X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2040 849

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ManiaM aż mnie wkurzył ten Twój doktor. Jak można takie glupoty gadać do pacjentki w ciąży. Preciez to przeczy ogólnodostępnej wiedzy. Nie przejmuj się. Bardzo malo przytyłaś. Sprawdz sobie nawet w kalkulatorach w internecie. Ja mam w aplikacji taka opcje sprawdzania.

    Ja mam pomiary malego na każdej wizycie. Z reszta nie wyobrażam sobie płacić za wizytę i nie mieć usg. Szyjkę tez mierzy. Ogląda serce bo mówi ze to ważna. A reszta to tak ogólnie. Ale wagę zawsze muszę znać. I mnie wkurza ze mlody jest poniżej 50 centyla. A teraz się tak boje o szyjkę ze napewno bym tego nie odpuściła.

  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2040 849

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu, jesli nas czytasz to napisz co u Was ? Były jakieś nowe badania, pomiary ?
    Jesteś dalej w szpitalu ?

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, ja tez czytałam wczoraj w czasie bezsennej nocy wątek czerwcowy żeby poczytać o porodach!
    Jupik no ja czekam z jakimś takim radosnym uczuciem, że to będzie wyjątkowe doświadczenie i naiwnie mysle, że to przecież nie może bolec tak że jest nie do zniesienia... haha to pewnie dlatego że to będzie mój pierwszy poród :)

    Mania, ja tyje niestety po 2 kg między wizytami. W sumie mam plus 5 (tzn tak było tydzień temu, ważyłam 54 kg a startowałam z 49) tylko dlatego że dość późno zaczęłam przybierać na wadze. Trochę jestem przerażona tym tempem bo sobie policzyłam że przytyje jeszcze 8, a nie bardzo sobie to wyobrażam:o pytałam o to lekarki i powiedziała ze niby ok, ale mniej byłoby lepiej. Wydaje mi się że nie jem dużo ale na pewno mogłabym zmniejszyć kaloryczność.

    Co do USG to za każdym razem mam podstawowe pomiary i oglądamy młodego, ale tylko raz miałam badanie na fotelu i nigdy nie miałam zmierzonej szyjki.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    No cóż, ja już rodziłam i do porodu mi zupełnie nie spieszno.. wręcz przeraża mnie perspektywa ponownych skurczy i całego bólu, który przeżyłam. Im później to się stanie tym lepiej :-/
    No ale rozumiem wasz entuzjazm. Dopóki się tego nie przeżyje to człowiek nie ma pojęcia o czym mowa. Niby wiadomo, że boli, ale ponieważ nigdy się nie miało do czynienia z takim bólem to ciężko to sobie wyobrazić. W ogóle kwietniowki pod tym względem były pechowe- dużo ciężkich i bolesnych porodów. Oby na naszym październikh poszło lepiej :-)

    U mnie faktycznie to pierwsza ciąża i nie mam bladego pojęcia czego się spodziewać a historie opiewające poród to już dosłownie legendy :D Ale i tak nie ma wyjścia i urodzić jakoś trzeba, ale już bym chciała poczuć jak to jest mieć swojego Maluszka przy sobie :)

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atyde wrote:
    Sarrra i sunshine ja właśnie jestem ciekawa kiedy ZUS zapłaci mi wypłatę moja, bo ostatnio poszłam na l4 w 8 miesiącu i kasę dostałam dopiero miesiąc po śmierci córki (czyli 3 miesiące czekałam) dobrze ze z mężem dosyć dobre dochody mamy bo inaczej nie wiem co bym zrobiła bez jednej wpłaty, masakra, tym bardziej że te pogody na prawdę nie mają na nas dobrego wpływu. Jak byłam w ciąży w okresie zimowym to czulam się o wiele lepiej
    A ja mam kontrolę z zusu. Muszę dać wszystkie dokumenty od 15 r. Pojeby. Sprawdzają zasadność podlega nią pod ubezpieczenie społeczne w związku z nowym wpisem do ubezpieczenia po macierzyńskim. Działalność mam od 2014. Eh będę mieć co jutro robić.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja chcę żeby Bartek jeszcze w brzuchu posiedział. Z dwójką będzie roboty. A w wakacje chce jeszvze odpocząc.

    Porodu się nie boje. Rodziłam 12 godzin. Podwójna oxy ( podobno skurcze po bardziej bolą) a ja wspominam jako lajcik. Do 8 cm jakbym miała mocniejszy okres. Skurcze z brzucha nie z kręgosłupa. Najgorszr było wkładanie wenflonu a nie sam poród. No i CC na cito więc stres był bo coś się działo. Sama operacja też pod narkozą. Dopiero potem ból po operacji.

    Szłam z myślą weszło to i musi wyjść. I strach mi nie pomoże. Teraz myślę tak samo. Wyjdzie jak nie dołem to bokiem byle zdrowe. I do domu :)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahh, wlasnie wrocilam od lekarza. Jestem w ciezkim szoku, Nina ma juz 860g, nic dziwnego, ze ja ostatnio brzuch mi mega urosl i sporo przytylam. Ma nogi o tydzien dluzsze, a w sredniej jest dokladnie na swoj wiek :)
    Szyjka co dobre raczej sie nie skraca, ma ok 38mm, ale zaczal pojawiac sie dziubek, na razie nie grozny, ale mamy skontrolowac za 2tyg. No i mam jakies dziwne lozysko, wyglada na to, ze ma jakis dodatkowy plat, ktory jak raz jest blisko szyjki :/ ma jeszze szanse sie ruszyc, ale jak sie nie ruszy to byc moze bedzie trzeba myslec o cc, czego bardzo bym chciala uniknac :(
    Zwolnienia jednak nie wzielam, do konca tyg popracuje tak po kilka h dziennie i wezme od lipca, bede miala pelne 6msc do ewentualnej premii, inaczej nie mam pewnosci czy by mi sie roczna premia nalezala, a te 4 dni w zmniejszonym wymiarze moge popracowac.

    Kookosowa, brunetka91 lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    A ja mam kontrolę z zusu. Muszę dać wszystkie dokumenty od 15 r. Pojeby. Sprawdzają zasadność podlega nią pod ubezpieczenie społeczne w związku z nowym wpisem do ubezpieczenia po macierzyńskim. Działalność mam od 2014. Eh będę mieć co jutro robić.

    Współczuje... 😔 jakby mało było stresu i nerwów teraz 😕 chyba tylko u nas jest tak chory system. Już odbiegając od ZUSu sama się dzisiaj zastanawiałam płacąc kolejny raz za badania krwi, za co ja płace te pieprzone składki zdrowotne. Gdyby nie to, ze na NFZ mam te trzy główne USG u naprawdę dobrego lekarza, to generalnie prowadzenie ciąży wynosi mnie więcej niż przysłowiowe „pampersy” jak młody się urodzi... a mam te USG tylko dlatego, ze coś jest nie tak. Gdyby było dobrze to mieliby mnie w dupie. 🤷🏻‍♀️
    To samo się tyczy tych ZUSów. Właśnie dwa tygodnie temu składałam wniosek o zasiłek rehabilitacyjny. Bo nie zdążyłam wrócić po nowotworze szyjki do pracy (zaszłam w ciąże w pierwszym możliwym cyklu) i wrzucili mi te zwolnienia do jednego worka. Moje ciążowe 270 dni L4 kończy się tym sposobem 25 lipca... tak mnie wkurza jak ja czytam o tych kontrolach, o tym, co wyprawiaja, ze masakra... wrr.

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosowa, właśnie, jedyne o co mam żal to ta oksytocyna... dostawałam 4 dni, start od dwóch kroplówek. Nie wiem ile miałam w dniu porodu... chciałabym żeby samo się ruszyło. Wtedy byłam młoda i mniej odważna żeby im powiedzieć, co mysle, uważałam, ze pewnie maja racje. Tydzień czasu na balonikach, kroplowkach, a wody były czyste i wszystko było okej... 😕

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    A ja mam kontrolę z zusu. Muszę dać wszystkie dokumenty od 15 r. Pojeby. Sprawdzają zasadność podlega nią pod ubezpieczenie społeczne w związku z nowym wpisem do ubezpieczenia po macierzyńskim. Działalność mam od 2014. Eh będę mieć co jutro robić.
    Ech sarrra wspolczuje :/ nie moge tego znieść, że zus chyba każda ciężarna z działalnościa gospodarcza tak kontroluje i rzuca klody pod nogi byleby tylko kasy na macierzynskim czy zwolnieniu nie wyplacic albo opóźnić wyplate o kilka miesięcy :/

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni mi odeszły wody a zero akcji. Jak odeszły tak poszły a macica nic. Więc musieli czymś rozruszać. W sumie nie poszlo szybko ale odmówiłam znieczulenia co niby miało przyspieszyć. Mój lekarz potem mi mówił że każda ingerencja w skurcze może potem powodować wariacje tętna u dziecka i u nas tak było .


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa wrote:
    Moni mi odeszły wody a zero akcji. Jak odeszły tak poszły a macica nic. Więc musieli czymś rozruszać. W sumie nie poszlo szybko ale odmówiłam znieczulenia co niby miało przyspieszyć. Mój lekarz potem mi mówił że każda ingerencja w skurcze może potem powodować wariacje tętna u dziecka i u nas tak było .
    A widzisz... z tym nie mam doświadczenia, bo mi w ramach przyspieszenia akcji przebili ten pęcherz z wodami. 😕 a nie słyszałam o wpływie znieczulenia na postęp porodu, bo mi nawet nie proponowali.

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim!
    Sarrra, współczuję przepraw z Zusem. Ja rozumiem uszczelnianie systemu bla bla bla, ale serio przeginają :( zwłaszcza że jak mówisz masz od 2014 roku działalność. Tak się tu zachęca do przedsiębiorczości i macierzyństwa...
    Moni, Tobie też nie zazdroszczę. Trzymam kciuki żeby przyznali ten zasiłek!
    ManiaM, moim zdaniem mocno przesadza ten lekarz! Jeśli Cię to pocieszy to ja Ci mocno zazdroszczę tylko tylu kilogramów na plusie ;)
    Gratuluję udanych wizyt, takie już duże te nasze dzieci ❤️ i kciuki za dzisiejsze wizyty :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przede mna tez pierwszy porod. Jakos przezyje skoro inne mogły. Chcialabym rodzic naturalnie, nie wiem jak sie to soonczy. Duzo czytam o porodach, o porodach donowych m.in. tez.. I tam kobiety opisuja ogromna roznice rodzenia w szpitalu a w domu i nie chodzi tu tylko o wlasne 4 katy i rodzine wokół. Polozna zupelnie inaczej porod prowadzi, nie ma przyspieszania, jest dowolna pozycja... Nawet przec nie trzeba. Wszystko na spokojne. Cudowne sa te opisy.
    Ja tez chcialabym moc przyjac dowolna pozycje, ogolnie lezaca jest najgorsza do porodu, wiele lekarek sie juz wypowiadalo na ten temat i tlumaczylo dlaczego.
    Podanie zniwczulenia faktycznie wiaze sie z mniejsza wspolpraca matki z dzieckiem i mozliwymi komplikacjami tetna.

    Mimo wszystko wierze, ze jakos wszysttkie damy rade :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 07:28

  • Kinga82 Ekspertka
    Postów: 221 187

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,miłego dnia🙃ja właśnie jadę na badania mam nadzieję że nie padnę w drodze powrotnej z głodu😂

    moni05 lubi tę wiadomość

    m6jvh4cdtelsgr6u.png
  • Atyde Autorytet
    Postów: 2393 1416

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ManiaM ja w ciąży pierwszej jak i tej tylko chudne do 20 tyg, później nieznacznie przytyje, ale to dwa trzy kilogramy, nigdy lekarz nie powiedział żeby to było źle, ważne że dziecko rośnie tak jak powinno :)

    Nasza kochana córeczka Jagódka
    20.02.2018r. - 01.03.2018r.

    27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna

    Zostałam mamą!
    Oliwia 🥰 27.09.2019r.

    Zosia 🥰 17.05.2021r.
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga82 wrote:
    Cześć dziewczyny,miłego dnia🙃ja właśnie jadę na badania mam nadzieję że nie padnę w drodze powrotnej z głodu😂
    Ja wczoraj na krzywa i resztę badań wzięłam sobie kanapkę i butelkę wody, zanim wyszłam z labo to skonsumowałam 😋 jechałam sama autem i się ciut boje.

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry. Macie sposób na głupie sny? Serio bo wykituje... Wstaje z rana a z takim humorem że lepiej nie podchodzić. :(

    Sara kurcze to jest chore że wiedząc jak długo jesteś na swojej działalności, robią Ci pod górkę...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 08:15

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek, nie ma, dasz radę. Zrób z nich użytek - spisuj. Potem się będziesz z nich śmiała.

    Ja się naczytałam wczoraj kryminałów, wiec mi się śniło, ze chowałam zwłoki 😁 jeżu, takie to było ciężkie... spociłam się strasznie i zmęczyłam w tym spaniu 😋

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 08:15

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja siedze w przychodni po glukozie. Jeszcze jedno pobranie za godzinke a mnie muliiii i glodna jestem

    moni05 lubi tę wiadomość

‹‹ 682 683 684 685 686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ