedzieć od mojej lekarki jak to będzie ze mną wyglądać, jak miałam takie przygody w pierwszym porodzie...
Sala porodowa super. Wszystko przestrzenne odbowione. Opieka wydaje się być ok. Wypuszczają w drugiej dobie do domu jeżeli nic się nie dzieje
-
Dzień Dobry
Kciuki za wizyty
Ja znowu pokręcone sny,już pomijam to gdzie bylam i co robilam ale zakończył się tak że podszedł do mnie facet i 3razy uderzyl mnie z pięści w podbrzusze..obudziłam się na plecach z uciekająca macica...z 15 min mnie bolało,chociaz już leżałam na lewym boku.
A teraz ledwo śniadanie zjadłam już mnie podbrzusze boli,chyba przeleze caly dzień
-
nick nieaktualnymoni05 wrote:Kurczę, dziewczyny. Któraś z Was odczuwa czasem drętwienie-mrowienie dłoni i twarzy/języka? Mnie dzisiaj boli strasznie głowa, to nie jest ból migrenowy (bo migrenowców jestem, umiem rozróżnić), ale zlokalizowany w oczach właśnie. Towarzysza mu tez zaburzenia widzenia, ale inne niż aura, takie jasne rozbłyski, plamy, przez co nie widziałam dobrze przez ok pół h. Wzrok już w normie, głowa boli nadal i to mrowienie... masakra
Ciśnienie mierz sobie, bo to może być przyczyna ciśnieniowa.
Ale takie objawy mogą sie też pojawiać przy chorobie zakrzepowej. W ciąży jest skłonność do zakrzepicy. Objawy, jak odpisałaś mogą się pojawić przy niedokrwieniu tkanek.
Ja bym pewnie sprawdziła sobie podstawowe parametry krzepnięcia krwi. Ale i tak koniecznie skonsultuj to ze swoim lekarzem -
Dzięki dziewczyny za wszystkie wskazówki :*
Dzisiaj idę do lekarki rodzinnej mojej, bo za ginek muszę czekać i tak do 7 maja - majówka. Mam kontrolować ciśnienie tylko, ale wczoraj i dzisiaj rano ono jest na poziomie 110/70 i 120/70.
Trzymam kciuki za Wasze wizyty i chętnie pooglądam zdjęcia maluszków na pocieszenie, bo ten cholerny ból głowy trzyma mnie od wczoraj non stop... już nie wyrabiam. Wiec nawet się za dużo nie odzywam, stukam na ślepo, wiec gdyby nie autokorekty to byłby niezły bełkot.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Olliiii wrote:Dziewczyny, czy jest coś co mogę użyć na infekcje intymna? Wszystko było ok a tu nagle takie pieczenie i bol, że masakra
Pimafucin albo już w II trymestrze można macmirror - ten dużo lepszy , ale oba na receptę więc wizyta u lekarza musi być.kasia1518
-
Moni będzie dobrze :* ciąża to taki stan gdzie nasz organizm pracuje za dwoje. Kiedyś lekarka mi brzydko ale dosadnie powiedziała: jak się Pani ma czuć w ciąży dobrze, jak Pani robi za inkubator... Zywisz dziecko swoim organizmem.
Pierwsze byłam zła ale później zrozumiałam o co jej chodzi. Poświęcamy siebie dla dobra dziecka. Znosimy wszystko. Ból, chorobę bez leków, puchnięcie i wzrost wagi :p to się nazywa miłość. Dla nikogo chyba byśmy się tak nie posweiacaly jak dla własnego dziecka
Życzę owocnych wizyt. Też chętnie zdjęcia poogladam.Kotecki, nuśka91, moni05, Kookosowa, ManiaM lubią tę wiadomość
-
Olliiii wrote:Dziewczyny, czy jest coś co mogę użyć na infekcje intymna? Wszystko było ok a tu nagle takie pieczenie i bol, że masakra
Ja dostałam antybiotyk, a później invag - on pomaga powrócić florze bakteryjnej
Czy jakoś tak 😉 jest bez recepty i chyba bezpieczny w ciąży skoro go mam.
Dodam,że ja nie mam żadnych objawów grzybicy czy coś, z wykazu tylko wyszło 🤔 -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Kciuki za wizyty.
Kiniorek lekarka i tak delikatnie to ujęła. Inkubator to nasz brzuch i nic w tym obraźliwego. Z przyrodniczego punktu widzenia dziecko to pasożyt. Żywi się naszym organizmem. Ale jest to jedyna taka sytuacja w naturze gdzie z miłości damy mu wszystko i więcejtak więc ciąża to niestety 40 tygodniowy maraton w którym musimy ponieść jakieś uszczerbki na zdrowiu albo ciele. Nie da rady inaczej. Ale warto
A mi wrócił normalny smak. Po 4 miesiącach wczoraj zjadłam pizzę i zachciało mi się loda.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Witam się po wizycie. Waga dzidzi 180 gram. Wszystko wyglada dobrze. I dorzucam kolejnego chłopca do puli. Ech wszystko na dziewczynkę wskazywało. Nie mam ładnego zdjęcia bo zasłanialo buzie.
Usg połówkowe 24 maja.
Proszę jeszcze o dopisanie miasta na pierwszej stronie. Kraków.Kookosowa, Goemi, Karooo93, Dominika32, przedszkolanka:), moni05, Kasiulina, Neroli, ManiaM, Kotecki, Aguuula;2525, kasia1518, CodziennoscM, brunetka91, nuśka91, Cabrera, sunshine03, mia4444, Jupik lubią tę wiadomość
-
Hello:-)
Pozdrawiam z Hamburga. Przylecielismy sobie na 4 dni bo mąż biegnie maraton:-). Dziś w planach odwiedzenie znajomych, zwiedzanie i wypoczynek. Trzymam kciuki za wizyty. Ja w sumie 7 zobacze maluszka ale jakoś jestem spokojna:-) poprostu wiem że będzie wszystko dobrze z tą ciąża z Boża pomocą.
CodziennoscM, brunetka91, Kookosowa, Kasiulina, mia4444, Jupik lubią tę wiadomość