Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymoni05 wrote:Właśnie w temacie masowania krocza... apla ciążowa dzisiaj mi taki tekst wygenerowała, że krocze masować i rozciągać można od 34tc raz lub dwa w tygodniu chyba. Prawda to? Myślałam, ze to zwykle ćwiczenie mięśni, które można robić cały czas... nie zaczęłam co prawda, ale zdziwiło mnie to nieco.
Z Alą nie robiłam nic, teraz planuje jak najbardziej sobie pomoc i się przygotować.
W tym tygodniu zaczynam szkołę rodzenia, zobaczymy co tam powiedząmoni05 lubi tę wiadomość
-
Aaga wrote:O kurde... to rozumiem stres. Może warto ćwiczyć mięśnie kegla, smarować się oliwką, potem pić wiesiołek itd? Ja jeszcze nawet nie wiem jaka jest szacowana waga, ale też mocno się boję tego pękania i będę próbować wszystkiego oprócz tych baloników bo to akurat mnie przeraża.
W szkole rodzenia mocno położna akcentowała to żeby kobiety nie dawały się nacinać i walczyły o swoje krocze bo w szpitalach wszyscy mają to gdzieś. Podawała właśnie różne sposoby żeby przygotować krocze i żeby nie naciskać na jak najszybszy poród bo to też może wpływać na to, że krocze pęka. A jak trwa trochę dłużej to na spokojnie wszystko zdąży się naciągnąć. -
ManiaM wrote:
Myślę że będzie standardowe. 3.5 na oko. Bo mniej więcej w tych wszystkich aplikacjach mówią że 29 tydzień dziecko ma 30cm i 1200 g. Plus minus wiadomo. Oni podają średnia. A tobie tak wychodzi.ManiaM lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
nick nieaktualnyManiaM wrote:
za to Emikey w okolicach 80 centyla to się może nastawiać na większego bobasa
Kurcze Wasze bobasy takie duże, a mój taki maleńkidobrze, że idę jeszcze w przyszłym tygodniu na usg, bo bym ześwirowała ze stresu do następnej wizyty (dopiero za miesiąc)
ManiaM lubi tę wiadomość
-
Aaga wrote:W szkole rodzenia mocno położna akcentowała to żeby kobiety nie dawały się nacinać i walczyły o swoje krocze bo w szpitalach wszyscy mają to gdzieś. Podawała właśnie różne sposoby żeby przygotować krocze i żeby nie naciskać na jak najszybszy poród bo to też może wpływać na to, że krocze pęka. A jak trwa trochę dłużej to na spokojnie wszystko zdąży się naciągnąć.
Taaa u mnie trwało dłużej. Dużo dłużej. 2godz parte, podwójne nacięcie, ucisk brzucha... Też wierzyłam że może uda się bez nacięcia. Lykalam wiesiolek, piłam liście malin, kegla pół ciąży cwiczylam, potem masaż krocza. Mały ważył 3600 więc nie to że kolos. Teraz może wiesiołka popije, ale trodno jak trzeba niech nacinaja, lepiej tak niż popekac. Każdy poród jest inny i liczę że teraz Malutka porostu sama wybije się z pięty i wyskoczy.
Chce się wierzyć w to co opowiadają w szkołach rodzenia, czyta się w necie albo tu na forum. Życie weryfikuje.
Koleżanka urodziła syna 4,5kg (miał być 3,9) SN. I mówiła że nie odczuła jakoś tej wagi gorzej niż z córką 3200.
Ostatnio koleżanka mi się chwaliła że jej 3miesieczne dziecko usypia samo i przesypia noc. Ze to jej siła woli bo nie uległa i nie nosiła. Taka mądra młoda mama. A ja se myślę G prawda. Jakby jej dziecko darlo się co chwilę z powodu brzuszka lub jakiegokolwiek innego, nie wierzę że by słuchała tego spokojnie i czekała aż usnie. -
Sunshine, mój tez był na 30-45 zawsze 😊 i już nie marudzę, póki wszystko ok. Choć nie mogę się oprzeć wrażeniu, że przykoksił srogo... 😂😋
sunshine03 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Kończynka mój miał miesiąc jak już prześpij noce i się nie budził na karmienie ale żadna z tym moja zasługa bo nosiłam :p po prostu tak miał,ciężko to tłumaczyć "wkładem własnym w wychowanie" i myślę że egzemplarz koleżanki też po prostu tak miał :p2017 #1
2019 #2
-
Zresztą powiem Wam że ja po tygodniu czytałam że inne dzieci już noce całe śpią i tak myślałam co jest nie tak z moim :p dopiero potem się okazało że te wszystkie spiąće dzieci śpią całą noc ale budzą się kilka razy na jedzenie i trzeba do nich wstać :p jak ja mówiłam że mój śpi to miałam na myśli że się nie budzi i stąd myślałam że coś nie tak z moim :p
Olala lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
nick nieaktualny
-
Konieczynka wrote:Taaa u mnie trwało dłużej. Dużo dłużej. 2godz parte, podwójne nacięcie, ucisk brzucha... Też wierzyłam że może uda się bez nacięcia. Lykalam wiesiolek, piłam liście malin, kegla pół ciąży cwiczylam, potem masaż krocza. Mały ważył 3600 więc nie to że kolos. Teraz może wiesiołka popije, ale trodno jak trzeba niech nacinaja, lepiej tak niż popekac. Każdy poród jest inny i liczę że teraz Malutka porostu sama wybije się z pięty i wyskoczy.
Chce się wierzyć w to co opowiadają w szkołach rodzenia, czyta się w necie albo tu na forum. Życie weryfikuje.
Koleżanka urodziła syna 4,5kg (miał być 3,9) SN. I mówiła że nie odczuła jakoś tej wagi gorzej niż z córką 3200.
Ostatnio koleżanka mi się chwaliła że jej 3miesieczne dziecko usypia samo i przesypia noc. Ze to jej siła woli bo nie uległa i nie nosiła. Taka mądra młoda mama. A ja se myślę G prawda. Jakby jej dziecko darlo się co chwilę z powodu brzuszka lub jakiegokolwiek innego, nie wierzę że by słuchała tego spokojnie i czekała aż usnie.
Póki nic lub niewiele mnie to kosztuję to i tak wolę próbować niż iść na porodówkę i niech robią ze mną co chcąJeżeli się nie uda to trudno, ale liczę że to coś pomoże
-
emikey wrote:Hello. Rozkoszuje się wakacjami u mamy w Polsce. Czlowiek jak się przyzwyczai do mieszkania 2500 km od domu to potem ciężko jest. Od momentu przylotu słyszę, że moje dziecko wygląda jak z Oświęcimia i jest tak chude że nie wygląda na moje dziecko (Gabriel ma 12,4kg do 88cm i 1,7roku). Jest szczuply ale nie chudy. Ciagle tylko "daj mu mleko zamiast wody" "powinien pić więcej mleka" "daj biszkopta do mleka" "podtyka mu jedzenie co godzinę jak rozciąganie żołądek będzie lepiej jadł" "zamiast owoców powinien jeść chleb i serek waniliowy". Gdzie można kupić cierpliwość bo już mi się kończy.
Kookosowa lubi tę wiadomość
-
paulina2811 wrote:Szkoła jedyna w mieście, na nfz katolicka, oprócz spotkań z lekarzami, poloznymi jest jeszcze z księdzem
ja myślę tak samo, że wszystko jest lepiej naturalnie ale nie zawsze tak wychodzi... A co najlepsze w moje grupie na 10 par tylko ja chcę spróbować SN, reszta ma planowe cc w prywatnych klinikach
O rany, aż tak duży jest odsetek cc w porównaniu do sn? 😮 czy po prostu w tej grupie się tak trafiło?
A i jeszcze pytanie czy do szkoły wszystkie kobiety chodzą ze swoimi facetami? Mój akurat przez najbliższe tygodnie będzie tylko w weekendy i raz w tygodniu ale późno popołudniu i podejrzewam że na większość zajęć (lub nawet na wszystkie) przyjdę sama.
O masowaniu krocza żeby się przygotować do porodu oczywiście nie miałam nawet pojęcia 😉