WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Pamiętam, ze w 2017 jak chodziłam w ciąży z Gabrielem to też wiele wczesniakow w lato się urodziło. Był właśnie wrześniowy chłopczyk który urodził się w 24 tyg. Pamiętam jak pisały dziewczyny, że w lato zwłaszcza podczas burz jest nawał porodów. I tak sobie wtedy myślałam, żeby kolejne nie było wrześniowe no to całe lato do przejścia . I bach mam wrześniowe.
-
Hej. My dalej w szpitalu. Chyba prędko nie wyjdziemy. Pierwsze pomiary małego dopiero w przyszłym tygodniu więc zobaczymy czy przybiera i ile. Badania przepływów 2 razy w tyg. Mieliśmy robione w sobotę. Tyle lepiej że nie było wstecznych przepływów jak w środę. Trochę słabo się czuję po lekach. W pt i sb miałam straszne mdłości i wymioty. Od wczoraj trochę lepiej. W środę i czwartek dostaniemy sterydy na rozwój płuc u Filipka. Tak się boję wcześniejszego porodu tym bardziej że przy obecnej masie nie ma szans na przeżycie:( tyle mojego pocieszenia że dwa razy dziennie słucham serduszka i to jest wspaniałe:)Karooo93 wrote:Hej dziewczynki, właśnie w tym tygodniu po 30 stopni 😱
Ale jak dla mnie lepsze to niż deszcz ...
Kurcze takie maleństwa w 20 tygodniach to aż strach, aby każda z nas chociaż do 35/36 wytrzymała 🤗 oczywiście mocne kciuki za wszystkich wcześniaków!
Basiu - jak i Ciebie i Filipka?
Kokosowa i tak szacunek,że tak długo będziesz pracowała! Chociaż ja jak szłam na zwolnienie z Jasiem w 5 miesiącu to szkoda mi było bardzo. No, ale zbliżały się święta i pracodawcy też było bardziej na rękę,żeby akurat iść w listopadzie na zwolnienie ... 😉
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Basiu, najważniejsze, ze jesteście pod opieka 😘 wszystko będzie dobrze, mocne kciuki!
basia1987 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy któraś z Was miała ataki kolki nerkowej albo jelitowej? Wczoraj mnie złapało trzymało pół dnia, ból w lewym boku promieniujący do lewej pachwiny, ledwie chodzić mogłam. Dziś to samo tyle że ból lżejszy. Połówkowe mam w środę to zapytam
-
nick nieaktualnyBasiu, właśnie miałam dziś pytać, co u Was...cieszę się, ze jest ciut lepiej i najważniejsze, ze jesteście pod stała opieka. Dużo o Was myśle i cały czas wierze, ze będzie dobrze ❤️
Wrzesniowki tez podczytuje i mocna trzymam kciuki za ta maleńka dziewczynkę. Z ostatnich rozmów z lekarzami sama znam historie dwójki wcześniaków, o masie Ok 500 gram, które nie tylko przeżyły, ale tez nie maja żadnych deficytów, są zupełnie zdrowe - wierze, ze tak będzie tez i w przypadku tej wrzesniowki
basia1987, moni05 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kkkaaarrr wrote:Ja czasem podczytuje wrzesniowki, bo tak cos czuje, ze do pazdziernika nie dociagne, no i z tego co widzialam to urodzila sie dziewczynka 680g, jak na termin porodu (25tc) to chyba w calkiem dobrej formie, jest dzielna i walczy
Dziewczynki zawsze są silniejsze , więc oby malutka dała radę.kasia1518
-
Dzien Dobry
Kciuki za wizyty;)
Basia za Ciebie tez jak zwykle kciuki
U nas znowu swieto,Masakra w maju i czerwcu w DE swieta sa co drugi tydzien,w przyszlym tyg czwartek tez swieto i znowu dlugi weekend. Dobrze ze maz ma dodatkowa prace do ktorej moze chodzic w swieta,bo bym z nim w domu oszalala tyle czasu;-) Naprawde w ostatnim czasie to duzo nie trzeba zebym wybuchła.
Jeszcze dzisiaj obudzilam sie z mega bolem gardla...
-
Coś z tym latem, upalami i wcześniejszymi porodami musi być- mam tego żywy przykład, termin na 28.09. A Zosia urodziła się 04.08. Na szczęście wszystko jest ok. W kwestiach nabywania umiejętności część rzeczy jest zgodnie z datą urodzenia, a część wg wieku skorygowanego, choć lekarze zawsze mi każą te 2 mc odejmować i często pada stwierdzenie że za dużo od niej wymagam i do 2roku życia muszę te 2mc odejmować zawsze.
Liczę że tym razem donosze ta ciążę- bardzo bym tego chciała. Choć stwierdzam że Zosia z racji wcześniactwa miała znacznie lepsza opiekę niż dzieci urodzone w terminie - dostaliśmy skierowania do wszystkich specjalistów, miała robione usg główki, brzuszka i to po kilka razy, szczepienia 5w1 i Prevenar 13 refundowane, zalapala się do programu na szczepienie synagis- szczepionka przeciwko wirusowi rsv ( dzięki temu katar miała tylko 2 razy od urodzenia) - ale wolę dziecko urodzene w terminie bo te wszystkie rzeczy które wymieniłam ( oprócz synagis) to zawsze mogę zrobić prywatnie A szczepionki zakupić.
Oszczędzam się na tyle na ile mogę i mam nadzieję że zostanę październikowa mama ☺kasia1518
-
Faktycznie. Co na to dostałaś? Powtarzało się jeszcze? Bo u mnie wczoraj i dziś, kuzynka mi powiedziała że z tym to już do końca ciąży mogę się męczyćbrunetka91 wrote:Wiktoriaa, to ja właśnie miałam wg szpitala atak kolki jelitowej. Pamiętasz, byłyśmy w tym samym czasie w szpitalu. Ból z lewej strony, promieniujący, że nie szło chodzić, przekrecac się w łóżku z boku na bok. Nie byłam w stanie chodzić prosto, chodziłam wszędzie skulona. Może to właśnie Cię złapalo...
-
Ogarnęłam pokój młodego. Leje mi się pod dupie i plecach. No ale jest. W końcu. Po takim czasie. Jeszcze zostało mi poprzekladac ubranka małego między komodami. Bo trochę koncepcje zmieniłam. Ciekawe czy mi się pomieści tak jak chce. Ale poczekam aż się trochę ochłodzi. Jakis deszczowy dzień.
-
Dominika jeśli masz bardzo mocny ból gardła tak ze nie możesz przełykać to idź do lekarza. Ja próbowałam domowymi sposobami aż w końcu cała twarz mi spuchła i okazało się ze zapalenie zatok chyba przez nieleczone przeziębienie. W każdym razie jestem na antybiotyku od wczoraj i już po dwóch tabletkach czyje się jak nowo narodzona.
Basiu Filipek Cię zaskoczy przy następnych Pomiarach. Zobaczysz. Taki pierwszy cel to 500 gram. Potem dotrwać do 27 tygodnia i tak sobie można potem przesuwać ta granice. Dobrze ze się przepływu poprawiły. To dobry znak. A co do wcześniejszych porodów to ta dziewczyna z wrześniowek miała problemy z szyjka już wcześniej. Także musimy tej szyjki pilnować. Ale dziewczynka chyba mocna i stosunkowo duża jak ten wiek ciąży. Napewno da radę.
Ja jestem umówiona na posiew z lekarka na dzisiaj. Czy jest sens go robić jak jestem na antybiotyku od wczoraj ? -
Ja jestem wczesniakiem urodzonym w 34 tyg. Mojej mamie rozeszło się spojenie lonowe bo prawdopodobnie źle się zeszło po urodzeniu mojego brata. Ale kiedyś były inne czasy nic nie korygowali i byłam traktowana jak urodzona w terminie. Chociaż mama mówi, że nigdy nie odbiegalam od mojego brata urodzonego w 40 a gadać zaczęłam w wieku roku a on 2,5 więc i tak w czyms go wyprzedziłam hehe. Także nie ma reguły na wczesniactwo. Ale i tak lepiej urodzić w 30+ niż 20+.kasia1518 wrote:Coś z tym latem, upalami i wcześniejszymi porodami musi być- mam tego żywy przykład, termin na 28.09. A Zosia urodziła się 04.08. Na szczęście wszystko jest ok. W kwestiach nabywania umiejętności część rzeczy jest zgodnie z datą urodzenia, a część wg wieku skorygowanego, choć lekarze zawsze mi każą te 2 mc odejmować i często pada stwierdzenie że za dużo od niej wymagam i do 2roku życia muszę te 2mc odejmować zawsze.
Liczę że tym razem donosze ta ciążę- bardzo bym tego chciała. Choć stwierdzam że Zosia z racji wcześniactwa miała znacznie lepsza opiekę niż dzieci urodzone w terminie - dostaliśmy skierowania do wszystkich specjalistów, miała robione usg główki, brzuszka i to po kilka razy, szczepienia 5w1 i Prevenar 13 refundowane, zalapala się do programu na szczepienie synagis- szczepionka przeciwko wirusowi rsv ( dzięki temu katar miała tylko 2 razy od urodzenia) - ale wolę dziecko urodzene w terminie bo te wszystkie rzeczy które wymieniłam ( oprócz synagis) to zawsze mogę zrobić prywatnie A szczepionki zakupić.
Oszczędzam się na tyle na ile mogę i mam nadzieję że zostanę październikowa mama ☺
-
Też się boję że z blizna po CC będzie się coś działo , że zacznie się rozchodzic, bo jednak ciąża 6mcy po CC.emikey wrote:Ja jestem wczesniakiem urodzonym w 34 tyg. Mojej mamie rozeszło się spojenie lonowe bo prawdopodobnie źle się zeszło po urodzeniu mojego brata. Ale kiedyś były inne czasy nic nie korygowali i byłam traktowana jak urodzona w terminie. Chociaż mama mówi, że nigdy nie odbiegalam od mojego brata urodzonego w 40 a gadać zaczęłam w wieku roku a on 2,5 więc i tak w czyms go wyprzedziłam hehe. Także nie ma reguły na wczesniactwo. Ale i tak lepiej urodzić w 30+ niż 20+.
Myślę że moja Zosia też szybko będzie gadać, ale obstawiam że chodzić zacznie późno- po mamie ☺ ( miałam 1.5 roku) albo po chrzestnej ( 1 rok 9mcy) - bo póki co nie garnie się do stawania i raczkowania ( choć tego nie musi) , za to buzia już jej się nie zamyka ☺kasia1518
-
To mój odwrotnie. Raczkowal jak miał 6m a chodził jak miał 10m i 5 dni. Ale za to opornie z gadaniem. Parę słów. Do tej pory typu mama tata baba. W Anglii mówią, że dzieci są albo walkers albo talkers więc on pewnie walkerskasia1518 wrote:Też się boję że z blizna po CC będzie się coś działo , że zacznie się rozchodzic, bo jednak ciąża 6mcy po CC.
Myślę że moja Zosia też szybko będzie gadać, ale obstawiam że chodzić zacznie późno- po mamie ☺ ( miałam 1.5 roku) albo po chrzestnej ( 1 rok 9mcy) - bo póki co nie garnie się do stawania i raczkowania ( choć tego nie musi) , za to buzia już jej się nie zamyka ☺
no i jeszcze dochodzi kwestia tego, że jest trzyjezyczny. Wszędzie czytam, że takie dzieci zaczynają mówić później. W każdym razie wiem, że rozumie wszystko, przynajmniej po polsku i angielsku.
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Ja w końcu kupiłam coś dla Daniela. Ile razy idę do sklepu to wracam z rzeczami tylko dla Gabriela. No ale w końcu mam. Podkoszulki. Bo na początku będę go ubierać tylko w pajaca + podkoszulka lub body i polspiochy.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a1284d5342d.jpg
kasia1518, moni05 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
