Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Teściowie..poszli z Kinia na spacer. Oczywiście oni siedzą w bloku 25st, okna nigdy nie otworzą (bo przeciąg i się przeziebisz), a my z Kinia w kamienicy i preferuję zimny chów. I 5 min dyskusji, że na spacer mam dać czapeczkę
(na dworzu 18 stopni). Nawet wyszłam, bo mówią, że zimno, wieje itd. wychodzę, jak dla mnie ok, wiatru nie ma.. to tak a propos czapeczek i dziadków, bo była ostatnio dyskusja na ten temat.. postawiłam na swoim, ale mina teściowej bezcenna..
moni05, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Jupik wrote:Teściowie..poszli z Kinia na spacer. Oczywiście oni siedzą w bloku 25st, okna nigdy nie otworzą (bo przeciąg i się przeziebisz), a my z Kinia w kamienicy i preferuję zimny chów. I 5 min dyskusji, że na spacer mam dać czapeczkę
(na dworzu 18 stopni). Nawet wyszłam, bo mówią, że zimno, wieje itd. wychodzę, jak dla mnie ok, wiatru nie ma.. to tak a propos czapeczek i dziadków, bo była ostatnio dyskusja na ten temat.. postawiłam na swoim, ale mina teściowej bezcenna..
Kookosowa lubi tę wiadomość
-
Sunshine- też prasowania nie znoszę. Jak trzeba, to najczęściej mąż to robi😉
Wiecie, od leżenia to boki bolą😉 Ciężko tak nic nie robić. No ale na pewno będę się ograniczać i nie będę ganiala z robotą cały dzień. Tylko powoli powoli- na ile sił wystarczy. -
sunshine03 wrote:Moni te rozmiary ciuszków to w cały świat są
ja posegreguję po praniu ciuszki po prostu od najmniejszego do największego i tyle
Powoli kończę wyprawkędzisiaj kupiłam wanienkę, zamówiłam łóżeczko-dostawkę, a w sobotę jadę po fotelik
zostały tylko jakieś drobnostki do dokupieniano i pranie i najgorsze - prasowanie...
Sunshine, ja tez dzisiaj zamówiłam dostawkę, jednak się zdecydowałam na używaną, bo jak obejrzałam w smyku te wszystkie modele to stwierdziłam, że na pewno chce nowszy model chicco, a kosztował dość dużo. Jaką kupiłaś wanienkę?
mam takie może głupie 2 pytania.
1. w jakiej temperaturze wyprać ubranka? a pieluchy?
2. Czy te ciuszki trzeba prasować? Czy są ku temu jakieś powody oprócz estetycznych? Pytam bo ja nie używam żelazka w ogóle w domu i nie wiem czy teraz czas to zmienić.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
kkkaaarrr wrote:Haha, mam nadzieję, że na trasie spacerowej nie ma jakiegoś sklepu gdzie można kupić czapeczkę, bo na bank by wstąpili
Idę o zakład, że tylko wyszli z bramy i kaptur Kini od bluzy wylądował na jej głowie.. dodam, że tak chowali mojego męża że jako dziecko w kółko chorował i odporność zero. Do tej pory ma traumę.. -
adella1 wrote:Sunshine- też prasowania nie znoszę. Jak trzeba, to najczęściej mąż to robi😉
Wiecie, od leżenia to boki bolą😉 Ciężko tak nic nie robić. No ale na pewno będę się ograniczać i nie będę ganiala z robotą cały dzień. Tylko powoli powoli- na ile sił wystarczy.
Adella dokładnie, ja jak leżę to się od razu czuję jakaś taka bardziej apatyczna i bez sił. Mam wielką nadzieję, że mi lekarka jutro na wizycie nadal pozwoli na spacery. Póki co powiedziała, że mogę chodzić ile chcę, tylko żeby się nie doprowadzać do stanu zmęczenia i bólu brzucha. I tego zalecenia się trzymam, jak mam gorszą formę, to się kładę. I zauważyłam, że na raz nie mogę przejść dużo, ale jak sobie robię częste przerwy to spokojnie 5-8 km dziennie nawet i jest ok. Ale to na urlopie, na co dzień chodzę mniej, bo pracuję jeszcze na cały etat więc tyle co po pracy jakiś spacer.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
nick nieaktualnyaga_ni wrote:Sunshine, ja tez dzisiaj zamówiłam dostawkę, jednak się zdecydowałam na używaną, bo jak obejrzałam w smyku te wszystkie modele to stwierdziłam, że na pewno chce nowszy model chicco, a kosztował dość dużo. Jaką kupiłaś wanienkę?
mam takie może głupie 2 pytania.
1. w jakiej temperaturze wyprać ubranka? a pieluchy?
2. Czy te ciuszki trzeba prasować? Czy są ku temu jakieś powody oprócz estetycznych? Pytam bo ja nie używam żelazka w ogóle w domu i nie wiem czy teraz czas to zmienić.
Ubranka dla noworodka powinno sie uprasowac, zeby niby wybic bakterie i zmiekczyc je trochewiekszosc mam prasuje tylko 1x cala wyprawke przed narodzinami noworodka, a potem juz nie.
Ubranka bede prala wg wskazan na metce. Na wiekszosci mam 40st., na czesci 60st. Pieluchy tetrowe, reczniki raczej w 60 st.
Wszystko to, co bylo w szpitalu po powrocie do domu trzeba wyprac w 90st.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 13:58
moni05, aga_ni lubią tę wiadomość
-
Hej:-)
Ja jestem mistrzynią przegrzewania dzieci. Mi zawsze jest zimno wiec niby dzieciom tez. Jak oglądam teraz zdjecia z ich okresu bobasow to im wspolczuje. Zawsze bodziak, na to pojacyk i jeszcze kocem przykryte a to w domu:-). No nic taka moja schiza:-). Może z małym bedzie lepiej.
Ale moja 8 latka nigdy antybiotyku nie miała, druga z 2 razy. Wogole mi nie chorują. Wiec to nie zawsze się łączy że zimny chow to i dzieci nie chorują a przegrzewanie tak. -
Hej:-)
Ja jestem mistrzynią przegrzewania dzieci. Mi zawsze jest zimno wiec niby dzieciom tez. Jak oglądam teraz zdjecia z ich okresu bobasow to im wspolczuje. Zawsze bodziak, na to pojacyk i jeszcze kocem przykryte a to w domu:-). No nic taka moja schiza:-). Może z małym bedzie lepiej.
Ale moja 8 latka nigdy antybiotyku nie miała, druga z 2 razy. Wogole mi nie chorują. Wiec to nie zawsze się łączy że zimny chow to i dzieci nie chorują a przegrzewanie tak. -
sunshine03 wrote:Wszystko to, co bylo w szpitalu po powrocie do domu trzeba wyprac w 90st.
W mojej pralce jest na przykład funkcja ActiveOxygen, tj. "pranie" w aktywnym tlenie, który usuwa 99,99% zarazków. Alternatywą może być upranie w vanishu z aktywnym tlenem na niskiej temperaturze a potem upranie jeszcze raz w normalnym proszku dziecięcym.sunshine03 lubi tę wiadomość
-
Uwemhe wrote:Hej:-)
Ja jestem mistrzynią przegrzewania dzieci. Mi zawsze jest zimno wiec niby dzieciom tez. Jak oglądam teraz zdjecia z ich okresu bobasow to im wspolczuje. Zawsze bodziak, na to pojacyk i jeszcze kocem przykryte a to w domu:-). No nic taka moja schiza:-). Może z małym bedzie lepiej.
Ale moja 8 latka nigdy antybiotyku nie miała, druga z 2 razy. Wogole mi nie chorują. Wiec to nie zawsze się łączy że zimny chow to i dzieci nie chorują a przegrzewanie tak.
Jak tak myślę o synu, urodzonym w maju i o tym jak go ubieralam, to dziwię się że on to dobrze zniósł jednak😉 Zachorował pierwszy raz jak poszedł do przedszkola. Za to córka, urodzona w lutym non stop coś lapala, jak miała 3-4 tygodnie to z potężnym katarem walczyliśmy. Nie przegrzewalam jej raczej, no ale ogrzewanie plus to co lapala od nas i starszego brata robiło swoje. -
Dziewczyny byłam dziś na fitnesie dla ciężarnych. O rety działo sie na maxa. Myslalam ze to beda takie zajecia dla staruszek a tu normalnie dali popalic. Pot się ze mnie lał na maxa. Mam formę do dupy normalnie. Powinnam była wcześniej sie zapisać ale wszystkie zajecia były w godzinach pracy co mnie strasznie wnerwiało.
Polecam dziewczyny cwiczenia tym co mogąprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBasiu, również przypominam, ze oprócz wagi liczy się dojrzałość...każdy dzień/tydzień jest dla Filipka na wagę złota. A Ty jesteś naprawdę dzielna i jestem pewna, ze synek ci to wynagrodzi ❤️
U mnie tez dziś gorszy dzień, młody id wczoraj bardzo slabo się rusza i jeśli do wieczora się to nie zmieni, to pierwszy raz zawitam na izbie chyba -
aga_ni wrote:Sunshine, ja tez dzisiaj zamówiłam dostawkę, jednak się zdecydowałam na używaną, bo jak obejrzałam w smyku te wszystkie modele to stwierdziłam, że na pewno chce nowszy model chicco, a kosztował dość dużo. Jaką kupiłaś wanienkę?
mam takie może głupie 2 pytania.
1. w jakiej temperaturze wyprać ubranka? a pieluchy?
2. Czy te ciuszki trzeba prasować? Czy są ku temu jakieś powody oprócz estetycznych? Pytam bo ja nie używam żelazka w ogóle w domu i nie wiem czy teraz czas to zmienić.
1. Początkowo prałam w 60 st, nawet jak na metce było 40- stąd ważne, jakie się ciuszki kupuje, bo niektóre po tych 60 mogą wyglądać słabo. Niemniej te 60 to tylko przez miesiąc, dwa, już ta temp.wybija większość syfow, myślę że w 90 nie ma sensu. Teraz piorę w 40/50 zależy od stopnia wybrudzenia.
2. No właśnie ja prasowalam tylko wyprawkę. Jak słyszę, że ludzie 4latkom prasują majtki i rajtuzki to wymiekam. Dla mnie też żelazko mogłoby nie istnieć, kupiłam lepsze właśnie przed narodzinami Kingi, ale używam tak samo jak kiedyś-prawie nigdy. Jak spytałam kiedyś siory (4 dzieci) czy prasuje coś dzieciakom to się śmiać zaczęła.. no ale niektórzy lubią mieć takie wymuskane, wygładzone, no ok. Mnie i mężowi (styl sportowy) w ogóle to różnicy nie robi. A jak się pierze noworodkowi w tych 60 to i myślę, że prasowanie można olać.aga_ni lubi tę wiadomość
-
aga_ni wrote:Sunshine, ja tez dzisiaj zamówiłam dostawkę, jednak się zdecydowałam na używaną, bo jak obejrzałam w smyku te wszystkie modele to stwierdziłam, że na pewno chce nowszy model chicco, a kosztował dość dużo. Jaką kupiłaś wanienkę?
mam takie może głupie 2 pytania.
1. w jakiej temperaturze wyprać ubranka? a pieluchy?
2. Czy te ciuszki trzeba prasować? Czy są ku temu jakieś powody oprócz estetycznych? Pytam bo ja nie używam żelazka w ogóle w domu i nie wiem czy teraz czas to zmienić.
Ubranka pierzemy jak na metce. Żeby się nie zniszczyły. A prasuje tylko raz potem już nie prasowalam córce. Szkoda czasu bo możesz nałożyć a za pięć minut kupa albo uleje i przebrać trzeba. Teraz też prasuje jej tylko bluzki bo są pogniecione. A resztę nie. Wyjdzie na godzinę na plac zabaw i jest cała brudna więc szkoda mojego czasu i prądu.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Koniecznynka
powiem Ci że sama nie jesteś. Chociaż jakby mój mąż zrobiłby mi liste co mam w domu porobić to bym mu chyba wiatrak z dupy zrobiła :p ale owszem roboty w mieszkaniu nie brakuje
Cabrera mnie też dziś mały zaskoczył. Wczoraj szalał a dzisiaj właśnie taki spokojny. Ale rusza się więc się nie nakręcam. Bardziej mnie to kłucie przy chodzeniu martwi.
Jedziemy po lovele i płyn do płukania. Teściowi po wino na urodziny i Krzysiek sobie coś na urodziny wybierze
I chyba zaczynam prac powolutku -
Ja chodzę 3 razy na spacery z Córką ok godzina półtorej. W pracy jak byłam to też ciągle na nogach. Z dzieckiem nie posiedzisz. I czuję że brzuch się buntuje ale mimo to chodzę bo jak bym tak siadła to bym bardziej obolała wstała.
Właśnie wróciłam z córką z Lidla. Do Lidla mam całkiem duży kawałek. Córką 3 lata ale daje radę na nogach bez jęczenia. I nadal ma siłęmoni05 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku