Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny pisałam Wam, że na usg polowkowym nie można było ocenić serduszka. Byłam na wizycie, serduszko zdrowe, bobas prawie 500 gram. A łupanie w pęcherzu to infekcja jak się okazalo
mia4444, japonka, nuśka91, Goemi, Kasiulina lubią tę wiadomość
Paulina -
KasiaP wrote:Ja mam odwrotny problem z seksem, ale jakoś się wstydziłam poruszyć. Ja chcę, mąż nie bo się boi.. przez 5 miesięcy kochaliśmy się 2 razy 😱😭 Nie chcę go naciskać ale ostatnio już się tak rozpłakałam że mnie nie chce już 😔😔😔 Ehh.
W ogóle mam dziś tragiczny dzień. Wstałam z płaczem. W pracy 4 godziny wysiedziałam i do domu poszłam. Nie mam siły wstawać rano już, a jeszcze ponad 2 miesiące. Szczerze to nie wiem jak ja to wytrzymam. A może to tylko taki kryzys od paru dni mam. Tylko mi się płakać chce w kółko 😔
Kasia ja mam podobnie, nie z seksem, ale z kryzysem. Codziennie jestem mega nerwowa, denerwuję mnie po prostu wszystko! Eh a najbardziej chyba przytłacza mnie pogoda, gdzie ciągle leje ...
Co do libido, to napewno mam większe niż w pierwszych miesiącach, ale za to mój nastrój słabo idzie z tym w parze 😐 -
KasiaP wrote:Ja mam odwrotny problem z seksem, ale jakoś się wstydziłam poruszyć. Ja chcę, mąż nie bo się boi.. przez 5 miesięcy kochaliśmy się 2 razy 😱😭 Nie chcę go naciskać ale ostatnio już się tak rozpłakałam że mnie nie chce już 😔😔😔 Ehh.
W ogóle mam dziś tragiczny dzień. Wstałam z płaczem. W pracy 4 godziny wysiedziałam i do domu poszłam. Nie mam siły wstawać rano już, a jeszcze ponad 2 miesiące. Szczerze to nie wiem jak ja to wytrzymam. A może to tylko taki kryzys od paru dni mam. Tylko mi się płakać chce w kółko 😔
A maż jest przy wizytach u lekarza? Może jak usłyszy od lekarza, że nie ma przeciwwskazań i nie zrobi krzywdy maleństwu to będzie mu łatwiej? Zresztą są inne opcje, a nie tylko seks -
KasiaP powiem Ci, że może jako go skusisz w odpowiedni sposób to się dogadacie
serio. Mój też miał problem w pierwszej ciąży a teraz nie ma oporów. Co prawda tylko jedną pozycję wybiera bo w innych się boi że albo przygniecie albo ja się przesile, ale na doznania nie narzekam
-
Karoo, coś może być z tą pogodą, że to dlatego... Chociaż u mnie dziś słońce wyszło, a nie pomogło. Może wypłakać się muszę. W każdym razie życzę lepszego humoru :*
Aaga, raz był tylko na jednym USG, ale nie poruszaliśmy z lekarzem tematu seksu. Ogólnie to ciężko żeby ze mną chodził bo pracuje popołudniami (jest kucharzem) i ciężko mu dostać wolne na żądanie. Zresztą tu i tak wizyty co 10 tygodni są ledwo... Ja wiem że są inny opcje ale wiesz co jest, od razu sobie wkręcam że mmie nie chce, czuje mniej kochana itp...
Ja chcę żeby on chciał, a nie żebym go musiała namawiać 😔 no nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 18:13
-
Kasiap u mnie to samo. Całe życie mam libido jak młody mustang. Mąż znowu spokojny do tego w pierwszej ciąży poroniłam w 7 tygodniu dwa dni po seksie. I od tamtej pory oboje mamy blokadę. Zawsze ten pierwszy trymestr odpuszczamy. Teraz już nie ale nadal nie często.
Co do nastroju to dziś jakby że mnie uszło powietrze. Brak siły i humoru. Do tego ostatnio mamy jakiś armagedon z pracy. Dzieci są takie nakręcone. No pracować się nie da. I zauważyłam że w ciąży moja cierpliwość spadła. Szybko się denerwuje.
Brunetka współczuję ale lekarze nie patrzą na siebie tylko każdy sobie. Jak byłam z córką na porodówce to trafili mi się tacy że dajcie spokój. Jeden mi dziecko wypisał po 3 dniach a mój lekarz mnie nie bo po CC mam być 4. I afera jak dziecko ma wyjść bez matki. Musieli wszystko cofać.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa witam się w klubie zerowego libido
Choć w ciąży pierwszy raz w życiu zaliczyłam dwa orgazmy we śnie 🙉🙉
A dziś miałam paskudna wizytę u stomatologa...na szczęście ząb już zamknięty (a było leczenie kanałowe 😰), ale bol był dziś okropny...już nie wróciłam później do pracy i dopiero dochodzę do siebie...
Tez mam ostatnio kryzys w pracy...widzę, ze nie mam siły angażować się tak bardzo w prace i to mnie bardzo denerwuje...nie jestem w ogóle efektywna i chyba nikt nie zyskuje na tym, ze do tej pracy chodzę...czuje, ze to ostatnie tygodnie moje w biurze
-
Ja na początku miałam zakaz, potem lekarz pozwolił ale w ogóle nie miałam przyjemności z tego taka susza. Mąż wyjechał, to taką mam ochotę że masakra, nawet żel zakupiłam to wyskoczył ten szpital i boję się trochę bólu ale zapytam przy wpisie. Ale we śnie też mi się parę razy orgazm trafił aż się budziłam he he
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKookosowa wrote:Cabrera a jak kanałowe ci zrobił bez RTG?
Współczuję i łącze się z braku efektywnych w pracy. Ja już się też nie czuje dobrze. Może gdyby inny nastrój był.
Mieli moje stare zdjęcie sprzed jakiegoś czasu...reszta „na oko” 😔 do prześwietlenia kontrolnego po porodzie...
A naszym nastrojom pogoda tez nie sprzyja...gdyby świeciło słońce pewnie miałybyśmy więcej energii i pozytywnych emocji w sobie
-
U mnie libido też slabe... najdzie mnie raz ba jakis czas ... Średnio co 2 tyg, choć na początku do 8tc nie było nic bo czekaliśmy na wizytę u lekarza i pytanie czy możemy- w pierwszej ciąży po współżyciu zaczęłam plamić bo się później okazało że jest krwiak i jakoś nam zostało w głowie. W tej ciąży jest lepiej większa przyjemność, bo poprzednio to nam ciągle coś przeszkadzało- był dyskomfort i balismy się że możemy zrobić krzywdę. Teraz jest ok.kasia1518
-
nick nieaktualny
-
Dreamer wrote:Dziewczyny właśnie przed chwila strasznie mi się napiął brzuch na gorze i był takie mega twardy. Bardzo się wystraszyłam. Czy miewacie takie coś ?
To chyba nic groźnego. Mam tak od ponad tygodnia, macica mi twardnieje parę razy dziennie. Ale szyjka zamknięta, na polowkowym mam przypomnieć, żeby sprawdził długość. W pierwszej ciąży miałam takie twardnienia gdzieś od piątego miesiąca do samego końca.
A co do seksu, to jak weszłam w drugi trymestr, to przez jakieś dwa tygodnie prawie codziennie męża molestowalam. Teraz mi trochę przeszło, ale też często mam ochotę. I kończymy w środku. Z tą sperma to chyba chodzi o prostaglandyny, że pomagają przy rozwieraniu szyjki i dlatego zaleca się seks na wywołanie porodu, ale czytałam gdzieś, że na wcześniejszym etapie ciąży szyjka na tą substancje po prostu jeszcze nie reaguje.