X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 21 lipca 2019, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania ja to zawsze się uśmiecham i dziękuję za rady, dodając że ja mam w tym temacie inne zdanie i chciałbym żeby zostało uszanowane i cos ma byc zrobione jak ja chcę. Też słyszę mnóstwo tekstów typu "ja Wam wszystkim dodawałam do wody cukru i żyjecie".

    Z teściowa nie nam takiego problemu, dostosowuje się i robi to co ja chce i o czym mówię, ale z moją mamą tragedia... nic jej nie przemowi, ostatnio nawet awanturę zrobiłam A pro po cukru i kilka razy powtórzyłam że nie życzę sobie żeby moje dziecko dostało cokolwiek słodkiego do ust - bo już po dobroci nie docierało, więc musiałam ostro. Tyle dobrego ze mama 700km ode mnie i widzi wnuczke kilka razy w roku.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 21 lipca 2019, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mia4444 wrote:
    Dziewczyny wiecie do którego tyg ciazy bierze się acard ;).

    Ja już odstawiłam. Ale ja mam częste krwotoki z nosa i musiałam bo nie mogłam powstrzymać. Ale z tego co czytałam to po 30 tygodniu. Organizm jeszcze jakiś czas działa jakbyś brała i musi być czas przed porodem.

    mia4444 lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 21 lipca 2019, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi KP nie było dane. Bardzo chciałam podawać swoje mleko więc było KPI ale tylko 6tyg bo później pokarm zanikl- niestety sprzęt tak nie pobudzi jak dziecko, a stosowalam różne wspomagacze i sciagalam co 2-3h.

    Również podzielam zdanie Kokosowej w tej kwestii. Mnie KPI bardzo męczyło bo prawie wcale nie spałam, dziecko jadło co 3h, zanim ściągnęłam, wyparzylam laktator, nakarnilam i potem wyparzylam butelki to za chwilę było wszystko od nowa - chodziłam jak zombi, ciągle zmęczona.

    Teraz mam zamiar KP ( jak będzie mi dane) ale i chce też od początku mieć KPI , żebym mogła wyjść na zakupy, do kosmetyczki i zostawić mleko mężowi w lodówce. Nie mam zamiaru długo karmić piersią ale te pół roku bym chciała ( jak wcześniej fizycznie i psychicznie nie wysiądę).

    Ja uważam że zadowolona matka to szczęśliwe dziecko i Nie ma co się zarzynać żeby KP. A bliskość z dzieckiem można nawiązać w inny sposób.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2019, 23:42

    moni05 lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 22 lipca 2019, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do alkoholu i petow w ciąży. No mam nadzieję, że nikogo nie obrażę, ale to już serio- totalna głupota :-/ tutaj też uważam, że gadanie pt.wypilam/zapaliłam i nic się nie stało to gadanie głupiego. Coś jak mi kiedyś kolega palacz próbował udowadniać, że wcale nie od papierosów robi się rak płuc i to wcale nie takie szkodliwe jak się mówi. Jasne.
    Nie wiem co bym zrobiła, jakby ktoś bliski u mnie palił. Ani moi rodzice, ani męża nie palą. Pali tylko siostra męża, i jej powiedziałam już na wstępie, że jak przyjdzie do Kingi i wyczuje od niej pety to ją wyprosze. Nie ma zmiłuj. Dostosowała się. Dla mnie zdrowie dziecka najważniejsze.

    Co do alkoholu-nie miałam alkoholu w ustach od dobrych dwóch lat-czyli od ciąży z Kingą. Nie brakuje mi alko i szczerze mówiąc, jakoś nie jest to dla mnie wyrzeczenie. Chyba jestem stara, bo doszłam do wniosku, że alkohol to straszny syf i oglupiacz mózgu i szczerze to się zastanawiam, czy kiedyś jeszcze wezmę to g.. do ust ;-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 22 lipca 2019, 04:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, ze sie wcinam w rozmowe ale cos mnie zaciekawilo i mam pytanie :)
    ManiaM wrote:
    Edit: najbardziej wkur wilo mnie jak powiedziałam jej że jak chce przyjechać to niech rzuci fajki na miesiąc. Bo noworodek przytulajac się , mając styczność z oddechem i ciuchami osoby palącej A raczej jarającej co 10 min przyswaja ta nikotyne, chłonie to wszystko i jest to też w większości przyczyną naglej śmierci noworodkow. No masakra ... wychodzi na to że ja to mądrala bo wyczytałam na Internecie itp. Akurat o tym mówili w szkole rodzenia np
    Kurcze az tak trzeba uwazac? Bo ze nie wolno przy noworodku palic jest oczywiste..
    Moja tesciowa pali czesto i to nawet w mieszkaniu, cale smierdzi papierochami🤢 Teraz mam obawy zeby ja odwiedzic🤢

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 22 lipca 2019, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine "kiedyś tak się robiło i wszyscy żyją"-no wlaśnie,zdanie jedno z najglupszych.
    Kiedyś sadzano nas w chodziki i skoczki,jedne dzieci są ok,inne maja problemy z kręgosłupem,nóżkami,biodrami właśnie od tego.
    Dzieci jadły duzo slodyczy i źyją- tak,tylko po 30 latach nie mają polowy zębów lub są one w takim stanie,że zal jak się patrzy.
    A bo kiedyś dawało się uprawy z ziemi czy krzakow a teraz sterylnie myjemy-no tak,ale kiedyś nie bylo tyle chemii i psikania chwmikaliami na owoce czy warzywa.
    Można przytaczać przykladów bardzo dużo. Ale właśnie przegadać się nie da niektórym i tak jak piszecie,wszelkie dyskusje są bez sensu bo i tak nie zadzialają i nie dotrą .

    kalcia, sunshine03, moni05 lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 22 lipca 2019, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik w obu kwestiach popieram. I mam takie samo zdanie. A już najbardziej rozwala mnie hasło: BO LEKARZ POWIEDZIAL ZE JAK ODSTAWIE PAPIEROSY TO BARDZIEJ ZASZKODZE NIZ JAK PALE!
    I się zastanawiam jaki konował tak mówi...

    Młody mnie obudził. Miał być basen. Ale o 12:00 ma być 23st i pochmurno. I wytłumaczyć muszę jakoś zeby znowu focha nie było że to nie jest pogoda na basen. Że będzie kino A na basen wezmę w czwartek kiedy ma być 29st... Wiecie gdy się na coś nastawiajcie bardzo i ciężko wam jest przestawić się na coś w zastepstwie... Dla niego to jak dostać lizaka zamiast kawałku tortu czekoladowego :p chociaż on to jest anioł w porównaniu z dziecmi moich koleżanek...

    Edit; nie doceniam własnego dziecka :p jak usłyszał, że możemy iść ale jak będzie mi zimno albo im po 1.5godz to do domu, to stwierdził że on poczeka na lepasza pogodę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2019, 07:57

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 22 lipca 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poznałam ostatnio przez FB dziewczynę która z niemal identyczną sytuacją jak moja. Miała problem z przepływami i mały waga 550g. Trafiła do szpitala w 27tc. Napisała mi dziś rano że wczoraj urodził się Maciuś z waga 600g w 28tc. Boziu jaki on maleńki. Mam nadzieję ze wszystko będzie u nich dobrze... Modlę się.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2019, 08:30

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 22 lipca 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć laski. Mój mąż pali niestety ale nie w domu. Cały czas mu mówię że jak do porodu nie rzuci to będzie spał na kanapie a nie z nami, właśnie ze względu na SIDS. Mam nadzieję że mu się uda rzucić bo będę za nim tęsknić w łóżku ;) ale on ma nieśmiertelny argument, że przeze mnie pali. W sensie jak zaczęliśmy się spotykać te 13 lat temu to ja paliłam a on nie. I że on niby zaczął palić żeby się nie całować z popielniczką. Srali móżdżki będzie wiosna jak to u mnie mówią. Zwłaszcza że ja rzuciłam a on dalej nie może. Ale wymówkę ma chyba sam przed sobą, że to właściwie przecież nie jego wina że pali. Tak to się człowiek sam potrafi oszukiwać :p
    Kiniorek widzisz jaki fajny ten Twój syn :)
    A co do karmienia to ja uważam że póki jest to komfortowe dla mamy i dziecka to można karmić i nikt nam nie powinien mówić ile MUSIMY albo ile MOŻEMY karmić. To jest tylko nasza sprawa czy to będzie miesiąc czy 3 lata. A dzisiaj się każdy do wszystkiego wtrąca i każdy wie najlepiej. Lepiej zwyczajnie robić swoje dziewczyny. Ja rozumiem rady w kwestiach bezpieczeństwa, typu łóżeczko teraz na topie, czy fotelik, wiadomo stan wiedzy się zmienia i można się do tego dostosować. Ale nie z każdej najdrobniejszej kwestii robić walki na życie i śmierć :D no ale, co kto lubi, małe niektórzy się muszą dowartościować w taki sposób :D
    A ja zaczynam w końcu ostatni tydzień w pracy. Jakoś przetrwałam. Jeszcze tylko parę dni. A 1.08 jadę do Polski jak mnie gin i diablo puszczą. Jadę sama z psem blablacarem bo mąż nie ma urlopu (cholerna gastronomia). Ale i tak się mega cieszę że się spotkam z rodziną i przyjaciółmi :)
    Miłego dnia wszystkim

    moni05, kasia1518 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z moja mamą raczej nie bede musiala walczyc , mimo ze na pewno ma troche inne zdanie ale potrafi sie dostosowac do mojego. Moja mama pali papierosy ale odkad sie z tata dowiedzieli, ze jestem w ciazy i jak ich odwiedzalam to zawsze wychodzili zapalic na dwór, nawet zimą. Czasem nawet jak jakas ciotka palaca przyjechala to wychodzila razem z nimi na zewnatrz :)
    W rodzinie meza nikt nie pali, ani za bardzo nie pije. Za to kochaja wciskac porady i sie obrazac...no ale ja to bede miec najwyzej w dupie.
    Maz tez nie pije, wiec nie ma problemu.

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 22 lipca 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Basiu trzymam kciuki za was nadal. I za koleżanke i ciebie. Taki maluszek jest silny i mam nadzieję że będzie walczyć.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 22 lipca 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie lekarz rodzinny do karmienia ma najlepsze podejście,siostra poszła po lek na alergie i powiedziała lekarzowi, że karmi jeszcze córkę (wtedy 7 miesięcy). Lekarka na nią nakrzyczala, że robi krzywdę karmić tak duże dziecko :)

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 22 lipca 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą jak ja poszłam ze zwykła infekcja to powiedziała, że lekarz rodzinny się kobietami w ciąży nie zajmuje :)

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 22 lipca 2019, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwnie jakoś. Pierwszy dzień na zwolnieniu. Jest 8.45 a ja nie w korku tylko w lozku, dopijam kawe i czytam forum :D

    A tak w ogole to mam dzis wieczorem wizyte i jestem bardzo ciekawa ile ta moja non stop wiercaca sie ksiezniczka juz wazy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2019, 08:49

    silent, KasiaP, Cabrera, moni05, Kookosowa, kasia1518 lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 22 lipca 2019, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkkaaarrr no to czekam na info ;) poczekaj na chwilę nudy :D będziesz że ściereczka latać :D ja za chwilę się właśnie biorę żeby mieć już z głowy. Później z chłopakami na zakupy. A później ich do kina zawiozę a ja w tym czasie na sklepy. Muszę sobie jakieś spodenki kupić...

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 22 lipca 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Kkkaaarrr no to czekam na info ;) poczekaj na chwilę nudy :D będziesz że ściereczka latać :D ja za chwilę się właśnie biorę żeby mieć już z głowy. Później z chłopakami na zakupy. A później ich do kina zawiozę a ja w tym czasie na sklepy. Muszę sobie jakieś spodenki kupić...
    Haha, poki co mam taaaaaaka dluga liste rzeczy, ktore odkladalam, ze zrobie jak juz bede na zwolnieniu :) zobaczymy jak mi pojdzie z realizacja planu

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Dominika32 Autorytet
    Postów: 692 591

    Wysłany: 22 lipca 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry
    Kciuki za wizyty:-)

    w57vrjjgdjn1sode.png

    qdkkkqi1yy4kqg9a.png

    lprkcwa1u3xyt21v.png

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 22 lipca 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina2811 wrote:
    U mnie lekarz rodzinny do karmienia ma najlepsze podejście,siostra poszła po lek na alergie i powiedziała lekarzowi, że karmi jeszcze córkę (wtedy 7 miesięcy). Lekarka na nią nakrzyczala, że robi krzywdę karmić tak duże dziecko :)

    Haha, mnie pouczył lekarz gin.(bardzo dobry spec) jak przyszłam w 6 tyg na usg ciąży i pytał o dziecko (byłam też u niego w poprzedniej ciąży) i jak mu powiedziałam, że karmię jeszcze piersią (10 mc) to puknął się w łeb, powiedział, że swoje dla pierwszego dziecka zrobiłam i teraz mam myśleć o drugim i już odstawić od piersi i nawet nie słuchać dobrych rad pt.jak się jest w ciąży można karmić, tylko zatroszczyć się o siebie i to co we mnie siedzi, a to dziecko co poza mną dostało już wystarczająco mojego mleka ;-)

    Każdy karmi jak chce i ile chce, oczywiście, że 3letnie dziecko nie jest krzywdzone jak jest na cycu, tak samo ucinam, że jak któraś z was okaże się, że nie może/nie chce karmić piersią (co naprawdę czasem wymaga meeega poświęcenia jak u mnie, albo jest niemożliwe, jak Kasia napisała) i od początku pojedzie na mm to to też nie tragedia życiowa i krzywdy tym nie zrobi. Po prostu dla mnie piękne i naturalne jest karmienie do ok.1 roku, a że komuś się podoba wiszący na cycu 3latek, ok, ma prawo mieć inne podejście :-) (koleżanka z kwietniowek pisała o chłopaku 9 lat, co to jeszcze z cyca ciągnął :-P ).

    A z tym, że kiedyś było inaczej i też żyjemy. Tu chodzi o popadanie w skrajności, bo dobrze wiemy, że palenie/picie jest zakazane i szkodliwe, ale serio, jak słyszę że 4latek sra w gacie bo jest niegotowy na nocnik a nie można dziecka zmuszać- no ludzie..to samo chodziki, chusty i co tam jeszcze dziewczyny napisały. Nie daje dziecku chodzika, nie mam potrzeby, ale 90% mojego pokolenia w nim popylalo (moja mama dalej się dziwi, że to jakieś wady powoduje) i proszę was, naprawdę nie mam pokrzywionych znajomych ze zmianami w biodrach, kręgosłupach czy nie wiadomo gdzie jeszcze. Wszystko trzeba używać mądrze i w granicach rozsądku, i chusty, i nosidełka i chodziki, a nie wsiadać na kogoś, bo kupił dziecku chodzik a to zło od którego będzie krzywy i połamany :-)

    Snow White lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 22 lipca 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim :)

    Ja dzisiaj mam kiepski dzień, strasznie słabo się czuję.


    Co do "dobrych rad" moja mama powiedziała, że kiedyś wszystko było inaczej i teraz ona już nic zupełnie nie wie :) Także wtrącać się nie będzie. A jaka zachwycona była kolorową tetrą :D
    Teściowa na szczęście daleko, wnuk jej potrzebny do chwalenia się przed sąsiadkami, więc tu też się nie boję o wtrącanie.




    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 926 954

    Wysłany: 22 lipca 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że za 30 lat my też będziemy potępiane jak mogłyśmy dziecko w łóżeczku trzymać, albo jak śmiałyśmy robić tyle usg czy coś bo wyjdą badania, że to niezdrowe i dlatego społeczeństwo boryka się z takimi problemami. Usprawiedliwienie zawsze się znajdzie a to i tak będzie wina mam :D Jak dla mnie niech każdy robi co chce, niech karmi piersią lub mm, niech trzyma dziecko w pieluszce do 4 rż albo niech od roku jest nauczone siadać na nocnik. Te wszystkie badania i tak są o dupę roztrzaś bo za rok będą już nieaktualne, a my będziemy się wtedy rękami i nogami bronić, że na nasze dziecko świetnie to wpłynęło i pewnie tak będzie bo nie chodzi o to kto ma racje tylko z jakim zaangażowaniem, chęcią i miłością zajmuje się swoim dzieckiem.

    sandrina22, KasiaP, moni05, Cabrera, ManiaM, kasia1518, Snow White lubią tę wiadomość

‹‹ 812 813 814 815 816 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ