Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga ni. Znieczulenia są różne ale zależy co która chce. Gaz, albo w kręgosłup podpajęczynówkowe. Co szpital oferuje. To w plecy musi być z anastezljologiem.
W pierwszej ciąży też oglądałam porody ( był taki program) strasznie chciałam wiedzieć jak to wygląda dokładnie.
Też miałam wenflon na dzień dobry bo gbs dodatni więc dali antybiotyk a potem oxy i kroplówki więc się przydał.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
ManiaM wrote:Co do twardnien brzucha, mnie zazwyczaj się stawia tylko jak leżę na plecach z wyciagnietymi nogami lub jestem za bardzo aktywna w ciągu dnia ale bez bólu przeważnie.
Co do porodu, czy któraś dziewczyna planuje rodzić w salve w łodzi?
Rodziłam tam Kingę, teraz chyba też tam, ale jeszcze rozważam Rydygiera, którego mam bliżej. Tak więc w razie pytań pisz -
nick nieaktualnyrzepakowepole wrote:Ale to nie chodzi o to, żeby kogokolwiek przekonywać. Po prostu warto szukać informacji w wiarygodnych źródłach a nie czerpać je z obaw osób, które nic o takim sposobie porodu nie wiedzą. Za granicą rodzi się w domu bardzo dużo dzieci, u nas to jest na razie margines, stąd tyle głupstw się wszędzie czyta.
Mimo to jest to rozwiązanie, które jest warte uwagi, bo ma sporo zalet. Rozmawiałam ostatnio z panią na weselu, która rodziła w domu dwójkę dzieci (dziecko nr 2 i 3, bo 1 i 4 w szpitalu) i nie uważam tego za szalony pomysł, bo argumentacja byla bardzo rzeczowa i racjonalna, choć sama bym się na to nie zdecydowała nigdy, a już na pewno nie przy pierwszym porodzie -
Kookosowa wrote:Aga ni. Znieczulenia są różne ale zależy co która chce. Gaz, albo w kręgosłup podpajęczynówkowe. Co szpital oferuje. To w plecy musi być z anastezljologiem.
W pierwszej ciąży też oglądałam porody ( był taki program) strasznie chciałam wiedzieć jak to wygląda dokładnie.
Też miałam wenflon na dzień dobry bo gbs dodatni więc dali antybiotyk a potem oxy i kroplówki więc się przydał.
Dzięki za wyjaśnienie! Rozumiem, że ten gaz to tak sobie działa a to w kręgosłup jest mocne? Czy to nie tak? I kiedy się je podaje? Bo ciągle słyszę historię ze szpitala, który wybrałam, że tam znieczulenia chętnie nie dają i albo jest za wcześnie albo za późno wg położnych.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Jupik wrote:Rodziłam tam Kingę, teraz chyba też tam, ale jeszcze rozważam Rydygiera, którego mam bliżej. Tak więc w razie pytań pisz
W każdym z tych szpitali jest wizyta kwalifikacyjna? Ja ogólnie boję się że nie zdążę tam dojechać- jestem ze Zduńskiej Woli.
Jak ogólnie oceniasz tam porod? Jak są regularne skurcze to dzwonisz i informujesz że jedziesz do nich?
-
nick nieaktualny
-
sunshine03 wrote:Ech sarrra wspolczuje
nie moge tego znieść, że zus chyba każda ciężarna z działalnościa gospodarcza tak kontroluje i rzuca klody pod nogi byleby tylko kasy na macierzynskim czy zwolnieniu nie wyplacic albo opóźnić wyplate o kilka miesięcy
-
Sarrrra wrote:Najgorsze jest to że oni mi wstrzymaj wypłatę zasiłku chorobowego od lipca i macierzyńskiego aż do zakończenia postępowania. Dalej aż do porodu będę musiała płacić składki ZUS ponad 3500 zł a nic nie dostanę na chorobowym. Jestem załamana bo nie dam rady tyrac aż do porodu nawet z pomocą męża jak teraz.
Wiadomo ile mają czasu na zakończenie postępowania? Jest szansa to jakoś przyspieszyć czy coś? Kurde Sarrra przechlapane.. Ja sobie nie wyobrażam teraz zostać bez pensji a co dopiero jeszcze tyle dopłacać... -
Aaga wrote:Wiadomo ile mają czasu na zakończenie postępowania? Jest szansa to jakoś przyspieszyć czy coś? Kurde Sarrra przechlapane.. Ja sobie nie wyobrażam teraz zostać bez pensji a co dopiero jeszcze tyle dopłacać...
-
Sarrrra wrote:W teorii po 2 miesiącach maja zakończyć ale mają też prawo przedłużać do ustranej śmierci. Znam to bo takich spraw miałam jako prawnik dużo. Ostatecznie zus wydawał decyzję negatywna i dopiero w sądzie po 2 latach był pozytywny dla klienta wyrok i wypłata wszystkich zaległych świadczeń z odsetkami.
Sarra, to jest jakaś masakraMoże nie będzie tak źle. Moja przyjaciółka miała taką sama kontrolę, naniosła tam milion dokumentów od 2015 roku, stresowała się strasznie tym wszystkim, ZUS jest też wstrzymał wypłatę L4. Ale ostatecznie bardzo szybko (nie pamiętam jak długo, ale na pewno mniej niż 2 miesiące) wydali decyzję, że wszystko ok i wypłacili zasiłek. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak sprawnie i pozytywnie to się zakończy.
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
aga_ni wrote:Sarra, to jest jakaś masakra
Może nie będzie tak źle. Moja przyjaciółka miała taką sama kontrolę, naniosła tam milion dokumentów od 2015 roku, stresowała się strasznie tym wszystkim, ZUS jest też wstrzymał wypłatę L4. Ale ostatecznie bardzo szybko (nie pamiętam jak długo, ale na pewno mniej niż 2 miesiące) wydali decyzję, że wszystko ok i wypłacili zasiłek. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak sprawnie i pozytywnie to się zakończy.
-
aga_ni wrote:Dzięki za wyjaśnienie! Rozumiem, że ten gaz to tak sobie działa a to w kręgosłup jest mocne? Czy to nie tak? I kiedy się je podaje? Bo ciągle słyszę historię ze szpitala, który wybrałam, że tam znieczulenia chętnie nie dają i albo jest za wcześnie albo za późno wg położnych.🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> maj 2025 ? -
Sarrrra, mega wspolczuje ZUSu. Ja tu pare miesiecy temu pisalam jak nas te zlodzieje potraktowaly. Nie wyplacali zwolnien na dziecko mojemu mezowi, bo bylo dla nich nieuzasadnione, ze bierze 1 dzien w tygodniu co tydzien. Udostepniasz dokumentacje medyczna, ze dziecko przewlekle chore, ze ma wielomoesieczna chemie, ktora jest akurat raz w tygodniu, ale dla ZUSu to nie argument. Do dzis za wiele dji nie zaplacili i pewnie juz nie zaplaca a i na dodatek lekarzowi w szpitalu kontrole zaserwowali, bo to na pewno 'lewe zwolnienia'. I ja i maz powinnismy byli na stale z pracy zrezygnowac, to wtedy ZUS bylby zadowolony...
-
kkkaaarrr wrote:Sarrrra, mega wspolczuje ZUSu. Ja tu pare miesiecy temu pisalam jak nas te zlodzieje potraktowaly. Nie wyplacali zwolnien na dziecko mojemu mezowi, bo bylo dla nich nieuzasadnione, ze bierze 1 dzien w tygodniu co tydzien. Udostepniasz dokumentacje medyczna, ze dziecko przewlekle chore, ze ma wielomoesieczna chemie, ktora jest akurat raz w tygodniu, ale dla ZUSu to nie argument. Do dzis za wiele dji nie zaplacili i pewnie juz nie zaplaca a i na dodatek lekarzowi w szpitalu kontrole zaserwowali, bo to na pewno 'lewe zwolnienia'. I ja i maz powinnismy byli na stale z pracy zrezygnowac, to wtedy ZUS bylby zadowolony...
Matko, aż się nóż w kieszeni otwiera... Co miesiąc płaci się skadki a oni i tak Cię okradną. I najgorsza w tym wszystkim jest ta niemoc. Polska to kraj dla zdrowych ludzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 18:30
-
kkkaaarrr wrote:Sarrrra, mega wspolczuje ZUSu. Ja tu pare miesiecy temu pisalam jak nas te zlodzieje potraktowaly. Nie wyplacali zwolnien na dziecko mojemu mezowi, bo bylo dla nich nieuzasadnione, ze bierze 1 dzien w tygodniu co tydzien. Udostepniasz dokumentacje medyczna, ze dziecko przewlekle chore, ze ma wielomoesieczna chemie, ktora jest akurat raz w tygodniu, ale dla ZUSu to nie argument. Do dzis za wiele dji nie zaplacili i pewnie juz nie zaplaca a i na dodatek lekarzowi w szpitalu kontrole zaserwowali, bo to na pewno 'lewe zwolnienia'. I ja i maz powinnismy byli na stale z pracy zrezygnowac, to wtedy ZUS bylby zadowolony...