Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w tej 3 ciązy mam mniej dolegliwości niż z dziewczynami. Chodze jak kaczka ale nie boli mnie jakoś mocno.
Cesarkę mam mieć 30 września wiec zostały 2 miesiące i 1 dzień jak Bog da. Wspaniałe uczucie:-)
Kurcze dopiero co w szoku byłam że jest ciąża:-) a to już w pełni ruszający się człowiek. Prawdziwy cud Boży.
silent, moni05, Cabrera, Kookosowa, ammarylis, kasia1518, brunetka91, ManiaM, Kasiulina, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
Uwemhe już zrezygnowałam
szkoda też kasy na jeden dzień wydawać i robić wszystkim kłopot
Wiesz to bardziej chodzi o to, że zawsze wszystkim pomagam, staram się żeby był każdy zadowolony, może z tego względu, że mam nadzieję że kiedyś to co robię do mnie wróci. Chce żeby każdy był zadowolony zeby nie słyszeć pretensji... Tak mi się wydaje. Zawsze wszędzie w dupę wchodzę a później po tej dupie dostaje... I tak zawsze było. Od małego...
Ale Krzyś mi jutro przywiezie od cioci piszingera i ser wędzony. Specjalnie dla mnie zrobiła i załatwiła żeby mi smutno nie byloWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 19:54
-
Mogłabym sama jechać... Ale 2godz w trasie i jeszcze kierownicą mi po brzuchu jeździ więc praktycznie rzecz biorąc już mam zakaz prowadzenia... W razie wypadku kierownica wbija się w brzuch, powinno byc chociaz 20cm odstępu między brzuchem a kierownica 🤦 nie wiem ja jestem chyba głupia albo za dobra, albo jedno i drugie... Serio mam nadzieję, że wszystko co robię, kiedyś do mnie wróci...
-
Świat jest bardzo trudny dla takich ludzi niestety. Ja też jestem osobą ktora zawsze każdemy z checią pomoże. Moja rodzina jest moim najwiekszym skarbem i zrobie dla każdego z nich wszystko i to jest dobre. Ale nie o to.chodzi bo o sobie też trzeba pamietać. Bo inaczej czlowiek czuje frustracje. Czyli ty rezugnujesz z wszystkiego dla innych licząc na to że oni docenią, pomyślą o Tobie i sie zrewanżują a wychodzi jak to w życiu. Nikt nawet poświecenia nie dostrzega.nie mowiąc już o rewanżu. No szkoda że zrezygnowałaś. Jesteś w ciąży i zasłużyłaś na wypoczynek. Oni byli już w Holandii z ktorej też zrezygnowałaś a ty cały czas w domu.Kiniorek91 wrote:Mogłabym sama jechać... Ale 2godz w trasie i jeszcze kierownicą mi po brzuchu jeździ więc praktycznie rzecz biorąc już mam zakaz prowadzenia... W razie wypadku kierownica wbija się w brzuch, powinno byc chociaz 20cm odstępu między brzuchem a kierownica 🤦 nie wiem ja jestem chyba głupia albo za dobra, albo jedno i drugie... Serio mam nadzieję, że wszystko co robię, kiedyś do mnie wróci...
Ja planuje wykorzystać te wakacje. Teraz jestem w Wrocławiu pomimo tego że męża nie ma. Ale chciałam to kupiłam bilet i zaplanowałam. Kochana rozpieszczaj się. To jest bardzo potrzebna cecha:-) zasłużyłaś na to:-). Ja jestem.ekspertem w rozpieszczaniu siebie:-) kolejnym mistrzem w rozpieszczaniu mnie i dziewczyn jest moj mąż
.
-
Kiniorek zasmuciłaś mnie trochę bo pamiętam że byłaś smutna że oni jadą a ty nie możesz. Potem znowu była opcja byś ty pojechała i tu znowu klops. Ja jestem corką bardzo silnej kobiety, jest nas 4 dziewczyny i mam 2 corki i od zawsze wszystkie miałyśmy zakorzenione i powtarzane jaką stanowimy super wartość i że nasze dobro się bardzo bardzo liczy. Więc wzmacniaj w sobie ten zdrowy egoizm. On jest potrzebny we wszystkim .
Przyda sie nawet w opiece nad małym.
Mocno cię ściskam:-)
sunshine03, KasiaP lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dzis po badaniu prywatnym. Szyjka bez zmian na szczescie. Lejek wewnetrzy jest, ale lekarz pozytywnie nastawiony. Pomiary dzidzi idealnie co do dnia ciazy. Waga 1255.. Oby do 34 tyg a potem moge chodzic na ile sil mi starczy. Troche mnie podbudowal
Kookosowa, Cabrera, moni05, brunetka91, Karooo93, mia4444 lubią tę wiadomość
-
Uwemhe ma rację. Kiniorek jesteś prawie przed 30 a masz odbiór swojej osoby jak nastolatka z kompleksami. Jesteś super babka i napewno nie przeszkadzasz nikomu. I nie traktuj siebie jako problem innych bo co oni zrobią z bagażem. Ja bym na twoim miejscu zajęła najwygodniejsze miejsce i chciała postoje co godzinę żeby to mi i brzuchowi było wygodnie. Masz się traktować teraz jak złote jajko bo wkoncu to ty odwalasz tu kawał roboty. Stworzenie dziecka to moment. Weź to wyhoduj w brzuchu tyle czasu. Martw się o wszystko, dbaj o siebie i jeszcze teraz z cukrzyca poswiecaj się. Należy ci się odpoczynek i koniec. Teraz do porodu to powinnaś leżeć na leżaku i czytać ksiazki. Rozpieszczanie się to nie grzech. Tylko nagroda za cały dzień pracy. I uwierz że niestety ale to że każdemu ulegasz i twoje na końcu żeby wszystkich zadowolić nie wróci do ciebie. Niestety. I to ty musisz nauczyć syna i męża że mają cię rozpieszczać
sunshine03, Cabrera, Aaga, moni05, KasiaP lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Wiecie trochę w życiu nie fajnych rzeczy mnie spotkało. I może rzeczywiście jest gdzieś ta nastolatka z kompleksami. To nie jest tak że ja się chce użalać nad sobą. Bo to ostatnia rzecz jaką robię. Po prostu czasem mam wrażenie że ja na rozpieszczanie nie zasłużyłam, a w życiu nic złego nie zorbilam. Nawet w zeszłym roku, żeby dobrze zacząć, oddałam swoje komórki jajowe. Stwierdzilam, że to będzie dobry start i rok będzie udany, że dobro wróci, bo pomogłam kobietom, które nie mogą mieć swojego dziecka a bardzo chca.
W zamian dostałam męża dwa razy w szpitalu, nogę w gipsie, teścia z udarem i puste jajo płodowe... W pewnym momencie pomyślałam, że to sprawdzian tego ile dam rady znieść. Ile jeszcze musi się stać żebym odpuscila. I serio. W pewnym momencie chciałam rzucic wszystko w cholerę i się poddać. Płakałam i myślałam co zrobiłam, że tyle rzeczy w ciągu roku musiało nas dotknąć. W sylwestra powiedziałam z mężem jedno zyczenie, żeby ten rok był lepszy. Nic więcej. I na razie się spełnia. Ja nie mam dużych wymagan. Jeżeli moja rodzina jest szczęśliwa i bezpieczną to też jestem. Ale fakt. Chyba nie umiem zawalczyć tak na prawdę o swoje, może dlatego, że nikt mnie tego nie nauczył...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 20:51
-
Pachwiny, biodra bolą i mnie - aż do kolan szczególnie w nocy.
Ja po wizycie, musze się lekko wyżalić. Lekarka podejrzewa, że mogłam złapać jakiegoś brodawczaka.. zrobiła tez cytologię, widzi jakaś nadżerkę na jej oko pierwszego stopnia. Wyniki jednego i drugiego będą w poniedziałek. Na tą chwilę przepisała mi dwie maści, nigdzie ich nie ma w aptekach, muszę zamówić na jutro. Hemoglobina na pograniczu, przytyłam 3 kg w tym miesiącu, więc tak ten 1 kg za dużo, ale się nie czepia mocno, bo jestem szczupla. Jakaś taka podłamana się czuje.
Moze któraś z Was do czynienia z nadżerka 1 stopnia wykryta w ciąży czy z tym brodawczakiem?
-
Mnie dziś boli hm nie wiem jak to nazwać lewa warga sromowa jak się tam dotkne to cała ta skóra kość pod nią nie wiem jak siew ogóle do tego odnieść. Taki dziwny dyskomfort. Młoda mi się dziś tak wierci że czuje ją w każdym miejscu A najbardziej boleśnie przy zebrach.
A czy macie podczas upałów zwiększona ilość wydzieliny? Nie wiem czy to upławy takie kremowe czy jakaś infekcja.
-
Kiniorek jeżeli o siebie nie zawalczysz prędzej czy później wróci do Ciebie żal do innych i poczucie wykorzystywania, braku troski. Też uważam, że powinnaś zdecydowanie jechać, a kwestia bagaży czy psa itd to nie tylko Twoje zmartwienie, ale też Twojego męża. Różne rzeczy nas w życiu spotykają, z tą karmą to pewnie jest prawda, ale zazwyczaj dopada innych bądź do nas wraca w zupełnie innym czasie niż my tego oczekujemy. Kiniorek dobrze że o tym piszesz zawsze lepiej jest się wygadać i wyżalić jest lżej, ale niestety jeżeli tylko będziesz na tym poprzestawać i dalej pozwalać ludziom wchodzić Ci na głowę to Twoje poczucie własnej wartości będzie drastycznie spadać.
Jest takie powodzenie i uważam, że jest bardzo prawdzie:
"Chcący szuka sposobu, ten kto nie chce szuka powodu".
kalcia lubi tę wiadomość
-
Cabrera,Neroli gratuluję dobrych wizyt 😊
Kiniorek musisz sobie powtarzać codziennie,że jestes bardzo wartościową osobą i nic ani nikt tego nie zmieni !
Melduje cukier po lodzie i fajnej kolacji 101 💪💪 zdecydowanie jedzenie wiecej mi bardziej sluzy
moni05, Neroli, sunshine03, silent, Cabrera, kasia1518, Dominika32, kalcia, Kasiulina, nuśka91 lubią tę wiadomość
Moje szczęścia
-
Kiniorek, skoro oni są już tak przez Ciebie nauczeni to myślą, że tak Ci dobrze. Faceci są strasznie prości pod tym względem. Sama musisz im pokazać w jaki sposób maja Cie traktować, jak Ci dobrze itd.
Wiktoria a nie masz tam żylaczka? Na sromie też wychodzą niestety w ciąży od obciążenia. Sama mam z prawej strony
nie jest to bolesne, dziwne właśnie.
Ja już ledwo żyje. Czuje,ze ta noc nie będzie lepsza niż poprzednia, a już mnie boli głowa od małej ilości snu... Jutro ponoć ostatni taki upalny dzień i kilka dni ulgi... Oby 😩Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
No to pozalilam się :* ale wracam z dobrymi wiadomościami. Maz zadzwonił że wygrał kasę na kuponie i jutro będziemy zamawiać bagażnik i w końcu pojadę ❤️
Dzięki dziewczyny :*
Kookosowa, Uwemhe, Goemi, kasia1518, moni05, brunetka91, Neroli, Klaudia2016, Cabrera, Dominika32, KasiaP, kalcia, Kasiulina, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
Mnie w nocy, muszę co chwilę zmieniać boki . Ale jest i tak o niebo lepiej niż w pierwszej ciąży- wtedy musiałam spacerować w nocy po pokoju bo jak się odwróciłam z jednego boku na drugi to za 5min już bolał. Teraz pośpię nawet godzinę i jest ok.wiktoriaa wrote:Dziewczyny czy Was też bolą biodra i pachwiny?
W kwestii śluzu/upławow to jak jest gorąco to nam wrażenie że cały czas mi coś cieknie między nogami- co chwilę się podmywam. Ja jeszcze codziennie na noc pakuje luteine to później pół dnia wypływa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 22:10
kasia1518
-
nick nieaktualny
