X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 26 lipca 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:)

    Przedszkolanka, Kiniorek dobrze, że u Was w porządku :) Odpoczywajcie, udanych wakacji. Przedszkolanka tylko nie pozwól synowi być policjantem 😀 jako żona policjanta polecam inne zawody 😉

    Moni tylko się nie stresuj. Z mężem na pewno wszystko w porządku, zobaczysz ☺️ ja myślę, że dobrze że teraz jesteś w ciąży, nigdy nie ma dobrego czasu, nawet w obliczu takich poważnych chorób.

    A ja Wam powiem, że wczoraj wieczorem zauważyłam, że dziecko długo nie daje o sobie znać. Jak sobie próbowałam przypomnieć kiedy go czułam to na pewno rano a potem spokój. Powiedziałam mamie to od razu lekka panika. Próbowałam wszystkich sposobów: picie zimnego, jedzenie słodkiego, leżenie na boku, pukanie itp. I praktycznie nic chyba ponad godzinę, takie może delikatne smyranie czasem. A dodam, że zawsze był bardzo ruchliwy, nie raz miałam wrażenie że mi rozerwie brzuch 😐 już normalnie była opcja jechać na sor... Ale ostatecznie zaczęłam świecić mu lampką z telefonu i chyba trochę się wkurzył, bo coś tam zaczęłam czuć. I teraz dalej trochę się boję czy jest ok. Rano trochę się powiercił, ale nie jakoś mocno. I nie wiem teraz czy to jest w porządku, czy i tak jechać sprawdzić z powodu tego że rusza się mniej niż wcześniej. Co myślicie?

    moni05, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matka30+ wrote:
    Cytologia swoją drogą, ale musimy też pamiętać o USG piersi.

    I dzień dobry, wreszcie udało mi się rano zasiąść do forum ☺️

    No właśnie, a ja ostatnio chciałam zrobić USG piersi w medicoverze (mam tam pakiet) a lekarz do mnie, że USG piersi profilaktycznie to nie ma sensu :O Nie miałam tego badania chyba z 5 lat a w międzyczasie przez 3 lata non stop brałam leki w leczeniu niepłodności, 3x procedury in vitro i nikt mnie nie skierował.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Bo to prawda, że co dwa lata już może być za późno... ale co trzy?! Zmroziło mnie nie to w tym, że napisał jakie są zalecenia tylko w jaki sposób to napisał. Że jak wszystko jest dobrze to pytanie PO CO... wrr. Z takimi lekarzami :/

    Słabo dzisiaj spałam, miałam takie mikro zle sny, niespokojna byłam. Mąż zawsze mnie całuje w czoło jak wychodzi do pracy a ja śpię to dzisiaj prawie z bańki dostał, bo się przebudziłem ze zrywem w górę 🤦🏻‍♀️

    Mikro złe sny - dokładnie miałam taką samą noc. Bardzo długo po przebudzeniu próbowałam dojść do tego co z tego było snem a co jest naprawdę :O pregnancy brain, nie poradziłam sobie z tą operacją myślową. W końcu doszłam do tego, że wszystko było snem - na szczęście.

    moni05 lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Zaczęłam robić obiad. Kroje warzywa. Czuję że coś nie tak. Nogi jak skaly. Ręce się leja... Usiadłam mierze ciśnienie. 132/85/115... 🤪 Nigdy! Nigdy takiego ciśnienie nie miałam w domu. Zawsze 110-115 no góra 125. CZekam aż tabletki zaczną dzialac... Ta pogoda chyba tak działa bo inaczej tego nie wytłumaczę... ;]

    No widzisz, ledwo napisałam, że u Ciebie dobrze... Połóż się na chwilę. Ja też mam tak czasami, że mogę siedzieć nieruchomo, a nagle czuje że serce mi zaczyna walić nie wiadomo z jakiego powodu, jakbym przebiegła parę km 😑

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuśka, ja ostatnio też miałam podobną sytuację...już chciałam jechać na ip, ale wieczorem mały się już bardzo rozbrykał i mnie zupełnie uspokoił :)
    Od tamtej pory pozwalam mu kopać ile wlezie i jak mocno chce ;)

    Jeśli jednak cokolwiek Cię niepokoi, to lepiej pojechać...jeśli np. przez kilka godzin nie będziesz czuła ruchów.

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Hej ;)

    Mogę od rana Wam pomarudzic jeszcze ? Jakie miałyscie wymiary na ostatnich usg? Tak porìwnując może któraś ma podobnie,bo nie daje mi to spokoju.. wiem,że mały sie krecil i jest pomiar blędu,ale wyszło tak:

    Bdp 8.66 (35+0)
    Hc 28.88 (31+5)
    Ac 25.05 (29+2)
    Fl 5.79 (30+2)

    Ma któraś takie rozpiętości?

    Pomarudzić zawsze możesz tutaj :) Nie podam Ci wymiarów, bo wizytę mam dopiero 7.08 ale na poprzednich wizytach też różne rozbieżności w pomiarach mieliśmy i lekarka w ogóle tego nie komentowała. Twój lekarz z tego co pisałaś też nic niepokojącego w tym nie widzi, prawda? Jeśli tak jest, to nie doszukuj się tutaj niczego złego, wszystko jest ok na pewno :)

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nuśka91 wrote:
    Dzień dobry:)

    Przedszkolanka, Kiniorek dobrze, że u Was w porządku :) Odpoczywajcie, udanych wakacji. Przedszkolanka tylko nie pozwól synowi być policjantem 😀 jako żona policjanta polecam inne zawody 😉

    Moni tylko się nie stresuj. Z mężem na pewno wszystko w porządku, zobaczysz ☺️ ja myślę, że dobrze że teraz jesteś w ciąży, nigdy nie ma dobrego czasu, nawet w obliczu takich poważnych chorób.

    A ja Wam powiem, że wczoraj wieczorem zauważyłam, że dziecko długo nie daje o sobie znać. Jak sobie próbowałam przypomnieć kiedy go czułam to na pewno rano a potem spokój. Powiedziałam mamie to od razu lekka panika. Próbowałam wszystkich sposobów: picie zimnego, jedzenie słodkiego, leżenie na boku, pukanie itp. I praktycznie nic chyba ponad godzinę, takie może delikatne smyranie czasem. A dodam, że zawsze był bardzo ruchliwy, nie raz miałam wrażenie że mi rozerwie brzuch 😐 już normalnie była opcja jechać na sor... Ale ostatecznie zaczęłam świecić mu lampką z telefonu i chyba trochę się wkurzył, bo coś tam zaczęłam czuć. I teraz dalej trochę się boję czy jest ok. Rano trochę się powiercił, ale nie jakoś mocno. I nie wiem teraz czy to jest w porządku, czy i tak jechać sprawdzić z powodu tego że rusza się mniej niż wcześniej. Co myślicie?
    U mnie też są dni, że jak się budzę to mały dopiero daje znać o sobie gdzieś w południe, tak jest cisza. Jeśli w ciągu dnia nalicze 10 ruchów to jestem już spokojna. Bo tak jak każdy bobas ma leniwy dzień i nie jest ruchliwy a drugiego dnia już szaleje :)

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co się dzieje z tym spaniem? U mnie tragedia. Nie zmrużyłam oka do 4tej rano. Nawet ta wielka poducha nie pomaga żeby się ułożyć.Jestem nieprzytomna a tu moje dziecko rząda atrakcji bo wakacje🙁Co do pomiarów to mój gin mówi że dopuszczalny jest tydzień różnicy! Przynajmniej jak pytałam na ostatniej wizycie! Więc każdy mówi co innego. Aż się boję wizyty za tydzień!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 11:21

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adella1 wrote:
    Dzień dobry dziewczyny.
    Jedziemy dziś na wesele. Zamierzam się dobrze bawić. I smacznie pojesc😁😁

    Bawcie się dobrze! My mamy wesele za 2 tygodnie a kolejne 7 września. Mam nadzieję, że nie przyćmię panny młodej akcją porodową na ślubie ;P

    PS. Zmierzyłam milion sukienek i we wszystkich wyglądałam jak wieloryb, aż znalazłam piękną sukienkę z H&M, kupiłam trochę inny wzór, ale dokładnie ten krój, naprawdę z brzuchem się w tym wygląda bardzo ładnie, jakby któraś poszukiwała sukienki na wesele polecam przymierzyć: https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0766448001.html

    Cabrera, sandrina22 lubią tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciśnienie opanowane :p ze skrajności w skrajność 100/69/101 ;] ale czuję się idealnie teraz.

    moni05 lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuśka, jak czujesz, że coś jest nie tak to jedź. Zawsze słuchaj siebie samej 😊

    Ja masakra... przeszłam się do pracy z młoda i po takim spacerze już mam dość. Brzuch spięty, na dole klucia, pachwina porażka. A jeszcze nic nie zrobiłam przed jutrzejszym przyjazdem gości... :/

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • kalcia Autorytet
    Postów: 529 682

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Codo ruchów, to w szpitalu kazali mi liczyć 7-8, 12-13 i 18-19 jeśli w ciągu godziny jest poniżej 4 ruchów to kazali zgłosić lekarzowi.

    moni05 lubi tę wiadomość

    hchy43r8jppec09d.png
    l22ne6yd6rygrh0v.png
    i1vregz2ti2cyxol.png
    10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
    24 lata
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego weekendu dziewczyny! Ja właśnie oficjalnie zakończyłam pracę :D wiem,że ciągle o tym piszę haha,mam nadzieję że nie macie dość :D
    Aaga, coś ciekawego miałaś na tym kursie? Ja się tak zestresowałam z tą lalką że hej, a to lalka tylko 😂 co do pępka to tutaj każą tylko wodą i osuszać. Octaniseptu nie znają, ale raz w szpitalu sypią takim pudrem osuszających. Co jest w składzie nie wiem, znaczy patrzyłam ale już zapomniałam :P z ciekawostek to mówiła prowadząca żeby pierwsze kąpiele były z pieluszką tetrową (bobas owinięty w pieluszkę do wanienki), wtedy podobno dzieci się mniej boją. I żeby umyć myjką na przewijaku, a dopiero potem do wanienki na relaksik, żeby się dobrze kojarzyło :) ale to wiadomo że każdy musi swój sposób wypracować. Aha i jeszcze zszokowała mnie, bo powiedziała że się teraz zaleca wszystkie nowe ciuszki nie raz, a 3 razy prać, bo tyle chemii może w nich być po szyciu 😲 za to prasowanie uznała za niepotrzebne zupełnie (no chyba że że względów estetycznych ;) ) Generalnie podobało mi się bardzo, fajna babka prowadziła z wszystkimi możliwymi certyfikatami, wspominała też o pieluszkach wielo, o chustach, no totalnie mój klimat :D a jutro robię jeszcze pierwsza pomoc. Pół dnia trwa od 9 do 14 😲 więc chyba wyczerpująco będą wszystko omawiać

    moni05, kalcia, Kookosowa, aga_ni, Cabrera, Karooo93, _nova lubią tę wiadomość

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja noc też tragedia, a zazwyczaj dobrze śpię.. Kinia się przebudzala i coś mamrotała przez sen, więc ja się przebudzalam z nią. Potem kot miauczał, mąż szczękal zębami przez sen, a jak udawało się zasnąć tk miałam jakieś złe sny. A Kacpi nawalał mi pół nocy po szyjce. Masakra.

    Ja miałam rano wizytę u prowadzącej i się tylko zestresowałam.. że Kacpi za nisko leży i w dodatku- nie dość że poprzecznie, to dziś głowa dokładnie po drugiej stronie niż wczoraj. Lekarkę to zaniepokoiło (w sumie nie wiem czemu, że tak się wierci, czy że nisko czy czemu..) i zaczęła o szpitalu mamrotać, że najchętniej by mnie wysłała, ale że mam małe dziecko to może nie, tylko dała tysiąc zaleceń. Mam się oszczędzać, zero współżycia, jak mi będzie często brzuch twardniał albo poczuje jakiekolwiek skurcze, lub nie daj Boże wody odejdą, mam grzać na IP. Szyjka na szczęście zamknięta. Kurde wyszłam od niej z gula w gardle.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaP wrote:
    Miłego weekendu dziewczyny! Ja właśnie oficjalnie zakończyłam pracę :D wiem,że ciągle o tym piszę haha,mam nadzieję że nie macie dość :D
    Aaga, coś ciekawego miałaś na tym kursie? Ja się tak zestresowałam z tą lalką że hej, a to lalka tylko 😂 co do pępka to tutaj każą tylko wodą i osuszać. Octaniseptu nie znają, ale raz w szpitalu sypią takim pudrem osuszających. Co jest w składzie nie wiem, znaczy patrzyłam ale już zapomniałam :P z ciekawostek to mówiła prowadząca żeby pierwsze kąpiele były z pieluszką tetrową (bobas owinięty w pieluszkę do wanienki), wtedy podobno dzieci się mniej boją. I żeby umyć myjką na przewijaku, a dopiero potem do wanienki na relaksik, żeby się dobrze kojarzyło :) ale to wiadomo że każdy musi swój sposób wypracować. Aha i jeszcze zszokowała mnie, bo powiedziała że się teraz zaleca wszystkie nowe ciuszki nie raz, a 3 razy prać, bo tyle chemii może w nich być po szyciu 😲 za to prasowanie uznała za niepotrzebne zupełnie (no chyba że że względów estetycznych ;) ) Generalnie podobało mi się bardzo, fajna babka prowadziła z wszystkimi możliwymi certyfikatami, wspominała też o pieluszkach wielo, o chustach, no totalnie mój klimat :D a jutro robię jeszcze pierwsza pomoc. Pół dnia trwa od 9 do 14 😲 więc chyba wyczerpująco będą wszystko omawiać


    Kasia, gratuluję zakończenia pracy!!! Zazdroszczę bardzo! Cieszysz się? Na jak długo idziesz na zwolnienie?

    Co jeszcze ciekawego się w szkole rodzenia dowiedziałaś? Ja idę jutro an zajęcia z karmienia i pielęgnacji noworodka - mam nadzieję, że wyjdę mądrzejsza ;]

    Ja jeszcze chodzę normalnie do biura do 7 sierpnia a potem jeszcze ok 3 tygodnie pracy zdalnej, już nie na cały etat, ale jednak do końca sierpnia jestem w trybie pracy. Z jednej strony już mnie to męczy, a z drugiej, nie wyobrażam sobie nie pracować. To nie chodzi o to, że będę się nudzić tylko o to, że moja praca jest taka fascynująca! Naprawdę jakkolwiek to dziwnie brzmi to dla mnie na co dzień źródło radości, wyzwań, wzruszeń itp. Nie wyobrażam sobie przestać być tego częścią.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Kasia, gratuluję zakończenia pracy!!! Zazdroszczę bardzo! Cieszysz się? Na jak długo idziesz na zwolnienie?

    Co jeszcze ciekawego się w szkole rodzenia dowiedziałaś? Ja idę jutro an zajęcia z karmienia i pielęgnacji noworodka - mam nadzieję, że wyjdę mądrzejsza ;]

    Ja jeszcze chodzę normalnie do biura do 7 sierpnia a potem jeszcze ok 3 tygodnie pracy zdalnej, już nie na cały etat, ale jednak do końca sierpnia jestem w trybie pracy. Z jednej strony już mnie to męczy, a z drugiej, nie wyobrażam sobie nie pracować. To nie chodzi o to, że będę się nudzić tylko o to, że moja praca jest taka fascynująca! Naprawdę jakkolwiek to dziwnie brzmi to dla mnie na co dzień źródło radości, wyzwań, wzruszeń itp. Nie wyobrażam sobie przestać być tego częścią.
    Aga, bardzo się cieszę :) też lubię swoją pracę, ale już mi ostatni miesiąc bardzo ciężko było. Plecy od siedzenia bolały, od stania nogi, najlepiej to bym tylko spacerowała, wtedy jest ok, ale no nic bym nie zrobiła jakbym sobie tylko wycieczki urządzała :D a zwolnienie jako takie to nie jest. Najpierw mam urlop, a od 13.08 wchodzę w okres ochronny- 8 tygodni przed porodem i 8 po jest zakaz pracy. Zwolnienie jest tylko jeśli coś się serio dzieje, bo po 2 tygodniach już wysyłają do orzecznika. Macierzyński wzięłam na rok,a potem wracam na pół albo 3/4 etatu :)
    Na szkole to były właśnie z pielęgnacji zajęcia, bo tu się moduły wykupuje. Było jak podnosić, żeby nie do góry tylko taką spiralę robić, bo do tego są dzieci z brzuszka przyzwyczajone, a jak odkładasz to najpierw stópki, potem pupa i dopiero placki i główka. Przewijanie było do ćwiczenia, test robiliśmy ile wody się w pampersie mieści (450ml 😲) i ogólnie dużo rzeczy, teraz jak chce opisać to połowy nie pamiętam haha

  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A te lalki do ćwiczeń są takie słodkie, o jak mi się podobały :D i już mi się zamarzyło moje maleństwo przytulić (oczywiście w swoim czasie) :D

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Moja noc też tragedia, a zazwyczaj dobrze śpię.. Kinia się przebudzala i coś mamrotała przez sen, więc ja się przebudzalam z nią. Potem kot miauczał, mąż szczękal zębami przez sen, a jak udawało się zasnąć tk miałam jakieś złe sny. A Kacpi nawalał mi pół nocy po szyjce. Masakra.

    Ja miałam rano wizytę u prowadzącej i się tylko zestresowałam.. że Kacpi za nisko leży i w dodatku- nie dość że poprzecznie, to dziś głowa dokładnie po drugiej stronie niż wczoraj. Lekarkę to zaniepokoiło (w sumie nie wiem czemu, że tak się wierci, czy że nisko czy czemu..) i zaczęła o szpitalu mamrotać, że najchętniej by mnie wysłała, ale że mam małe dziecko to może nie, tylko dała tysiąc zaleceń. Mam się oszczędzać, zero współżycia, jak mi będzie często brzuch twardniał albo poczuje jakiekolwiek skurcze, lub nie daj Boże wody odejdą, mam grzać na IP. Szyjka na szczęście zamknięta. Kurde wyszłam od niej z gula w gardle.

    Kurczę, nie rozumiem, czemu Cię tak nastraszyła ta lekarka. Szyjka w porządku, dziecko się wierci i kręci, to chyba normalnie. Po co miałabyś leżeć w szpitalu? Czemu od razu mowa od odejściu wód??? Kiedy masz następną wizytę?

    Tak sobie myślę, że jakby naprawdę było coś nie tak, to by Cię położyła do szpitala niezależnie od tego czy masz w domu małe dziecko czy nie. A tak może tylko chciała Cię nastraszyć, żebyś naprawdę odpoczywała.

    Jupik lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuska czasem są takie leniwe dni i dziecko też takie ma. Czujesz rano i wieczorem nawet troszkę to spokojnie. Potem da ci tak popalić że będziesz go uspokajać :) jeśli ma cię uspokoić to jedz i sprawdź.

    Ja dziś na spacerze od dawna dostałam w szyjkę kopa. Znowu się obrócił. Ja nie wiem jak to dziecko chce wyjść. On się tak kręci że wyjdzie bokiem.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaP, dobrze, że już koniec pracy :) teraz czas na relaks i zasłużony odpoczynek (ostatnio pierwszy raz pomyślałam, że zwolnienie w pierwszej ciąży to rzeczywiście jedyny okres takiej zupełnej beztroski...dziewczyny z Maluchami, naprawdę was ogromnie podziwiam...ja chwilę coś porobię np. posegreguje ciuszki i po godzinie już brzuch twardy i kręgosłup klęka...a z takim Maluszkiem to o chwilę przerwy ciężko...także dziewczyny, podziwiam <3)

    KasiaP lubi tę wiadomość

‹‹ 838 839 840 841 842 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ