Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarrrra wrote:dziewczyny mega mnie kłuje jak stoje w podbrzuszu tam gdzie pęcherz lub na wysokości pochwy. Bardzo jestem ostatnio aktywna fizycznie i kurcze boję się , że sobie tym nie pomagam. Czy tez macie takie kłucia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 11:58
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualny
-
moni05 wrote:O rany, nieźle. Ciekawe od czego to zależy...
-
brunetka91 wrote:Moni05, wg 1 USG prenatalne go to termin mam na 12.10. A po dzisiejszych pomiarach wychodzi na. 21.10...wiec jest 9 dni różnicy..
Kinga82 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualnybrunetka91 wrote:Moni05, wg 1 USG prenatalne go to termin mam na 12.10. A po dzisiejszych pomiarach wychodzi na. 21.10...wiec jest 9 dni różnicy..
Poza tym na etapie, na którym jesteśmy to lekarz już w ogóle nie powinien podawać daty porodu opartej na wielkości dziecka, bo to w ogóle nie ma sensu. Wszystkie mniejsze dzieci miałyby termin na pozniej, a wieksze na wczesniej
Powinien Ci za to lekarz podac na ktorym centylu jest waga dziecka. Poniżej 10centyla moze swiadczyc o hipotrofii.
Także na następnej wizycie dopytuj o te centyleWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 12:17
moni05, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
kkkaaarrr wrote:Podobno im grubsza pępowina i im głębiej osadzona tym dłużej, trudniej zasycha i odpada. Z tym, że jej grubość to już chyba dzieło przypadku, bo nie słyszałam nigdy o jakichś korelacjach pomiędzy grubością pępowiny a czymkolwiek w fizjonomii rodziców, przebiegu ciąży lub czymkolwiek innym.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
moni05 wrote:A to ciekawe. Bo ja bym właśnie myślała, że np w ciepłe dni się gorzej goi, albo od niewłaściwej pielęgnacji, czyli ze niewystarczająco zasuszoną albo właśnie za mocno nawilżane czymś np po kąpieli... człowiek się uczy całe życie 🤷🏻♀️ Dopisze to na listę moich nadprogramowych zmartwień, tzw listę panikary 😂😂
moni05 lubi tę wiadomość
-
kkkaaarrr wrote:Nie no, zła pielęgnacja na pewno może utrudnić proces gojenia, ale jak weżmiemy 2 pępowiny: cienką i płytko osadzona oraz grubą głęboko osadzoną i będziemy pielęgnować je tak samo to ta pierwsza uschnie i odpadnie prędzej. Co więcej, ta druga będzie miała właśnie większe predyspozycje do 'paprania się' i prawidłowa pielęgnacja w jej przypadku może mieć dużo większe znaczenie.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualny
-
Brunetka masz poprostu krasnoludka. Ja już nie pamiętam ale Judka zawsze była na najniższym centylu. Termin zawsze kilka dni później niż z okresu. Przeciągnęła się 6 dni a na USG przed porodem wychodził 39 t i 2 dzień a już z okresu było 40 i 6. Urodziła się chuda i długą. Tak jej zostało. Taka uroda. Nie martw się tylko ciesz. Będzie filigranowa panienka
U nas pępek odpadł po 3 tygodniach. Już myślałam że nie odpadnie nigdyale miała podobno mega gruba pępowinę. Ja miałam w zaleceniach octanisept i gaziki jako pielęgnacja. Za to moja przyjaciółka w innym szpitalu miała zostawić i czekać.
Wróciłam z zakupów. Już aptekę mam zaliczona. Muszę przejrzeć co mam bo już sama nie wiem. Wydaje mi się że brakuje mi tylko nożyczek i przewijakabrunetka91, moni05 lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
moni05 wrote:A więc moja lista (póki co) oparta na moim doświadczeniu (ale jak przez mgłę 😅):
Dla mnie:
1. Koszula do porodu (zupełnie byle jaka, zakrywająca pupę (bo bez majtek się rodzi) i fajnie jak jest rozpinana.
2. Woda z „dziubkiem” do picia (ze dwie butelki)
3. Coś do przegryzienia
4. Gumki do włosów
5. Chusteczki suche i nawilżane
6. Balsam ochronny do ust
7. Piłeczka do masażu pleców
8. Dokumenty: dowód osobisty, wyniki badań wymagane przez szpital, karta ciąży, skierowanie, NIP pracodawcy
Po porodzie:
Koszule rozpinane 2-3 szt
Szlafrok cienki
Kapcie
Skarpetki
Klapki pod prysznic
Tantum rosa w atomizerze do psikania 🍑
Kosmetyczka (wg uznania)
2 ręczniki (mały i duży)
Majtki siatkowe
Majtki zwykle w razie co
Podpaski/podkłady poporodowe
Ładowarka i telefon
Poduszka jasiek
Papier toaletowy
Chusteczki higieniczne
Stanik sportowy (ja takich używam do karmienia, łatwo wydobyć cyc i nie cisną, w dodatku tanie - zwykle z pepco)
Wkładki laktacyjne
Sztućce, kubek, herbata/kawa (u nas jest pokój socjalny, można mieć swoje i sobie zaparzyć i przechować jedzenie w dowolnym momencie)
Laktator (jeśli jesteśmy w szpitalu dłużej, czyli w trakcie nawału.
Dla synka:
Pampersy rozmiar 1 - 1 paczka
Chusteczki nawilżane (ja mam te water wipes(?) - 1 paczka
3 pajace
3 body z długim rękawem
2 cienkie, bawełniane czapeczki
1 x niedrapki
2 x nieuciskające skarpetki
Rożek
Pieluchy tetrowe 2-3 szt.
Smoczek
Dla męża wygody W TYM pakuje jeden zip-Bag podpisany markerem „pierwsze ubranko” i szykuje tam jeden zestaw, a drugi zestaw, w drugim bagu zostaje w domu, na nosidełku, razem z kombinezonem, kocykiem i cieplejsza czapeczka jako „ubranka na wyjście”.
Dodam tez, ze dobrze jest w domu zostawić uszykowane ubrania na wyjście dla siebie. I tez mąż dowiezie. Oni maja średnie pojęcie co do tego, w czym będzie Wam wygodnie po porodzie.
Na bank o czymś zapomniałam, ale wiecie. Połączymy siły 😊moni05 lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Maluchy maja jeszcze troszkę czasu i na pewno nadrobią, każde z nich rośnie w swoim tempie i najgorsze co może być jak mi powiedział lekarz to porównywanie wagi. Od razu zastrzegł, żebym tego nie robiła bo się więcej na stresuje niż to potrzebne:) dziś w końcu ruszyłam z praniem, domawiam leki i akcesoria, jutro łóżeczko i chyba wszystko
sunshine03 lubi tę wiadomość
Paulina -
nick nieaktualnyja też melduję się z wynikiem (tylko w jakichś dziwnych jednostkach mmol/l). Też mam bardzo niski wynik...???
4,73 // 4,90 // 3,61
Jeśli google dobrze liczy to wychodzi:
85/88/64
Jakoś dziwnie podejrzanie niski wynik(po wypiciu czułam się okropnie, miałam zimne poty, walczyłam, żeby nie zwymiotować...).
moni05 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywidzę, że niektóre już mają ogarniętą całą wyprawkę
fajnie!!!
ja mam jeszcze do kupienia fotelik, dostawkę, przewijak, wanienkę i leki dla bobasa (ale je zamówię później, żeby data ważności była na pewno dobra), a resztę też już mamno i oczywiście nie mam jeszcze nic z mojej listy z działu "zbytki", ale liczę na prezenty od rodziny i znajomych z tej listy właśnie
Także zostaje mi umyć pralkę zanim zacznę brać dla bobasa i ruszać z praniem i prasowaniem -
Dziewczyny zazdroszczę wszystkim, które już skompletowały wyprawkę! Brawo wy! Ja mam tylko ubranka i wózek na razie ale w tym tygodniu i w przyszłym się za to zabiorę.
Dostałam wózek od znajomych, którzy używali gondoli jako fotelika samochodowego na samym początku. Czy Wy tez tak robicie? Gondola jest do tego przystosowana chyba bo ma instrukcje jak ja wpinać do samochodu.
Gratuluje dobrych wyników glukozy! Ja w końcu idę jutro i mam wielka nadzieje ze będzie ok. Planuje pójść ok 8-9 rano. O której mogę zjeść kolacje? Około 20tej będzie jeszcze ok?23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Przed glukoza nie jemy 12 godzin
Pytanie czy się martwić? Cały dzień ma gesty rozciągliwy na około 5 cm śluz, taki jak w dni płodne. Z Kosia miałam taki jak odchodził mi czop po 30 tc i robiło się rozwarcieale może to tylko śluz?
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata