Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A propos szczepień to rozmawiałam z moim ginem i on też mówił że mają zalecenie polecać i krzsztusiec i immoniglobuline. Ale jak spytałam go szczerze czy to wymóg czy naciąganie to się uśmiechnął i powiedział że mają za dużo i kiedyś brakło to nie kazali a teraz chcą żeby ciężarne wykupowaly zapasy. Wiadomo jak to działa. Więc to wybór ciężarnej czy chce bo napewno nie zaszkodzi ale jak nie weźmie to też świat się nie zawali.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Nie szczepilam się na nic jeszcze. Nie wiem, czy będę. Bo tak całkiem szczerze to ja nawet na grypę się nie szczepilam...
Trzecia pralka idzie. Ostatnia na dzisiaj. 😉
Cholera jest mi dziwnie z tą wizytą. Byłam strasznie nastawiona. 🙄 Bardziej jestem zszokowana stanem swojego mózgu chyba 😅Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
hej dziewczyny, mialam sie odzywać cześćiej i jakoś mi nie idzie, probowałam nadrobić i ciagle pare stron do tyłu.
U nas w miare ok, chociaż juz minął tydzien od wizyty i tradycyjnie zaczyna mi sie stres przed kolejną w przyszłą środę, ale generalnie chłopaki rosną, tydzień temu mieli 1069 i 1187g, a ja 10 kg prawie do przodu juz dzisiaj.
Z wyprawką jestem troche do tyłu, nie wiem skad ten luz, z synem mialam chyba juz wszystko, plus 1500 niepotrzebnych gadżetów. Generalnie chyba powinnam sie spakowac do szpitala, ale jakoś mam z tyłu głowy, ze jak to zrobiłam w poprzedniej ciąży, torba zaraz sie przydała i co chwile ladowalam w szpitalu, wiec teraz narazie zaklinam rzeczywistość, chociaż w przyszłym tyg planuje to zrobić.
Osttanio dostałam tez profilaktycznie Celeston, zeby styulować rozwój ukłądu oddechowego wiec trohe jestem spokojniesza. Jeszcze szczepinie musze ogarnać na krztusiec, bo w koncu bedzie za pozno.
Co do szczepien sa zalecana, sunshine wkleila jeden lik, a ja mam drugi, tylko wsrod lekarzy niestety ze swiadomoscia na ten temat roznie, w usa brak tego szczepinia to blad w sztuce.
http://szczepienia.pzh.gov.pl/wszystko-o-szczepieniach/jakie-szczepeinia-zaleca-sie-kobietom-w-ciazy/2/#jakie-szczepienia-zaleca-sie-w-czasie-ciazy
Takze jezeli chcecie sie szczepic, nie dajcie sie splawić, preparat nazywa sie Boostrix.
Co do grypy, ktoś pytał, w tej chwili pewnie szczepionka jest nie dostepna, zwykle pojawia sie we wrzesniu. Ja planuje sie zaszczepić juz po rozwiazaniu i wszystkich wokol. Jak macie małe dzieci, ktore chodzą do złobków/ przedszkoli to pomylscie jeszcze o ospie ( jesienia jest wysyp) jak nie mialy ( dla zlobkowych dzieci jest bezplatna).
W ogole co tu sie dzieje, same komplikacje. Poprednia ciaze tez mialam nerwowa koncowke ciagle cos, ale wszystko dobrze sie skonczylo.
Wierze, ze u Was bedzie tak samo. Takze Basia, Kokosowa, Dreamer kciuki. Moni zaciskaj nogi, mam nadzieje, ze jutrzejsza wizyta Cie uspokoi. Jesli kogos w trudniejszym momencie pominelam wybaczcie, bo zgabczenie mozgu u mnie juz bardzo zaawansowane.
Mysle, ze teraz juz naprawde trzeba zwolnic, ja naprawde duzo leze, ale zeszly tydzien mialam dosc intensywny i roznica w samopoczuciu( jakies napinania, pobolewania) znaczaca, mimo, ze ja p/ skurczowo jestem mega obstawiona i na co dzien brzuch prawie w ogole mi sie nie napina- jak grzecznie leze oczywiscie.
Reszty nie pamietam...ale milego wieczoru.
Aaga, Kookosowa, Cabrera, sunshine03, kasia1518, meerici lubią tę wiadomość
-
Ja o szczepienie nie pytałam ale o Wit K i azotan srebra podawany noworodkom owszem. Położna ze szkoły rodzenia odradzała, ale chciałam zapytać jeszcze kogoś kto w temacie siedzi i przedstawi swoją opinię i o dziwo lekarka miała taki sam pogląd jak położna. Im mniej się faszeruje noworodka tym lepiej i że niekoniecznie przychylnie na to patrzy. Więc my raczej poinformujemy w szpitalu, że mają nie podawać tych dwóch specyfików.
-
Kookosowa wrote:A propos szczepień to rozmawiałam z moim ginem i on też mówił że mają zalecenie polecać i krzsztusiec i immoniglobuline. Ale jak spytałam go szczerze czy to wymóg czy naciąganie to się uśmiechnął i powiedział że mają za dużo i kiedyś brakło to nie kazali a teraz chcą żeby ciężarne wykupowaly zapasy. Wiadomo jak to działa. Więc to wybór ciężarnej czy chce bo napewno nie zaszkodzi ale jak nie weźmie to też świat się nie zawali.
.
-
Aaga co do azotanu srebra tez mam mieszane uczucia, swiat od tego odchodzi, tymbardziej po cc chyba raczej odpuszcza, ale czemu nie wit K ? Pare lat temu podawalo sie doustnie przez kilka tygodni, teraz injekcja w szpitalu, ale na to akurat zamierzam sie zgodzić.
w ogole fajny opis suwaczka, teraz zauwazylam, malenstwo z wyprostowanmi rozkami, omg nie chce zadnych różkówWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2019, 19:41
-
Uf nadrobiłam.
Ale Moni uważaj na siebie! I jutro wizyta tak?
Dreamer ojej ale się narobiło..ale myślę,źe z tą waga to nad wyrost trochę,bo jest niska ale bez przesady.
Widziałas jak moj mial pomiary? Główka na 35 t.a nóźki 29. A lekarz mowił,ze jest ok i pieknie sie rozwija.
Co do szczepionki (nie jestem antyszczepionkowcem,bylam i sama szczepie córke)to ja bym w zyciu nie zdecydowała się na grypę. Raz,źe u nas po takiej jest przykład zgonu a 2.że szczepów grypy jest mnostwo i to ciagle nowe i nikt nie gwarantuje,ze akurat na konkretny sie nie zachoruje. To moje zdanie
Gratuluje wizyt! To juz mamy 2 kg.dzieci wow;o
Kasia1518 ale ja nic nie pisałam,ze sie dziwie ;p bo w sumie sie nie dziwie,sama dalam tyle😂😂
Co do proszków to z Pola lovela tak pieknie lekko pachniala a teraz piorę proszek plus plyn i w ogóle nie ma to jakiegoś ladnego zapachu..
Ja od rana tez pranie,zaraz prasuje . Wczoraj mi zafarbowaly 2 pieluchy i rekaw koszuli do porodu i wlasnie je ogarniam.
A mąź maluje, jutro cd.pozniej okna i firany i jeszcze przemeblowanie to od razu bujak i lozeczko rozkladamy za jednym zamachem 😊
Widze ze u wiekszosci taki intensywny czas😊kalcia lubi tę wiadomość
-
Przedszkolanka, tak, jutro 🙈 uważam. Tylko ładuje pralki, mąż mi nawet z pralki wyjmuje 😁 mam taką ładowaną od góry. Leżę jak śledź nadal.
Ja sobie wrzucam Chusteczki pochłaniające kolor. Ciekawe, czy uda się uniknąć zafarbowania.
Chyba wicie gniazda włączylo się większości. Ale to dobrze. We wrześniu będziemy czekać tylko 😍 ale będzie się niesamowicie dluzylo.
Dzisiaj mocno czuje walenie po szyjce, mam wrażenie, że wierci się wręcz pod spojeniem lonowym... Masakra, tak nisko.przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
moni05 wrote:Przedszkolanka, tak, jutro 🙈 uważam. Tylko ładuje pralki, mąż mi nawet z pralki wyjmuje 😁 mam taką ładowaną od góry. Leżę jak śledź nadal.
Ja sobie wrzucam Chusteczki pochłaniające kolor. Ciekawe, czy uda się uniknąć zafarbowania.
Chyba wicie gniazda włączylo się większości. Ale to dobrze. We wrześniu będziemy czekać tylko 😍 ale będzie się niesamowicie dluzylo.
Dzisiaj mocno czuje walenie po szyjce, mam wrażenie, że wierci się wręcz pod spojeniem lonowym... Masakra, tak nisko.moni05 lubi tę wiadomość
Paulina -
nick nieaktualnyKookosowa wrote:A propos szczepień to rozmawiałam z moim ginem i on też mówił że mają zalecenie polecać i krzsztusiec i immoniglobuline. Ale jak spytałam go szczerze czy to wymóg czy naciąganie to się uśmiechnął i powiedział że mają za dużo i kiedyś brakło to nie kazali a teraz chcą żeby ciężarne wykupowaly zapasy. Wiadomo jak to działa. Więc to wybór ciężarnej czy chce bo napewno nie zaszkodzi ale jak nie weźmie to też świat się nie zawali.
Zalecenia wprowadzają u nas, bo na zachodzie już są. Szczepienie ma określoną korzyść (przeciwciała dla dziecka), a jest bezpieczne.
Jest dobrowolne, więc doszukiwanie się drugiego dna to dla mnie przesada
Natomiast w ciąży na grypę nie planuję się szczepić, bo mówiąc szczerze nie widzę sensu. Co innego gdybym miała być w ciąży cała jesień i zimę, wtedy bym się zaszczepiła, bo odporność u ciężarnych jest dużo niższa.
W zeszłym roku zaszczepiłam się na grypę w październiku, bo planowałam ciążę i nic mi nie było oprócz lekkiego bólu ręki przez 2 dniwcześniej na grypę się nie szczepiłam.
Głównie na grypę jednak powinny się szczepić grupy ryzyka czyli np. seniorzy lub dzieciaczki, bo dla nich grypa może być śmiertelna, pozostali niekoniecznie lub wedle własnych preferencji, bo rodzajów wirusa grypy jest ileś tam i co roku who przewiduje tylko, jaki w danym roku wystąpi, nie wiadomo nic na pewnoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2019, 20:23
pOla34, meerici lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarola0255 wrote:Dziewczyny, a co sądzicie o jedzeniu surimi w ciąży? Kocham surimi i zastanawiam się czy moge sobie spokojnie kupić jedną paczkę w biedronce.
-
nick nieaktualny
-
Moni ja nie sądziłam,że mi niechodki zafarbują.. i tak mam dwie różowe pieluchy ;p ale widzę,że zeszło chyba,okaże się jutro.
Co do prania to mój mąż też,bo mamy tez od góryjutro firany i pościel pościągać musi-nie ma lekko, urlop polaka w 100% haha
Co do leżenia nad spojeniem to ja tak miałam na wczasach jak sporo chodziłam. Nieraz czuję jak się tam łapkami bawi, dziwne uczucie
Sunshine u nas właśnie senior się zaszczepił,bo tak lekarz doradził.. ja wiem,że to po prostu tak trafiło pechowo o ile to tak nazwać można,ale siedzi za mocno w głowie.moni05 lubi tę wiadomość
-
pOla34 dobrze że się odzywasz i że w miarę u Was o.k. bo dawno Cię nie było i ja się już martwiłam Dreamer ja myślę że badanie trzeba powtórzyć na dobrym sprzęcie a nie wprowadzać tyle nerwów gadaniem a potem zwalić na sprzęt. No kurcze lekarze też nieraz coś wypalą bezmyślnie i martw się kobieto sama! A co do wzroku to skoro jest trochę lepiej niż było to może po porodzie będzie jeszcze lepiej? Koniorek współczuję bólu.No musisz jeszcze wytrzymać. Ja w ogóle nic nie piorę bo zamówilam nową pralkę i już tydzień na nią czekam. A poza tym nie mam gdzie chować tych ciuszków bo jeszcze nie zamówiłam mebli. Także u mnie luz totalny z tym wiciem gniazda. Neroli pytałaś o CC.Nie byłam w takiej sytuacji ale u mnie w szpitalu wszystko załatwia się z ordynatorem, więc zorientuje się jak to wygląda w szpitalu gdzie chcesz rodzić. Ja szczepić się nie zamierzam. Ostatnio też rodziłam w październiku. Nie unikniemy infekcji niestety, ale faktycznie zachorowań na krztusiec jest więcej, może i dlatego że coraz więcej osób się bada.
pOla34 lubi tę wiadomość
-
Jest mi smutno. Mama dzień w dzień mi czymś dosrywa. Ogólnie za wszystkim stoi to, że jestem za stara na dzieci. Mam 35 lat. 33 lata przy 1. I ciągle jaki kolwiek by nie był temat ona schodzi na ten temat. Wczoraj np to że z tym dzieckiem mam duzy brzuch podciagnela pod "bo takie rzeczy to nie w tym wieku się robi". Dziś znowu mi dosrała. Teraz przytyłam już 13kg i mam rozstępy na brzuchu. Więc usłyszałam że juz nigdy w życiu nie będę mogła założyć kostiumu kąpielowego bo jestem za stara żeby cialo po ciazy doszło do normy. Żaden fitness czy Siłownia mi nie pomoże w tym Wieku już. Jest mi przykro że zamiast wsparcia mnie demotywuje tylko.
-
Emikey nie przejmuj się... Niestety wiem jak to jest, gdy najbliższa osoba, która jest mama, potrafi powiedzieć coś przykrego i nie widzi w tym nic złego. Dogadujemy się, ale czasem jak odpali hasło, to klękajcie narody...
No ale posegregowałyśmy już 1/2 ubranek po młodym. Multum poszło do kosza niestety bo u nich wilgoć w piwnicy i mimo kartonów i opakowania w folię i tak dużo plan wyszło u przeszły zapachem.
Powiedzcie mi, czy jak czuję że mlody gmera mi w pachwinach to może oznaczać że jest już nisko? -
sunshine03 wrote:Pola34 oszczędzaj się i torbę spakuj, przy bliźniakach to jednak mogą się pospieszyć, ale oby nie!
Myslę, ze na bank sie pospieszą, ale mentalnie szykuje sie na wrzesień i to najlepiej za połową, w sierpniu nie ma opcjinie rodzę
. Z resztą nawet gdybym dotrzymała do planowego cc, którego terminu jeszcze nie mam, to mysle, ze i tak wypadnie max koniec wrzesnia, bo z blizniacza ciaza jednokosmowkowa chyba nikt mnie dluzej przetrzymywac nie bedzie.
-
Kiniorek91 wrote:Emikey nie przejmuj się... Niestety wiem jak to jest, gdy najbliższa osoba, która jest mama, potrafi powiedzieć coś przykrego i nie widzi w tym nic złego. Dogadujemy się, ale czasem jak odpali hasło, to klękajcie narody...
No ale posegregowałyśmy już 1/2 ubranek po młodym. Multum poszło do kosza niestety bo u nich wilgoć w piwnicy i mimo kartonów i opakowania w folię i tak dużo plan wyszło u przeszły zapachem.
Powiedzcie mi, czy jak czuję że mlody gmera mi w pachwinach to może oznaczać że jest już nisko?Paulina