Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Moni nie chciałam Cie zestresowac, ten dupek w takiej dawce to ani nie zaszkodzi ani pewnie nie pomoze niestety za bardzo. Lez solidnie, ale na Twoim miejscu, tymbardziej, ze sama o tym myslisz, szlabym gdzie indziej sie skonsultowac. A teraz nerwy nic nie pomoga, w skracajacej szyjce na tym etapie podstawa jest lezenie, a to mozesz zrobic juz dzisiaj.
moni05 lubi tę wiadomość
-
emikey wrote:Co lekarz to opinia. Mój kazal brać acard do 36 tyg.
-
Powiem wam coś na zasadzie porównania. W Polsce istnieje taka praktyka żeby dawać leki. Nie tylko w ciąży. Od małego dzieci dostają antybiotyki np. W UK znowu unikają leków jak ognia. Tu przy lekkim plamieniu dostałam odrazu duphaston a tam pukneli się w głowę czemu i kto to dał. Tam nikt nie robi posiewu a mocz badają papierkkem laktusowym. Nie badają bakterii z odbytu i nie klasyfikuje do sn bo sn to coś oczywistego dla nich. Nikt nie sprawdza szyjki ani nie robi usg dopochwowego. Nie ma badań na fotelu. Tam uważane że stress jest najgorszy dla ciąży. I nie chodzi mi żeby oceniać który system leszy a o to, że i tu i tam dzieci rodzą się zdrowe. Nie ma co się nakręca każda najmniejsza rzeczą.
Neroli, Jupik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo i ja się zestresowałam
Mój Gin zwiększył mi dupka do 3x1,l + max magnez. Magnez na częste twardnienia brzucha, ale twierdzi, ze najnowsze badania wskazują na dobre działanie dupka na zasadzie działania rozkurczowego (nie do końca w sumie mi to wyjaśnił)
Ja ostatecznie biorę 2 x 1, bo w połączeniu z żelazem mój organizm nie radzi sobie z trawieniem
No i acard + clexane (o odstawienie będę pytała na następnej wizycie, ale tez kołacze mi się, ze acard do Ok 36/37 tc, a clexane to nawet o 6 tygodni po porodzie...)
-
Pola, nie Ty mnie zestresowalas, dziękuję Ci za informacje, w ogóle nie miałam pojęcia o tym, że duphaston może na takie rzeczy wpływać... Dziękuję 😊
Cabrera, rany. Tym bardziej musisz się oszczędzać...pOla34, Cabrera lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
kazdy ufa swojemu lekarzowi i to najwazniejsze, to mozemy najwyzej wymienic spostrzezenia, na wszystko sa jakies badania a zycie zyciem. W ulotce jest napisane, ze nie stosowac w 3 trymestrze, jedni odstawiaaj juz na poczatku, drudzy 33- 36 tc. Chodzi o przedwczesne zamykanie przewodu Botalla, na co znowu sa badania, ze to zalezy od dawki, my bierzemy raczej dawki p/ plytkowe, zamykanie prawdopodobnie powoduje wyzsze dawki. Takze odstawienie w 3 trymestrze to szerokie pojecie, Ja np juz nie biore, za to mam zwiekszone Clexane. Spokojnie, leczeymy sie w gabinecie, nie w internecie
.
Kazdy z naszych lekarzy ma jakies swoje schematy, a ze sie troche roznia, nie powiedzialabym, ze jeden jest dobry a drugi zly. Z reszta jakos sie sprawdzaja, bo dotrwalysmy do tego momentu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 23:43
Cabrera lubi tę wiadomość
-
Ja ma taki zestaw:
Luteina 2x2
Duphaston 2x1
Magne b6 2x2
Asparaginian extra 2x1 (predzej bralam aspargin ale mialam straszne skurcze w lydkach i zmienil mi)
Acard 1x1 do 32 tyg
Clexane 1x1
Doraznie:
Nospa 3x1
Relanium na noc
I z tego wszystkiego najbardziej pomaga mi relanium.
Moni szukaj innego lekarza i duzo odpoczywajmoni05 lubi tę wiadomość
-
To mój były lekarz ten od Gabriela mówił, że acard wpływa na możliwość krwawienia podczas porodu. Dlatego odstawia się go pod koniec ciazy.
Ja nie biorę nic prócz vitamin w tej ciąży. Normalnie czuje się jak jakieś kosmitanie mam też w sumie wskazań do niczego bo pewnie polski lekarz by mi już dał. Ostatnia wizytę u lekarza w Polsce mam 14.08. Potem już tylko brytyjskie NHS. 34 tydz. Koniec lotów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 23:54
-
A i pochwalę się wam. Dziś mąż odebrał klucze do naszego domu
od dziś oficjalnie mieszkam w domu nie mieszkaniu.
moni05, pOla34, ammarylis, silent, Kookosowa, Cabrera, przedszkolanka:), Atyde, Karooo93, japonka, aga_ni, mia4444, Jupik, ManiaM, kasia1518, kkkaaarrr lubią tę wiadomość
-
lena a myslalam, ze tylko ja mam taka litanie lekow.
Emikey na krwaiwienie wplywa jak najbardziej, ale teraz jak trzeba to i operuje sie na acardzie.
To prawda, ze w UK zupelnie inne podejscie, ale nie wiem czy bym sie odnalazla.
Z drugiej strony tak jak mowisz, roznica w podejsciu kolosalna a tu i tu rodza sie zdrowe dzieci.
Ja mam czasem wrazenie, ze moja gin bardzo ostrozna, i zachowawcza, czasem chyba az za bardzo, z drugiej strony mam poczucie, ze nic nie lekcewazy i czuje sie naprawde bezpiecznie. Chyba takie zbytnie analizowanie nikomu nie sluzy. Trzeba zaufac. -
emikey wrote:To mój były lekarz ten od Gabriela mówił, że acard wpływa na możliwość krwawienia podczas porodu. Dlatego odstawia się go pod koniec ciazy.
Ja nie biorę nic prócz vitamin w tej ciąży. Normalnie czuje się jak jakieś kosmitanie mam też w sumie wskazań do niczego bo pewnie polski lekarz by mi już dał. Ostatnia wizytę u lekarza w Polsce mam 14.08. Potem już tylko brytyjskie NHS. 34 tydz. Koniec lotów.
moni05 lubi tę wiadomość
-
pOla34 wrote:lena a myslalam, ze tylko ja mam taka litanie lekow.
Emikey na krwaiwienie wplywa jak najbardziej, ale teraz jak trzeba to i operuje sie na acardzie.
To prawda, ze w UK zupelnie inne podejscie, ale nie wiem czy bym sie odnalazla.
Z drugiej strony tak jak mowisz, roznica w podejsciu kolosalna a tu i tu rodza sie zdrowe dzieci.
Ja mam czasem wrazenie, ze moja gin bardzo ostrozna, i zachowawcza, czasem chyba az za bardzo, z drugiej strony mam poczucie, ze nic nie lekcewazy i czuje sie naprawde bezpiecznie. Chyba takie zbytnie analizowanie nikomu nie sluzy. Trzeba zaufac.pOla34 lubi tę wiadomość
-
Potwierdzam to co tu piszecie o magnezinie. Brałam ponad miesiąc, po czym zrobiłam badania i wyszedł niedobór 😕 teraz biorę magne b6 3x1 luteinę dop. 2x100, duphaston 3x1 i żadnej nospy całe szczęście. Mówię całe szczęście, bo ja znowu nasłuchałam się strasznych rzeczy od koleżanek pracujących w szkole specjalnej i logopedów o tzw. Dzieciach nospowych.
Duphaston dostałam jak zaczęły się skurcze i skracanie szyjki, po miesiącu odstawienie głównie przez moje marudzenie lekarzowi, bo bałam się tych wszystkich strasznych rzeczy z internetu no i nagle w ciągu tygodnia szyjka skróciła się o kolejny centymetr a następnie w ciągu JEDNEGO dnia o 0,6 cm. Nie wiem czy to miało związek z odstawieniem, ale w szpitalu dostałam zalecenie żeby na nowo brać i teraz już nie zamierzam kombinować, bo z dwojga złego to chyba gorszy poród przedwczesny.
I powtórzę kolejny raz: moje skurcze uspokoiły się dopiero po kilku dniach CAŁKOWITEGO leżenia. Aktualnie szyjka ma 23 mm, a jeszcze niedawno w szpitalu było 14 mm - ale leżę leżę i leżę cały czas, jedyne wycieczki to siku, prysznic i jedzenie. Także dziewczyny darujcie sobie nawet prasowanie na siedząco (Monia 😜), przy problemach z szyjką polecam leżeć plackiem! Pozycja półsiedząca niczego nie załatwi, bo grawitacja robi swoje i dziecko dodatkowo uciska na szyjkę.Cabrera, moni05 lubią tę wiadomość
🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> transfer czerwiec 2025! -
Cześć Kochane! Coś mi się porobiło i nie mogłam Wam odpisywać, ale czytałam cały czas. Okazało się,że zwyczajnie mnie wylogowało, ale mózg ciążowy dopiero teraz pozwolił mi na to wpaść :p
Ale tu się porobiło. Uważajcie na siebie dziewczyny. Moni, mam nadzieję że dziś leżysz w łóżkuBrunetka, jak dziewczyny piszą, poszłaś w końcu na tę kontrolę? Kokosowa, nieustanne kciuki, mam nadzieję że już dziś zrobią w końcu ten zabieg! Dobrze że chociaż możesz się z dzieckiem zobaczyć. Basiu, super wieści od Ciebie. Dreamer, kciuki żeby problemy ze wzrokiem ustąpiły po porodzie! Przepraszam jeśli o kimś zapomniałam.
Ja mam intensywny czas w Polsce. Dziewczyny na emigracji wiedzą jak to jest. Codziennie z kimś się spotykam. Od razu po przyjeździe pojechałam z moim rodzeństwem nad jezioro na weekend. A teraz spotkania, odwiedziny itp. Także Wy tam pranie i prasowanie a ja baluję w najlepsze a przygotowania w lesiemam nadzieję że ze wszystkim zdążę i się na tym nie przejadę, ale no urlop też jest konieczny bo to ostatnia chwila tak na dobrą sprawę
Trzymajcie się i miłego dnia :*
moni05, kalcia, silent, ammarylis, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,Basiu cieszę się z dobrych wiadomości!Kokosowa u Ciebie też będę tylko same dobre wiadomości mocno za to ściskam kciuki✊Dreamer u Ciebie też na pewno wszystko się unormuje i będzie wszystko dobrze!A jak już będziemy mogły przytulić nasze skarby to wszystkie te problemy pójdą w zapomnienie !ja ledwie się toczę🙃jakoś mi strasznie ciężko, zostały mi jeszcze może ze dwa prania i już koniec tylko torbę spakować i czekać cierpliwie😉
-
Dzień dobry
no szpital paranoja. Ale się uśmialiśmy na sali. Byłam codziennie na czczo bo czekałam na amnio. Dziś znowu mówię przy śniadaniu że nie mogę i wpada położna ( taka starsza już kobitka) i mówi że kto mi kazał być na czczo. To ja mówię że przy przyjęciu kazały nic nie jesc. W poniedziałek lakerka na obchodzie zamiast kazać zjeść to mi kroplówki do 16 podawała będzie czekam na amnio. A dziś się okazuje że to głupota i mam normalnie jeść. No kabaret.
Tak więc już po śniadaniu czekam niecierpliwie hehe
Schudłam 2 kg w szpitalu.
Co do acardu ja odstawiłam sama od 20 tygodnia. Zmniejszam dawkę i wkoncu koniec ok 25. Bo miałam krwotoki z nosa nie do opanowania. A organizm kilka dni trzyma poziom jak przy akardzir więc w razie wczorajszego porody lepiej odstawić wcześniej.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
paulina2811 wrote:Acard tak jak i kwasy dha trzeba odstawić w ostatnim miesiącu bo bardzo rozrzedzaja krew
Acard chyba całkowicie odsrawilam .