Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No to masz jak ja. Mamy podobne dzieciKinga82 wrote:Mój Maciuś ma dzień że szaleje co chwilę ale są też dni że oczywiście panikuje bo potrafi dopiero wieczorem się uaktywnić.Mam wrażenie że wcześniej kopał mocniej a teraz bardziej leniwy😙Mam pytanie czy od któregoś tygodnia trzeba liczyć ruchy?bo ostatnio czytałam że to jest zalecane jak dzieje się coś złego?doświadczone Mamusie może podpowiedzi;)?bo mi lekarz nic nie mówił o tym.
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Kinga, z dokładnym liczeniem to jest tak jak mówi Kokosowa 😊 nie ma co się stresować.
Tylko słyszałam, ze jesli nie ma ruchów co więcej niż 12h to trzeba sprawdzić... w sensie jak od 12h nic nie czujesz.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
U nas też stale są wieczorem i jakieś lekkie rano jak wstanę. W ciągu dnia potrafi byc dość spokojnie a czasami (jak dzisiaj,wczoraj) szał zupełny
najbardziej po rzodkiewce ostrej i soku z burakow (pikantny ;p). A rano dzisiaj po ince i kanapce z dżemem 😀
-
Aaaaa, przeprowadzeni! Pierwsza noc na nowym. Padam z nóg. Mieszkanie jak pobojowisko, tylko u Borysa w miare. Łóżko wygrzebalam spod kartonów i leżę, ledwo sił starcza na klikanie na telefonie. Ale mega sie cieszę, że to już!!!
moni05, sunshine03, Goemi, KasiaP, Matka30+, Jupik, kasia1518, japonka, silent, Kinga82, wiktoriaa, przedszkolanka:), Atyde, ManiaM, Cabrera, mia4444, Kasiulina lubią tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt
mam pytanie do dziewczyn, które wybierają się na usg 3d.w którym tygodniu planujecie iść? Czytałam tyle różnych zdań, że już sama nie wiem kiedy iść najlepiej..
-
Maz mnie wkurza na maksa. Już pisałam, że przy rodzicach jest mi obca osobą . Dobrze ze widuje ich max 2 razy do roku. Tylko wczoraj był normalny bo byliśmy sami. Dobrze, że jutro wracamy bo bym tu padła. A najlepsze to, że mieliśmy jechać do Portugalii na wakacje do Algave. Ale zgodziłam się przyjechać tu zamiast tam żeby mógł pobyć z rodziną. Warunek miał być jednak taki, że to mają być wakacje a nie siedzenie w domu. A siedzimy w domu. Dziś mieliśmy jechać nad Balaton. Zbierali się od rana tak, że nad jeziorem byliśmy po 17. A to tylko 1h drogi. Był już zimny wiatr i fale i mały nie chciał wejść do wody. A tak to siedzimy w tym zakurzonym i zasierscionym mieszkaniu. Gaba się tu nudzi. Jakbym nie przywiozła plecaka resorakow to nic by tu nie miał do zabawy. A jak się nudzi to marudzi. A kto musi się nim zajmować? Ja! Ja w UK ja w PL ja w HU. Wszędzie ja. Nawet nikt mu butelki nie umyje.Uwemhe wrote:Emikey a jak twoj mąż na to patrzy? Pasuje mu to? Dziwna sytuacja. Może na przyszłość delikatnie zasugeruj że jak.do nich jedziecie to chcesz spać w hotelu.
Ja bym chyba tak wolała.
Od jutra przestanę już narzekać
-
Ja Daniela czuje dość często. Kolejne dziecko z "ADHD"... Teraz ma manie prostowania nóg. Czuję jego giry już pod zebrami. Lubi też czasem kopnac mnie w pęcherz. W ciągu sekundy zachciewa mi się do WC. Lecę na złamanie karku żeby się okazało, że to najmniejsze siuski świata.
ammarylis lubi tę wiadomość
-
To skoro tak to jeszcze napisze, że nad blokiem latają samoloty co 5 minammarylis wrote:emikey nam możesz ponarzekać. Rozumiemy Twoje zdenerwowanie i zły humor. Każda z nas by miała dosyć tej sytuacji i takich wakacji. Dobrze, że jutro wracacie.
bo ladują I startują niedaleko. jak mały ma płytki sen to go budzą... Dziś poszedł spać o 23:55 bo 4 razy budził go samolot.
-
To ja też ponarzekam. Padam z nóg, dosłownie. Moje dziecko, to już poza brzuchem, to istny diabeł tasmański. Normalnie lata po całym mieszkaniu jakby ją ktoś nakręcił. Opanowała włażenie na łóżka i obecnie ulubiona rozrywka to wgramolić się na łóżko i po nim biegać, z przerwą na wdrapywanie się na parapet. Ja ją w dół, ona w górę, i tak w koło Macieja. Dziś w ostatniej chwili ja złapałam przed wyrznieciem. Zabawki, książeczki itp.moglyby nie istnieć, ją najlepiej puścić w pole i niech se lata. Chyba sportowiec z niej będzie. A ja z tym brzuchem zapitalam za nią. Dziś nawet lapka nie byłam w stanie odpalić. Padam.
Co do ruchów. Kinga w brzuchu była taka sama- ruchliwa non stop. Czasem miałam wrażenie, że nie śpi, bo czułam ją 24 na dobę. Potem miała taki dzień, że odsypiala i potem znowu maraton. No i nocny Marek, jeśli już spała to grubo po północy i potem dopiero ok poludnia aktywność, teraz jest podobnie, wywalić ją spać przed 22 graniczy z cudem, a śpi do późna.
Kacpra niestety też często i mocno czuje (niestety bo wiem z czym to się potem je
), ale ciężko mi powiedzieć, czy ma swój rytm, bo raz mam wrażenie buszuje do 1 w nocy (np.teraz nawala) a raz 21 i już cisza jak makiem zasiał, za to 4 rano pobudka. Hmm, oby ta nieregularność mu nie została..
Z tym liczeniem ruchów to bardziej chodzi o to co potem- po.trzydxiestymktoryms tyg.aktywnosc dziecka spada, bo jest duże, a ma coraz mniej miejsca, i ruchów nie czuć już tak często i intensywnie jak teraz. I podają, że jak już czuć to liczyć czy na 2 godz.jest min.10 ruchów (jakoś tak)- jak tak, znaczy jest ok. Śmiałam się z tej normy, bo Kinga 10 ruchów to.mi robiła w minute a nie 2 godz. W brzuchu też była diabłem tasmamskim. -
Dzień dobry dziewczyny!
Emikey, jak to dobrze że dziś już wracasz do domu! Tragedia takie wakacje...
Jupik, Twoje narzekanie za to brzmi tak słodko, czytając zamarzyłam żeby Mała była już na świecie i żebym też miała takie problemy
chociaż domyślam się, że z brzuchem ogarnąć ciągle malutkie dziecko jest mega trudno. Dużo sił :*
Jupik lubi tę wiadomość
-
Hej

Witam się w 27 tygodniu😍 dzisiaj świętujemy na weselu ;p
Kkaarr gratuluję bycia na swoim !
Emikey na szczęście juz wracasz i masz z głowy. I tak podziw,że wytrzymalas.
Dominika olejkiem rycynowym smaruj
tylko wyczytaj czy moźna. Bo wszelkie odżywki są fajne,ale mega chemiczne,włoski rosną krzywo i w ogóle masakra . No i nie wiem jak w ciazy.
Milego dnia!
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
To i ja się witam z rana. Właśnie skończyłam mycie dwóch okien i idę coś zjeść bo zaraz jadę do rodziców. Mam do was pytanie chyba z serii nie najmądrzejszych... Jak czujecie czkawkę u dziecka?? Ja ruchy czuje dobrze ale czkawkę to nie rozpoznaje
-
Dzień dobry

A raczej zły od rana. Wstałam bladym świtem na krzywa. A w recepcji mi mówią że tylko od poniedziałku do czwartku robią bo musi być internista w placówce. Ja się pytam po co. Po co ci ludzie mają wykształcenie skoro inny lekarz jakbym padła nie umie pomoc. Zrobiłam inne badania a krzywa nie. I we wtorek lekarz a nie wiem kiedy zrobię. Chyba że pan internista pójdzie za mnie do pracy w przyszłym tygodniu.
Do tego straciłam godzinę bo w recepcji sami obłożnie chorzy i moja ciąża pewnie lekka. Mogę siedzieć i czekać w kolejce. Po co ta kartka że mam pierwszeństwo? Chyba w razie kontroli że tablica pięknie ozdobiona.
Dobra wyglądałam się.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku





















