X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 1 lipca 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga, nie robiłam przed pierwszym porodem, organizm zazwyczaj ma coś takiego, że instynktownie się oczyszcza i uzupełnia kalorie tuż przed porodem. Wiec możesz nawet nie czuć takiej potrzeby. W szpitalach tego nie wymagają. No a podczas porodu... to gwarantuje Ci, będzie Ci wsio ryba. Nikt na nic nie zwraca uwagi a Ty nic nie czujesz ani o tym nie myślisz.
    Ale jeśli to ma Ci spowodować jakaś blokadę to dla samej siebie zrób. Ale mysle, ze zależy jaki masz organizm - podczas skurczów i bólu wywołane oczyszczanie się może Ci podbić poczucie dyskomfortu... 😉

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Atyde Autorytet
    Postów: 2393 1416

    Wysłany: 1 lipca 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Basiu super, że czujesz ruchy! To mimo wszystko daje jakiś spokój, a my dalej mocno trzymamy kciuki!

    Dziewczyny mam pytanie odnośnie porodu naturalnego dość osobiste. Czy planujecie robić lewatywę? Ja na ten moment nastawiam się na sn i coraz częściej o tym myślę. Wiem, że to już nie jest obowiązkowe w szpitalach, raczej jak ktoś chce a czasami w ogóle nie robią i trzeba kombinować na własną rękę, ale nie wiem jak podejść do tematu...
    Mi robili w szpitalu, w sumie nawet nie zapytali czy sobie życzę :) rodzilam 1.5 roku temu. Ogólnie gdybym mogła rodzic naturalnie, a w szpitalu by nie robili, zrobiłabym sobie sama, dla mnie lepszy byłby komfort psychiczny, że nic tam nie zostawię :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 12:04

    Nasza kochana córeczka Jagódka
    20.02.2018r. - 01.03.2018r.

    27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna

    Zostałam mamą!
    Oliwia 🥰 27.09.2019r.

    Zosia 🥰 17.05.2021r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu, super, ze ruchy czujesz, pamiętałam, ze na jutro przypadają Wasze pomiary, wiec moje kciuki są jutro Wasze ❤️

    basia1987 lubi tę wiadomość

  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 1 lipca 2019, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Basiu, super, ze ruchy czujesz, pamiętałam, ze na jutro przypadają Wasze pomiary, wiec moje kciuki są jutro Wasze ❤️
    ❤❤❤

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 1 lipca 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karooo93 wrote:
    Ja miałam ciężki weekend 🙄 była u mnie siostra cioteczna ze swoim prawie 6-letnim synem ... Normalnie ADHD ... Cały czas biegał, krzyczał, skakał. Zasnął o 23, a już o 7 rano obudził Jasia ... Mimo pracy w żłobkach do takiego zachowania i krzyku to nie jestem przyzwyczajona 🤷
    Ale przynajmniej byliśmy a to na teatrzyku,a to na basenie, a to na imprezie dla dzieci 😉

    Dziewczyny krzywa mozna robić od 24 tygodnia ?
    Wg nowych zaleceń 24tc 0d do 26tc 6d

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 1 lipca 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Dziewczyny, kciuki za wizyty i Krzywe ✊✊

    U mnie tez dziś Studniówka ❤️🥰❤️ Ale nie wiem, czy wcisnę tyłek w czerwone stringi ze studniówki, które zostawiłam sobie na pamiątkę 😂

    Majtek to ja nie mam ale możemy sobie przyczepić czerwona kokardę do brzucha :)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 1 lipca 2019, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, wbrew pozorom zyje jakby co, nie wiem co robie, ale jakos nie mam czasu ;), jeszcze mój synek unicestwil mi mojego laptopa, na telefonie zle mi się pisze, na szczęście mój maz zrobil mi prezent i mam już nowy komputer. Cos tam czytałam, ale zaleglosci chyba nie nadrobię. Postaram się chociaz częściowo. W tym czasie bylam ze dwa razy na usg, chłopaki rosna, na razie wszystkie przepływy ok i roznica mas tez nie rosnie, wręcz maleje, wiec super. Mam już ponad kilogram człowieka w brzuszku, chociaż mój maz mowi, zebym tak nie mowila, bo to tak samo jakbym szla na spacer z psem i powiedziała, ze każdy z nas ma średnio 3 nogi buahahaha.
    Widze, ze juz ostro jedziecie z wyprawką, ja daleko w tyle a chyba faktycznie czas zaczac, mam pare ciuszkow jedynie, ale okazalo sie ze dostane foteliki od kolezanek (dwa identyczne modele), lozeczka mamy po synku, wanienke, przewijaki chyba ze 3, wiec glownie wozek, ciuszki w malej rozmiarowce i kosmetyki, plus dla mnie pare rzeczy, wiec moze jakos ogarniemy. A no i monitory oddechu na pewno bede tym razem potrzebowala. Co do niani elektronicznej przy synku mialam najprostsza z ikei, mialam kupic video nianie ale jakos nie zdazylam :P, a teraz mysle o kamerce wi fii do smartfona albo jakims typowym modelu ; podobno baby monitor z aliexpress sa niezle a kosztuja niewiele - nie wiem jeszcze.
    Wczoraj ogladalismy wozek, o ktorym do tej pory tylko czytalam, ogladalam w necie i niestety jest mega, tak jak pisali, cena troche powala, ale zobaczymy, moze jakas uzywke uda sie upolowac, a jak nie to we wrzesniu kupimy nowy, innego juz nie chce :P.
    Kciuki za wizyty, glukozy etc. Basia za Ciebie caly czas niezmiennie tez kciuki, mnie przeplywy tez caly czas siedza z tylu glowy.
    Poza tym mam nadzieje, ze u Was ok,temp to troche przesada, ale w tym tyg ma byc nieco lepiej chyba.
    Przepraszam, ze tak chaotycznie, ale w tym tyg przedszkole nieczynne - mam nadzieje, ze dam rade to wytrzymac ;).
    edit

    Co do lewatywy to rozne sa zwyczaje w roznych szpitalach, ja bym sie nie rzucala, moze lepiej podzialac jakims czopkiem i to zarowno przez sn jak i cc, chyba, ze ktos ma mega zaparcia. U mnie przed cc chyba nikt mnie lewatywa nie przesladowal, ale za to po bardzo chcieli ( Polna w POZ), ale juz sie nasluchalam od kolezanek, ze tak jest), mialam swoje czopki, ogarnelam sprawe i podpisalam odmowe, takze taka rada dla dzieczyn z Poznania, do niczego Was nie moga zmusic, warto pamietac. Ogolnie polecam czopki glicerynowe do torby szpitalnej.
    Dobrego dnia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 13:17

    Cabrera, KasiaP lubią tę wiadomość

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 1 lipca 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nova też mam kombinezon ze smyka tylko renifera. Super jest. :)

    Basiu dobrze że rośnięcie. Powoli ale jest postęp. Nadal trzymam kciuki :)

    Aga ja nie miałam robionej ale przed porodem miałam samooczyszczenie. Parę dni wcześniej straciłam apetyt i nie jadłam dużo plus jelita same się ogarnęły z robota. Możesz zamiast lewatywy zakupić czopki glicerynowe i sobie zaaplikować sama w domu ja spokojnie. Dopiero potem do szpitala. :)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola, miło Cie widzieć, zaglądaj częściej :)
    Z wózkiem mam podobnie, upatrzyłam sobie jeden i już innego nie chce 😉

    W kwestii lewatywy, to jeśli mnie natura nie przeczyści sama, to na pewno jej pomogę. Ale ja miałam sporo razy lewatywę (przed zabiegami) i jakoś nie robi na mnie juz wrażenia ;) No i tez słyszałam, ze wręcz nie chcą wypuszczać ze szpitala po porodzie bez „dwójki”, wiec ja tam zabieram ze sobą Duphalac 😅

    pOla34 lubi tę wiadomość

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 1 lipca 2019, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie robiłam lewatywy, bo nie wydawała mi się konieczna, a i u mnie w szpitalu ani nie nalegali ani nic. A podczas porodu faktycznie nie myśli się o tym i wsio Ci będzie ryba co z Ciebie leci, ze mnie leciało chyba wszystko możliwe, a i tak jedyne o czym myślałam, to żeby wyszło w końcu dziecię i żeby przestało boleć. Tak jak napisałam kiedyś, nawet bym nie zwróciła uwagi, jakby mi tabun studentów wpadł i jeszcze foty cykał ;-) Teraz też nie wiem, czy będę robić.. wyjdzie w praniu.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 1 lipca 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera tak po porodzie pytali mnie co chwilę czy byłam w kibelku. I na szczęście nie mam z tym problemu. Zrobiłam kilka godzin po pionizacji. Ale jak ktoś ma zaparcia to chcą dać czopek żeby długo nie czekać. Po CC brzucha nie napniesz więc z zaparciami kiepsko to widzę.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 1 lipca 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie była lewatywa bo chciałam i teraz tak samo. Zresztą zanim mi ją zrobili to ja w trakcie miałam skurcze regularne i ciągle mi się siusiu chciało a jak wrócilam na fotel to już 8 cm bylo😀 wiec nie lezalam na darmo na fotelu haha ;p

    Basiu super,ze czujesz ruchy 😍 masz opiekę to najważniejsze😊

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 1 lipca 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eemmiilliiaa wrote:
    Miło mi :) Świnoujście pozdrawia :) a Ty skąd jesteś jeśli mogę zapytać? :)
    Owwww. Świnoujście - zazdroszczę! Ja z drugiego końca Polski - Rybik (śląskie) :)

    Cabrera najgorzej, to być taką "Zosią samosia" i nie pozwolić chłopu się wykazać w opiece nad dzieckiem. Czasami mną też trzepało, jak patrzyłam, gdy mój mąż robił coś przy dziecku. Oczywiście sama zrobiłabym to szybciej, dokładniej i sto razy lepiej, ale nauczyłam się trzymać buzię na kłódkę i tylko chwalić, że sobie świetnie radzi. Efekt końcowy - czy robiłam to ja, czy on, był taki sam, więc po co się spinać 😀
    Dzięki temu, że mąż od porodu, aż do prawie czwartego miesiąca był z nami i zajmował się Małym, nie miałam oporów, żeby wyjść na kawę, czy kolację z przyjaciółkami. Dwa miesiące po porodzie wyrwałam się na całonocny koncert rockowy i nie musiałam się martwić, czy sobie sami poradzą :)

    Kilka miesięcy temu byłam na spotkaniu klasowym na którym było kilka mamuś dzieci tak do dwóch lat. To co tam się działo wolało o pomstę do nieba! Dla prawie wszystkich było to pierwsze wyjście bez dziecka (!). Pół wieczoru siedziały na telefonie, bo tatuś dzwonił, że "Zuzia nie chce zjeść i płacze", "Franus nie daje sobie zmienić pampersa", a "Grażynka nie chce spać, więc on nie zamierza jej usypiać, bo go nie słucha"... I wiecie, co te dziewczyny robiły? Po takim telefonie pakowały się i wracały do domu. Może ja jestem dziwna, ale dla mnie takie pozbawianie się wolności na własne życzenie jest słabe :/

    przedszkolanka:), Olala, moni05, Jupik, Snow White lubią tę wiadomość

  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 1 lipca 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lewatywę miałam w szpitalu (wpisałam do plany porodu, że chce), do tego oczyszczam się sama kilka dni przed porodem, a i tak nie wiem, czy czegoś nie zostawiłam na porodówce. Ja bym się niekomfortowo czuła bez lewatywy.

    Olala lubi tę wiadomość

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 1 lipca 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nova uwielbiam Rybnik😀 mam tam rodzinę co roku na wakacje się jezdzilo- mile wspomnienia😀

    _nova lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 1 lipca 2019, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, a co sądzicie o nosidle ergonomicznym Kinderkraft MILO?
    Jest niby od urodzenia i gwarantuje właściwa pozycje nóżek względem bioderek... 🤷🏻‍♀️
    Dodam, ze nie znam się ani na nosidłach ani na chustach - nie używałam niczego. Ale chust się panicznie boje, nawet z doradca...

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 1 lipca 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez się nie znam Moni na chustach i nosidłach, ale te noworodzie w nosidłach mnie przerazają, chusta jakoś lepiej się dopasowuje, a zamotać wcale nie trudno, ja trochę używałam z synkiem, wydaje mi się, że nawet te kólkowe lepsze na początek niż takie nosidło, chociaż kiedyś Zawitkowski pisał/ mówił o nosidłach dla takich maluchów (nie nowowrodkow), ze niby można ale jakos tak hmmm no nie czuje tego. Producent napisze wszystko byle sprzedać. A czemu Cie przerazają chusty? Może sproboj skontaktować się z kimś kompetentym w tym temacie i pogadać, są grupy, sklepy z tymi akcesoriami, gdzie fajnie, profesjinalnie doradzają. Może w Twoim miescie jest cos takiego?
    Dla mnie nosidło dla większego niemowlaka, który trzyma dobrze glowę, a nawet siedzi.

  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 1 lipca 2019, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i właśnie dlatego nie wiem co myśleć bo z jednej strony pewnie mi będzie jak się to zacznie obojętne, ale teraz jak jest jeszcze trochę do porodu to o tym myślę i w głowie już odczuwam dyskomfort :D Wiem, że nie jeden klocek na porodówce się pojawił, ale teraz mnie to przeraża :D Ile wcześniej się w ogóle taką lewatywę robi?

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 1 lipca 2019, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni ja właśnie takie nosidełko kupuje ale dopiero po porodzie. Mniej więcej 3-4 miesiące. Z Judka miałam takie do motania a ona zanim zawiazalam to już miała dość. Więc nieużywane oddałam przyjaciółce. Teraz chce coś szybszego.

    moni05 lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 1 lipca 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Byłam dziś w 3 sklepach w Łodzi i muszę zastanowić się nad wyborem wózka. Posluchalam waszych rad i jeśli chodzi o fotelik to kupimy maxi cosi citi- bez isofixa póki co ten pierwszy fotelik będziemy motać pasami.
    Jeśli chodzi o zakup wózka to zastanawiamy się nad zakupem Bebetto Nitello lub Muuvo Quick. Oby dwa mi się podobają i teraz jestem w rosterce 😅


    oar843r8hxms7jm7.png
‹‹ 711 712 713 714 715 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ