X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2040 849

    Wysłany: 9 maja 2019, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek, Ollii piękne chłopaki.
    Gratuluje udanych wizyt. Ja czekam dalej. Jeszcze dwa długie tygodnie.

    Olliiii lubi tę wiadomość

  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 9 maja 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliii mi nic nie powiedział o tym zeby uważać z wysiłkiem (co jest wiadome tak czy siak) i np o współżyciu (choć my i tak mało i to jeszcze nie tak "dośrodkowo" że tak to ujmę). W sumie on jest dość małomówny ale jestem troszkę zła że jesli o nic nie zapytam, to sam nic nie powie. Łożysko jest nisko już od miesiąca tak na prawdę i zero poprawy. Niby to nic zagrażającego no ale jednak...

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 9 maja 2019, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Bierze któraś dopegyt? Mam brać codziennie ale nie mam napisane ile :/ i nie wiem czy brać sobi jedną dziennie i 20ego zapytać na połówkowych jej czy dobrze biorę. Bo wcześniej się z nią widzieć nie będę
    Kiniorek nie napisala CI co i jak? kurcze ja na kazdej wizycie dostaje kartke a4 co i jak, jak krowie na rowie za przeproszeniem i w sumie to jest fajne, bo mimo, ze nie ma jakiegos pospiechu, wszystko tlumaczu, jest czas na pytania to przy tych wszystkich emocjach ta kartka sie przydaje.
    Dopegyt ma dawke 250mg i poczatowo zaleca sie 1 tabl na dobe, najlepiej wieczorem bo mozesz byc troche senna po tym, i generalnie modyfikuje sie dawke co 2-3 dni, w zaleznosci od cisnienia, dawka dobowa to 3g/d wiec jak widzisz rozpietosc jest dosc spora. Ale ty jak sama mierzylas nie mialas wysokich tych cisnien z tego co pamitam,moze dzisiaj stres, wysilek zeby tam dotrzec albo nadcisnienie bialego fartucha??? Sproboj 1 tabl. narazie, a moze nawet pol wystarczy. Zobaczysz. Mierz cisnienie i obserwuj jak sie czujesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 19:34

  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuula;2525 wrote:
    Oliii mi nic nie powiedział o tym zeby uważać z wysiłkiem (co jest wiadome tak czy siak) i np o współżyciu (choć my i tak mało i to jeszcze nie tak "dośrodkowo" że tak to ujmę). W sumie on jest dość małomówny ale jestem troszkę zła że jesli o nic nie zapytam, to sam nic nie powie. Łożysko jest nisko już od miesiąca tak na prawdę i zero poprawy. Niby to nic zagrażającego no ale jednak...
    Z moją lekarką jest tak samo, ogólnie mówi dużo, ale często sama muszę dopytywać o jakieś ważne szczegóły.. Wysiłku i tak żadnego nie mam, ale trochę mnie to współżycie zasmuciło :P zresztą mówiąc że ostrożnie nie wiem czy miała na myśli, że rzadko czy nie za mocno, nie wiem. Ja się właśnie naczytałam o łożysku, że jak jest nisko to może się zrobic przodujące i wtedy cc. Chyba już nie będę nigdzie wchodzić i samej siebie straszyć :D

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę.miwerzyc na pewno. Tylko trochę się boje. Mi to ciśnienie skacze po prostu. Teraz czuję że mi serce wali. Mierze i mam 106/69/103 ... Wezmę na noc, jakoś za pół hodziny przed spaniem. I zanim zasne to sobie zmierze. Zobacze jak to zadziała...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 20:22

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    Z moją lekarką jest tak samo, ogólnie mówi dużo, ale często sama muszę dopytywać o jakieś ważne szczegóły.. Wysiłku i tak żadnego nie mam, ale trochę mnie to współżycie zasmuciło :P zresztą mówiąc że ostrożnie nie wiem czy miała na myśli, że rzadko czy nie za mocno, nie wiem. Ja się właśnie naczytałam o łożysku, że jak jest nisko to może się zrobic przodujące i wtedy cc. Chyba już nie będę nigdzie wchodzić i samej siebie straszyć :D
    Oliii nie czytaj, nisko to nie znaczy, ze przodujace. A nawet jakby tak sie stalo i musialabys miec cc to naprawde nic strasznego. Teraz ide kapac mlodego, ale kiedys Wam napisze moja historie. W pierwszej ciazy nie bralam innej opcji niz sn, wrecz balam sie operacji i nie dopuszczalam takiej mozliwosci. Koniec koncow moj synek urodzil sie przez cc, mysle, ze dzieki temu zyje i jest zdrowy. Ja doszlam do siebie bardzo szybko, duzo szybciej niz moje kolezanki po sn. Wiadomo, kazdy jest inny, kazdy przypadek jest inny, ale skoro czasem tak sie dzieje, ze trzeba... to trzeba, najwazniejsze jest to, ze czy po cc, czy po sn final jest taki sam- utulisz swoje malenstwo.

    Olliiii lubi tę wiadomość

  • Goemi Autorytet
    Postów: 253 172

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję udanych wizyt i super zdjęć.

  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Będę.miwerzyc na pewno. Tylko trochę się boje. Mi to ciśnienie skacze po prostu. Teraz czuję że mi serce wali. Mierze i mam 106/69/103 ...
    dopegyt na tetno nie wplywa, ty bylas u kardiologa wczesniej prawda? kiedy idziessz znowu? ja bym poszla sie jeszcze skonsultowac, albo do dobrego rodzinnego, to teZ ogarnie, nie wiem czy ta dzisiejsza zmiana lekow nie byla zbyt pochopna decyzja. Drazylabym temat.

  • CodziennoscM Ekspertka
    Postów: 232 184

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane!
    Kiniorek i Ollii gratuluję wspaniałych dzieciaczków :)
    Ja w końcu chyba zaczęłam wierzyć w swoją ciążę i dziś chyba dotarło do mnie dopiero rano. Weszlam na Olx i znalazłam paczkę ciuszków za 100 zł. A dziewczyna jeszcze dala drugą torbę z ubrankami które nie nadają się do sprzedaży! A tam normalne czyste ładne ubranka. Policzyliśmy 107 sztuk plus skarpetki i czapeczki. Komplety liczyłam jako jedna sztuka. Normalnie w jednej chwili zdobyłam prawie wszystko :)

    Olliiii, pOla34, Karooo93, Karooo93, Jupik, japonka, brunetka91, Kasiulina, mia4444 lubią tę wiadomość

    Insta: @CodziennoscM
    h44ehqvkxg5mefqn.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola miałam podobnie. Nie chciałam CC. Przed znieczuleniem broniłam się nogami. Pod koniec tętno spada, CC na cito. Igła w plecy. Nie działa blokada więc narkozą. Córką była owinięta pępowina. Więc CC uratowało nam życie. A już tyle godzin porodu było 8 cm rozwarcia. Trzeba brać co dają i tyle. Byle całe i zdrowe się urodzilo.
    A tak dla bojących się porodu to najgorzej że wszystkiego zaniosłam wkładanie wenflonu hehe i kichanie po CC.:)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pOla34 wrote:
    dopegyt na tetno nie wplywa, ty bylas u kardiologa wczesniej prawda? kiedy idziessz znowu? ja bym poszla sie jeszcze skonsultowac, albo do dobrego rodzinnego, to teZ ogarnie, nie wiem czy ta dzisiejsza zmiana lekow nie byla zbyt pochopna decyzja. Drazylabym temat.

    Isoptin na puls mi nie działa a i tak tętno wysokie... Kardiolog mnie już odesłał z kwitkiem bo holter bez przeziębienia wyszedł super. A przy przeziębieniu wyszła eksaystolia... A dzisiaj położna powiedziała że widzi że coś nie tak bo mi serce bije własnym życiem... I słyszy te uderzenia dodatkowe i pod palcem czuję bo mi na wszystkie sposoby mierzyła i puls i ciśnienie... Nie wiem. Zobaczę czy coś się uspokoi ogólnie. Czy nie będę słaba. Jak coś się będzie działo to pójdę do niej wcześniej i powie. Co i jak...

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliii mojemu mężowi w sumie powiedział, ze jesli do porodu nie będzie na odpowiedniej wysokości to będzie cc ale ogólnie to nic złego.
    Wiadomo, że jak trzeba będzie zrobić cc to trzeba przecież. Ważne zeby wszystko było ok :)

    Olliiii lubi tę wiadomość

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja samego cc tak się nie wystraszylam, raczej tego, że mogą być krwawienia itp. Zanim zaszlam w ciążę to nawet nie wyobrażałam sobie rodzic SN, ciągle powtarzałam że chociazbym miała pójść do prywatnej kliniki to zrobię cc :P jak zglebilam temat to wiadomo, wolę SN, ale dzidziuś sam zdecyduje jak będzie chciał przyjść na świat, ja biorę wszystko byleby było bezpiecznie dla niego :)

    pOla34, Aguuula;2525, Jupik lubią tę wiadomość

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • Pestkaa Autorytet
    Postów: 1140 2104

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Bierze któraś dopegyt? Mam brać codziennie ale nie mam napisane ile :/ i nie wiem czy brać sobi jedną dziennie i 20ego zapytać na połówkowych jej czy dobrze biorę. Bo wcześniej się z nią widzieć nie będę
    Ja biorę, mam takie zalecenia żeby mierzyć ciśnienie 3 razy dziennie i jak ciśnienie będzie 100-110 to super ciśnienie i nie brać ;), jak 120 to jedną, jak pow. 140 to dwie, jak 160 to mam dzwonić do lekarza.

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 9 maja 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, mi się wydaje, ze masz za niskie ciśnienie żeby brać dopegyt, Kiniorek. Oby Ci nie zaszkodził... ja mam takie samo ciśnienie i puls wyższy od Twojego i machają na to ręka, bo to norma w ciąży. A te inne dolegliwości o których pisałaś wymagają innego leczenia, o ile wymagają. Nie tym lekiem, tak mi się wydaje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 21:05

    pOla34 lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 9 maja 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Będę.miwerzyc na pewno. Tylko trochę się boje. Mi to ciśnienie skacze po prostu. Teraz czuję że mi serce wali. Mierze i mam 106/69/103 ... Wezmę na noc, jakoś za pół hodziny przed spaniem. I zanim zasne to sobie zmierze. Zobacze jak to zadziała...
    przy takim cisnieniu to moze zacznij od pol tabl jednak albo wcale, jak sa watpliowsci nalezy Ci sie holter cisnieniowy, idz do tego kardiologa jeszcze raz, bo jakis to takie namieszane i niespojne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 21:14

  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 9 maja 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa wrote:
    Pola miałam podobnie. Nie chciałam CC. Przed znieczuleniem broniłam się nogami. Pod koniec tętno spada, CC na cito. Igła w plecy. Nie działa blokada więc narkozą. Córką była owinięta pępowina. Więc CC uratowało nam życie. A już tyle godzin porodu było 8 cm rozwarcia. Trzeba brać co dają i tyle. Byle całe i zdrowe się urodzilo.
    A tak dla bojących się porodu to najgorzej że wszystkiego zaniosłam wkładanie wenflonu hehe i kichanie po CC.:)
    ja jak siadalam na ten stół operacyjny to tak sie balam, myslalam, ze tam zejde. Co do bolu po naprawde bylo ok, cc o 15.30 o 23 poszlam do toalety, troche krecilo sie w glowie ale w miare ok, na nastepny dzien bylam calkiem sprawna, schylalam sie do walizki pod lozkiem, rozbieralam malego do badania neonatologa na wizycie, polozne byly w szoku bo chcialy mi pomagac a w sumie nie trzeba bylo, wzielam dwa razy chyba diclac w czopku i wiecej juz nie potrzebowalam. Moj maz tez byl zdziwiony bo myslal ze bedzie musial ogarniac mnie i mlodego jak juz wrocimy do domu a w sumie to sie nudzilismy, mlody jadl i spal a my sie na siebie patrzylismy :P.

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 9 maja 2019, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola to zazdroszczę. Ja po CC miałam dyskomfort i bóle brzucha przy kichaniu czy wstawaniu. Ale przeciwbólowe odpuściłam. Zeszła ostatni kroplówką i koniec. W szpitalu też sama wszystko robiłam. Normalnie chodziłam i nosiłam potwora. Im więcej się ruszasz tym lepiej się goi.
    Ale córką była rączkowa. Tylko cyc i ręce. Na siku szłam w asyście syreny. Spała na mnie czujna jak zając. Jeszcze problemy z wedzidelkiem więc cyc nie dał rady. weszła butla to zaczęliśmy dopiero żyć i cieszyć się macierzyństwem. Początki były ciężkie ale teraz patrzę na tą ropuchę i było warto


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 9 maja 2019, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, ze warto bylo.
    No nie moge narzekac, naprawde mlody byl laskawy, mysle, ze teraz dopiero bedzie hardcore :P; jesli sie sprawdzi, ze drugie dziecko jest przeciwienstwem pierwszego ( nie wiem jak sie ma ta teoria co do drugiego i trzeciego :P) to mam przekichane ;)

  • Goemi Autorytet
    Postów: 253 172

    Wysłany: 9 maja 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam cc na cito. Leżała pod ktg i za trzecim razem jak tętno zanikło zupełnie to gin mówi że idziemy na salę operacyjną. Byłam tak tym wszystkim przerażona że trzęsłam się cała, pytali mnie czy jest mi tak zimno a to ze strachu. Potem zastrzyk w kręgosłup próba podniesienie nogi do góry i cięcie. I byłam taka mądra, że patrzyłam w odbiciu okularów lekarza co mi dokładnie robią, w jednej chwili ciśnienie w górę szybko włożyli mi maskę do oddychanie że środkiem uspokajającym i nastąpił mój odlot. Tak jak by ktoś wyłączył światło. Cała akcja do momentu wyjęcia dziecka to kilka chwil. Niestety nie mogłam jej zobaczyć tylko usłyszałam jej cichutki płacz choć bardziej wydawało mi się, że to kaszel. Jak ją zabrali to nastąpił mój zupełny odlot. A teraz z każdym tygodniem co raz więcej myślę o porodzie i zaczynam panicznie bać się SN. Ja urodziłam w piątek, a w kolejną sobotę byłam na ślubie brata więc chyba szybko się pozbierałam.

    kasia1518 lubi tę wiadomość

‹‹ 502 503 504 505 506 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ