Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co. Tak myślę sobie i myślę. Bo ja się ciągle suplementuje. Tzn biorę sopel Hertz plus dha i on jest też na czas karmienia. Ale z przyzwyczajenia biorę ciągle kwas foliowy. Codziennie jedna tabletka. Plus magnez. Tym kwasem to chyba nie szkodzę?
-
kkkaaarrr wrote:A ja bardzo polecam Alles, oni maja na prawdę ładne te biustonosze i super jakość. Dostałam 2 od koleżanki co karmiła ok 2msc, szybko dokupilam jeszcze kilka i sama w nich karmiłam 1.5 roku i są w na tyle dobrym stanie, ze na pewno bede teraz ich dalej uzywac. Zwykle staniki przy malym biuscie (szzegolnie jak usztywniana miseczka lub push-up u mnie w ogole do karmienia sie nie sprawdzaly, cyc za maly aby go wyjac...
Dzięki kkkaaarrr, sprawdzę!23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Kiniorek91 wrote:Wiecie co. Tak myślę sobie i myślę. Bo ja się ciągle suplementuje. Tzn biorę sopel Hertz plus dha i on jest też na czas karmienia. Ale z przyzwyczajenia biorę ciągle kwas foliowy. Codziennie jedna tabletka. Plus magnez. Tym kwasem to chyba nie szkodzę?
Zbyt duża ilość może zaszkodzić. Mi się nawet p. Genetyk pytała ile czasu przed ciąża go łykałam, na koniec kazała zbadać, bo długo. Zależy tez jaka formę ma Twój kwas foliowy. Bo zazwyczaj już w witaminach ciążowych jest go dosyć...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualny
-
No to u nas dalej kiepsko. Mały tylko 610g więc znów słabo przybrał... Dziękuję za wszystkie kciuki i miłe słowa. Ja za Was wszystkie też trzymam kciuki. Cieszcie się swoimi ciążami. Naprawdę nie wyszukujcie sobie problemów, niech każdy dzień w tej ciąży będzie dla Was najpiękniejszym dniem
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Kniorek też biorę doppel Herz i już nie biorę dodatkowo kwasu.
Za to biorę podwójny magnez b6 max i dziś w nocy ratowałam się przed skurczem łydki. Już któryś raz mam tak że się przeciagne i czuję że mnie zaraz weźmie więc szybko masaż i nie łapie.
Kasia może coś dobrego na poprawę humoru. Albo jakies piętnaście minut z ulubioną piosenką.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Basiu, powolutku ale rośnie. Pamiętaj o tym co tamta lekarka mówiła, że ważniejsza dojrzałość ciąży niż masa. Już tyle przetrwałaś, każdy dzień przybliża Cię do celu!
Kokosowa, już mi powiedzmy że przeszło, miałam miłe spotkanie w pracy i już się tak nie ciskam -
Dominika32 wrote:Hej
Kciuki za wizyty
Basia czekamy na wieści jak zawsze:-)
Ja za godz mam diabetyka,małe szanse że dostane diete przy takich cukrach(200)
Boję się tej insuliny jak cholera:-(
Dietę dostaniesz, bo dieta to podstawa. Ale przy takich cukrach faktycznie insulina też będzie. I nie taki diabeł straszny. Ja w poprzedniej ciąży miałam insulinę. Chodziłam z penem w torebce. Do opanowania. To tylko jeszcze kilka tygodni, a dla maluszka wszystko
Polecam stronkę słodkiemamy.edu.pl
Tam są diety i zalecenia przy cukrzycy ciążowej.
Basiu trzymajcie się. Oby Maluszek jak najdłużej pozostał w brzuszku. Trzymam kciuki za Was.
I dołączam to tych w kiepskim nastroju. Mąż nadal mnie wnerwia. Z jednej strony mówi żebym sobie odpoczela, przecież nie mogę się przemeczac. A z drugiej zostawia mi listę zadań, na L4 mam przecież tyle czasu że wszystko ogarnę. Fakt że ostatnio ma dużo pracy, często po 12godz. Ale ja też nie leżę i nie pachne. Wrrrr a potem zaskoczony że wieczorem padam na twarz i wstaje zła. Jak w nocy też wstaje po kilka razy do WC. To starszaka przekładam bo po przeprowadzce zaczął spadać z łóżka. Już go krzesłami zastawiam... -
Dominika32 wrote:Hej
Kciuki za wizyty
Basia czekamy na wieści jak zawsze:-)
Ja za godz mam diabetyka,małe szanse że dostane diete przy takich cukrach(200)
Boję się tej insuliny jak cholera:-(wszystko Ci wytłumaczą plus to już tylko kilka tygodni!
2017 #1
2019 #2
-
%basia1987 wrote:No to u nas dalej kiepsko. Mały tylko 610g więc znów słabo przybrał... Dziękuję za wszystkie kciuki i miłe słowa. Ja za Was wszystkie też trzymam kciuki. Cieszcie się swoimi ciążami. Naprawdę nie wyszukujcie sobie problemów, niech każdy dzień w tej ciąży będzie dla Was najpiękniejszym dniem
Basia, a jak proporcje?
Pisałaś wczoraj, ze psychika Ci siada (co naturalne i zrozumiałe). Zdaje się, że na Ujastku jest psycholog, ale nie wiem na jakiej zasadzie to działa - nie myślałaś, żeby z nim porozmawiać? Żeby pomógł Ci przejść przez tą sytuację. Jeszcze pewnie trochę tam poleżysz, potrzebujesz siły i wsparcia. Maluch cały czas przybiera i to jest bardzo pozytywne, tylko żebyś Ty się nie posypała. -
Ja również dołączam dla tych z podłym nastrojem ...
Z tym,że do szału doprowadza mnie niezmiennie placówka, w której chodzę do lekarza. Dostałam skierowanie na USG za 2 tygodnie, dzwonię żeby się zapisać na dodatkową wizytę. Oczywiście terminów nie ma, ale skoro prowadzący zaleca kontrolna wizytę wcześniej no to chyba jest ku temu powod.
W piątek idę na kolejną glukozę i nie wiem jakim cudem, ale we wtorek albo w środę mają mnie zapisać na dodatkową wizytę ... -
Basiu masz bardzo ciężki czas i to prawda, że przy Twojej sytuacji nasze problemy to raczej "problemiki". Basiu, a dostajesz jakieś leki, suplementy czy coś? Czy tylko tam jesteś i sprawdzają przepływy co jakiś czas? Może uda Ci się jeszcze raz porozmawiać z tą lekarką co ostatnio?
Kiniorek ja odstawiłam kwas foliowy i nie wiem czy wykupywać Pregme plus a wizytę mam dopiero 5 sierpnia. A zastanawiam się nad tym bo ostatnio na szkole rodzenia położna mówiła, że właśnie ta suplementacja powoduję, że maluszki rodzą się takie duże i czasami mamy przesadzają z tymi witaminami. -
Adela to nic to tylko się stosować do zaleceń. Ja dzisiaj znowu plackiem będę leżeć... Pojechałam z młodym na trening. Miałam jechać do domu ale znajoma też była z synem więc powiedziałam te 2godz. Szłam do auta i myślałam że nie dojdę... Tak mnie zaczelo kłuć podbrzusze... Zrobiłam w domu naczynia. Obiad z wczoraj zjadłam z młodym i Teraz będę leżeć... Mam nadzieję że się nie rozkula
-
Ja humor troszkę lepszy, bo przyszły śliczności z wyprawkowo 😊
Ale wcale nie jest takie małe to 56... 🤷🏻♀️ Ja już zgłupiałam.
Basiu najważniejsze, że poza rozmiarem wszystko inne z synkiem jest w porządku 😘 razem dacie radę.
Adella odpoczywaj teraz koniecznie! 😊
Matko, przejście ponad 3km na zakupy i pozałatwiać drobne sprawy jest strasznie męczące. Tzn dla moich pleców. Mam wrażenie ze krzyż włazi mi w dupsko 😋sunshine03, brunetka91, wiktoriaa, Cabrera, Kookosowa, ManiaM, mia4444, przedszkolanka:), kasia1518 lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualnyAaga wrote:Basiu masz bardzo ciężki czas i to prawda, że przy Twojej sytuacji nasze problemy to raczej "problemiki". Basiu, a dostajesz jakieś leki, suplementy czy coś? Czy tylko tam jesteś i sprawdzają przepływy co jakiś czas? Może uda Ci się jeszcze raz porozmawiać z tą lekarką co ostatnio?
Kiniorek ja odstawiłam kwas foliowy i nie wiem czy wykupywać Pregme plus a wizytę mam dopiero 5 sierpnia. A zastanawiam się nad tym bo ostatnio na szkole rodzenia położna mówiła, że właśnie ta suplementacja powoduję, że maluszki rodzą się takie duże i czasami mamy przesadzają z tymi witaminami. -
Monia tu 3km a mnie chcą do Ustronia na wycieczkę wziąć do Parku Leśnych Niespodzianek. I się zastanawiam czy jechać. Zobaczę co moja powie ginekolog i czy pozwoli w ogóle.
Jeszcze wyjazd do Istebnej na "weekend miodowy" znajomych. Ale tam będę po prostu odpoczywać w pensjonacie
-
Kiniorek jak dasz radę to podziwiam. Wymiekłabym 😁 masz lepsza kondycję pewnie. Ja dziennie tak staram się robić przynajmniej 5-7 tys kroków. Ale już jest normalnie coraz gorzej. Z plecami. Ale nie tylko od chodzenia, od siedzenia na krześle tez.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualnyMoni te rozmiary ciuszków to w cały świat są
ja posegreguję po praniu ciuszki po prostu od najmniejszego do największego i tyle
Powoli kończę wyprawkędzisiaj kupiłam wanienkę, zamówiłam łóżeczko-dostawkę, a w sobotę jadę po fotelik
zostały tylko jakieś drobnostki do dokupieniano i pranie i najgorsze - prasowanie...
moni05, Kookosowa, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość