Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Cabrera ja odkad biorę magnez nie miałam w ogole skurczu
A tak w ogóle to cudownego Dnia dziecka
Takie pytanie. Wczoraj kłucie przeszło na szczęście po nospie. Ale jako że rano leciałam z moczem itp to trzymałam w nocy dlugo. Możliwe że od trzymacie moczu bolało mnie pobrzusze? Skurcz jak przy miesiączek a nawet gorszy (bo nie mam bolesnych zazwyczaj) -
Cabrera wrote:Moni, fajnie, że wszystko się udało...no i czekamy na fotkę w sukience
A mnie dziś w nocy obudził pierwszy skurcz w tylnej części uda - aż łzy napłynęły mi do oczu
Czyli czas na magnezKtóry polecacie
??
Ja dziś na małe targi ciążowo-wyprawkowo-dziecięce się wybieram, już nie mogę się doczekać
Slowmag (jakoś mnie go zawsze ciężko kupić), Magne B6 - każdy magnez który ma w składzie cutrynian magnezu lub mleczan magnezu. Nie kupuj niczego z tlenkiem-prawie nieprzyswajalny.Cabrera lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Moni, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia 😘
Sunshine,od razu było widać że post reklamowy. Fałsz wybija drzwiami i oknami hehe
Kiniorek,myślę że możliwe. Ja też mam zawsze bóle jak za długo trzymam.
I wszystkiego najlepszego dla naszych forumowych dzieci 😊
A ja byłam wczoraj u położnej. Chwaliła mnie ciągle że taka dobrze przygotowana przyszłam, wszystko wiedziałam prawie co mi mówiła 😂 dowiedziałam się za to że będę potrzebować naszych aktów urodzenia i paszportów (których nie mamy...) żeby dzidziula zarejestrować jak się urodzi. Trzeba się do Polski przejechać. Na szczęście jeszcze chwila jest. I niestety złą wybrałam, bo nie ma umowy z kasą chorych, muszę nowej szukać na wizyty patronażowe ehhWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2019, 12:06
-
A w ogóle to śniło mi się że dzidziuś już na świecie i że karmiłam piersią. Bardzo dziwne to było uczucie 😂 i jak byłam bardzo nastawiona na karmienie, tak teraz się jakoś boję i mi się szkoda moich piersi zrobiło 😂😂😂 mam nadzieję że mi to przejdzie do porodu 😁
I jeszcze dzisiaj w sklepie jakaś starsza pani zaczęła mi zakupy na taśmę wypakowywać,żebym nie musiała się schylać i zaczęła się zachwycać, że to zawsze cud, taka ciąża i ochy i achy. Ale mi się miło zrobiło mówię Wam. A teraz zeżarłam pół kilo truskawek. Jak to miło że teraz w ciąży chodzimy, jak tyle owoców wszędzie 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2019, 12:19
Neroli, przedszkolanka:), brunetka91 lubią tę wiadomość
-
Witam w ten piękny dzień! Moi chłopacy na zawodach więc mam dzień dla siebie! Moni wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Ja też slubowałabo w maju chociaż bez "r" to jednak najpiekniejszy miesiac w roku dla mnie 😁 KasiaP karmienie piersią jest wyjątkowym doznaniem. Jednym przychodzi to łatwo a innym nie. Ja zachwycona nie byłam ale karmiłam syna pół roku wiadomo dla dobra dziecka.Piersi mi się jakoś nie zmieniły więc się martw o to na zapas.
KasiaP, moni05 lubią tę wiadomość
-
Więc kochane, sukienka wyglądała mniej więcej tak. Zwykła, prosta, przewiązana wstęgą 😊
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4091930b1cef.jpgadella1, Kookosowa, sunshine03, KasiaP, Jupik, Aguuula;2525, ammarylis, Neroli, Goemi, kkkaaarrr, przedszkolanka:), mia4444, Karooo93, japonka, brunetka91, Cecylia, Cabrera lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
ammarylis wrote:Witam w ten piękny dzień! Moi chłopacy na zawodach więc mam dzień dla siebie! Moni wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Ja też slubowałabo w maju chociaż bez "r" to jednak najpiekniejszy miesiac w roku dla mnie 😁 KasiaP karmienie piersią jest wyjątkowym doznaniem. Jednym przychodzi to łatwo a innym nie. Ja zachwycona nie byłam ale karmiłam syna pół roku wiadomo dla dobra dziecka.Piersi mi się jakoś nie zmieniły więc się martw o to na zapas.
Z tą wyjatkowoscia bym nie przesadzala😉 Czasami to ciężka i bolesna( w każdym wymiarze )sprawa. -
nick nieaktualnypaulina2811 wrote:Ja kupuje magnezin, wydaje mi się, że dobrze działa. Dziewczyny czy to normalne, że raz czuje kopanie w podbrzuszu nisko a raz obok pępka?
Normalne jak najbardziej 😁 u mnie dziewczynka leży pionowo glowa w dół a stopy ma pod samymi żebrami więc czuje ją wszędzie 😁 -
paulina2811 wrote:Ja kupuje magnezin, wydaje mi się, że dobrze działa. Dziewczyny czy to normalne, że raz czuje kopanie w podbrzuszu nisko a raz obok pępka?
Normalne bo soe maluch kreci:) ja czesciej czuje w podbrzuszu niz w okolicy pepka. Tam lubi kopac najbardziej😊Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Neroli wrote:Hej dziewczyny. Moni wszystkiego naj naj...!
A mnie dzis Zus szukal w pracyszefmi zadzwonil, ze sprawdzali. Ja w srode dzwonilam tam i zmienialam miejsce pobytu, moze chcieli sie upewnic czy nie kombinuje skoro w domu mnie nie ma
-
moni05 wrote:Więc kochane, sukienka wyglądała mniej więcej tak. Zwykła, prosta, przewiązana wstęgą 😊
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4091930b1cef.jpg)) sukienka śliczna
My w tym tygodniu ustaliliśmy datę ślubu na 20.06 w przyszłym rokuKasiaP, moni05, Aguuula;2525, Kookosowa, Cabrera, mia4444 lubią tę wiadomość
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Dziewczyny, czy macie jakieś sposoby na zjazd energetyczny ? Dziś to jest jakieś apogeum... Jak tak to się czuje dobrze A dziś zupełnie nie jestem sobą. Nie mam siły na nic, nawet mieszkania posprzątać, ledwo obiad zrobiłam, chwilę postoje i plecy mi w odcinku ledzwiowym pękają. Odpoczynek nic nie daje, czuje się słabo jestem blada , witaminy wzięte, zjadłam kupę owoców dziś i tabletkę z żelaza i nic
często tak miewacie?
-
adella1 wrote:Z tą wyjatkowoscia bym nie przesadzala😉 Czasami to ciężka i bolesna( w każdym wymiarze )sprawa.
Popieram. Generalnie najtrudniejszą dla mnie rzeczą w macierzyństwie było właśnie karmienie. Że wytrwałam ten ból i krwawiące brodawki to cud, położna patrzyła na moje piersi i od samego patrzenia ją bolało2-3 mce to była męka pańska, dopiero potem już się wszystko pogoilo, unormowało i powiedzmy, że stało się miłym doznaniem.
-
Napisałam super długi post i mi go zjadło.
Ja swoje cory karmiłam bez problemu. Każda się przystawiała od razu i pięknie łapała. Nic nie bolało a mleka miałam duuużo i też tłuste bo każda prawie kilo miesięcznie przybierała. U mojej przyjaciolki zas od piczatku ciezko. Bolalo i mało mleka. Nie ma reguły na to. Ale trzeba przystawiać często napewno i hczyć dziecka ładnie łapać.
Co do piersi nie zmieniły się. To ponoć zależy od proporcji gruczołow i tluszczu w piersi. No i ja zawsze spałam w staniku podczas okresu karmienia. -
Jupik wrote:Popieram. Generalnie najtrudniejszą dla mnie rzeczą w macierzyństwie było właśnie karmienie. Że wytrwałam ten ból i krwawiące brodawki to cud, położna patrzyła na moje piersi i od samego patrzenia ją bolało
2-3 mce to była męka pańska, dopiero potem już się wszystko pogoilo, unormowało i powiedzmy, że stało się miłym doznaniem.
-
ammarylis wrote:Dla mnie ta wyjątkoość polegała na tym że mimo bólu i wielu wydanych łez przy karmieniu nadal chciałam to robić.
No coś w tym jestja też się zaparlam, że będę karmić i koniec, choć naprawdę było ciężko.
Moje dziecko ładnie ssało, nie w tym był problem. Problem był w bardzo małej ilości mleka, więc pierwsze doby to było wiszenie na cycu non-stop, a piersi nie przyzwyczajone. No i budowa- jedna pierś w miarę ok, jedna z kolei z brodawką niemal płaską, wyciągnięcie jej przez dziecko wiązało się z tym, że totalnie pękła, nie chciała się zagoić (musiałam z niej laktatorem ściągać bo dzieckiem czasem nie dawałam rady tak bolało) i dopiero jak się sutek wyciągnął, a rana zasklepila skórą było ok, ale długo to trwało. Mam nadzieję, że teraz już będzie łatwiejammarylis lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny