Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
przedszkolanka:) wrote:a ja mam pytanie- kiedy planujecie pić (o ile zamierzacie) herbatę z liści malin? Nie pamiętam kiedy zaczęłam pić z Polą,ale wiem że to dzięki nim miałam poród marzenie i mam zamiar to powtórzyć
Ja piłam jakoś od 35/36 tygodnia, teraz też się zaopatrze 😉przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
kkkaaarrr wrote:Jest ich wiecej
Ja w 1szej ciazy zastanawialam sie nad Jane Matrix Lite, tam jest takie ciekawe rozwiazanie, ze gondole mozna wpiac na plasko w samochodzie lub ja 'zlozyc' i robi sie z niej fotelik, normalme 5punktowe pasy itd. Ostatecznie w 1szej ciazy wozka nie zdarzylam kupic, a w 2giej zachorowalam na Mutsy Igo i nie bylo tematu, ale niewatpliwie wada tego Jane jest bardzo maly rozmiar gondoli, dziecko jesienne czy zimowe wyrosnie z niej zdecydowanie zbyt szybko
Ja właśnie mam Jane, ale model nomad. Tez mi się wydaje ze gondola jest bardzo małazobaczymy na jak długo wystarczy, wtedy się będę martwić.
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Randka z mężem.. brzmi jak since fiction. Przynajmniej w moim przypadku.. (nie mamy z kim zostawić dziecka). Jak poszliśmy raz na koncert (Kinia miała 10 mcy) skończyło się klapą - wracałam, bo babcia dzwoniła, że Kinga płacze i nie mogą jej uspokoić..taa.
Tak więc randkujcie póki możecie.
Ja dziś miałam day-off od dziecka. CAŁY. Byłam na basenie, obiedzie, na lodach, w kinie, na paznokciach, kupiłam sobie staniki, okulary słoneczne, jakieś ciuszki i pierdoły w Smyku. SZOK. Czas tylko dla mnie. Już nie pamiętam, czy od urodzenia Kini miałam taki cały dzień. Kinga została z tatą i też się świetnie bawili. W naszym przypadku o taki dzień ciężko, bo mąż dużo pracuje, niestety.
Mam nadzieję, że znalezienie opiekunki (o ile mi się uda) pozwoli i na częstsze randkowanie niż raz na rok, i na częstsze day-offy (przynajmniej do urodzin Kacpra).moni05, aga_ni lubią tę wiadomość
-
Wiadomo, starsze dziecko to już luzik... moją siedmiolatkę teraz, we wakacje, też non stop ktoś gdzieś „porywa” i każdy stara się jej urozmaicić jakoś czas, za co jestem niesamowicie wdzięczna, bo ja już nie mam aż tylu sił. W sumie od zawsze tak jest, że dużo nocowała poza domem, bo tak jak wspominałam, w sumie ostatecznie rozstaliśmy się po jej chrzcinach, wiec ok. 8 m-ca jej życia, a odkąd umiała mówić i wyrażać jasno chęci nocuje u taty. W sumie zawsze była grzeczna i nikt nigdy z nią problemów nie miał.
Bardzo jestem ciekawa, jak to będzie wyglądało teraz.
W sumie dzisiaj mąż ma wolne, ale mamy też do pozałatwiania sporo spraw. 😉 plus jest taki, że do tego Mordoru zwanego potocznie Biedronką nie będę musiała iść sama.
Z rozczarowań po wczorajszych zakupach wyszło zamówienie na „wyprawkowo” bodajże. Zamówiłam 4 pajacyki i podkłady do przewijania, ale to zupełnie przy okazji, bo jeszcze nie miałam 😊 jak przyjdą po niedzieli to się wypowiem co do jakości i rozmiaru, bo ceny jak w pepco. Chociaż... pepco zaczyna się cenić dość mocno, a jakość pozostawia wiele do życzenia...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
url=https://naforum.zapodaj.net/628a84773b27.jpg.html]
[/url]
Kochane melduję się. Wincus zdrowy chłopczyk wszystko ok:) z usg wychodzi 26tydzień. Wazy 940gram. Moje szczęście;*.
Dominika32, aga_ni, adella1, KasiaP, przedszkolanka:), Kookosowa, Cabrera, ManiaM, brunetka91, ammarylis, moni05, Jupik, Karooo93, kasia1518, Kasiulina lubią tę wiadomość
❤❤❤.
-
przedszkolanka:) wrote:a ja mam pytanie- kiedy planujecie pić (o ile zamierzacie) herbatę z liści malin? Nie pamiętam kiedy zaczęłam pić z Polą,ale wiem że to dzięki nim miałam poród marzenie i mam zamiar to powtórzyć
Dzień dobryU mnie liście nie pomogły, a piłam je gdzieś od 36 tygodnia. Zresztą u mnie nic nie pomogło, dwójka dzieci po terminie wyszła
Weekend z dziećmi mnie czeka, mąż pracuje. No nic, damy radęMoże się nie pozabijamy.
Miłego dnia! -
Kookosowa wrote:Aga mi też ostatnio szybko waga podskoczyła a wcale sobie nie folgowalam. Albo taki okres rozwojowy albo może zmiana pogody na nas źle działa.
Ja herbaty nie piłam ale biegałam po schodach co dwa stopnie, bujalam się na piłce, seks też był no i sprzątałam trzy razy dziennie od poczatku marca tz 36 tydzień a córką uparta i wyszła przenoszona hehe
Albo to ciąża po prostumoja przyjaciółka mi tłumaczy ciagle ze przecież jestem w ciąży to wiadomo, że przybieram ma wadze a nie chudnę. Ale jakoś myślałam ze to będzie wolniej szło i ze w sumie nie przytyje więcej niż 10. A zanosi się zdecydowanie ma więcej.
Jadę zaraz na krzywą, mam nadzieje ze mi zrobią bez problemu w sobotę, jadę z mężem bo uznał że woli ze mną posiedzieć żebym się nie nudziła i w razie gdybym się złe czuła. Trzymajcie kciuki!23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Jupik wrote:Randka z mężem.. brzmi jak since fiction. Przynajmniej w moim przypadku.. (nie mamy z kim zostawić dziecka). Jak poszliśmy raz na koncert (Kinia miała 10 mcy) skończyło się klapą - wracałam, bo babcia dzwoniła, że Kinga płacze i nie mogą jej uspokoić..taa.
Tak więc randkujcie póki możecie.
Ja dziś miałam day-off od dziecka. CAŁY. Byłam na basenie, obiedzie, na lodach, w kinie, na paznokciach, kupiłam sobie staniki, okulary słoneczne, jakieś ciuszki i pierdoły w Smyku. SZOK. Czas tylko dla mnie. Już nie pamiętam, czy od urodzenia Kini miałam taki cały dzień. Kinga została z tatą i też się świetnie bawili. W naszym przypadku o taki dzień ciężko, bo mąż dużo pracuje, niestety.
Mam nadzieję, że znalezienie opiekunki (o ile mi się uda) pozwoli i na częstsze randkowanie niż raz na rok, i na częstsze day-offy (przynajmniej do urodzin Kacpra).
Jupik Twój Day off brzmi ekstra! Każda kobieta potrzebuje takiego od czasu do czasu.Jupik lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Aga_ni, a byłaś porządnie w toalecie przed ważeniem? Bo może to to
nie przejmuj się. Poza tym 7kg na tym etapie to nie jest źle. Mi jeszcze tak psychicznie pomogło zwiększenie sobie "limitu" hehe, najpierw też zakładałam 10, teraz zakładam 15
Miłej soboty laskiCabrera, Zimri lubią tę wiadomość
-
Witam w 29 tygodniu 🤗
Te liscie nie przyspieszają porodu. Pola była punktualna ;p ale wzmacniają i uelastyczniają głównie mięśnie macicy głównie
Karoo ja teź tak zaczne chyba
Aga pewnie woda sie tez zatrzymala,plus jelita i dlatego tyle wyszlo. Szybko zrzucisz 😉aga_ni lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Moni ja robiłam wyprawkę śpiochów i kaftanik i czapeczki z wyprawkowo. Córce też tam kupowałam. Super polskie ciuszki. A rozmiar bardzo przyblizony do smyka czy Auchan.moni05 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
aga_ni wrote:Jupik Twój Day off brzmi ekstra! Każda kobieta potrzebuje takiego od czasu do czasu.
Jej, właśnie też miałam to napisać! Cały dzień dla siebie... since fiction ;p może za jakieś 4-5 lat...
Ja się z Wami witam w III trymestrze! Ostatnia prosta
Strasznie mi trudno siąść do forum i coś napisać. Czytam w przelocie, ale ostatnio mam tak napięty tydzień, że nie ogarniam już. Na szczęście dzisiaj mama już mi rano wzięła małego, ja włączyłam odkurzacz, żeby sobie jeździł, a sama odpaliłam laptopa (od nie pamiętam kiedy).
W środę byłam u lekarza. Cezary waży 971g. Lekarz mówi, że termin na 14.10 i tego się mam trzymać (z pierwszego USG u niego też tak wyszło).
Odebrałam wyniki krzywej i też mam w jakiś dziwnych jednostkach: 4,7; 9,2; 6,2 mmol. Niby ten drugi wynik jest w normie, bo norma jest do 10, ale tak kurcze na granicy... za to pierwszy i trzeci wynik ponoć dobry. Stresować się, czy to olać?
NAPAR Z LIŚCI MALIN
Ja piłam raz dziennie w 35-36tc, od 37 miałam pić dwa razy dziennie, ale nie zdążyłam, bo urodziłam. Od 34tc robiłam masaż krocza olejem z wiesiołka. Od 37 też miałam łykać 3 tabletki dziennie z olejem z wiesiołka. Udało mi się jeden dzień to brać i powiem Wam, że jak przyjechałam z odchodzącymi wodami do szpitala, to taka młoda położna po badaniu zapytała, czy łykałam wiesiołek, bo to widać (?!). Zapytałam, w jakim sensie to widać, to odpowiedziała mi tylko, że ta szyjka jest taka "wiesiołkowata". Także tyle się dowiedziałam ;p
Kiniorek pytałaś o Ligotę: ja rodziłam i wspominam dobrze. Gdzieś w poprzednich postach opisywałam dokładnie, co mi się tam podobało, a co nieKookosowa, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Aha! i przypomniało mi się, że jak wybił magiczny 37 tc wysłałam męża po ananasy! Kupił trzy, a zdążyłam zjeść pół po południu. Wieczorem odeszły mi wody i kolejnego dnia urodziłam
edit: z racji tego, że ostatnio miałam trochę bardziej stresujący i zalatany czas, zaczął mi twardnieć brzuch. Zgłosiłam to lekarzowi i przepisał mi Luteinę dopochwowo 2x1, ponieważ, jak stwierdził, na tym etapie boimy się skracającej szyjki. Tylko jakoś nie mam przekonania do tej luteiny... Któraś z Was jeszcze bierze ją na tym etapie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 09:11
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
aga_ni wrote:Albo to ciąża po prostu
moja przyjaciółka mi tłumaczy ciagle ze przecież jestem w ciąży to wiadomo, że przybieram ma wadze a nie chudnę. Ale jakoś myślałam ze to będzie wolniej szło i ze w sumie nie przytyje więcej niż 10. A zanosi się zdecydowanie ma więcej.
Jadę zaraz na krzywą, mam nadzieje ze mi zrobią bez problemu w sobotę, jadę z mężem bo uznał że woli ze mną posiedzieć żebym się nie nudziła i w razie gdybym się złe czuła. Trzymajcie kciuki!2017 #1
2019 #2
-
przedszkolanka:) wrote:Witam w 29 tygodniu 🤗
Te liscie nie przyspieszają porodu. Pola była punktualna ;p ale wzmacniają i uelastyczniają głównie mięśnie macicy głównie
Karoo ja teź tak zaczne chyba
Aga pewnie woda sie tez zatrzymala,plus jelita i dlatego tyle wyszlo. Szybko zrzucisz 😉2017 #1
2019 #2
-
_nova wrote:Aha! i przypomniało mi się, że jak wybił magiczny 37 tc wysłałam męża po ananasy! Kupił trzy, a zdążyłam zjeść pół po południu. Wieczorem odeszły mi wody i kolejnego dnia urodziłam
edit: z racji tego, że ostatnio miałam trochę bardziej stresujący i zalatany czas, zaczął mi twardnieć brzuch. Zgłosiłam to lekarzowi i przepisał mi Luteinę dopochwowo 2x1, ponieważ, jak stwierdził, na tym etapie boimy się skracającej szyjki. Tylko jakoś nie mam przekonania do tej luteiny... Któraś z Was jeszcze bierze ją na tym etapie?
Ja jestem na lutce. Do tego magnez i no spa na bolące twardnienia -
Spirit ja że szpitala wyszłam 12 kg lżejsza. I też było mi przykro mi przytyłam 30+ a w szpitalu jedzenie ble mało jadłam, dziecko na piersi wisiało. Myślałam że wyciągnie że mnie że 20 kg hehe
nie ważcie się w ogóle w okresie połogu. Bo to nadal hormony jak w ciazy.
Nova co ma robić ten olej z wiesiołka ?? W tabletkach? I jakiej firmy kupiłaś sobie?
Ananas podobno działa na ukrwienie macicy. Ma podobne zastosowanie jak acard.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 09:54
moni05 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Hej
U nas seks pomógł. I pojechałam że skurczami na porodówkę.
Jeżeli chodzi o wyprawkę. To ja jeszcze dokupuje na allegro przenośny organizer na kółkach.
https://allegro.pl/oferta/regal-prostokatny-kolka-plastikowy-szafka-szuflad-7363355604 przy Kasprze się super sprawdził. Na tym układalam sobie kosmetyki, pampersy. Nic mi nie wisialo na łóżeczku i nie zawalałam komód.
Robię dzisiaj sobie przegląd czego mi brakuje i spisuje na kartce.
No i co? I zostało 10tyg! 30tc zaczynamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 09:56
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Spirit wrote:Znaczy chyba zależy? Jakby je pić już teraz to mogłyby wywołać wcześniej nie?
1.ze nie nalezy pić przed 34 tyg.bo moze wywolac skurcze i poronienie ( co podobno jest mitem ale bym nie sprawdzała)
2.ze najlepsza jest w 1 i 2 trymestrze bo działa jak no spa rozkurczowo, wlasnie wspomaga przed poronieniem i ma mnostwo witamin.
Wiec od 35 -36 tyg.smiało można pić 😊
Kiniorek ostatnia prosta
Co do organizera to super znalazlam na ali na lozeczko(plastikowy) ale kurde...stówe za niezbyt dużej wielkosci, przesadzona cena..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 09:58
moni05 lubi tę wiadomość