X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Statystyki nie będą miarodajne z racji tego, że żadna zdroworozsądkowo myśląca kobieta, która ma powikłaną ciąże i z automatu wyższe ryzyko powikłań okołoporodowych nie zdecyduje się na poród domowy. Z tego też względu w szpitalach będzie zawsze większy odsetek komplikacji.

    Osobiście zgadzam się z opinią, że lepiej być blisko opieki medycznej w trakcie porodu, nawet jeśli nie ma żadnych podstaw, aby zakładać, że mogłoby coś pójść nie tak. Z drugiej strony kupuję to, że medykalizacja porodu od samego początku może wcale nie pomagać i stąd te porody domowe mogą być lepiej wspominane. Dlatego wydaje mi się bardzo fajnym rozwiązaniem Dom Narodzin (jest przy szpitalu na Żelaznej w Warszawie). Rodzi się tylko z położną, nie ma żadnych wenflonów, znieczulenia, ktg, oxy itd. Jest jak w domu, nawet w salach są zwykłe łóżka a nie stoły porodowe. Ale.. Jest się w zasadzie na terenie szpitala i jak cokolwiek idzie nie tak, albo samemu 'zmieni się zdanie' to wystarczy przejść/przejechać dosłownie kilka metrów dalej i jest się na normalnej porodówce z pełnym zapleczem medycznym.

    Moje 2 dotychczasowe porody były bez znieczulenia, bo tak wyszło. Myślę, że i teraz chciałabym przynajmniej spróbować bez. Jeszcze nie podjęłam decyzji na 100%, ale jeśli udałoby mi się zakwalifikować do Domu Narodzin to chyba będzie mój wybór numer jeden.


    Też o tym słyszałam, ciekawa opcja. W jednej ze śniadaniówek o tym mówili.

  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to nie chodzi o to, żeby kogokolwiek przekonywać. Po prostu warto szukać informacji w wiarygodnych źródłach a nie czerpać je z obaw osób, które nic o takim sposobie porodu nie wiedzą. Za granicą rodzi się w domu bardzo dużo dzieci, u nas to jest na razie margines, stąd tyle głupstw się wszędzie czyta.

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • Atyde Autorytet
    Postów: 2393 1416

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do porodów naturalnych zgadzam się z kkkaaarrr, ja wiedząc że rodze córkę z wadą serca nigdy nie zdecydowałabym się na porod domowy, w dzisiejszych czasach opieka nad ciąża jest tak wysoce rozwinięta, że bardzo wiele wad wrodzonych jest wykrywanych w badaniach prenatalnych, a żadna kobieta nie zaryzykuje życia dziecka by rodzic w domu, a uwierzcie mi bardzo wiele dzieci rodzi się teraz z przeróżnymi wadami. Na porod domowy decydują się pewnie panie na 100% pewne prawidłowości przebiegu ciąży i zdrowia dziecka dlatego statystyki są takie a nie inne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 14:20

    Nasza kochana córeczka Jagódka
    20.02.2018r. - 01.03.2018r.

    27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna

    Zostałam mamą!
    Oliwia 🥰 27.09.2019r.

    Zosia 🥰 17.05.2021r.
  • Atyde Autorytet
    Postów: 2393 1416

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer wrote:
    Czytałyście ze ta mała Weronisia zmarła ?
    Czytałam i brak mi słów...

    Nasza kochana córeczka Jagódka
    20.02.2018r. - 01.03.2018r.

    27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna

    Zostałam mamą!
    Oliwia 🥰 27.09.2019r.

    Zosia 🥰 17.05.2021r.
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa wrote:
    Dreamer ja się zapieralam przed CC rękami i nogami. Mówiłam że wypchne ale nie dam się pociąć. A jak przyszło co do czego w szpitalu tętno spada dali zgodę na CC to na własnych nogach pobiegłam na salę i byle szybciej. Okazało się że owinięta pępowina. Także wszystko się zmienia z nabywaniem doświadczenia. I uważam że poród jaki by nie był jak dziecko zdrowe to znaczy ze dobry.

    Ps. Mój endokrynolog który jest też położnikiem w szpitalu uważa CC za dobro dla kobiety i uważa że natura się pomyliła. Jego osobiste słowa gdy z nim rozmawiałam na temat drugiego porodu.
    Też poszłam na cięcię na nogach i bez majtek:p tak bardzo było mi już wtedy wszystko jedno że kazali to wstałam i poszłam

    Kookosowa lubi tę wiadomość

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie chodzi tylko o powikłane ciąże. Wśród całkowicie niepowikłanych również statystyki są zdecydowanie na korzyść porodów domowych: http://www.rodzicpoludzku.pl/Pozaszpitalne-miejsca-do-porodu/Porod-domowy-relikt-czy-przyszlosc.html

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit wrote:
    Też poszłam na cięcię na nogach i bez majtek:p tak bardzo było mi już wtedy wszystko jedno że kazali to wstałam i poszłam


    Hahahaha już chyba bardziej gotowym być się nie da :D

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja w swoim otoczeniu mam sporo koleżanek, które poszły rodzić SN a przez komplikacje przy porodzie (ciąże zdrowe itd.) lądowały szybko na stole na cc. Więc mnie nikt nie przekona, że poród w domu taki dobry i bezpieczny. Choć zgadzam się- żadna położna nie weźmie na siebie odpowiedzialności jak coś się dzieje, i osobiście moja położna, która odbierała mi poród ma certyfikat do odbioru domowych i jest tu w Łodzi dość znana i polecana, i mi mówiła, że jeśli widzi już w trakcie porodu jakąkolwiek nieprawidłowość i cokolwiek się dzieje co nie powinno- jadą od razu do szpitala. Nawet nie przekuwa pęcherza płodowego w domu (co u mnie było konieczne), bo to też już się wiąże z jakimś tam ryzykiem (u mnie poleciały zielone wody w wzywali neontologa, żeby był przy porodzie w pogotowiu). Tak więc wszystko musi iść książkowo.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja za godzinkę jadę na dodatkowe warsztaty Świadomej Mamy :) pierwsza część mi się podobała, ciekawe jak będzie dziś

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie żadna koleżanka nie miała nagłej cc. Albo planowe albo poród sn. Jak widać przypadki koleżanek nie są dowodami na nic. ;) Na szczęście nikt nie musi nikogo do niczego przekonywać, ważne żeby rozmawiać o faktach a nie straszyć się wzajemnie jakimiś potencjalnymi zagrożeniami w sytuacjach, które nas kompletnie nie dotyczą. Ja to wszystko co tu pisze, to pisze nie tyle dla Was co dla osób, które być może się nie udzielają, wejdą w poszukiwaniu informacji. Zależy mi żeby operować faktami a nie opiniami czy strachami (i to osób, które takiego scenariusza w ogóle nie przewidują).

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny dołączam do twardnień brzucha :/...jakoś tak od przedwczoraj, leże sobie i co kilkanaście minut brzuch się spina....zwiększyłam magnez do max. dawki...coś jeszcze można z tym zrobić? Młody fika co jakiś czas, więc u niego raczej ok.

    Wizytę mam dopiero za dwa tygodnie...

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Kurcze dziewczyny dołączam do twardnień brzucha :/...jakoś tak od przedwczoraj, leże sobie i co kilkanaście minut brzuch się spina....zwiększyłam magnez do max. dawki...coś jeszcze można z tym zrobić? Młody fika co jakiś czas, więc u niego raczej ok.

    Wizytę mam dopiero za dwa tygodnie...

    Twardnienie bez bólu ma prawo. Macica sobie ćwiczy. Jak masz ból to wtedy magnez no spa a najlepiej do lekarza na kontrolę.

    Ja wczoraj miałam nagły ból jak miesiączkowy. I na wieczór wzięłam sobie no spe rano znowu i już lepiej. Chociaż miałam stracha. A jak na złość Bartek kopie prosto w szyjkę.

    Cabrera lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szybko. Po doabetologu. Oczywiście usłyszałam a że jestem otyla i tak na dobrą sprawę nie powinnam nic przytyć i dobrze że w sumie ta waga to w dół idzie. Pokazała mi co i jak..co mam jeść. Czego unikać. 4razy dziennie mierzyć. I jak będzie powyżej 160 to mam się zgłosić wcześniej niż za miesiąc.
    Dostałam glukometr. Mam też kupić paski acetonowe i zaznaczać na czczo rano

    sunshine03 lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie byłam w tym Domu Narodzin na Żelaznej. Byłam tam,bo odeszły mi wody,a nie było skurczy. Na patologii nie było miejsca,więc skierowali mnie tam. Wenflon niestety od razu nawet tam zakładają ... Np jeśli trzeba podać antybiotyk przed porodem. Rzeczywiście masz pokój z łazienką, jesteś na normalnym łózku. Piłki,drabinki itd. To czy chcesz tam rodzić zależy od Ciebie. Ja byłam tam bodajże od 17 do 20, później przeszłam już na normalną sale porodowa.
    W sumie nie wiem czy polecam czy odradzam 😉
    Jesli ktoś chce bez znieczulenia itd, to myślę,że jest to dobrym rozwiązaniem,bo zawsze w przypadku zmiany zdania,bądź komplikacji możesz normalnie przejść na porodówkę 😉

    kkkaaarrr lubi tę wiadomość

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po krzywej i wyniki są takie: na czczo 83, po 1h 91, po 2 h 132. Skąd taki wysoki wynik po 2h?

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    jak żyjecie w te upały? Jutro ma być mega gorąco :/ A ja siedzę w pracy bez klimy, jak was czytam, że wiele z was od lipca idzie na L4 to zazdroszczę. Ja zadeklarowałam, że popracuję do końca sierpnia i już mi się dłuży ten czas i coraz bardziej się czuję ociężała. O tyle spoko, że w międzyczasie idę na 3 tygodnie urlopu.

    Nie wiem z czego to wynika, że taki popularny tu teraz mamy temat porodu, ja tez jakoś o tym ostatnio dużo myślę, zaczęłam nawet filmiki na youtube oglądać :)

    A powiedzcie mi, na czym polega znieczulenie? Są jakieś rodzaje znieczulenia, jak i kiedy się je podaje? A kiedy i dlaczego się nie podaje?

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do twardnien brzucha, mnie zazwyczaj się stawia tylko jak leżę na plecach z wyciagnietymi nogami lub jestem za bardzo aktywna w ciągu dnia ale bez bólu przeważnie.
    Co do porodu, czy któraś dziewczyna planuje rodzić w salve w łodzi?


    oar843r8hxms7jm7.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    jak żyjecie w te upały? Jutro ma być mega gorąco :/ A ja siedzę w pracy bez klimy, jak was czytam, że wiele z was od lipca idzie na L4 to zazdroszczę. Ja zadeklarowałam, że popracuję do końca sierpnia i już mi się dłuży ten czas i coraz bardziej się czuję ociężała. O tyle spoko, że w międzyczasie idę na 3 tygodnie urlopu.

    Nie wiem z czego to wynika, że taki popularny tu teraz mamy temat porodu, ja tez jakoś o tym ostatnio dużo myślę, zaczęłam nawet filmiki na youtube oglądać :)

    A powiedzcie mi, na czym polega znieczulenie? Są jakieś rodzaje znieczulenia, jak i kiedy się je podaje? A kiedy i dlaczego się nie podaje?

    Ja o dziwo chyba się już trochę do temperatury przyzwyczaiłam bo aż tak mi nie dokucza. Ja na L4 do końca tygodnia, ale nie wiem czy jest sens wracać... Póki co i tak pracuję zdalnie i nie wiem czy tak już nie zostać. Przynajmniej nie ma zamieszania w firmie kto jest a kogo nie ma itd.

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karooo93 wrote:
    Ja właśnie byłam w tym Domu Narodzin na Żelaznej. Byłam tam,bo odeszły mi wody,a nie było skurczy. Na patologii nie było miejsca,więc skierowali mnie tam. Wenflon niestety od razu nawet tam zakładają ... Np jeśli trzeba podać antybiotyk przed porodem. Rzeczywiście masz pokój z łazienką, jesteś na normalnym łózku. Piłki,drabinki itd. To czy chcesz tam rodzić zależy od Ciebie. Ja byłam tam bodajże od 17 do 20, później przeszłam już na normalną sale porodowa.
    W sumie nie wiem czy polecam czy odradzam 😉
    Jesli ktoś chce bez znieczulenia itd, to myślę,że jest to dobrym rozwiązaniem,bo zawsze w przypadku zmiany zdania,bądź komplikacji możesz normalnie przejść na porodówkę 😉
    Serio z tym wenflonem? Ja tego tak nie znoszę, w poprzedniej ciazy pytalam to mk mowili, ze rutynowo nie zakladaja. A u ciebie bylo od razu zalozenie, ze cie transferuja jak zwolni sie muejsce? Moze dlatego zalozyli

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Serio z tym wenflonem? Ja tego tak nie znoszę, w poprzedniej ciazy pytalam to mk mowili, ze rutynowo nie zakladaja. A u ciebie bylo od razu zalozenie, ze cie transferuja jak zwolni sie muejsce? Moze dlatego zalozyli

    Ja miałam zakładany od razu ,bo nie miałam pełnego wyniku m GBS. Jeśli masz pozytywny to muszą podać antybiotyk 😐
    Też niestety wenflonu miło nie wspominam ...
    Ja w sumie do końca nie wiedziałam czy tam zostajemy czy nie 🤷
    A na patologie i tak bym już nie szła tylko na porodówkę,albo na blok.

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
‹‹ 685 686 687 688 689 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ