Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam witam
i dołączam do grona niewyspanych, ja już od tygodnia ledwo co w nocy zasypiam, nie potrafię znaleźć pozycji, no i siku w sumie co pół godziny biegam.. Ja też mam u mnie na piętrze czasem i 30 stopni, więc też strasznie upał mi doskwiera
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Kokosowa jest mi bardzo przykro, ze na tym etapie spotkał was taki stres. Jeśli dobrze to wszystko zrozumiałam to oby te wody płodowe wynikały tylko z niedojrzałości układu pokarmowego i oby udało się jednak donosić jeszcze 6 tygodni. Wiem to obasyrakcja dla ciebie, ja nie jestem w temacie, ale tez trzymam się tego co usłyszałam w szpitalu „niezbadana jest mecdycyna prenatalna i nie do przewidzenia”
rozumiem ze operacja to jest lepsze wyjście z tej sytuacji wiec powiem ci ze w tych czasach takie operacje to już standard dla lekarzy o ile traficie na dobry szpital. Życzę wam tego z całego serca :*
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Ja wczoraj po wizycie od razu do teściów i nie miałam jak się odzywać...
Szyjka się wydłużyła ma 3 cm, a w szpitalu miała 2,6 , wiec się cieszę. Rozwarcie na „konkretny palec” jak to powiedział lekarz, ale pocieszył mnie, ze jeśli w pierwszej ciąży tez była taka sytuacja i urodziłam 5 dni po terminie to znaczy, ze szyjka się sprawdziła i nie ma raczej niewydolności, jedynie taka moja natura co będzie ułatwieniem przy porodzie
Ignas wazy dokładnie 1520 gr wiec trochę przystopował z rośnięciem na szcEscie i jest teraz w normie. Szacowana waga urodzeniowa 3600wody w normie. Może jednak dokupcie my kilka rzeczy na 56, bo bardziej się nastawiłam ze będzie duży
moni05, kasia1518, przedszkolanka:), wiktoriaa, Goemi, mia4444, japonka lubią tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Dzień dobry. U mnie ze spaniem źle nie było, no może poza tym, że synek do nas przyszedł po 1 i chciał się bawić🙄
Mąż w pracy, od dzisiaj starszy ma przerwę w przedszkolu. Wypilam kawę, wstawiłam pranie. Dzieci układają tory, chwilowo nie ma awantury😉 Potem tylko plac zabaw koło domu, bo na więcej brak sił. -
Dzień dobry
U mnie noc straszna. nie mogłam zasnąć przez natłok myśli. Potem śniło mi się ciągle coś złego. A dodatkowo biodra mnie bolą. Wyglądam okropnie.
Oczywiście nie obyło się bez czytania wszystkiego. A więc ti wszystko łączy się ze sobą. wielowodzie w moim przypadku jest spowodowane niedrożnością dwunastnicy u dziecka. Ta przypadłość zdążą się bardzo zadko u dzieci. I często wada chodzi w parze. U nas w parze są jeszcze wada serduszka ( niedomykalność zastawek która jak czytam sama w sobie nie jest groźna. często sama się redukuje bądź operacyjnie) a u 20-30 procent dzieci z wada dwunastnicy jeszcze jest stwierdzony zespół Downa. Mamy 70 procent szans że go nie ma. przyziemność karkowa przy cpr 65 mm miałam 2.1 więc środek normy. kość nosowa obecna. Liczę że los nie będzie taki zły.wiktoriaa, KasiaP, kasia1518, mia4444, Zimri lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Ah no i z tą wada często rodzą się wcześniaki właśnie przez wielowodzie. Do 35 tygodnia mniej więcej. Więc teraz liczy się każdy dzień.
Zrobiłam wam spam. Zobaczmy w poniedziałek jak będę w szpitalu. Najbardziej mnie boli że córka zostanie beze mnie. A miałam z nią iść w niedzielę do zoo
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
adella, przybijam piątkę. Ja dziś wyprawiłam syna z M do przedszkola i już wstawiłam pranie, zmywarkę (wymagało to opróżnienia po sufit zawalonego zlewu), i-robota (wymagalo to uprzątniecia wszystkich zabawek z podłogi). Teraz chwilka relaksu
-
Dzień dobry. A ja ledwo się obudziłam, po kilku budzikach. Tak bardzo lubię teraz spać ze przestałam chodzić do pracy na 9;) nie mogę wstać tak wcześnie, wstaje ok 8:20 i chodzę od kilku dni na 10 do pracy. Wydaje mi się ze mi w zasypianiu pomaga intensywny tryb życia, towarzysk, ale fizycznie spokojnie. Wczoraj po pracy zrobiłam zakupy (promocja na lovele w rossmanie - jakby ktoś potrzebował), rozpakowałem, ogarnelam coś w 15min i polezałam do 20te. Potem pojechaliśmy do znajomych, posiedzieliśmy do 23ej i do domu do spania. Zasnęłam od razu i obudziłam się niedawno.
Kokosowa ja od wczoraj mysle o was codziennie i codziennie będę trzymać kciuki żeby młody został w brzuchu jak najdłużej!Kookosowa lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
kalcia wrote:Adella o tej porze już tyle zrobiłaś?
ja dojadam owsiankę
a tez od dzis córcia ze mną bo przerwa w żłobku
Synek i tak dał pospac, bo zazwyczaj jesteśmy na nogach już od 5😑
Kkaarr- ubolewam, bo nie mamy zmywarki. A męża wzrok jakoś dziwnie omija zlew wypełniony po brzegi😉
Dzieci biegają w pizamach, jak są we dwójkę to tak rozrabiaja... I mają dziwne pomysły😁
A matka je kanapki. -
Kookosowa wrote:Ah no i z tą wada często rodzą się wcześniaki właśnie przez wielowodzie. Do 35 tygodnia mniej więcej. Więc teraz liczy się każdy dzień.
Zrobiłam wam spam. Zobaczmy w poniedziałek jak będę w szpitalu. Najbardziej mnie boli że córka zostanie beze mnie. A miałam z nią iść w niedzielę do zoo
Oraz, 70-80% szans na to, że ZD nie ma to baaaardzo dużo. Ufam, że lekarze wiedzą co robią, choć mnie cały czas zastanawia po co ryzykować z amnio, teraz każdy dzień się liczy. Jeśli tfutfu wyszłaby jakaś trisomnia to jest do stwierdzenia zaraz po porodzie, nawet jeśli to one warunkują zasadność operacji. Na wynik amnio czeka się chyba 3 tygodnie, a sama piszesz, że przy tak znacznym wielowodziu tfutfu do porodu może dojść w każdej chwili, więc istnieje ryzyko, że zrobią amnio, osłabią pęcherz, a i tak urodzisz przed wynikami. Przepraszam, że się mądrzę, ale ja bym zadała tak postawione pytania lekarzom...
Lekarz prowadzący Borysa miał do mnie anielską cierpliwość, pytałam o wszystko i musiałam rozumieć zasadność każdej jednej procedury medycznej jaką mu serwowano. Ja wiem, że jak się dostaje informacje o chorobie dziecka to w głowie jest natłok myśli, który ciężko ogarnąć, rozumiem to doskonale, stąd też tym bardziej zachęcam do zadawania miliona pytań i zanim ktokolwiek cokolwiek zrobi czuj się przekonana na 10000%, że to co robią jest najlepsze dla was. -
Jeszcze z własnego doświadczenia, jeśli mogę Ci doradzić żebyś postarała się nie czytać non stop o chorobach, możliwych powikłaniach itp. Ja się tak wprowadziłam w straszna histerie na początku ciąży. Mieliśmy obrzęk płodu, za duża przeziernosc i za duży pęcherzyk zoltkowy i lekarz był bardzo pesymistyczny. Albo mówił ze to jakaś wada genetyczna łagodniejsza typu zespół Turnera albo ze dojdzie do poronienia. Przeżyłam horror i noe spałam wcale, przeczytałam cały polski k angielski internet i sobie tym krzywdę zrobiłam. W końcu trafiłam do super lekarza i się uspokoiłam. A badania wyszły ok.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Kkkaaarrr to amnio jeszcze nie przesadzone. Byłam u Roszkowskiego i on mnie przyjmie na oddział. Sam powiedział że musi ocenić sytuację twardnienia i skurczy. Bo jak są to być może nie będą ryzykować. A druga sprawa to że podczas amnio mogą zrobić amnioredukcje więc tych wód mi odejmna i pęcherz odetchnie.
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kookosowa wrote:Dzień dobry
U mnie noc straszna. nie mogłam zasnąć przez natłok myśli. Potem śniło mi się ciągle coś złego. A dodatkowo biodra mnie bolą. Wyglądam okropnie.
Oczywiście nie obyło się bez czytania wszystkiego. A więc ti wszystko łączy się ze sobą. wielowodzie w moim przypadku jest spowodowane niedrożnością dwunastnicy u dziecka. Ta przypadłość zdążą się bardzo zadko u dzieci. I często wada chodzi w parze. U nas w parze są jeszcze wada serduszka ( niedomykalność zastawek która jak czytam sama w sobie nie jest groźna. często sama się redukuje bądź operacyjnie) a u 20-30 procent dzieci z wada dwunastnicy jeszcze jest stwierdzony zespół Downa. Mamy 70 procent szans że go nie ma. przyziemność karkowa przy cpr 65 mm miałam 2.1 więc środek normy. kość nosowa obecna. Liczę że los nie będzie taki zły.Kookosowa lubi tę wiadomość
-
Kokosowa przykro mi z powodu otrzymanych wiadomości... najtrudniejszy jest chyba ten czas i myślenie jak to będzie... mimo , ze lepiej nie myśleć...
Oj tak czytanie internetu to dramat, szczątkowe informacje , wzięte z kontekstu a najczęściej każdy przypadek jest inny bo ma inne współczynniki.
Dziewczyny w nocy zaczyna mnie boleć brzuch jak na okres, delikatnie . Tak samo miałam z Wojtkiem. Czasami nie wiem czy to jak na okres czy dotyczy spraw jelitowych bo to chyba dość podobny w moim przypadku ból.
Z Wojtkiem po 3 tyg od tych bóli odeszły mi wody. Teraz wcześniej zaczęło boleć niż z Wojtkiem. Muszę od lekarki wziać leceptę na spazmolinę i będę ćpała . NA pewno nie odstawi mi luteiny i dupka. Wtedy odstawiła w 24 tygodniu a w skończonym 35 tygodniu urodziłam. -
Kookosowa wrote:Kkkaaarrr to amnio jeszcze nie przesadzone. Byłam u Roszkowskiego i on mnie przyjmie na oddział. Sam powiedział że musi ocenić sytuację twardnienia i skurczy. Bo jak są to być może nie będą ryzykować. A druga sprawa to że podczas amnio mogą zrobić amnioredukcje więc tych wód mi odejmna i pęcherz odetchnie.
-
nick nieaktualnyKookosowa, spamuj nam tu spokojnie...myśle, ze każda z nas mocno trzyma za Was kciuki, domyślamy się tylko, jak ciężko musi Ci być, kiedy takk nagle zdarza się taka sytuacja...
Ale..., my tu będziemy mooocno trzymać kciuki, a nie raz już się przekonałam, ze forumowe kciuki potrafią być magiczne ❤️
Wiec jak tylko będziesz potrzebowała: wsparcia/dobrej rady/postawienia do pionu to pisz nam tu śmiało (jak widać cześć z nas cierpi na bezsenność, wiec możesz liczyć na odpowiedz nawet w nocyKookosowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny