Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Codzienność, super
cieszę się, widzisz, teraz już MUSI być dobrze 😘
Kiniorek, a może ćwiczenia na piłce wzmacniające kręgosłup lub po prostu dla ciężarówek? Jest tego trochę na yt. Oczywiście bez szaleństw... 😋
Mnie wzięło na pichcenie dzisiaj, znalazłam przepis na fajna sałatkę 😁 staram się zająć głowę czymś po tych okropnych snach. Obiecałam sobie, ze jeśli jutro będzie wszystko ok na badaniu i potwierdzi mi płeć, to wbijam do pepco lub H&M choćby po kilka szt. jakichś ubranek, psychicznie może mi się lepiej zrobi i to jakoś „urzeczywistni” tę ciążę...
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
CodziennoscM, czekamy na dobre wyniki razem z Tobą
A ja chyba mam jakiegoś malutkiego polipa na szyjce i stąd plamienia (tym razem to prawdopodobnie że tak powiem wysiłek w toalecie się przyczynił). A że biorę Acard i Heparynę to może sobie czasem z niego kapnąć. Pobierałam cytologię 25 kwietnia to niedługo powinna być, jeśli wyjdzie prawidłowo to tylko do obserwacji i nic z tym w ciąży nie robimy. Ale przed zajściem tego nie miałam, podobno jest taki typ który się robi w ciąży dopiero. Mały na usg spał, twarzą i głową do dołu, plecami do góry więc głównie sobie zobaczyłam kręgosłupserce bije, do tyłka miał prawie 10 cm, z nogami się nie dał zmierzyć bo schował pod siebie. Mam nadzieję, że nadal wszystko u niego ok
w przyszły czwartek dokładne usg, a tymczasem ja mam zwolnienie do końca tygodnia, nie w związku z plamieniami, a z powodu przeziębienia. No to znowu leżymy... Do weekendu muszę się wygrzebać bo komunia chrześniaka w niedzielę.
-
No ja właśnie kombinuję jak chodzić na aqua mama- komuś muszę córę zostawić, a ona chwilowo z nikim (oprócz taty, ale on pracuje) nie chce zostać. Chyba będę zabierać ze sobą babcie i jak ja będę ćwiczyć ona weźmie Kinie na spacer, z tym nie ma problemu. U mnie z neta odpada-nie zmotywowawlabym się i jeszcze dziecko uczepione u nogi, nie da rady. Co innego regularne zajęcia jeszcze w wodzie, normalnie się napalilam
szczególnie, że w pierwszej ciąży nic nie robiłam (ciąża początkowo zagrożona i się bałam) i poród to był koszmar, obiecałam sobie, że teraz będę w lepszej kondycji oby nie było powtórki z rozrywki..
Ja zaczynam czuć kruszynke, w końcu! Wprawdzie na razie to delikatne pukania w środku, ale są. Kinie czułam wcześniej i intensywniej, ale ona była na tylnej ścianie, a teraz bobo wisi na przedniej. Jest różnica.
No i wdepnelam dziś do HM, przymierzałam szorty ciążowe- fajne tylko kosztowały 80 zeta. Trochę mi szkoda jednak. Na allegro nie ma zbytnio takich jak chce, ceny faktycznie trochę niższe. W Bonprix tylko jeden model za 60 zeta czarny we wzorek. No szukam dalej. Może na olx jakaś używkę trafię. -
Melduję się po wizycie, nie ma śladu po krwiaku, bobas duży 400g, termin się na 23.09 przesunął
adella1, Aguuula;2525, CodziennoscM, Jupik, moni05, Karooo93, Kookosowa, Kasiulina, brunetka91, przedszkolanka:), sunshine03, Cabrera, Neroli, japonka, mia4444 lubią tę wiadomość
Paulina -
No to dziewczyny trzymamy kciuki za wyniki amniopunkcji. Jednak nie taki diabeł straszny. Tylko to czekanie na wynik najgorsze
Co do pływania to tez słyszałam ze na plecach albo kraul. Z ta żabka to faktycznie jest problem bo mało kto potrafi Prawidłowo nią płynąc. Wg mnie pilates i joga jak najbardziej. Ale uwaga. Z jogi podobno trzeba się spowiadać:p
Japonka, dosyć długo czekasz na cytologię. Ja miałam 26 kwietnia pobrane a wynik już 30 kwietnia rano.
Mój bobas na usg tez nie współpracuje. Chowa buźkę. Zamiera w bezruchu. Ciężko mu cokolwiek sprawdzić. Aż się boje co będzie na połówkowych. Jak się kurczę znowu tak schowa no to już nie wiem.... nawet się zastanawiałam czy wszystko z nim dobrze jak jest tak mało energiczny. Ale jak serduszko ładnie puka to mam nadzieje ze jest ok -
Kiniorek91 wrote:Codzienność jestem z Ciebie dumna
cieszę się że podchodzisz do tego zdroworozsądkowo
Ja się zastanawiam nad joga ale nie wiem sama. Kurde wszystko kosztuje mimo wszystko ..
PS. Ja się na szczęście spowiadać nie muszę, mnie i tak w kościele już nie obsługują, bo rozwódka w niesakramentalnym związkumoni05 lubi tę wiadomość
Insta: @CodziennoscM
-
paulina2811 wrote:Melduję się po wizycie, nie ma śladu po krwiaku, bobas duży 400g, termin się na 23.09 przesunął
Wow jaki olbrzym. Ja miałam usg w 17 t to bobas miał 180 gram. Ale potężna różnica.
Ja tez bym terminu nie zmieniała. Podobno się tego nie praktykuje. Najdokładniej wiek ciąży określa badanie prenatalne na początku.
Gratulacje. Fajna informacja ze mamy już takie duże bobasy na forum.
-
nick nieaktualny
-
Kiniorek jeszcze mi sie płyta przypomniala dla ciezarnych . Tam są ćwiczenia na kręgosłup i poszczególne partie po 10 min. i tworza całośc ,ale cwiczysz ile chcesz i masz siły. Zamawiałam na black friday u Chody (ale to nie ona prowadzi a mama w ciazy).
Cieszę się z pomyślnych wizyt.
Codzienność to czekamy tylko na dobre wyniki
Paulina duże maleństwo by sie chciało powiedziecsuper,że krwiaka juz nie ma.
Moni dawaj tu przepisa
Brunetka wszystkiego naj!! i to na pewno maluch hihikochany wiedział kiedy
Jupik ja ćwiczę z moją od jej skonczonego 6 tygodnibywało,że z nia na rękach,z nią przy cycu (tak,na zajęciach pilatesu chociażby) i da się
ale wiadomo - w ciąży to inna bajka
moni05, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanka, zwykła taka, ale połączenie smaku przegenialneeee, zwłaszcza ten podprażony na patelni słonecznik
ja rąbalam „na oko”
:
Ryż 1,5 woreczka, podprazony słonecznik, kurczak usmażony w przyprawie gyros, seler naciowy (ja dałam dwie łodygi), suszona żurawina, kukurydza, czerwona cebula, natka pietruszki, sól i pieprz. No i majonezem z jogurtem naturalnym to połączyć. Lub samym majonezemnie czuć zupełnie smaku tych rzeczy osobno, wszystko razem ma taki mega smak
jaram się, bo wyżerka przednia
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Zdziwiło mnie mega takie połączenie, ale w smaku super. Tylko dość porządnie trzeba ten słonecznik podprażyć.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Przedszkolanka, ja z moją jechałam Skalpel Chodakowskiej
ale miała wtedy ok 4-5 mcy i inna opieka nad nią była. No i wtedy się dało. Odkąd stanął łobuz na 2 nogach to już trudno- bo ona za ruchliwa i trzeba było ją w kółko pilnować, a teraz to niemal biegać muszę po mieszkaniu, nie usiedzi. A jak ja na chwilę usiądę na jej matce to uprawia wspinaczkę po mnie
tak więc chwilowo nie wyobrażam sobie przy niej ćwiczyć. Zresztą psychicznie wolę wybyc z domu i mieć godzinę dla siebie gdzie nikt mi się nie wspina po nodze wołając mamamama